to nie szczegół, tylko ważny parametr - to tak jakbym kupił samochód za duże pieniądze, który miał palić 3 litry a pali 6 a producent broniłby sie stwierdzeniem, że to i tak mało w porównaniu z innymiRafał Wójcik pisze: A odnośnie negatywa typu "Czas pracy baterii krótszy niż deklarowany w instrukcji maksymalny czas pracy stopera" To nie czepiajmy się szczegółów! i tak jest to bateria której zakres pracy chyba nie ma sobie równych porównując do innych zegarków tego typu.
Timex Ironman Global Trainer
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 19
- Rejestracja: 26 lip 2010, 09:08
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Język może niektórych żenuje, ważne żeby było zrozumiale i nieobraźliwie. Ja rozumiem że może to kogoś razić ale jest mnóstwo zapożyczeń z angielskiego które jeszcze kilkanaście lat temu wydawały się nie do przyjęcia: weekend, komputer, interfejs.dominik32 pisze:Test fajny, czytelny i wyczerpujący. Ale język mnie po prostu żenuje. Co to znaczy setupować? Co będzie dalej, enterowanie danych?
*************
Co innego zapożyczenie, zwłaszcza w sytuacji, gdy brak polskiego odpowiednika. A co innego przerabianie na siłę setup'u na język polski, w sytuacji, gdy mamy do dyspozycji słowo - USTAWIENIA. Czy naprawdę autor tekstu sądzi, że pisząc setupowanie (!!!) zamiast ustawianie/wprowadzenie ustawień robi na kimś wrażenie? To niechlujstwo językowe i jako fan ojczystego języka parówkowym skrytożercom mówię stanowcze nie!
Jeszcze raz podkreślam, że sama treść tekstu jest pożyteczna i ciekawa.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Działa, choć mam dyskomfort tego typu, że od momentu kiedy napisałem tamten test był praktycznie jeden dzień z kiepską pogodą i tylko wtedy został poddany cięższej próbie, ale nawet wtedy zachował się dobrze. Ale Garmin 310 jest bezdyskusyjnie lepszy (jako całość, nie koniecznie GPS)
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 5
- Rejestracja: 19 kwie 2011, 13:47
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki za opinię. Muszę jeszcze przyjrzeć się temu Timexowi. Przy biegach przełajowych "lap" nie jest istotny, natomiast ważniejsza jest żywotność baterii. Ale tutaj także widzę, że Garmin podaje 20 godzin.
- Polman Jersey
- Wyga
- Posty: 111
- Rejestracja: 19 gru 2009, 13:45
- Życiówka na 10k: 36:15
- Życiówka w maratonie: 2:56:21
dominik32 pisze:Język może niektórych żenuje, ważne żeby było zrozumiale i nieobraźliwie. Ja rozumiem że może to kogoś razić ale jest mnóstwo zapożyczeń z angielskiego które jeszcze kilkanaście lat temu wydawały się nie do przyjęcia: weekend, komputer, interfejs.dominik32 pisze:Test fajny, czytelny i wyczerpujący. Ale język mnie po prostu żenuje. Co to znaczy setupować? Co będzie dalej, enterowanie danych?
*************
Co innego zapożyczenie, zwłaszcza w sytuacji, gdy brak polskiego odpowiednika. A co innego przerabianie na siłę setup'u na język polski, w sytuacji, gdy mamy do dyspozycji słowo - USTAWIENIA. Czy naprawdę autor tekstu sądzi, że pisząc setupowanie (!!!) zamiast ustawianie/wprowadzenie ustawień robi na kimś wrażenie? To niechlujstwo językowe i jako fan ojczystego języka parówkowym skrytożercom mówię stanowcze nie!
Jeszcze raz podkreślam, że sama treść tekstu jest pożyteczna i ciekawa.
Popieram ostatnie zdanie. Test super. Uzupełnienie dobre.
Ja się nie odważę, ale Ty może zwróciłbyś uwagę, że powinniśmy korzystać z dziwnych polskich odmian: Timex, ale Timeksowi, Timeksa, Timeksem (jak analogicznie: Linux - Linuksowi) Zaraz ktoś słusznie napisze, że skoro jestem taki mądry, to może sam coś napiszę Ich też pozdrawiam
P.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
No własnie, pojawiło się uzupełnienie:
http://bieganie.pl/?show=1&cat=22&id=2725
http://bieganie.pl/?show=1&cat=22&id=2725
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2264
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
Test odnosi się do szybkości łapania sygnału, do tego, że w ogóle łapie sygnał,..., itd.
