huberts - 800 m złamać 2:00
Moderator: infernal
- huberts
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 311
- Rejestracja: 20 sty 2010, 14:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Trzebcz-Polkowice
- Kontakt:
Wróciłem z obozu, nastroje są dobre, nie jest źle, ale mogłoby być lepiej, cała robota zrobiona sumiennie i bez oszukiwania, trochę masa spadła - 64,65 kg w dniu wyjazdu w butach, koszulce, laikrach
16.04.2011
I trening: (Trzebcz)
5 km OWB1 (rano taki rozruch z psem)
II trening: (Spała)
Rozruchu:
4x 80 m (80-85%) + 3x 40 m (prędkość startowa - 100%)
17.04.2011
2x300 m p. 15 min (obydwie biegnięte na max, z tym, że druga już bez spiny, tylko ustalonym na początku rytmem, żeby się przełamać trochę)
1. 42,16 s (ostatnie 35 m to już masakra)
2. 44,05 s (równy, kontrolowany odcinek)
+
5x100 m - wieloskoki (na boso! po szerokości stadionu tartanowego, po trawie)
5x50 m SKIP A i C (też po trawie na boso)
18 kwietnia 2011
I trening:
4x2 km p. 6 min (tętno w granicach 180)
1. 7:41 168
2. 7:40 182
3. 7:43 179
4. 7:30 178
+
2x (3x 70 kg + 2x 80 kg + 1x 90 kg) - Przysiady
4x5 100 kg - Ćwiartki
4x10 30 kg - Nożycowania
4x10 30 kg - Wyskoki z półsiadu
5x100 m - Przebieżki (po trawie na stadionie)
II trening:
Wielobój:
10 rzutów do tyłu
10 rzutów do przodu
KULA 4 kg
19.04.2011
I trening:
500 m - 400 m - 300 m - 200 m - 100 m p. 5 min
Założenie było takie:
500 - 1:30
400 - 1:10
300 - 49 s
200 - 30 s
100 - 13,5 s
Wszystko biegane szybciej:
500 - 1:21
400 - 1:04
300 - 48,34 s
200 - 28,73 s
100 - 13,14 s
Po 400 już odpadłem, dałem mocno w palnik :D Ogólnie biegało mi się w miarę dobrze, jak dawno mi się już nie biegało, ostatni odcinek - 100 m to już na końcu mi obraz znikał z oczu, chwila na tartanie poleżenia - 800 m truchciku i koniec
II trening:
5x100 m Wieloskoki
5x50 m SKIP A+B+C
5x100 m Przebieżki
20.04.2011
I trening:
12 km (56 min)
Biegło mi się tak ciężko i tak źle, ale jakoś wymęczyłem te 12 km, na trasie pełno piasku, upał - którego oczekiwałem, ale na balkonie wyglądało na zimniej i biegłem w bluzie - zgrzało mnie trochę
+
3x 70 kg
2x 80 kg
1x 90 kg
3x 80 kg - Przysiady
2x 90 kg
1x 100 kg
1x 110 kg
4x5 120 kg - Ćwiartki
4x10 30 kg - Nożycowania
4x10 30 kg - Wyskoki z półsiadu
3x (2x100 m) - Przebieżki
II trening:
Wielobój:
10 rzutów do tyłu
10 rzutów do przodu
KULA: 4 kg
21.04.2011
I trening:
10x 40 m p. 4 min
II trening:
WOLNE
22.04.2011
I trening:
8 km (34:45)
7 km równo, w miarę dobrze, za to ostatnie 1000 m to morderczy finisz, goniłem i uciekałem, efekt 1 plac :D :D :D
+
2x3 70 kg + 2x3 80 kg - Przysiady
4x5 100 kg - Ćwiartki
4x10 30 kg - Nożycowania
4x10 30 kg - Wyskoki z półsiadu
5x100 m - Przebieżki
II trening:
Wielobój:
10 rzutów do tyłu
10 rzutów do przodu
KULA 4 kg
23.04.2011
I trening:
WOLNE
II trening:
300 m - SPRAWDZIAN (40,5 s)
Chciałem przełamać 40 s, nie udało się - trudno, na początku byłem wkurzony, ale nie przeskoczę tego. Ostatnio 40 m to masakra nie było już nóg, dotąd czas wychodził w granicach 38-39 s. Walczymy dalej
+
3x 100 m - Przebieżki
24.04.2011
WOLNE
25.04.2011
I trening:
3x2 km p. 4 min (tętno ok. 170)
1. 8 min 164
2. 7:54 168
3. 7:49 172
+
2x5 100 kg + 2x5 110 kg + 1x5 120 kg + 1x130 kg - Ćwiartki
4x10 30 kg - Nożycowania
4x10 30 kg - Wyskoki
II trening:
Wielobój:
10 rzutów do tyłu
10 rzutów do przodu z wybiegnięciem
KULA 4 kg
26.04.2011
I trening:
1x60 m (7,34 s)
+
3x40 m (rozpędzenie i wygaszenie) p. 3 min
Koniec obozu, ogólnie jestem zadowolony, zrobiłem to co miałem zrobić, jak to wyjdzie - zobaczymy, zaczyna się sezon, w czwartek start szkolny, potem miting i zaczyna się karuzela. Jestem dobrej myśli, waga to 64,65 ze Spały, w domu trochę nadrobiłem (tam potrafiłem się zahamować), w domu ciągnie do słodyczy... Trzeba się opanować Bądźmy dobrej myśli!
