LUBLIN - al. Józefa Piłsudskiego 22. Sobota 9:30!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 329
- Rejestracja: 19 mar 2011, 23:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Słonko, wiatr we włosach, chwila śmiechu na płotkach i świetni ludzie, a na dokładkę świąteczne jajeczko-- nasze dzisiejsze zajęcia w skrócie
niżej link do fotek
http://www.facebook.com/home.php#!/prof ... 2127057825
jeszcze raz Wesołych Świąt!!!!!
niżej link do fotek
http://www.facebook.com/home.php#!/prof ... 2127057825
jeszcze raz Wesołych Świąt!!!!!
- elżbieta:)
- Rozgrzewający Się
- Posty: 15
- Rejestracja: 14 mar 2011, 18:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
Święta, święta i po świętach.... zjedzone jajka w majonezie, jajka faszerowane, żurki i tak można wymieniać jak ten test Coopera przejdzie ( ścięgna.. czy co to nie jest- boli nadal) ??? Powtarzam sobie- cierpienie uszlachetnia i będę walczyć w sobotę ale czy sił mi wystarczy na 12 minut to się okaże...
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 329
- Rejestracja: 19 mar 2011, 23:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jasne, że wystarczy! Jeśli będziemy sobie powstarzać, że 'Nasze myśli tworzą nasze ciało'!!!!!!
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 329
- Rejestracja: 19 mar 2011, 23:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jak co tydzień przypominam i zapraszam na wspólne bieganie jutro wyjątkowe, bo organizujemy test Coopera. Do zobaczenia o 9.30 na stadionie Staru przy al. Piłsudskiego!
-
- Dyskutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 23 lis 2010, 15:49
- Życiówka na 10k: 51:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Będę, do zobaczenia
-
- Wyga
- Posty: 79
- Rejestracja: 08 kwie 2010, 15:40
Witam wszystkich na tym forum.
I już po teście Coopera, było jak zwykle czyli wspaniale.
Jestem zadowolony z mojego biegu, bo nabiegałem 2620 m. Jak na nie przygotowanego powiedziałbym nawet, że wynik jest bardzo dobry.
Moje gratulacje dla wszystkich uczestników tego biegu, a zwłaszcza dla Ciebie Elu, bo jak wiem, Ty walczyłaś nie tylko ze swoimi słabościami, ale też z kontuzją.
Pozdrawiam i przypominam, że 15 maja odbędzie się bieg naszego Lubelskiego Stowarzyszenia Biegowego, więcej informacji na ten temat
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... &start=375.
I już po teście Coopera, było jak zwykle czyli wspaniale.
Jestem zadowolony z mojego biegu, bo nabiegałem 2620 m. Jak na nie przygotowanego powiedziałbym nawet, że wynik jest bardzo dobry.
Moje gratulacje dla wszystkich uczestników tego biegu, a zwłaszcza dla Ciebie Elu, bo jak wiem, Ty walczyłaś nie tylko ze swoimi słabościami, ale też z kontuzją.
Pozdrawiam i przypominam, że 15 maja odbędzie się bieg naszego Lubelskiego Stowarzyszenia Biegowego, więcej informacji na ten temat
http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php? ... &start=375.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 329
- Rejestracja: 19 mar 2011, 23:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Jestem z Was baaardzo dumna A Ty Elu jesteś megafighter!!!!
