
2razy czy raz
- agentX
- Wyga
- Posty: 63
- Rejestracja: 06 kwie 2011, 20:50
- Życiówka na 10k: 34.37
- Życiówka w maratonie: brak
Mam dwa pytanie dotyczace treningu. Czy lepiej jest biegać np. 2x dziennie po 12km niż raz 25. Drugie pytanie dotyczy biegania na śródstopiu, a mianowiczie: czy ten styl biegania jest najlepszy, lepszy od spadania na piętę. Za wszystkie odpowiedzi dzieki 

- kulawy pies
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
- Życiówka na 10k: słaba
- Życiówka w maratonie: megasłaba
- Lokalizacja: hol fejmu
zależy co chcesz osiągnąć.
i odpowiedź tyczy się obu pytań. może sprecyzuj cele?
zdrówko
i odpowiedź tyczy się obu pytań. może sprecyzuj cele?
zdrówko
mastering the art of losing. even more.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13449
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Takie wyniki są dostępne na śródstopiu i nie robią wrażenia. Natomiast dla większości pięciarzy są nieosiągalne, chociaż zdarzają się przypadki, które dopracowały ten styl do granic kalekich możliwości i za to im się rekordy świata w odrębnej konkurencji - należą!
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13449
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
4x po 6 jeszcze lepiej przysłuży się nauce biegania...
- kulawy pies
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1911
- Rejestracja: 29 sie 2010, 11:38
- Życiówka na 10k: słaba
- Życiówka w maratonie: megasłaba
- Lokalizacja: hol fejmu
dwa razy dziennie lepiej... ale to niestety nie jest takie proste - poczytaj trochę o treningu, albo znajdź sobie kogoś mądrego do pomocy w treningu.
z takiego biegania 2x12km moim zdaniem możesz możesz zbliżyć się (w perspektywie 3-4lat) do poziomu 32 minut na dychę. zakładając, że już po tygodniu nie zabije cię monotonia...
no ale biegaj.
próbuj. czytaj. kombinuj.
zdrówko
z takiego biegania 2x12km moim zdaniem możesz możesz zbliżyć się (w perspektywie 3-4lat) do poziomu 32 minut na dychę. zakładając, że już po tygodniu nie zabije cię monotonia...
no ale biegaj.
próbuj. czytaj. kombinuj.
zdrówko
mastering the art of losing. even more.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 251
- Rejestracja: 15 sty 2010, 21:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Płock
Dlaczego monotonia ... wystarczy by zaczął biegać zgodnie z propagowaną przez Ciebie filozofią Yijing .... co prawda ja osobiście nei rozszyfrowałem znaczenia wszystkich heksagramów http://pl.wikipedia.org/wiki/Heksagramy ... eksagram_1 mających być, jak sie domyślam, gotowym planem treningowym - ale staram sie coś z nich wyczytać 

- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 13449
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Mógłbym złośliwie napisać 25x po 1, prawda? Też powątpiewałbyś w możliwość rozłożenia tego w ciągu całego dnia?
Czytaj między wierszami, bo nie chodzi o rozkładanie kilometrażu, a o naukę ruchu i dogodne po temu warunki. Zakładam, że nie interesuje Cię nauka biegania z pięty, która przychodzi bardzo łatwo każdemu. Tu nie trza wielkiej filozofii. Wystarczy wybulić kasę na minimalistyczne faty z pumy albo samobiegi z riboka.
Śródstopie niestety jest bardziej upierdliwe, bo wymaga dużo czasu i kilometraż nie rośnie tak szybko jak kolegom z dzienniczków biegowych.
Czytaj między wierszami, bo nie chodzi o rozkładanie kilometrażu, a o naukę ruchu i dogodne po temu warunki. Zakładam, że nie interesuje Cię nauka biegania z pięty, która przychodzi bardzo łatwo każdemu. Tu nie trza wielkiej filozofii. Wystarczy wybulić kasę na minimalistyczne faty z pumy albo samobiegi z riboka.
Śródstopie niestety jest bardziej upierdliwe, bo wymaga dużo czasu i kilometraż nie rośnie tak szybko jak kolegom z dzienniczków biegowych.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 788
- Rejestracja: 14 wrz 2010, 10:31
- Życiówka na 10k: 53
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Beskid