Teksty przechodniów podczas biegu

[Bogil]

Biegne po oblodzonej alejce, mijam żula który właśnie łapie pion wymachując nogami jak do kankana. Gleba!! . Patrzy na mnie i mówi : "Z czego Ty masz buty, że tak zapier*****" .

[DeeL]

ja mam to szczescie ze mnie male pieski atakuja.

Nie tylko małe, jak sama zauważasz.
Ogólnie, normalna przypadłość wszystkich domowników gdzie są suczki.

[LadyE]

co innego male pieski ktore probuja rozszarpac mi nogawke co innego duze pieski ktore chca sie pobawic/powachac ew nastraszyc tylko gdy wydaje im sie ze stanowic moge zagrozenie dla ich wlasciciela ja poki co mam podstawy by bac sie tylko tych malych szczekaczek

[Paw3l]

Idzie chodnikiem chłopak i dziewczyna która trzyma pizze. A ja się zatrzymuję schodzę na bok i przepuszczam. A laska mówi do chłopaka "Widziałeś?" :D

[kisio]

A jaaaak.. kulturka musi być :D Swoją drogą 'parki' chyba statystycznie najbardziej pozytywnie reagują na biegaczy

[Bawareczka]

a to nie byl przechodzen ale uczestnik ale smiesznie bylo. N start przywiozl nas autobus, ktory wrocil po druga grupe i w tym czasie postanowilam troche pobiegac by sie rozgrzac i zrobic rekonesans w nieznanym terenie i jeden starszy pan mowi do mnie, "biegnij biegnij ja potem dolece". Pozniej okazalo sie, ze to byl najstarszy 86-letni uczestnik zawodow i dolecial rzeczywiscie jako ostatni

[naczanio]

Biegniemy z kolegą, a po drugiej stronie ulicy idą dwie nawet ładne dziewczyny i do nas:
- Uuu... jacy wysportowani!-dziewczyny
- Dawajcie z nami!-kolega
- A kaloryfery macie?- jedna z nich
- Jasne - ściemniłem
- to pokażcie
- to chodź
- to daj numer
-408 (numer mojego pokoju w internacie )

oczywiście pobiegliśmy dalej

[Aniad1312]

idą dwie nawet ładne dziewczyny

[naczanio]

idą dwie nawet ładne dziewczyny

tak się trochę dowartościować chciałem

[Aniad1312]

Pod koniec 10km mijam grupkę "stałych sklepu bywalców - płynu alkoholowego pijalców". Jeden z nich: "Kto pani coś tak zaje..., że pani tak goni?" Pełna kultura, jak widać

[dont_ask]

a ja na wiosnę usłyszałam:
"NIECH SIĘ PANI NIE BOI, TEN PIESEK NIE GRYZIE"
a potem mnie ugryzł
piesek oczywiście
nie ten, co krzyczał



moi znajomi, którzy zobaczyli mnie po biegu
- o jezu, jak by Cię zobaczył mój kardiochirurg, to by Cię chyba od razu na OIOM wziął
- eee, mój by zadzwonił po kumpla transplantologa
a ja na to nic, bo faktycznie walczyłam o oddech

[atalanta]

dzięki za ten wątek
uśmiałam się jak nie wiem

tekst "dokąd biegniesz? tam niczego nie ma!" jest świetnym hasłem na dwustronną koszulkę do zwracania na siebie uwagi

moją uwagę jak dotąd skupił tylko jeden tekst - pijane i strasznie poplątane "salve, salut, podziwiam panią, goł goł" z trudem wyskandowane przez kolesia co się ledwo płotu trzymał

[stachnie]

6 rano, dwóch żuli pod Mostem Dębnickim (Kraków). Jeden z nich podchodzi i pyta "Nie masz papierosa?".

[mszary]

6 rano, dwóch żuli pod Mostem Dębnickim (Kraków). Jeden z nich podchodzi i pyta "Nie masz papierosa?".

może wyglądałeś jakbyś miał mieć

[stachnie]

może wyglądałeś jakbyś miał mieć

Raczej byli bardzo zdesperowani. O tej godzinie było jeszcze niewielu przechodniów...

S.