tutaj macie kilka fotek:
http://www.facebook.com/profile.php?id= ... eTheater=1
tutaj macie kilka fotek:
http://www.facebook.com/profile.php?id= ... eTheater=1
-
- Wyga
- Posty: 54
- Rejestracja: 02 kwie 2011, 19:15
Ja też gratuluję wszystkim! Świetnie nam wszystkim poszło, możemy być z siebie zadowoleni
Justyna, jest jakaś możliwość żeby wrzucić zdjęcia (te i wcześniejsze) w jakieś bardziej dostępne miejsce niż facebook? Bo ja go nie używam, a zdjęcia chętnie bym pooglądał
Justyna, jest jakaś możliwość żeby wrzucić zdjęcia (te i wcześniejsze) w jakieś bardziej dostępne miejsce niż facebook? Bo ja go nie używam, a zdjęcia chętnie bym pooglądał
- elżbieta:)
- Rozgrzewający Się
- Posty: 15
- Rejestracja: 14 mar 2011, 18:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
Na stronie bieganie.pl jest artykuł "wybiegać problem" ja "robiąc" teścik starałam się wybiegać następujący :"co ja tu robię? ". Jaki zdrowy psychicznie człowiek, godzi się na to żeby wstawać w sobotę rano, zmęczyć się do koloru ciemnego bordo na twarzy, a potem przez cały tydzień znosić bolące nogi, które w piątek wieczorem już prawie nie bolą, wstaje w kolejna sobotę (tym razem po imprezie) i robi sobie to samo??? (dla wszystkich teoretyków sztuki, którzy zechcą mnie poinformoeać że bolą bo męczę się tylko raz na tydzień muszę dodać że tak nie jest ruszam się więcej razy). A jeszcze do tego wszystkiego ma pełną świadomość, że w dalszym ciągu poszukuje czegoś, zupełnie dla siebie nieznanego wręcz obcego czyli miłości do biegania??? Co tak naprawdę mnie ciągnie na ten stadion (w szczególności, że mam już swój ulubiony sport- pływanie). Nie mówiąc o dziwnej potrzebie pokonywania siebie i rzucania się z motyką na księżyc (po sobocie znowu sobie przypomniałam dlaczego nienawidzę biegać). Tu rozwiązanie mojego pytania egzystencjalnego poranka sobotniego: są to ludzie. Nie znamy się dłużej niż dwa miesiące, tak naprawdę jesteśmy dla siebie obcy a jest między nami fajna więź. No i jeszcze dochodzi moja kochana trójeczka- każdy trójkowicz wie że jego radia zawieść nie można więc pewnie za tydzień znowu będę męczyć swoje łydki a po tym tygodniu doszło jeszcze kolanko- coś mi pykło w sobotę
Często przyczyną różnych kontuzji jest złe rozciąganie albo jego brak, oczywiście też nie możemy przesadzić. Sam od paru dni zmagam się z kontuzją prawego kolana. W moim przypadku nie jestem jeszcze pewien ale może być to uszkodzona łękotka. Jakoś po maturze wybiorę się do lekarza zobaczymy co powie.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 329
- Rejestracja: 19 mar 2011, 23:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Wrzucanie zdjęć na forum jest nieco skomplikowane, ale jutro albo w weekend postaram się znaleźć chwilę. A jakby co niżej macie link do albumu, który robi jeden z organizatorów;)
http://www.adamnurkiewicz.com/foto/bieg ... ublin.html
Elu-- jesteś niesamowita!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! niestety, ale te bóle mogą być spowodowane nieprzyzwyczajeniem do biegania ;/ mam nadzieję, że to nic poważnego
http://www.adamnurkiewicz.com/foto/bieg ... ublin.html
Elu-- jesteś niesamowita!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! niestety, ale te bóle mogą być spowodowane nieprzyzwyczajeniem do biegania ;/ mam nadzieję, że to nic poważnego
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 6
- Rejestracja: 27 mar 2011, 14:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Elu przypomnij sobie jak Trener M. Jaros mówił, jeśli boli to dobrze, wiem ze to kontuzje z którymi sie borykasz, ale najwazniejsze jest to, że sie niepoddajesz pomimo bólu i jestes na stadionie. Równiez gratuluje wszystkim, nasi koledzy nas rozłozyli na łopatki dziewczyny, ale nasze wyniki nie byly najgorsze :D, podziekowania również należą sie Naszym Trenerom, którzy Nam pomagają i wspierają. I jeszcze na zakonczenie: w Szklarskiej zimaaaaa...brrrr!
-
- Dyskutant
- Posty: 32
- Rejestracja: 23 lis 2010, 15:49
- Życiówka na 10k: 51:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Hej, hej i jak robimy z weekendem? Ja się na pewno wybieram w niedzielę do wąwozu, więc jeśli będziecie - to do zobaczenia:)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 329
- Rejestracja: 19 mar 2011, 23:04
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Na pewno spotykamy się w sobotę jak zwykle o 9.30 na stadionie, bo zawodynad zalewem, o których mówiłam przed tygodniem są 14 maja, a te w w wąwozie nie 15??