Dylematy Fotografii Biegowej
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 512
- Rejestracja: 16 sty 2008, 22:22
- Życiówka na 10k: 31.16
- Życiówka w maratonie: 2:23;47
Dla mnie najciekawsze zdjęcie to właśnie jak Paweł Ochal oblewa się Powerade i tu pojawia się pytanie: Czy Paweł nie wiedział że to Powerade i planował chwycić wodę?
Czy celowo oblał się Powerade?
Domyślam sie że Powerade nie akceptuje i nie planował tego wypić...
Zdjęcie o tyle ciekawie wygląda, że oblewając się w ten sposób mógł sobie zaszkodzić
Czy celowo oblał się Powerade?
Domyślam sie że Powerade nie akceptuje i nie planował tego wypić...
Zdjęcie o tyle ciekawie wygląda, że oblewając się w ten sposób mógł sobie zaszkodzić
Żyje po to, by biegać
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 28 maja 2011, 21:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
mną ten artykuł wstrząsnął!
Na początek jak bym rozważył jedno podstawowe pytanie czym jest dla Nas fotografia??, bo jeżeli tak jak to redaktor napisał że jego rola ogranicza się do naciśnięcia spustu to ciężko kogoś takiego nazwać fotografem. Jest takie mądre powiedzenie posiadanie lustrzanki nie czyni z kogoś fotografa.
Dla mnie odpowiedź jest prost fotografia to SZTUKA.
Sztuka doboru światła, sceny, kompozycji, czy najtrudniejsza podczas ruchu sztuka dobrego momentu i kadru!
Tendencja jest jednak tak, że rzadko da się zobaczyć dobre zdjęcia sportowe, ludzie "trzaskają" masę zdjęć które nie mają nic wspólnego z zasadami fotografii czy estetyki. Wystarczy zobaczyć zdjęcia niektórych powtarzam niektórych fotografów znanej firmy która robi je na imprezach biegowych, większość z nich jest totalną kupą! Wszystkie zdjęcia zakupione w tej firmie musiałem poprawiać w tak podstawowych kwestiach jak ekspozycja. Przykre! (co do kadrowania to tu jest trudna spraw nie zawsze uda się uchwycić tak ciasno kadr jak chcemy więc robi sie trochę więcej a później przycina)
Jeszcze jedna sprawa porównując zdjęcia przy dwóch różnych ustawieniach matrycy, rzuca się w oczy od razu że to są dwa różne dynamicznie zdjęcia jedno jest z przodu gdzie czas naświetlania nie musi być aż tak długi, a drugie z boku tu czas musi być krótki a ilość światła sporo większa! Raczej należał by podać jakie czasy naświetlania były. To porównanie jest wybitnie nie trafione!
Stwierdzenia "...trudno jest wg mnie w miejskich warunkach, kiedy naprawdę nie masz swobody w podejściu do biegacza zrobić dobre zdjęcie..." no ale o to właśnie chodzi w fotografii, trzeba wymyślić jakie się chce zdjęcia jakie ono maja być. Zdjęcia biegnącego popiersia można zrobić w parku. Jednak czy to jest fajne?? To kwestia własnej kreatywności i pomysłowości i da się zrobić fajne zdjęcia nawet w zatłoczonym mieście!
Oli Szmigiel zdjęcie jest fajne, i czym zrobione??, to dowodzi jednego że nie ważny jest sprzęt tylko pomysłowość fotografa, wiadomo każdy sprzęt ma swoje ograniczenia, jednak to nasza wyobraźnia nas ogranicza lub nie. Jeżeli ktoś nie ma pojęcia o poprawności robienia zdjęć to lustrzanka za 15tyś zł mu nie pomoże!!!
Oczywiście należny wyjść z założenia że nie każdy musi robić ładne estetyczne i poprawne ze sztuką zdjęcia, bo robi sie też zdjęcia w formie pamiątek!
Na koniec napisze że jak każda sztuka tak i fotografia do jednych trafia do innych nie. Są więc zdjęcia które jednym się podobając innym nie!
Życzę udanych zdjęć!
kruchy2010
Na początek jak bym rozważył jedno podstawowe pytanie czym jest dla Nas fotografia??, bo jeżeli tak jak to redaktor napisał że jego rola ogranicza się do naciśnięcia spustu to ciężko kogoś takiego nazwać fotografem. Jest takie mądre powiedzenie posiadanie lustrzanki nie czyni z kogoś fotografa.
