Nie rozciągać się?

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
bati
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 232
Rejestracja: 27 sty 2011, 13:44
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Absolutnie nie neguję konieczności rozciąganie się. Można oczywiście być biegaczem paralitykiem (lub kolarzem, lub narciarzem, lub...) Ale "zdrowo, modnie i wygodnie" jest być w miarę elastycznym.
Zastanawia mnie tylko dlaczego kładzie się taki duży nacisk na rozciąganie przy okazji biegania. Przyznam się bez bicia, że ja tego nie robię (no bo 30 sekund naciągnięcia łydek to nie rozciąganie).
Pływacy, którzy są wspaniele rozciągnięci i wg mnie mają dużo większą "samoświadomość" swojego ciała nie rozciągają się po treningu pływackim, tylko na osobnych treningach. Pewnie podobnie jest z łyżwiarzami, narciarzami itp
Nadmierna elastyczność (jak częsta u pływaków nadmierna ruchomość w stawach) wcale nie jest specjalnie korzystna w bieganiu, natomiast co jest istotne to prawidłowy balans mięśniowy. Bez rozciągania nie da się tego osiągnąć. Problemem w bieganiu jest bardzo prosty ruch angażujący zawsze te same mięśnie i powtarzanie tego prostego ruchu, co powoduje skrócenie mięśni, co powoduje rozluźnienie mięśni antagonistycznych i w związku z tym jeszcze większy przykurcz mięśni. Rolą rozciąganie w bieganiu powinno wyrównanie balansu mięśniowego, a nie zwiększenie elastyczności. Pływacy zmieniają style, ruch jest bardziej skomplikowany i ich ten problem nie dotyczy w tym stopniu.
A w ogóle te dwa linki, od których zaczęła się dyskusja też nie negują konieczności rozciągania, tylko koncentrują się na tym jak i kiedy to robić.
PKO
rufuz

Nieprzeczytany post

dont_ask pisze:Co innego być rozciągniętym, a co innego się rozciągać.
no tak ale zeby byc rozciagnietym to jednak wskazane jest sie rozciagac no chyba, ze ktos jest naturalnie rozciagniety i posiada naturalnie elastyczne miesnie itd :ble: Czesto problemem jest to jak sie zaleca rozciagac. Stara szkola z czasow wf w podstawowce nakazywala "pulsowanie" przy rozciaganiu. Co tu duzo dyskutowac, niech kazdy przekona sie metoda prob i bledow. W moim przypadku ta metoda okazala sie zbawienna. Przy zwiekszeniu ilosci kilometrow i intensywnosci treningow, praktycznie poza jakimiś drobnymi, mniej kontuzji. Oczywiscie bez optymalizacji planow treningowych sie nie obylo.
Awatar użytkownika
torronto
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 186
Rejestracja: 21 lip 2008, 08:19
Życiówka na 10k: 38:21
Życiówka w maratonie: 2:58:52
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Nieprzeczytany post

bati pisze:Problemem w bieganiu jest bardzo prosty ruch angażujący zawsze te same mięśnie i powtarzanie tego prostego ruchu, co powoduje skrócenie mięśni, co powoduje rozluźnienie mięśni antagonistycznych i w związku z tym jeszcze większy przykurcz mięśni.
I to jest esencja tej dyskusji. Jest wielu biegaczy, którzy tylko biegają, nie stosując zróżnicowania w treningu i nie rozciągając się, i po latach mają krótki, człapiący krok.
www.bieganie.torun.pl
Awatar użytkownika
piotrek92
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 200
Rejestracja: 07 wrz 2008, 11:25

Nieprzeczytany post

Maniak_Biegowy pisze:co za idiotyzm żal na treningach rozciągałem się i miałem krótki krok. Poszedłem do innego klubu nie rozciągałem się a robiłem wieloskoki i starałem się o dłuższy krok i wydłużyłem go o ponad 0,5 metra. Nie gadajcie głupot na forum :) Po co się rozciągać nie lepiej pobiegać wiecęj wtedy mięsień najbardziej się rozciąga pod bieg ;) czyli pot coś co nam potrzebne
Buki, gadasz głupoty jak mało kto :) z Twojej wypowiedzi wywnioskowałem że potrzebny nam jest pot :bum:
Ostatnio zmieniony 02 cze 2011, 12:42 przez piotrek92, łącznie zmieniany 1 raz.
"A co zdobyte nigdy nie będzie szczytem." - PFK
100 - 12.11 (2011)
400- 53.78 (2011)
600- 1.26.72 (2010)
800- 1.59.36 (2010)
1000- 2.43.4 R (2011)
1500- 4.18.18 (2009)
2000- 6.05.00 (2009)
Awatar użytkownika
DŻEJOS
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 665
Rejestracja: 15 maja 2010, 10:48
Życiówka na 10k: 32:00
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Maniak_Biegowy pisze:co za idiotyzm żal na treningach rozciągałem się i miałem krótki krok. Poszedłem do innego klubu nie rozciągałem się a robiłem wieloskoki i starałem się o dłuższy krok i wydłużyłem go o ponad 0,5 metra. Nie gadajcie głupot na forum :) Po co się rozciągać nie lepiej pobiegać wiecęj wtedy mięsień najbardziej się rozciąga pod bieg ;) czyli pot coś co nam potrzebne