Dla mnie jednak w tych urządzeniach najważniejsza jest wiarygodność pomiarów. Jak wiadomo, we wszystkich tego typu urządzeniach, zmierzony dystans jest wartością z której wyliczane są pozostałe parametry treningu/biegu. Interesuje mnie nie to jak szybko Timex złapał sygnał ( chociaż nie lubię stać i czekać aż pulsometr złapie sygnał), lecz wiarygodność pomiaru dystansu. Z doświadczenia z urządzeniami firmy Garmin wiem, że pomiar tej samej trasy potrafi być różny. Drastycznie różny. Pomijam przypadek gdzie w Berlinie na maratonie model 310 doliczył 1 km ( oczywiście, tempo które pokazywał zegarek było jedną wielką bzdurą, nieszczęśliwie przez długi czas opierałem się na tych wskazaniach, dumając czy tablice z kilometrami są precyzyjnie ustawione), ponieważ ktoś powie, że wysoka zabudowa ( akurat niebo było pogodne) i może jeszcze jakiś inny argument,...
Zrobiłem test z użyciem dwóch zegarków. Na jednej ręce 310 na drugiej 410. Tradycyjnie, 310 szybciej odmierzył 10 km. Szybciej o 300 metrów co dla dystansu 10 km jest bardzo dużym błędem. Paradoksalnie, model 310 jest powszechnie wychwalany gdy tymczasem ja uważam, że zegarek ten często się myli ( już raz go Garmin łaskawie wymienił). Zastanawiająca jest też inna kwestia. Z moich obserwacji ( mam lub miałem modele 305,405,310,410) urządzenia te raczej nie mylą się w tą stronę, że nie zliczają dystansu. Zwykle są "łaskawe" dla biegacze. I na koniec, z moich pulsometrów uważam, że najdokładniejszy był model 405, tak często z uwagi na pierścień sterujący, krytykowany. Może to nie ma znaczenia ale to był jedyny model który kupiłem w USA.
Powracając do głównego wątku, interesuje mnie wiarygodność wskazań tego urządzenia,.... To, że łapie sygnał,....chwała mu za to. Ważne aby na 10 km nie pokazał 10,3km
Dla mnie jednak w tych urządzeniach najważniejsza jest wiarygodność pomiarów. Jak wiadomo, we wszystkich tego typu urządzeniach, zmierzony dystans jest wartością z której wyliczane są pozostałe parametry treningu/biegu. Interesuje mnie nie to jak szybko Timex złapał sygnał ( chociaż nie lubię stać i czekać aż pulsometr złapie sygnał), lecz wiarygodność pomiaru dystansu. Z doświadczenia z urządzeniami firmy Garmin wiem, że pomiar tej samej trasy potrafi być różny. Drastycznie różny. Pomijam przypadek gdzie w Berlinie na maratonie model 310 doliczył 1 km ( oczywiście, tempo które pokazywał zegarek było jedną wielką bzdurą, nieszczęśliwie przez długi czas opierałem się na tych wskazaniach, dumając czy tablice z kilometrami są precyzyjnie ustawione), ponieważ ktoś powie, że wysoka zabudowa ( akurat niebo było pogodne) i może jeszcze jakiś inny argument,...
Zrobiłem test z użyciem dwóch zegarków. Na jednej ręce 310 na drugiej 410. Tradycyjnie, 310 szybciej odmierzył 10 km. Szybciej o 300 metrów co dla dystansu 10 km jest bardzo dużym błędem. Paradoksalnie, model 310 jest powszechnie wychwalany gdy tymczasem ja uważam, że zegarek ten często się myli ( już raz go Garmin łaskawie wymienił). Zastanawiająca jest też inna kwestia. Z moich obserwacji ( mam lub miałem modele 305,405,310,410) urządzenia te raczej nie mylą się w tą stronę, że nie zliczają dystansu. Zwykle są "łaskawe" dla biegacze. I na koniec, z moich pulsometrów uważam, że najdokładniejszy był model 405, tak często z uwagi na pierścień sterujący, krytykowany. Może to nie ma znaczenia ale to był jedyny model który kupiłem w USA.