Dla mnie odpowiedź jest prost fotografia to SZTUKA.
Sztuka doboru światła, sceny, kompozycji, czy najtrudniejsza podczas ruchu sztuka dobrego momentu i kadru!
Tendencja jest jednak tak, że rzadko da się zobaczyć dobre zdjęcia sportowe, ludzie "trzaskają" masę zdjęć które nie mają nic wspólnego z zasadami fotografii czy estetyki. Wystarczy zobaczyć zdjęcia niektórych powtarzam niektórych fotografów znanej firmy która robi je na imprezach biegowych, większość z nich jest totalną kupą! Wszystkie zdjęcia zakupione w tej firmie musiałem poprawiać w tak podstawowych kwestiach jak ekspozycja. Przykre! (co do kadrowania to tu jest trudna spraw nie zawsze uda się uchwycić tak ciasno kadr jak chcemy więc robi sie trochę więcej a później przycina)
Jeszcze jedna sprawa porównując zdjęcia przy dwóch różnych ustawieniach matrycy, rzuca się w oczy od razu że to są dwa różne dynamicznie zdjęcia jedno jest z przodu gdzie czas naświetlania nie musi być aż tak długi, a drugie z boku tu czas musi być krótki a ilość światła sporo większa! Raczej należał by podać jakie czasy naświetlania były. To porównanie jest wybitnie nie trafione!
Stwierdzenia "...trudno jest wg mnie w miejskich warunkach, kiedy naprawdę nie masz swobody w podejściu do biegacza zrobić dobre zdjęcie..." no ale o to właśnie chodzi w fotografii, trzeba wymyślić jakie się chce zdjęcia jakie ono maja być. Zdjęcia biegnącego popiersia można zrobić w parku. Jednak czy to jest fajne?? To kwestia własnej kreatywności i pomysłowości i da się zrobić fajne zdjęcia nawet w zatłoczonym mieście!
Oli Szmigiel zdjęcie jest fajne, i czym zrobione??, to dowodzi jednego że nie ważny jest sprzęt tylko pomysłowość fotografa, wiadomo każdy sprzęt ma swoje ograniczenia, jednak to nasza wyobraźnia nas ogranicza lub nie. Jeżeli ktoś nie ma pojęcia o poprawności robienia zdjęć to lustrzanka za 15tyś zł mu nie pomoże!!!
Oczywiście należny wyjść z założenia że nie każdy musi robić ładne estetyczne i poprawne ze sztuką zdjęcia, bo robi sie też zdjęcia w formie pamiątek!
Na koniec napisze że jak każda sztuka tak i fotografia do jednych trafia do innych nie. Są więc zdjęcia które jednym się podobając innym nie!
Życzę udanych zdjęć!
kruchy2010
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Kruchy - cieszę się, że zabrał głos ktoś dla kogo fotografia jest sztuką.
Ale rozróżnijmy - fotografia sportowa i fotografia ogólnie.
Fotografia sportowa to kwestia absolutnego przypadku - robisz w sekwencjach 5000 zdjęć i spośród nich dwa okazują się być fajne. To przypadek i dla mnie to ma niewiele wspólnego ze sztuką.
Ja zresztą - nie uważam się za fotografa a za gościa który ustawia się gdzieś w miejscu gdzie może się coś zdarzyć i "cyka zdjęcia" bo chcę mieć na portalu zdjęcia - może nie są jakoś bardzo artystyczne ale wg mnie wiele z nich jest dla mnie całkiem fajnych bo unikalnych.
Nic nie umniejszając tutaj Oli Szmigiel (zdjęcie Adamka jest super) to jednak wg mnie ten kompakt którym robiła zdjęcia jest poprostu absolutnie super. To zdjęcie pod światło było wg mnie zrobione przypadkiem, mam jeszcze inne zdjęcia przez niego zrobione które ja robiłem i są zaskakująco dobre. W ogóle mogę podać przykłady zdjęć robionych przypadkowo kompaktami przez kogoś kto po prostu znalazł się gdzieś przypadkowo i kompaktem zrobił zdjęcia znacznie lepsze niż ja w tym samym miejscu moją teoretycznie znacznie lepszą lustrzanką - i nie chodzi tu o ujęcie ale o oświetlenie, barwy itd. Dobry przykłąd to sa zdjęcia z Gór Izerskich zrobione wiele lat temu jakimś Canonowskim kompaktem przez mojego kolegę i naszego forumowicza PAwła - PAweł robiąc je nie aspirował do miana jakiegoś fotografa - poprostu cykał to co mu się podobało - a wyszło super:
Piszesz - że sztuka doboru światła, kompozycji itd - to jest wszystko niepotrzebne i zbędne kiedy mówimy o fotografii sportowej - bo na to nie ma po prostu czasu, ja sobie nie mogę ustawić wszystkiego bo co chwilę mi się wszystko zmienia.