Może lepiej nie pisz takich bzdur na forum bo jeszcze ktoś uwierzy i naprawdę przestanie się rozciągać!
pozdro :hej:
Awatar użytkownika
Bawareczka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1341
Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
Życiówka na 10k: 59'47''
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

dont_ask pisze: Absolutnie nie neguję konieczności rozciąganie się. Można oczywiście być biegaczem paralitykiem (lub kolarzem, lub narciarzem, lub...) Ale "zdrowo, modnie i wygodnie" jest być w miarę elastycznym.
Zastanawia mnie tylko dlaczego kładzie się taki duży nacisk na rozciąganie przy okazji biegania. Przyznam się bez bicia, że ja tego nie robię (no bo 30 sekund naciągnięcia łydek to nie rozciąganie).
Pływacy, którzy są wspaniele rozciągnięci i wg mnie mają dużo większą "samoświadomość" swojego ciała nie rozciągają się po treningu pływackim, tylko na osobnych treningach. Pewnie podobnie jest z łyżwiarzami, narciarzami itp
juz to kiedys pisalam w innym watku
my tez sie nie rozciagamy przed lub po treningu tylko w trakcie osobnych cwiczen o innej porze dnia niz trening biegowy. Najczesciej wieczorem przed telewizorem. Duza czesc cwiczen robimy na lezaco. Robimy to za rada jendego z lepszych biegaczy i triatlonistow na Bawarii Raula Preisl. Ponad rok temu bylismy u niego na seminarium biegackich i od tego czasu rozciaganie to osobny trening. Kilka razy moj maz startowal w zawodach, w ktorych startowal Raul, ja robilam za fotografa i kibica i mialam okazje obserwowac Raula przed i po biegu, pozazwykla rozgrzewka przed i po biegu nie robil zadnych cwiczen (rozgrzewka to bieg tylko wolniej niz w zawodach). Oczywiscie Raul byl pierwszy na mecie a potem dlugo dlugo nic. Raul opowiadal nam tez, ze kiedy byl mlodszy wogole sie nie rozciagal i bylo ok. Czym jestesmy starsi tym wiecej potrzebujemy rozciagania.
Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

piotrek92 pisze: z Twojej wypowiedzi wywnioskowałem że potrzebny na jest pot :bum:
A nie jest? :bum:

Uważam, że buki tym razem ma rację - pot jest niezbędny :hejhej: .
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
Awatar użytkownika
Carmel
Wyga
Wyga
Posty: 77
Rejestracja: 01 cze 2011, 12:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Maniak_Biegowy pisze:co za idiotyzm żal na treningach rozciągałem się i miałem krótki krok. Poszedłem do innego klubu nie rozciągałem się a robiłem wieloskoki i starałem się o dłuższy krok i wydłużyłem go o ponad 0,5 metra. Nie gadajcie głupot na forum :) Po co się rozciągać nie lepiej pobiegać wiecęj wtedy mięsień najbardziej się rozciąga pod bieg ;) czyli pot coś co nam potrzebne
Zgadzam sie. Nie rozciagam sie od momentu gdy zaczelam biegac specjalnie, moze po kilka sklonow na poczatku, a mam wrazenie jakby miesnie sie rozciagaly same.
Chcac nie chcac cos musi byc na rzeczy
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

Calling all stations,

do wszystkich którzy czytają:

specjalnie zwołane posiedzenie najtęższych głów światowej nauki potwierdziło, iż mięśnie podczas biegania na skutek pracy SKRACAJĄ SIĘ, nie rozciągają.

Uczeni nie przewidują by miało się to zmienić w najbliższej przyszłości.

Over and out
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
Awatar użytkownika
Carmel
Wyga
Wyga
Posty: 77
Rejestracja: 01 cze 2011, 12:39
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ok, przyjelam do wiadomosci, jednak mam pytanie do znawcow.
jak to jest w takim razie jestem bardziej elastyczna?
Awatar użytkownika
piotrek92
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 200
Rejestracja: 07 wrz 2008, 11:25

Nieprzeczytany post

Chudniesz, poprzez bieganie czujesz się lżejsza, mocniejsza fizycznie, poprawia Ci się samopoczucie, a sama psychika ma także duże znaczenie. Dodatkowo w takich temperaturach jak mamy można się "mocniej rozciągnąć" niż np. 10 stopniach C.
"A co zdobyte nigdy nie będzie szczytem." - PFK
100 - 12.11 (2011)
400- 53.78 (2011)
600- 1.26.72 (2010)
800- 1.59.36 (2010)
1000- 2.43.4 R (2011)
1500- 4.18.18 (2009)
2000- 6.05.00 (2009)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