27.04.2011
ROZRUCH
3 km
+
2x5 80 kg + 2x5 90 kg - Ćwiartki
3x 80 m Przebieżki
Jutro start w Zgorzelcu na 400 m - pierwszy sprawdzian, jeszcze na pewnym luzie psychicznym
16.04.2011
I trening: (Trzebcz)
5 km OWB1 (rano taki rozruch z psem)
II trening: (Spała)
Rozruchu:
4x 80 m (80-85%) + 3x 40 m (prędkość startowa - 100%)
17.04.2011
2x300 m p. 15 min (obydwie biegnięte na max, z tym, że druga już bez spiny, tylko ustalonym na początku rytmem, żeby się przełamać trochę)
1. 42,16 s (ostatnie 35 m to już masakra)
2. 44,05 s (równy, kontrolowany odcinek)
+
5x100 m - wieloskoki (na boso! po szerokości stadionu tartanowego, po trawie)
5x50 m SKIP A i C (też po trawie na boso)
18 kwietnia 2011
I trening:
4x2 km p. 6 min (tętno w granicach 180)
1. 7:41 168
2. 7:40 182
3. 7:43 179
4. 7:30 178
+
2x (3x 70 kg + 2x 80 kg + 1x 90 kg) - Przysiady
4x5 100 kg - Ćwiartki
4x10 30 kg - Nożycowania
4x10 30 kg - Wyskoki z półsiadu
5x100 m - Przebieżki (po trawie na stadionie)
II trening:
Wielobój:
10 rzutów do tyłu
10 rzutów do przodu
KULA 4 kg
19.04.2011
I trening:
500 m - 400 m - 300 m - 200 m - 100 m p. 5 min
Założenie było takie:
500 - 1:30
400 - 1:10
300 - 49 s
200 - 30 s
100 - 13,5 s
Wszystko biegane szybciej:
500 - 1:21
400 - 1:04
300 - 48,34 s
200 - 28,73 s
100 - 13,14 s
Po 400 już odpadłem, dałem mocno w palnik :D Ogólnie biegało mi się w miarę dobrze, jak dawno mi się już nie biegało, ostatni odcinek - 100 m to już na końcu mi obraz znikał z oczu, chwila na tartanie poleżenia - 800 m truchciku i koniec
II trening:
5x100 m Wieloskoki
5x50 m SKIP A+B+C
5x100 m Przebieżki
20.04.2011
I trening:
12 km (56 min)
Biegło mi się tak ciężko i tak źle, ale jakoś wymęczyłem te 12 km, na trasie pełno piasku, upał - którego oczekiwałem, ale na balkonie wyglądało na zimniej i biegłem w bluzie - zgrzało mnie trochę
+
3x 70 kg
2x 80 kg
1x 90 kg
3x 80 kg - Przysiady
2x 90 kg
1x 100 kg
1x 110 kg
4x5 120 kg - Ćwiartki
4x10 30 kg - Nożycowania
4x10 30 kg - Wyskoki z półsiadu
3x (2x100 m) - Przebieżki
II trening:
Wielobój:
10 rzutów do tyłu
10 rzutów do przodu
KULA: 4 kg
21.04.2011
I trening:
10x 40 m p. 4 min
II trening:
WOLNE
22.04.2011
I trening:
8 km (34:45)
7 km równo, w miarę dobrze, za to ostatnie 1000 m to morderczy finisz, goniłem i uciekałem, efekt 1 plac :D :D :D
+
2x3 70 kg + 2x3 80 kg - Przysiady
4x5 100 kg - Ćwiartki
4x10 30 kg - Nożycowania
4x10 30 kg - Wyskoki z półsiadu
5x100 m - Przebieżki
II trening:
Wielobój:
10 rzutów do tyłu
10 rzutów do przodu
KULA 4 kg
23.04.2011
I trening:
WOLNE
II trening:
300 m - SPRAWDZIAN (40,5 s)
Chciałem przełamać 40 s, nie udało się - trudno, na początku byłem wkurzony, ale nie przeskoczę tego. Ostatnio 40 m to masakra nie było już nóg, dotąd czas wychodził w granicach 38-39 s. Walczymy dalej
+
3x 100 m - Przebieżki
24.04.2011
WOLNE
25.04.2011
I trening:
3x2 km p. 4 min (tętno ok. 170)
1. 8 min 164
2. 7:54 168
3. 7:49 172
+
2x5 100 kg + 2x5 110 kg + 1x5 120 kg + 1x130 kg - Ćwiartki
4x10 30 kg - Nożycowania
4x10 30 kg - Wyskoki
II trening:
Wielobój:
10 rzutów do tyłu
10 rzutów do przodu z wybiegnięciem
KULA 4 kg
26.04.2011
I trening:
1x60 m (7,34 s)
+
3x40 m (rozpędzenie i wygaszenie) p. 3 min
Koniec obozu, ogólnie jestem zadowolony, zrobiłem to co miałem zrobić, jak to wyjdzie - zobaczymy, zaczyna się sezon, w czwartek start szkolny, potem miting i zaczyna się karuzela. Jestem dobrej myśli, waga to 64,65 ze Spały, w domu trochę nadrobiłem (tam potrafiłem się zahamować), w domu ciągnie do słodyczy... Trzeba się opanować Bądźmy dobrej myśli!
27.04.2011
ROZRUCH
3 km
+
2x5 80 kg + 2x5 90 kg - Ćwiartki
3x 80 m Przebieżki
Jutro start w Zgorzelcu na 400 m - pierwszy sprawdzian, jeszcze na pewnym luzie psychicznym
Bieganie to coś więcej niż pasja, to styl życia, miłość oddanie.
KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:
GG: 4373383
TEL: 697110266
KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:
GG: 4373383
TEL: 697110266
- huberts
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 311
- Rejestracja: 20 sty 2010, 14:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Trzebcz-Polkowice
- Kontakt:
28.04.2011
I po starcie, ogólnie jak to zawody szkolne, niezłe zamieszanie, totalna olewka większości ludzi, mało konkretnych biegaczy Start miałem mieć na 12:40, o 11 słyszę, że o godzinę się wszystko przyspiesza, szybko na rozgrzewkę, i stałem jak głupek do 12:20 Wkopałem się do pierwszej serii, razem z kilkoma sprinterami, i jednym całkowitym amatorem (w Zgorzelcu na stadionie jest 6 torów - 6 zawodników w serii). Wybrałem sobie 3 tor (puszczali z elektronicznego pistoletu - prawie nic nie słychać). Pierwsze 100 m poszedłem wolno - dużo za wolno, na prostej zacząłem gonić i to porządnie (koleżanka namierzyła mi czas w granicach 11,9 s) na po wyjściu na wiraż byłem 3, na prostej już walka z samym sobą, udało mi się dojść do 2 i go minimalnie wyprzedzić - czas 56,65 s, r. ż. zdziwiłem się, bo myślałem, że to raczej będzie masakryczny czas, doszedłem do wniosku, że brakuje mi szybkości - za długo się rozpędzam, ale to pierwszy start.
