plan treningowy 600m-2000m
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 2
- Rejestracja: 19 maja 2011, 00:13
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
___________________________________________________________________________________________________________________
Ty biegales 300-tki w 35-45 i wybiegales 1000 w 3:20... To ten trening nie byl taki dobry. Albo ci sie troche pomylilo. Albo dopiero puzniej miales lepsze wyniki...
pozd.
Rolli[/quote]
___________________________________________________________________________________________________________________
Treningi jak najbardziej byly dobre wiem to z wlasnego doswiadczenia a te 1000m to ja zrobilem w podstawowce 8 klasa ot tak po prostu lajtowo na lekcji Wfu na jakies tam zaliczenie a dopiero w sredniej szkole trenowalem sprint a co do czasow na 300 pamietam je mniej wiecej wiadomo dawno temu to bylo.
A druga sprawa 300m nie bylo moim podstawowym odcinkiem do biegania.
Ale wiem ze na 100m mialem czas okolo 12 s. a bylem wtedy w 2 kl.szkoly sredniej.
No ale niestety zejscie juz w okolice 11 i mniej s. jest bardzo bardzo ciezkie i nie kazdemu sie udaje.
Pozniej sie zostawilo sprint tzn bieganie w klubie i samemu ciagnalem zabawe z bieganiem ale dla funu przede wszystkim.
No ale kolana niestety pomalu daja sie we znaki i trzeba ograniczac bieganie.
Ty biegales 300-tki w 35-45 i wybiegales 1000 w 3:20... To ten trening nie byl taki dobry. Albo ci sie troche pomylilo. Albo dopiero puzniej miales lepsze wyniki...

pozd.
Rolli[/quote]
___________________________________________________________________________________________________________________
Treningi jak najbardziej byly dobre wiem to z wlasnego doswiadczenia a te 1000m to ja zrobilem w podstawowce 8 klasa ot tak po prostu lajtowo na lekcji Wfu na jakies tam zaliczenie a dopiero w sredniej szkole trenowalem sprint a co do czasow na 300 pamietam je mniej wiecej wiadomo dawno temu to bylo.
A druga sprawa 300m nie bylo moim podstawowym odcinkiem do biegania.
Ale wiem ze na 100m mialem czas okolo 12 s. a bylem wtedy w 2 kl.szkoly sredniej.
No ale niestety zejscie juz w okolice 11 i mniej s. jest bardzo bardzo ciezkie i nie kazdemu sie udaje.
Pozniej sie zostawilo sprint tzn bieganie w klubie i samemu ciagnalem zabawe z bieganiem ale dla funu przede wszystkim.
No ale kolana niestety pomalu daja sie we znaki i trzeba ograniczac bieganie.