
ja rowniez uwazam, ze metodyka i zakres nauczania w polskich szkolach sa bardzo slabe, lecz mimo to apeluje, zeby nie lekcewazyc obowiazku szkolnego. zeby potem Polska nie musiala sie wstydzic za swoich sportowcow, ktorzy beda szybko biegac, ale nie beda potrafili sklecic poprawnego skladniowo i merytorycznie zdania.