W sobotę 1000 m na przetarcie, celuję w złamanie 3 min
I po starcie, ogólnie jak to zawody szkolne, niezłe zamieszanie, totalna olewka większości ludzi, mało konkretnych biegaczy Start miałem mieć na 12:40, o 11 słyszę, że o godzinę się wszystko przyspiesza, szybko na rozgrzewkę, i stałem jak głupek do 12:20 Wkopałem się do pierwszej serii, razem z kilkoma sprinterami, i jednym całkowitym amatorem (w Zgorzelcu na stadionie jest 6 torów - 6 zawodników w serii). Wybrałem sobie 3 tor (puszczali z elektronicznego pistoletu - prawie nic nie słychać). Pierwsze 100 m poszedłem wolno - dużo za wolno, na prostej zacząłem gonić i to porządnie (koleżanka namierzyła mi czas w granicach 11,9 s) na po wyjściu na wiraż byłem 3, na prostej już walka z samym sobą, udało mi się dojść do 2 i go minimalnie wyprzedzić - czas 56,65 s, r. ż. zdziwiłem się, bo myślałem, że to raczej będzie masakryczny czas, doszedłem do wniosku, że brakuje mi szybkości - za długo się rozpędzam, ale to pierwszy start.
W sobotę 1000 m na przetarcie, celuję w złamanie 3 min
Bieganie to coś więcej niż pasja, to styl życia, miłość oddanie.
KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:
GG: 4373383
TEL: 697110266
KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:
GG: 4373383
TEL: 697110266
- huberts
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 311
- Rejestracja: 20 sty 2010, 14:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Trzebcz-Polkowice
- Kontakt:
29.04.2011
Dzisiaj kolejny rozruch, ale najpierw sędziowanie gimnazjady w piłkę nożną, kiedyś tam zrobiłem kurs i się przydało 3 mecze, kasa do kieszeni i na trening, trener kazał odpuścić już las, sam rozruch siłowy, czyli:
4x5 100 kg - Ćwiartki
+
3x80 m - Przebieżki
Jutro start - 1000 m zapowiadają deszcz, z czego bym się cieszył, bo w deszczu biega mi się najlepiej :D Zobaczymy co z tego wyjdzie, chcę złamać 3 min
Dzisiaj kolejny rozruch, ale najpierw sędziowanie gimnazjady w piłkę nożną, kiedyś tam zrobiłem kurs i się przydało 3 mecze, kasa do kieszeni i na trening, trener kazał odpuścić już las, sam rozruch siłowy, czyli:
4x5 100 kg - Ćwiartki
+
3x80 m - Przebieżki
Jutro start - 1000 m zapowiadają deszcz, z czego bym się cieszył, bo w deszczu biega mi się najlepiej :D Zobaczymy co z tego wyjdzie, chcę złamać 3 min
Bieganie to coś więcej niż pasja, to styl życia, miłość oddanie.
KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:
GG: 4373383
TEL: 697110266
KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:
GG: 4373383
TEL: 697110266
- huberts
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 311
- Rejestracja: 20 sty 2010, 14:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Trzebcz-Polkowice
- Kontakt:
30.04.2011
Po pierwszym starcie... jestem zadowolony, chciałem złamać 3 min i złamałem, - 2:59,14, ale pozostaje niedosyt, trochę zawaliłem, ale po starcie wpakowałem się za jakiegoś gościa co biegł strasznie dziwnie, bałem się go wyprzedzić, bo był jakiś taki nie pewny, wreszcie na 300 m od mety ruszyłem z kopyta gość przede mną zbiegł aż na 3 tor... musiałem wyprzedzać po 4 trochę straciłem, ale finisz to był już mocny bieg, ostatnią setkę w 13 s :D Czas w granicach 2:50 był w zasięgu, teraz najbliższy start to chyba 07.05.2011 - Bogatynia (Mistrzostwa Dolnego Śląska Juniorów i Jun. Młodszych), chyba że trener coś wymyśli Ogólnie jak najbardziej pozytywnie :D
Po pierwszym starcie... jestem zadowolony, chciałem złamać 3 min i złamałem, - 2:59,14, ale pozostaje niedosyt, trochę zawaliłem, ale po starcie wpakowałem się za jakiegoś gościa co biegł strasznie dziwnie, bałem się go wyprzedzić, bo był jakiś taki nie pewny, wreszcie na 300 m od mety ruszyłem z kopyta gość przede mną zbiegł aż na 3 tor... musiałem wyprzedzać po 4 trochę straciłem, ale finisz to był już mocny bieg, ostatnią setkę w 13 s :D Czas w granicach 2:50 był w zasięgu, teraz najbliższy start to chyba 07.05.2011 - Bogatynia (Mistrzostwa Dolnego Śląska Juniorów i Jun. Młodszych), chyba że trener coś wymyśli Ogólnie jak najbardziej pozytywnie :D
Bieganie to coś więcej niż pasja, to styl życia, miłość oddanie.
KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:
GG: 4373383
TEL: 697110266
KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:
GG: 4373383
TEL: 697110266
- huberts
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 311
- Rejestracja: 20 sty 2010, 14:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Trzebcz-Polkowice
- Kontakt:
01.05.2011
Rano wstałem prawie bez zakwasów - myślałem, że będzie gorzej Przez cały dzień się zastanawiałem, rano że będę biegał dzisiaj, potem mi się odechciało, no i wieczorem znowu naszło i o 19 ruszyłem z psem do lasu, 29' biegania - 6 km, po zaroślach, łąkach, drogach polnych.... Ogólnie jest dobrze!
Rano wstałem prawie bez zakwasów - myślałem, że będzie gorzej Przez cały dzień się zastanawiałem, rano że będę biegał dzisiaj, potem mi się odechciało, no i wieczorem znowu naszło i o 19 ruszyłem z psem do lasu, 29' biegania - 6 km, po zaroślach, łąkach, drogach polnych.... Ogólnie jest dobrze!
Bieganie to coś więcej niż pasja, to styl życia, miłość oddanie.
KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:
GG: 4373383
TEL: 697110266
KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:
GG: 4373383
TEL: 697110266
- huberts
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 311
- Rejestracja: 20 sty 2010, 14:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Trzebcz-Polkowice
- Kontakt:
2.05.2011
Na początku 6 km, miało być tempo spacerowe, wyszło pierwsze 2 km z koleżankami w 10 min, następne 2 km w 9 min i ostatnie goniłem grupkę przede mną w 7:30 Czas ogólny 26:30.
Potem wielobój, i szybka akcja, typu jedziemy do Zielonej Góry na zawody, jest jedno miejsce jedziesz. Ja tutaj: hmmmmm, dobra jadę, najprawdopodobniej pobiegnę 600 m.
Potem jeszcze siłka:
4x5 80 kg - Ćwiartki
3x 80 m - Przebieżki
Jutro atakujemy Zieloną, cel pobić 1:30 na 600, o ile będzie to 600
Na początku 6 km, miało być tempo spacerowe, wyszło pierwsze 2 km z koleżankami w 10 min, następne 2 km w 9 min i ostatnie goniłem grupkę przede mną w 7:30 Czas ogólny 26:30.
Potem wielobój, i szybka akcja, typu jedziemy do Zielonej Góry na zawody, jest jedno miejsce jedziesz. Ja tutaj: hmmmmm, dobra jadę, najprawdopodobniej pobiegnę 600 m.
Potem jeszcze siłka:
4x5 80 kg - Ćwiartki
3x 80 m - Przebieżki
Jutro atakujemy Zieloną, cel pobić 1:30 na 600, o ile będzie to 600
Bieganie to coś więcej niż pasja, to styl życia, miłość oddanie.
KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:
GG: 4373383
TEL: 697110266
KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:
GG: 4373383
TEL: 697110266
- huberts
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 311
- Rejestracja: 20 sty 2010, 14:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Trzebcz-Polkowice
- Kontakt:
3.05.2011
4x40 m p. 4 min
Miał być start, ale rano budzę się, patrzę przez okno a tutaj biało Postanowiliśmy jednak uderzyć na Zieloną Górę, w nadziei na lepszą pogodę (do ZG mam 66 km). Dojechaliśmy, tam deszcz, deszcz i zimno, termometr na krajowej 3 pokazywał 1,2 stopnia C. Przyjechaliśmy, zdążyliśmy obejrzeć program i wrócić do samochodu i zawody odwołane, no to wracamy. No i zrobiłem takie trochę trening, nie trening, tak tylko - żeby coś pobiegać. Czułem się dobrze, trzeba to potrzymać i w sobotę uderzyć 800 m
4x40 m p. 4 min
Miał być start, ale rano budzę się, patrzę przez okno a tutaj biało Postanowiliśmy jednak uderzyć na Zieloną Górę, w nadziei na lepszą pogodę (do ZG mam 66 km). Dojechaliśmy, tam deszcz, deszcz i zimno, termometr na krajowej 3 pokazywał 1,2 stopnia C. Przyjechaliśmy, zdążyliśmy obejrzeć program i wrócić do samochodu i zawody odwołane, no to wracamy. No i zrobiłem takie trochę trening, nie trening, tak tylko - żeby coś pobiegać. Czułem się dobrze, trzeba to potrzymać i w sobotę uderzyć 800 m
Bieganie to coś więcej niż pasja, to styl życia, miłość oddanie.
KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:
GG: 4373383
TEL: 697110266
KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:
GG: 4373383
TEL: 697110266
- huberts
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 311
- Rejestracja: 20 sty 2010, 14:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Trzebcz-Polkowice
- Kontakt:
4.05.2011
Trochę tempa, delikatnego już bo w sobotę start :D
2x300 m p. 6 min (po 45 s - założenie)
1. 44,18 s
2. 45,02 s
+
5x110-120 m - Wielkoskoki (długość trawiasta stadionu).
Jutro wolne (jak ja dawno, nie miałem wolnego od treningu, w tyg. wyśpię się, odpocznę :D )
W piątek rozruszek i sobota mierzę się z 800 m w Bogatyni
Trochę tempa, delikatnego już bo w sobotę start :D
2x300 m p. 6 min (po 45 s - założenie)
1. 44,18 s
2. 45,02 s
+
5x110-120 m - Wielkoskoki (długość trawiasta stadionu).
Jutro wolne (jak ja dawno, nie miałem wolnego od treningu, w tyg. wyśpię się, odpocznę :D )
W piątek rozruszek i sobota mierzę się z 800 m w Bogatyni
Bieganie to coś więcej niż pasja, to styl życia, miłość oddanie.
KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:
GG: 4373383
TEL: 697110266
KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:
GG: 4373383
TEL: 697110266
- huberts
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 311
- Rejestracja: 20 sty 2010, 14:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Trzebcz-Polkowice
- Kontakt:
5.05.2011
WOLNE
6.05.2011
Rozruch:
2x5 110 kg + 2x5 120 kg - Ćwiartki
2x20 20 kg - Nożycowania
2x20 20 kg - Wyskoki z pół siadu
Jutro startujemy w Bogatyni, nie lubię tamtego stadionu, ale trzeba uderzyć te 800 m porządnie
WOLNE
6.05.2011
Rozruch:
2x5 110 kg + 2x5 120 kg - Ćwiartki
2x20 20 kg - Nożycowania
2x20 20 kg - Wyskoki z pół siadu
Jutro startujemy w Bogatyni, nie lubię tamtego stadionu, ale trzeba uderzyć te 800 m porządnie
Bieganie to coś więcej niż pasja, to styl życia, miłość oddanie.
KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:
GG: 4373383
TEL: 697110266
KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:
GG: 4373383
TEL: 697110266
- huberts
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 311
- Rejestracja: 20 sty 2010, 14:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Trzebcz-Polkowice
- Kontakt:
7.05.2011
Wynik - 2:14 z jakimś haczykiem. Trochę się podłamałem, nie znam dokładnych między czasów, ale 600 m było w granicy 1:29, 400 m w 59 s, ostatnie 300-250 m to już była masakra, mgła i walka sam ze sobą. W sumie brakuje mi szybkości i wytrzymałości tempowej, wytrzymałość ogólna jest, co widziałem już na 1000 m, narzuciłem sobie tempo i biegłem, i mógłbym takim tempem jeszcze długo biec A możliwe że ten tydzień (treningowo luźny, ale było dużo wolnego, więc pobawiłem się w majsterkowicza, w drwala....) to wszystko mogło się złożyć w ten 1000 m w sobotę, trzeba patrzeć dalej, pracować, pracować I tak jest lepiej niż rok temu w tym samym miejscu (2:17), 3 s lepiej
Mam teraz dwie perspektywy albo strat w sobotę/niedzielę w Poznaniu, albo 2 tyg. ostrej roboty i start, tylko jeszcze nie wiem gdzie.
Wynik - 2:14 z jakimś haczykiem. Trochę się podłamałem, nie znam dokładnych między czasów, ale 600 m było w granicy 1:29, 400 m w 59 s, ostatnie 300-250 m to już była masakra, mgła i walka sam ze sobą. W sumie brakuje mi szybkości i wytrzymałości tempowej, wytrzymałość ogólna jest, co widziałem już na 1000 m, narzuciłem sobie tempo i biegłem, i mógłbym takim tempem jeszcze długo biec A możliwe że ten tydzień (treningowo luźny, ale było dużo wolnego, więc pobawiłem się w majsterkowicza, w drwala....) to wszystko mogło się złożyć w ten 1000 m w sobotę, trzeba patrzeć dalej, pracować, pracować I tak jest lepiej niż rok temu w tym samym miejscu (2:17), 3 s lepiej
Mam teraz dwie perspektywy albo strat w sobotę/niedzielę w Poznaniu, albo 2 tyg. ostrej roboty i start, tylko jeszcze nie wiem gdzie.