Zaletą robienia zdjęć na stadionie jest to, że wiem gdzie ludzie za chwilę będą i mogę przewidzieć pewne sprawy, np to zdjęcie Bekele i Hermensa było w pewnym sensie ustawiane - bo on za każdym razem do niego krzyczał i ja za każdym razem próbowałem złapać najlepsze ujęcie, nie wiem czy mi się udało. To zdjęcia z tamtego mityngu, cieszę się, że mogłem robić zdjęcia na płycie stadionu gdzie biegali akurat Bekele i Gebrselassie, robione jakąś podstawową lustrzanką, podstawowymi obiektywami. http://bieganie.pl/statystyka/index.php ... =22&show=3
Co do tego fragmentu, gdzie piszę, że trudno jest w warunkach miejskich zrobić dobre zdjęcie biegaczowi amatorowi - no właśnie wg mnie fotograf sportowy się czymś takim już nie zajmuje bo nie ma na to czasu, czymś takim może się zajmować fotograf artysta. Fotografia sportowa to fotografia czysto użytkowa.
A dlaczego artykuł Tobą wstrząsnął? Że można sugerować, że mając dobry sprzęt każdy może zrobić dobre zdjęcie?
Pamiętam jak kilka lat temu Tomasz Gudzowaty pojechał do parku Masai Mara i ustawił się ze swoimi 600 milimetrowymi lunetami i topowymi aparatami przy przeprawie antylop Gnu przez rzekę. Czy myślisz, że stojąc w tamtym miejscu i mając taki sprzęt i nie będąc całkowitym matołem można było zrobić słabe zdjęcia?
Ale rozróżnijmy - fotografia sportowa i fotografia ogólnie.
Fotografia sportowa to kwestia absolutnego przypadku - robisz w sekwencjach 5000 zdjęć i spośród nich dwa okazują się być fajne. To przypadek i dla mnie to ma niewiele wspólnego ze sztuką.
Ja zresztą - nie uważam się za fotografa a za gościa który ustawia się gdzieś w miejscu gdzie może się coś zdarzyć i "cyka zdjęcia" bo chcę mieć na portalu zdjęcia - może nie są jakoś bardzo artystyczne ale wg mnie wiele z nich jest dla mnie całkiem fajnych bo unikalnych.
Nic nie umniejszając tutaj Oli Szmigiel (zdjęcie Adamka jest super) to jednak wg mnie ten kompakt którym robiła zdjęcia jest poprostu absolutnie super. To zdjęcie pod światło było wg mnie zrobione przypadkiem, mam jeszcze inne zdjęcia przez niego zrobione które ja robiłem i są zaskakująco dobre. W ogóle mogę podać przykłady zdjęć robionych przypadkowo kompaktami przez kogoś kto po prostu znalazł się gdzieś przypadkowo i kompaktem zrobił zdjęcia znacznie lepsze niż ja w tym samym miejscu moją teoretycznie znacznie lepszą lustrzanką - i nie chodzi tu o ujęcie ale o oświetlenie, barwy itd. Dobry przykłąd to sa zdjęcia z Gór Izerskich zrobione wiele lat temu jakimś Canonowskim kompaktem przez mojego kolegę i naszego forumowicza PAwła - PAweł robiąc je nie aspirował do miana jakiegoś fotografa - poprostu cykał to co mu się podobało - a wyszło super:
Piszesz - że sztuka doboru światła, kompozycji itd - to jest wszystko niepotrzebne i zbędne kiedy mówimy o fotografii sportowej - bo na to nie ma po prostu czasu, ja sobie nie mogę ustawić wszystkiego bo co chwilę mi się wszystko zmienia.
