Witam!
Na wstępie zaznaczę, że szukałem już w innych tematach, ale nigdzie nie znalazłem, żeby kogoś bolało dokładnie w tym samym miejscu.
Ostatnio około tygodnia byłem chory, po przerwie, gdy znów wróciłem do treningów, zaczął boleć mnie piszczel, dokładnie w tym miejscu:
http://imageshack.us/photo/my-images/70 ... zelac.jpg/
Tak jakby z przodu kości, prawie na samej górze ale z przodu.
Nie boli mnie to jak biegam, w czasie gdy nie biegam boli najbardziej jak np. wstaje z krzesła albo jak robię przysiad. Boli również jak dotykam.
Dotyczy to jedynie prawej nogi. Myślałem, że przejdzie, ale minął już tydzień i boli cały czas tak samo.
A i zapomniałem dodać, że jakiś czas temu po przerwie również mnie tam bolało, ale po 2-3 dniach przeszło.
W sumie mogę trenować, ale ten ból jest uciążliwy w życiu codziennym.
Z góry dzięki za odpowiedź
Pozdrawiam
Kerion
upss! nie wiem jak to się stało, że utworzyłem tutaj ten temat, proszę o przeniesienie do działu kontuzję i przepraszam za kłopot
Ból piszczela
-
- Stary Wyga
- Posty: 166
- Rejestracja: 08 sie 2010, 01:06
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
No niee... Miałem już jakiś czas temu martwicę kości piętowej, widzę że to może być coś podobnego... No nic, zostaje mi wizyta u ortopedy, ale mam nadzieję, że nie przeszkodzi mi to w treningach? Jak miałem to z piętą to przez półtora roku tylko pływanie i rower...