Bieganie to coś więcej niż pasja, to styl życia, miłość oddanie.
KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:
GG: 4373383
TEL: 697110266
KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:
GG: 4373383
TEL: 697110266
- huberts
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 311
- Rejestracja: 20 sty 2010, 14:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Trzebcz-Polkowice
- Kontakt:
8.05.2011
WOLNE
9.05.2011
6 km (26:21)
+
8 rzutów do tyłu k. 4 kg (WIELOBÓJ)
+
2x5 90 kg + 2x5 100 kg - Ćwiartki
2x20 20 kg - Nożycowania
5x10 20 kg - Wyskoki
10.05.2011
6x40 m p. 4 min (najszybsza 4,98 s)
5x20 Wieloskoki
3x40 m SKIP A + 3x40 m SKIP C
11.05.2011
Tylko rozgrzewka.
Cały dzień byłem na zawodach jako sędzia (czwórbój LA podstawówek), z nieba się lało, na stadionie ani kawałka cienia, oddelegowali mnie na skok w dal, 3 h stania w słońcu na belce i następny 3,80/spalony, następny. Potem 600 i 1000, puszczanie, łapanie dzieci, czułem się jakby mnie ktoś pobił :D Dlatego na treningu delikatnie.
12.05.2011
5 km (21:16)
+
8 rzutów do tyłu k. 4 kg (WIELOBÓJ)
+
2x5 110 kg + 2x5 120 kg + 2x5 130 kg - Ćwiartki
3x10 20 kg - Nożycowania
13.05.2011
10x 40 m p. 4 min
14.05.2011
Kolejne zawody, tym razem indywidualne gimnazjum i podstawówek, trochę krócej (jakieś 4 h), ale biegi krótkie, noszenie bloków, płotków, potem znowu skok w dal + słońce i zbieranie tego wszystkiego skończyło się podobnie jak w środę, więc:
WOLNE
15.05.2011
4 km rekreacyjnie
16.05.2011
4 km (18,16)
+
8 rzutów do tyłu+8 rzutów do przodu k. 4 kg (WIELOBÓJ)
+
2x5 110 kg + 2x5 120 kg - Ćwiartki
17.05.2011
6x40 m p. 3min
18.05.2011
5 km (20:03)
+
5x20 20 kg - Nożycowania
5x10 20 kg - Wyskoki
Pierwsze leśne wybieganie bez koszulki, czułem się tak lekko i tak dobrze
19.05.2011
6x 40 m p. 4 min
20.05.2011
ROZRUCH:
3x20 20 kg - Nożycowania (bardzo dynamicznie)
3x20 20 kg - Wyskoki (bardzo dynamicznie)
3x40 m SKIP A (dynamiczne, krótkie ruchy)
21.05.2011
START w Zgorzelcu na 1000 m. Szybka seria, na Mistrzostwa Dolnego Śląska Młodzików, wszyscy PK, ja najmłodszy. Chłopaki ruszyli mocno do 700 m się ich trzymałem, potem zaczęli odbiegać, w sumie trochę odpuściłem końcówkę, nie potrzebnie. Pogoda fatalna, strasznie gorąco, czekać w tym upale ponad 5 h, rozbolała mnie głowa. Ale padła życiówka o 1 s 2:58,... nie pamiętam końcówki. Po biegu mnie zmasakrowało (600 m było na 1:34, 200 na 34 s), padłem, chwile poleżałem i potem w busie dogorywałem (ostatnia konkurencja). Ale jest życiówa, teraz najprawdopodobniej, w sobotę atakuję 1500 m.
22.05.2011
Są zakwasy po 1000 m, trochę zaniedbałem bloga, ale cóż nie mam teraz za zbytnio czasu i nic ciekawego się u mnie nie dzieje takie luźne treningi, niektóre krótkie, ale mocne. Czuję już cały rok w nogach i organizmie. Ale na przełomie lipca-sierpnia robię ok. miesiąc wolnego. Tak, żeby od 15.08 ruszyć z robotą. Zaraz ruszam na jakieś delikatne wybieganie, żeby jutro normalnie funkcjonować bez zakwasów (dzisiaj się delikatne pokazały).
