Biegam od jakichś dwóch lat. Ostatnio zacząłem biegać długie dystanse - narazie do 15km, ale zamierzam dorzucać. Czytałem gdzieś, że włókna mięśniowe dzielą się na dwa typy: 1) pracujące beztlenowo i 2) tlenowo.
U maratończyka dominuje typ 2). U kulturysty 1). Pierwsze mięśnie są przystosowane do dużych ciężarów. Drugie do dużej liczby powtórzeń(biegów długodystansowych). Jak wiadomo maratończycy mają bardzo chude nogi zbudowane w większości z włokien tlenowych. Czy wszystko co wyżej napisałem jest prawdą? Czy jeżeli zacznę raz w tygodniu pakować ciężarami na nogi to mogą mi sie pogorszyć czasy?
Czy trening siłowy w połączeniu z bieganiem jest w ogóle wskazany?
Bardzo lubie biegać, ale z drugiej strony nie chce wyglądać jak szkielet.
Dziekuję za wszelkie wskazówki.
Kulturystyka a bieganie
- nijamormoazazel
- Dyskutant
- Posty: 28
- Rejestracja: 08 maja 2002, 21:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Michalin k. Warszawy
- Kontakt:
- Arti
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4522
- Rejestracja: 02 paź 2001, 10:53
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznan
Cześć ! Cóż bieganie z typową siłownią to dwie sprzeczne rzeczy. Wprawdzie długodystansowcy też ćwiczą na siłce ale raczej po to by wzmocnić ścięgna itp.
Ja chodzę na siłkę , pakuje sztangą 100kg i wiem ,że przez to mam gorsze wyniki, bo dodatkowe mięśnie to dodatkowy ciężar do biegania a zresztą te dodatkowe mięśnie zabierają ci tlen podczas biegu. Ale ja mająć świadomość ,że nie będę czołowym długodystansowcem łączę siłownię z bieganiem bo chcę mieć sylwetkę fit i ładnie błyszczeć latem klatą na plaży
Jeśli będziesz miał jakieś pytania to śmiało, pozdrawiam
Ja chodzę na siłkę , pakuje sztangą 100kg i wiem ,że przez to mam gorsze wyniki, bo dodatkowe mięśnie to dodatkowy ciężar do biegania a zresztą te dodatkowe mięśnie zabierają ci tlen podczas biegu. Ale ja mająć świadomość ,że nie będę czołowym długodystansowcem łączę siłownię z bieganiem bo chcę mieć sylwetkę fit i ładnie błyszczeć latem klatą na plaży
Jeśli będziesz miał jakieś pytania to śmiało, pozdrawiam
[url=http://www.kujawinski.com]www.kujawinski.com[/url]
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Ciezary i bieganie to wyzsza szkola jazdy . Niejeden trener zajezdzil w ten sposob wielu utalentowanych zawodnikow . Nie , zeby nie dzialalo - wprost przeciwnie . Po prostu chodzi o zachowanie wlasciwych proporcji .
Zasadniczo im dluzsza specjalizacja biegacza , tym mniejsze obciazenie . A najlepiej jest blizej natury , czyli elementy sily cwiczone w terenie .
Zasadniczo im dluzsza specjalizacja biegacza , tym mniejsze obciazenie . A najlepiej jest blizej natury , czyli elementy sily cwiczone w terenie .
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- Kazig
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2518
- Rejestracja: 01 paź 2001, 11:12
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa Targówek
- Kontakt:
Zgadza się. Jednak ćwiczenie w terenie nie są tak skuteczne w likwidowaniu niektórych mankamentów sylwetki, jak praca z ciężarami na siłowni. Weźmy kogoś kto ma na przykład wąskie barki. Lista ćwiczeń w terenie na obręcz barkową jest ograniczona. Jeśli ktoś chce pracować nad sylwetką, to musi znaleźć złoty środek między noszeniem ciężarów i bieganiem i cierpliwie czekać na wyniki.
Osobiście, żeby nie wyglądać jak kenijczyk ćwiczę w domu ciałem+drążek 3x w tygodniu i to mi starcza. Mięśni nie palę, a kondycja rośnie. I o to mi chodzi.
Osobiście, żeby nie wyglądać jak kenijczyk ćwiczę w domu ciałem+drążek 3x w tygodniu i to mi starcza. Mięśni nie palę, a kondycja rośnie. I o to mi chodzi.
- Coolturysta
- Rozgrzewający Się
- Posty: 1
- Rejestracja: 17 maja 2002, 22:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
Witam
To mój pierwszy post. Forum jest super. Od 6 miesięcy ćwiczę na siłowni. Kiedy 1,5 miesiąca temu dorzuciłem jogging, musiałem ograniczyć intensywność treningów siłowych (objawy przetrenowania). Ale teraz widzę, że z powodzeniem można łączyć te dwie formy, a nawet trzeba, bo bez aerobów nie ma mowy o jakiejś rzeźbie brzucha. Jeśli nie chcesz pogorszyć swoich wyników biegowych to na siłowni bierz na nogi mały ciężar i wiele powtórzeń. Jak pisał chyba Ryszard, wzmacnianie czworogłowych zapobiega kontuzjom kolan. A propos kolan muszę napisać post w dziale Zdrowie.
Pozdrawiam.
To mój pierwszy post. Forum jest super. Od 6 miesięcy ćwiczę na siłowni. Kiedy 1,5 miesiąca temu dorzuciłem jogging, musiałem ograniczyć intensywność treningów siłowych (objawy przetrenowania). Ale teraz widzę, że z powodzeniem można łączyć te dwie formy, a nawet trzeba, bo bez aerobów nie ma mowy o jakiejś rzeźbie brzucha. Jeśli nie chcesz pogorszyć swoich wyników biegowych to na siłowni bierz na nogi mały ciężar i wiele powtórzeń. Jak pisał chyba Ryszard, wzmacnianie czworogłowych zapobiega kontuzjom kolan. A propos kolan muszę napisać post w dziale Zdrowie.
Pozdrawiam.