Powracając do głównego wątku, interesuje mnie wiarygodność wskazań tego urządzenia,.... To, że łapie sygnał,....chwała mu za to. Ważne aby na 10 km nie pokazał 10,3km
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Robiłem ostatnio porównania na kilometrowej trasie, kilkukrotnie przejeżdżając tę trasę samochodem, porównywałem Timexa, Garmina 410 i tego nowego Nike/TomTom. I Timex wypadał wg mnie bardzo dobrze, 1 km zazwyczaj wskazywał 997 m. Jestem teraz w Szklarskiej to specjalnie dla Ciebie przejadę się po szosie za Zakrętem Śmierci (tam są dokładne oznaczenia) i sprawdzę.
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Pewnie masz racje, z tym, że jak nie biegasz po pofałdowanym terenie (nawet bardzo). Ja mam taką dużą zalesioną wydmę pod domem (1km od domu) i powiem ci, że garmin 205 jest tu niezastąpiony.Svolken pisze:bieganie z gps to dla mnie zawsze jest loteria, dlatego wolę foot pada.
A co do recenzji Timexa to i tak nic mu nie pomoże, jeśli na prawdę ma problemy z łapaniem sygnału, jak nie ma to się sam obroni...
...pod warunkiem, że cena będzie jak za Garmina 305
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2264
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
Adam, miarodajny test należy wykonać na znacznie dłuższym odcinku niż 1 km. Zegarki te posługują się różnymi algorytmami zliczania dystansu, (mam na myśli starsze i nowsze modele). Nie raz jest tak, że biegnąć obok koleżanki do piątego kilometra mniej więcej sygnalizowany jest dystans podobnie. Później, nie wiedzieć dlaczego, jeden z nich zaczyna się spóźniać. Ot, problem,...
- lubusz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 521
- Rejestracja: 26 lip 2009, 19:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:20:14
- Lokalizacja: lubuskie
Obejrzałem test łapania szybkości sygnału gps i nie rozumiem go.
Dla ciekawości wziąłem mojego garmina 310 i zrobiłem próbę.
Po włączeniu w kilka sekund wszedłem w program satelity, gdzie było pokazane, że sygnał docierał do urządzenia natychmiast, lecz dokładność pomiaru była słaba +- 42 metry. Po kilkunastu następnych sekundach pokazał max dokładność =- 5 m
Po włączeniu garmin wchodzi automatycznie w tryb stopera dopiero po złapaniu maksymalnej dokładności. Jeśli nie wejdzie w ten tryb, nie oznacza to, że nie łapie sygnału !
Często będąc w gęstym lesie w kiepskiej pogodzie, kiedy garmin automatycznie nie wchodzi w tryb stopera, na satelitach sprawdzam dokładność pomiaru. Jeśli pokazuje 12-16 m ręcznie wchodzę w stoper i kontynuuję trening.
Nie wiem jak Timex, ale mój garmin łapie sygnał gps natychmiast po włączeniu !
Do Ryszarda.
Maraton Dębno 2010 - pomylił się o 120 m
Na pętli 800-metrowej prawie zawsze zgubi 25 m dokładnie w tym samym miejscu na ostrym zakręcie i pokazuje 775 m.
Dla ciekawości wziąłem mojego garmina 310 i zrobiłem próbę.
Po włączeniu w kilka sekund wszedłem w program satelity, gdzie było pokazane, że sygnał docierał do urządzenia natychmiast, lecz dokładność pomiaru była słaba +- 42 metry. Po kilkunastu następnych sekundach pokazał max dokładność =- 5 m
Po włączeniu garmin wchodzi automatycznie w tryb stopera dopiero po złapaniu maksymalnej dokładności. Jeśli nie wejdzie w ten tryb, nie oznacza to, że nie łapie sygnału !
Często będąc w gęstym lesie w kiepskiej pogodzie, kiedy garmin automatycznie nie wchodzi w tryb stopera, na satelitach sprawdzam dokładność pomiaru. Jeśli pokazuje 12-16 m ręcznie wchodzę w stoper i kontynuuję trening.
Nie wiem jak Timex, ale mój garmin łapie sygnał gps natychmiast po włączeniu !
Do Ryszarda.