WOLNE
9.05.2011
6 km (26:21)
+
8 rzutów do tyłu k. 4 kg (WIELOBÓJ)
+
2x5 90 kg + 2x5 100 kg - Ćwiartki
2x20 20 kg - Nożycowania
5x10 20 kg - Wyskoki
10.05.2011
6x40 m p. 4 min (najszybsza 4,98 s)
5x20 Wieloskoki
3x40 m SKIP A + 3x40 m SKIP C
11.05.2011
Tylko rozgrzewka.
Cały dzień byłem na zawodach jako sędzia (czwórbój LA podstawówek), z nieba się lało, na stadionie ani kawałka cienia, oddelegowali mnie na skok w dal, 3 h stania w słońcu na belce i następny 3,80/spalony, następny. Potem 600 i 1000, puszczanie, łapanie dzieci, czułem się jakby mnie ktoś pobił :D Dlatego na treningu delikatnie.
12.05.2011
5 km (21:16)
+
8 rzutów do tyłu k. 4 kg (WIELOBÓJ)
+
2x5 110 kg + 2x5 120 kg + 2x5 130 kg - Ćwiartki
3x10 20 kg - Nożycowania
13.05.2011
10x 40 m p. 4 min
14.05.2011
Kolejne zawody, tym razem indywidualne gimnazjum i podstawówek, trochę krócej (jakieś 4 h), ale biegi krótkie, noszenie bloków, płotków, potem znowu skok w dal + słońce i zbieranie tego wszystkiego skończyło się podobnie jak w środę, więc:
WOLNE
15.05.2011
4 km rekreacyjnie
16.05.2011
4 km (18,16)
+
8 rzutów do tyłu+8 rzutów do przodu k. 4 kg (WIELOBÓJ)
+
2x5 110 kg + 2x5 120 kg - Ćwiartki
17.05.2011
6x40 m p. 3min
18.05.2011
5 km (20:03)
+
5x20 20 kg - Nożycowania
5x10 20 kg - Wyskoki
Pierwsze leśne wybieganie bez koszulki, czułem się tak lekko i tak dobrze
19.05.2011
6x 40 m p. 4 min
20.05.2011
ROZRUCH:
3x20 20 kg - Nożycowania (bardzo dynamicznie)
3x20 20 kg - Wyskoki (bardzo dynamicznie)
3x40 m SKIP A (dynamiczne, krótkie ruchy)
21.05.2011
START w Zgorzelcu na 1000 m. Szybka seria, na Mistrzostwa Dolnego Śląska Młodzików, wszyscy PK, ja najmłodszy. Chłopaki ruszyli mocno do 700 m się ich trzymałem, potem zaczęli odbiegać, w sumie trochę odpuściłem końcówkę, nie potrzebnie. Pogoda fatalna, strasznie gorąco, czekać w tym upale ponad 5 h, rozbolała mnie głowa. Ale padła życiówka o 1 s 2:58,... nie pamiętam końcówki. Po biegu mnie zmasakrowało (600 m było na 1:34, 200 na 34 s), padłem, chwile poleżałem i potem w busie dogorywałem (ostatnia konkurencja). Ale jest życiówa, teraz najprawdopodobniej, w sobotę atakuję 1500 m.
22.05.2011
Są zakwasy po 1000 m, trochę zaniedbałem bloga, ale cóż nie mam teraz za zbytnio czasu i nic ciekawego się u mnie nie dzieje takie luźne treningi, niektóre krótkie, ale mocne. Czuję już cały rok w nogach i organizmie. Ale na przełomie lipca-sierpnia robię ok. miesiąc wolnego. Tak, żeby od 15.08 ruszyć z robotą. Zaraz ruszam na jakieś delikatne wybieganie, żeby jutro normalnie funkcjonować bez zakwasów (dzisiaj się delikatne pokazały).
Bieganie to coś więcej niż pasja, to styl życia, miłość oddanie.
KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:
GG: 4373383
TEL: 697110266
KUPIĘ MOTOCYKL WSK, WFM, JUNAK, Z DOKUMENTAMI, NAJDALEJ 150 KM OD POLKOWIC, KONTAKT:
GG: 4373383
TEL: 697110266