Zaletą robienia zdjęć na stadionie jest to, że wiem gdzie ludzie za chwilę będą i mogę przewidzieć pewne sprawy, np to zdjęcie Bekele i Hermensa było w pewnym sensie ustawiane - bo on za każdym razem do niego krzyczał i ja za każdym razem próbowałem złapać najlepsze ujęcie, nie wiem czy mi się udało. To zdjęcia z tamtego mityngu, cieszę się, że mogłem robić zdjęcia na płycie stadionu gdzie biegali akurat Bekele i Gebrselassie, robione jakąś podstawową lustrzanką, podstawowymi obiektywami. http://bieganie.pl/statystyka/index.php ... =22&show=3
Co do tego fragmentu, gdzie piszę, że trudno jest w warunkach miejskich zrobić dobre zdjęcie biegaczowi amatorowi - no właśnie wg mnie fotograf sportowy się czymś takim już nie zajmuje bo nie ma na to czasu, czymś takim może się zajmować fotograf artysta. Fotografia sportowa to fotografia czysto użytkowa.
A dlaczego artykuł Tobą wstrząsnął? Że można sugerować, że mając dobry sprzęt każdy może zrobić dobre zdjęcie?
Pamiętam jak kilka lat temu Tomasz Gudzowaty pojechał do parku Masai Mara i ustawił się ze swoimi 600 milimetrowymi lunetami i topowymi aparatami przy przeprawie antylop Gnu przez rzekę. Czy myślisz, że stojąc w tamtym miejscu i mając taki sprzęt i nie będąc całkowitym matołem można było zrobić słabe zdjęcia?
- torronto
- Stary Wyga
- Posty: 186
- Rejestracja: 21 lip 2008, 08:19
- Życiówka na 10k: 38:21
- Życiówka w maratonie: 2:58:52
- Lokalizacja: Toruń
- Kontakt:
Fotografia sportowa jest de facto fotografią reporterską - trzeba znaleźć się we właściwym miejscu i o właściwym czasie. To jest istota. I to też jest sztuka, może i nawet większa niż umiejętność cyzelowania światła i efektów w studio czy przy komputerze.Adam Klein pisze:Fotografia sportowa to kwestia absolutnego przypadku - robisz w sekwencjach 5000 zdjęć i spośród nich dwa okazują się być fajne. To przypadek i dla mnie to ma niewiele wspólnego ze sztuką.
Kolega fotoreporter kiedyś pozazdrościł mi kompaktowego nielustrzankowego Canona G11, co mnie nieco zdziwiło. A on na to: "No przecież możesz robić zdjęcia podczas koncertów spod sceny i nie słychać tego chamskiego "klik", za które każdy muzyk ma ochotę Cię zlinczować".
www.bieganie.torun.pl
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 28 maja 2011, 21:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Tak rozróżniamy, ale fotografia sportowa to po prostu uchwycenie ruchu, wg mnie to sporo trudniejsza niż portretowa.
Nie jest kwestią przypadku, robi się zdjęciem jakie się chce a nie jakie wyjdzie co to za sztuka cyknąć 5000 fotek i wybrać 100??? To za przeproszeniem dajmy małpie aparat i tez będzie zdjęcia robić.
Chyba źle rozumuje poprawne zdjęcie, nie chodzi żeby było nie wiadomo jak wykwintne, ważne żeby było zrobione zgodnie z zasadami czyli po prostu żeby było poprawne!
Każde zdjęcie jest unikalne. No to czym Twoje zdjęcie było gorsze od Oli Szmigiel kompaktowego aparatu??
"Piszesz - że sztuka doboru światła, kompozycji itd - to jest wszystko niepotrzebne i zbędne kiedy mówimy o fotografii sportowej - bo na to nie ma po prostu czasu, ja sobie nie mogę ustawić wszystkiego bo co chwilę mi się wszystko zmienia." to może jeszcze zdjęcia na automacie robisz??
A na ulicy nie wiesz gdzie będą?? Zwłaszcza elita, można im prawie pod nogi obiektyw podstawić.
No to bardzo odkrywcze stwierdzenie że dobry sprzęt robi dobre zdjęcie, jednak tu sprzęt gra drugie skrzypce. Tak samo amator w startówkach takich samych jak elita nie pobiegnie takiego samego czasu. Sprzęt nie biega, aparat sam zdjęć nie robi....