Maraton Dębno 2010 - pomylił się o 120 m
Na pętli 800-metrowej prawie zawsze zgubi 25 m dokładnie w tym samym miejscu na ostrym zakręcie i pokazuje 775 m.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Zależy co rozumiemy pod pojęciem "łapania sygnału" - dla mnie to moment w którym zegarek sygnalizje mi, że jest gotów do pomiarów. Nawet dzisiaj czekaliśmy w Szklarskiej jakiś czas aż 310ka kolegi skończy wyświetlać "locating satelites" i przejdzie do funkcji stopera. Rozumiem, że Ty po prostu wymuszasz szybsze przejście kiedy nie ma jeszcze wystarczającej dokładności.lubusz pisze:Mój garmin łapie sygnał gps natychmiast po włączeniu !
Ryszard - Co do 1km czy dłuższego dystansu. Po co dłuższy? Nie wystarczy, że się zatrzymam na 1 km i poczekam aż skończy zliczać dystans? Nie wystarczy, że zrobię tak kilka razy?
- lubusz
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 521
- Rejestracja: 26 lip 2009, 19:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 3:20:14
- Lokalizacja: lubuskie
Tyko widzisz Adam, należy się przyjrzeć w jakim momencie Timex, a w jakim Garmin wchodzi w tryb pracy.
Może być tak, że Garmin wchodzi przy dokładności 7-8 m, a Timex na przykład 20 m, lub odwrotnie.
Zimą, jak jest plucha i niski pułap chmur, a ja mam w planach dobieg, lub wybieganie, zamiast czekać i marznąć, wchodzę ręcznie w tryb pomiaru i biegnę. Urządzenie w trakcie biegu wyszuka dostępne satelity i zwiększy samo dokładność pomiaru.
Szkoda czasu na czekanie.
Czy w pierwszej minucie będzie to dokładność =- 5 m , czy +- 15 m, co za różnica ?
Przed szybszym treningiem i tak trzeba coś potruchtać i się rozgrzać.
Może być tak, że Garmin wchodzi przy dokładności 7-8 m, a Timex na przykład 20 m, lub odwrotnie.
Zimą, jak jest plucha i niski pułap chmur, a ja mam w planach dobieg, lub wybieganie, zamiast czekać i marznąć, wchodzę ręcznie w tryb pomiaru i biegnę. Urządzenie w trakcie biegu wyszuka dostępne satelity i zwiększy samo dokładność pomiaru.
Szkoda czasu na czekanie.
Czy w pierwszej minucie będzie to dokładność =- 5 m , czy +- 15 m, co za różnica ?
Przed szybszym treningiem i tak trzeba coś potruchtać i się rozgrzać.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2264
- Rejestracja: 15 maja 2010, 23:49
Tylko, że z Garminem moim i pewnie nie tylko moim jest takie problem, że raz pomiar jest wiarygodny, innym razem nie wiedzieć dlaczego zaczyna przekłamywać. pytałem też powyżej,...dlaczego jeżeli urządzenia z GPS-em przekłamują to zawsze w jedną stronę,...
Jeżeli już mają być jakieś problemy to wolę aby mi czegoś nie doliczył niż zliczał coś czego nie ma.
Kiedyś rozmawiałem z gościem z serwisu Garmina w Anglii i on twierdził, że te nowe moduły GPS które są obecnie montowane w zegarkach mają wysoką czułość. oznacza to, według niego, że szybko łapią sygnał ale również łatwo go gubią. Takie to "wrażliwe" urządzenia.
Miałem jutro pobiec z Garminem 410 ale zabiorę do Katowic 310 i zobaczę ile pokaże na półmaratonie,...
Drogi Adamie, pomiar na dłuższym, jednostajnym odcinku, zawsze daje lepszy obraz. Dobrze by też było z tym pobiec a nie jechać samochodem.
Jeżeli już mają być jakieś problemy to wolę aby mi czegoś nie doliczył niż zliczał coś czego nie ma.
Kiedyś rozmawiałem z gościem z serwisu Garmina w Anglii i on twierdził, że te nowe moduły GPS które są obecnie montowane w zegarkach mają wysoką czułość. oznacza to, według niego, że szybko łapią sygnał ale również łatwo go gubią. Takie to "wrażliwe" urządzenia.
Miałem jutro pobiec z Garminem 410 ale zabiorę do Katowic 310 i zobaczę ile pokaże na półmaratonie,...
Drogi Adamie, pomiar na dłuższym, jednostajnym odcinku, zawsze daje lepszy obraz. Dobrze by też było z tym pobiec a nie jechać samochodem.