uzdow, ja się tyko zastanawiam, po co Ci to? Bo wbrew temu co napisał admin to ja sobie średnio wyobrażam ćwiczenia siły biegowej na niskim tętnie, jak nie będzie w tych skipach czy podbiegach dynamiki i siłowo nie zawalczysz to to będzie żaden trening moim zdaniem. Gdyby się dało trenować siłę biegową bezwysiłkowo to pewnie i by się dało trenować biegi spokojnymi marszami

Ale tak poważnie, skoro kardiolog Ci zabronił przekraczania 150bpm to po co ci taki trening? Nie pościgasz się przecież, dopóki nie będziesz miał innej opinii może innego kardiologa to lepiej nie ryzykować i nie lekceważyć tego. A skoro amatorsko-"wyczynowe" bieganie odpada, to po co robić specjalistyczne treningi? Dla urozmaicenia treningu? Naprawdę muza mp3 czy audiobooki wydają się sensowniejszym rozwiązaniem.