Z drugiej strony masz trochę racji robisz zdjęcia po porstu żeby było, szkoda jednak że nie są one w pełni poprawne. Czasami naprawdę nie wiele trzeba.
wstrząsnął bo nic nie wnosi...
Pozdrawiam
Kruchy2010
Nie jest kwestią przypadku, robi się zdjęciem jakie się chce a nie jakie wyjdzie co to za sztuka cyknąć 5000 fotek i wybrać 100??? To za przeproszeniem dajmy małpie aparat i tez będzie zdjęcia robić.
Chyba źle rozumuje poprawne zdjęcie, nie chodzi żeby było nie wiadomo jak wykwintne, ważne żeby było zrobione zgodnie z zasadami czyli po prostu żeby było poprawne!
Każde zdjęcie jest unikalne. No to czym Twoje zdjęcie było gorsze od Oli Szmigiel kompaktowego aparatu??
"Piszesz - że sztuka doboru światła, kompozycji itd - to jest wszystko niepotrzebne i zbędne kiedy mówimy o fotografii sportowej - bo na to nie ma po prostu czasu, ja sobie nie mogę ustawić wszystkiego bo co chwilę mi się wszystko zmienia." to może jeszcze zdjęcia na automacie robisz??
A na ulicy nie wiesz gdzie będą?? Zwłaszcza elita, można im prawie pod nogi obiektyw podstawić.
No to bardzo odkrywcze stwierdzenie że dobry sprzęt robi dobre zdjęcie, jednak tu sprzęt gra drugie skrzypce. Tak samo amator w startówkach takich samych jak elita nie pobiegnie takiego samego czasu. Sprzęt nie biega, aparat sam zdjęć nie robi....
Z drugiej strony masz trochę racji robisz zdjęcia po porstu żeby było, szkoda jednak że nie są one w pełni poprawne. Czasami naprawdę nie wiele trzeba.
wstrząsnął bo nic nie wnosi...
Pozdrawiam
Kruchy2010
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Nie robię na automacie, ale rzeczywiście, gdybym mógł obok siebie posadzić małpę to wg mnie niewiele gorsze zdjęcia by zrobiła.
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 28 maja 2011, 21:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
eeee tam
a jakim trybie robisz??
a jakim trybie robisz??
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Zazwyczaj Aperture Piority (czyli półautomacie)
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Tu są jakieś moje ostatnie małpie zdjęcia, notabene robione aparatem który dostałem na dzień przed do testu i nie zdążyłem się nauczyć obsługi.
http://bieganie.pl/statystyka/index.php ... 246&show=1
http://bieganie.pl/statystyka/index.php ... 246&show=1
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Kruchy - moje już niemałe małpie doświadczenie pozwala mi powiedzieć, że na stadionie jest łatwo a na ulicy mniej.kruchy2010 pisze: A na ulicy nie wiesz gdzie będą?? Zwłaszcza elita, można im prawie pod nogi obiektyw podstawić.
Bo na stadionie wiem gdzie będzie zawodnik i mogę się ustawić gdzie chcę.
A na ulicy - gdzie zawodnik będzie wiem ale nie mam często wpływu na to gdzie ja będę bo kierowca musi przede wszystkim pilnować bezpieczeństwa - często trzeba zmieniać pas ruchu, przepuszczać jakieś samochody z obsługi, nie mogę się ustawić na przykład z boku bo nawet gdybym chciał to mogę w ten sposób zatarasować drogę czołówce - mówię Ci - na ulicy jest trudniej - ale paradoksalnie - przy maratonie jest więcej emocji niż na stadionie, bo sam poruszam się z czołówką i coś się dzieje. Nie mówiąc juz o tym, że czasami trzeba się nieźle nagimnastykować, żeby się utrzymać na wiozącym Cię pojeździe.
