Bawareczka - komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Do października jeszcze mnóstwo czasu na trening, żeby przygotować się do tych 27 km! :)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Bawareczka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1341
Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
Życiówka na 10k: 59'47''
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

szczegolnie, ze ja chce je przebiec spacerowo. Dla walorow estetycznych a nie sportowych ale troche zaczynam sie bac tej gory. Moja najdluzsza gora w okolicy jest asfaltowa i ma km dlugosci a ta ma 3 i zwirek na ktorym latwo sie poslizgnac. Moze poprostu wejde na nia szybko a dalej bede biec.
Ostateczna decyzja zapadnie we wrzesniu.
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Cokolwiek zdecydujesz, na pewno dasz radę. Forum wyśle Ci mentalnego stabilizatora i przyczepność na żwirku od razu wzrośnie ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Myślę, że jeśli podejdziesz do góry rozsądnie, tak jak piszesz, to możesz widokowo trasę zrobić.
Awatar użytkownika
makar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1050
Rejestracja: 23 wrz 2007, 08:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 4:38:26

Nieprzeczytany post

Wiem coś na temat permanentego braku czasu i nadmiaru lenia.... Codziennie walczę i z jednym i z drugim. Najgorsza jest końcówka przed urlopem, wtedy gryzę i kopię. Dasz radę! Na urlopie zostanie Ci tylko walka z lenistwem. Zawsze trochę łatwiej... Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

makar pisze:Najgorsza jest końcówka przed urlopem, wtedy gryzę i kopię.
Ech, ja już zaczęłam gryźć i kopać. A do urlopu jeszcze miesiąc...
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
Awatar użytkownika
Bawareczka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1341
Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
Życiówka na 10k: 59'47''
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

a ja mam wlasnie dwa tygodnie urlopu :) no moze nie cale, bo w czwartek musze pracowac i w sobote iniedziele sprzedawac bilety na festynie sredniowiecznym ale hurra niech zyje Urlop :)
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Miłego wypoczynku :)

A tak w ogóle to ciekawe, czy na Twoim jarmarku będą moi znajomi z Lipska - wyplatają przeróżne kosze z wikliny i w sezonie jeżdżą na sporo jarmarków, bo tak zarabiają na życie :)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
Awatar użytkownika
Bawareczka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1341
Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
Życiówka na 10k: 59'47''
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

jak spotkam jakis koszykarzy to sie spytam czy z lipska sa. A kosz by mi sie przydal taki jak plecak na plecy ale teraz bez kasy jestem, bo sie przeinwestowalismy, jeszcze miesiac i bedziemy na plusie ale wtedy juz bedzie po jarmarkach kolorowych.
Awatar użytkownika
Aśka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 693
Rejestracja: 13 lis 2010, 20:52
Życiówka na 10k: 01:01:11
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Toronto

Nieprzeczytany post

I zaciagnelam Emka do ogrodka ziolowego. Bardzo mu sie podobal ale jeszcze nie zajarzyl, ze ja chce taki sam :bum: musze go powolutku uswiadomic.
ajajajaj! moje marzenie ;) w ogóle ogródek i własne warzywa, echhhh... ale mam tylko kawałek balkonu i wciąż mocne postanowienie, że coś tam wymodzę - w sumie czas najwyższy zacząć modzić... ;)
Awatar użytkownika
Bawareczka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1341
Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
Życiówka na 10k: 59'47''
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

a ja mam wielgasny ogrod i kawalek pola i trzy laki. Ale mi jeszcze duzo brakuje do miana ogrodnika. Ziolowy ogrodek mam malenki, kiedys moze bedzie wielki. I zebym ja jeszcze wiedziala z czym sie te ziola je :bum: ale to fajne wyjsc drzwiami kuchennymi do ogrodu i zerwac pare ziolek na obiad
Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Bawareczka pisze:ale to fajne wyjsc drzwiami kuchennymi do ogrodu i zerwac pare ziolek na obiad
I to dokładnie tyle, ile potrzeba. Ach, jakbym chciała posiadać taki ogródek. A mam tylko balkon. Na dodatek zupełnie zacieniony o każdej porze dnia.
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Jak się baba wkurzy, to ją potem zdrowo nosi i rekordy bije. :hahaha:
Awatar użytkownika
Bawareczka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1341
Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
Życiówka na 10k: 59'47''
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

tak sie zastanawiam, czy mi ta dziwna przerwa tak dobrze zrobila czy co. Poprostu biegam coraz szybciej, choc szybko to pojecie wzgledne.
No i dzis mam zakwasy hmmm Emek mowi, ze mam nie biegac ale ja kcem
Awatar użytkownika
kachita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 6639
Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Może to jest jak z chudnięciem. Przez pewien czas waga stoi w miejscu, ale za to jak już ruszy w dół, to leci. Przez analogię - szurasz, szurasz i nagle zaczynasz nieźle pomykać ;)
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]

[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
ODPOWIEDZ