Tutaj naprzykład miałem momentami naprawdę włosy dęba
http://bieganie.pl/statystyka/index.php ... 203&show=1
- Svolken
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2276
- Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
- Życiówka na 10k: 46:08
- Życiówka w maratonie: 3:51:50
- Lokalizacja: Warszawa
kruchy - a myślisz, że te wszystkie wielkie nagradzane fotografie to to jest jedyny strzał? Obojętnie czy portret, czy street, czy reportaż to robi się tysiące zdjęć, a wybiera 10% z czego to jedno to jest ta właśnie podziwana sztuka. Nie ma sensu dyskutować co jest łatwiejsze a co trudniejsze, bo wszystko i tak sprowadza się do dobrej techniki w odpowiednio szczęśliwym momencie dla fotografa i modela. Nawet gdy nim jest kamień na łące
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 4
- Rejestracja: 28 maja 2011, 21:23
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Svolken - dokładnie tak jak piszesz, jednak odrzut zdjęć nie jest, a raczej nie powinien być, tak duży
hehe
hehe
- Svolken
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2276
- Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
- Życiówka na 10k: 46:08
- Życiówka w maratonie: 3:51:50
- Lokalizacja: Warszawa
Nie powinien, ale jest, ponieważ cyfryzacja to umożliwiła. Dzisiaj nie ma już szacunku do pojedynczej migawki. Wali się seriami i wybiera co lepsze i śle do redakcji. Analogi i ciemnie pozostały już tylko dla zapalonych fotoamatorów oraz artystów których czas nie goni Ani to dobre ani złe. Na samym końcu ma być to jedno dobre zdjęcie. Reszta się nie liczy.
- kachita
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 6639
- Rejestracja: 22 maja 2011, 19:26
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Być możeAdam Klein pisze:Może trochę nadinterpretujesz to co napisałem.
Ja po prostu chciałbym mieć aparat który pozwala zrobić każde zdjęcie - bo daje to wtedy większą swobodę.
Ruchome nogi, ruchome tło - są bardzo często jak bardzo fajne.
Ale czuły aparat daje mi wybór.
Fajnie by było mieć aparat do wszystkiego, ale chyba się nie da. Inaczej po co zawodowi fotoreporterzy kupowaliby sobie tyle różnych obiektywów?
[url=http://www.bieganie.pl/forum/viewtopic. ... ead#unread]Wyznania kobiety szurającej[/url] || [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... ead#unread]Komentarze[/url]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
[color=#BF0080][size=85]A minute on the lips, a lifetime on the hips.[/size][/color]
- Gife
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5842
- Rejestracja: 27 lut 2010, 18:48
- Życiówka na 10k: 34:04
- Życiówka w maratonie: 2:42:10
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
Jak już wiemy, żeby zrobić zdjęcie, potrzebujemy światła, akcji i sprzętu. Na obiekcie owalnym tj. bieżnia jest o tyle prościej, że maksymalna odległość do drugiego końca ma 500m więc zakładamy tzw. LUFĘ (zoom) i robimy tzw śledzenie obiektu (kółko równo z biegaczem) po czym pstrykamy najlepszy dla Nas moment. Nie da nam tego małpka ponieważ ma za krótki obiektyw (pozwala więc robić zdjęcia z bliska), a co gdy akcja dzieje się dalej? Musimy swoje poczekać i albo zrobimy "byle jak" bo więcej akcji nie ma, albo profesjonalną lustrzanką z Lufą (wartość powyżej 3 tyś zł) wygodnie sobie pstrykamy z każdego miejsca na stadionie. Taka jest różnica pod względem sprzętowym.
Na ulicy mamy podobną sytuację, bo małpką sięgniemy tylko obiekty sprzed obiektywu (z bliska) a lustrem i odpowiednio dobranym obiektywem (znów uniwersalny zoom, tzw lufa) możemy polować na ludzi od 600m
Jakość zdjęć do albumu, a jakość zdjęć do gazety, artykułu internetowego to wybór najlepszych z najlepszych i prezentacja. Masówki są robione tylko i wyłącznie dla ludzi na pamiątkę i rzadko wtedy zdjęcie wychodzi ładne i odpowiednio naświetlone.
Na ulicy mamy podobną sytuację, bo małpką sięgniemy tylko obiekty sprzed obiektywu (z bliska) a lustrem i odpowiednio dobranym obiektywem (znów uniwersalny zoom, tzw lufa) możemy polować na ludzi od 600m
Jakość zdjęć do albumu, a jakość zdjęć do gazety, artykułu internetowego to wybór najlepszych z najlepszych i prezentacja. Masówki są robione tylko i wyłącznie dla ludzi na pamiątkę i rzadko wtedy zdjęcie wychodzi ładne i odpowiednio naświetlone.
Early Hardcore 4 Life!
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect
Lech Poznań Fanatic
PB: 5000m - 16'27" (nieof.); 10 km - 34'04"; 21,097 km - 1h15'55" 42,195 km - 2h42'10"
Komentarze,Blog
Garmin Connect