Trening na czczo

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
Crazyfly
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 481
Rejestracja: 01 paź 2008, 15:58
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Catrine pisze:
F@E pisze:Więcej spalisz jak coś zjesz, a spodenki nie pomogą bo miejscowe podniesienie tmp nic nie daje, tylko pot a to jest wynikiem termoregulacji. jak ktos mysli ze przez pot schudnie to sory...

pozdro

A ile w tym prawdy? Who knows...
Gdyby ten neopren tak dzialal to wszyscy deskarze kite i wind i oczywiscie Panie tez
wygladalibysmy jak bogowie ( bo tez uprawiam windsurfing ) i mam pianke na sobie
po kilka godzin - oczywiscie jak jest prognoza
Marketing marketing!!!!!!!!
pzdr
andrzej/gdy

1316km/2012 ( 400 km boso)
1420 km/2013( 350 km boso)
42,195 3H58' na bosaka po plazy ( 2014)
66 km B7D Krynica 9:58
65 km TUT ( Trójmiejski ULTRA Trail ) 8:41
65 km B7D Krynica 9:21
Run for Fun - Gdynia No.1
New Balance but biegowy
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Crazyfly pisze:
Catrine pisze:
F@E pisze:Więcej spalisz jak coś zjesz, a spodenki nie pomogą bo miejscowe podniesienie tmp nic nie daje, tylko pot a to jest wynikiem termoregulacji. jak ktos mysli ze przez pot schudnie to sory...

pozdro

A ile w tym prawdy? Who knows...
Gdyby ten neopren tak dzialal to wszyscy deskarze kite i wind i oczywiscie Panie tez
wygladalibysmy jak bogowie ( bo tez uprawiam windsurfing ) i mam pianke na sobie
po kilka godzin - oczywiscie jak jest prognoza
Marketing marketing!!!!!!!!
pzdr
Ale Wy filozofujecie... grunt, ze Caterine szczesliwa chudzina, a czy jej w tym dopomogly spodenki, medytacja czy cos innego, to wszystko jedno :)
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

deficyt chłopie deficyt...pomógł.
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Awatar użytkownika
Catrine
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 166
Rejestracja: 19 mar 2011, 13:07
Życiówka na 10k: bywa koło 45 minut
Życiówka w maratonie: pracuję nad tym :)
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Sorry, jednak jestem za głupia żeby zrozumieć co Twoje ślepy próby placebo mają do wzorców należytej staranności...
Crazyfly pisze:Ale Wy filozofujecie... grunt, ze Caterine szczesliwa chudzina, a czy jej w tym dopomogly spodenki, medytacja czy cos innego, to wszystko jedno
True :hej:
“We are limited but we can push back the borders of our limitations”
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Catrine pisze:Sorry, jednak jestem za głupia żeby zrozumieć co Twoje ślepy próby placebo mają do wzorców należytej staranności...
Crazyfly pisze:Ale Wy filozofujecie... grunt, ze Caterine szczesliwa chudzina, a czy jej w tym dopomogly spodenki, medytacja czy cos innego, to wszystko jedno
True :hej:
To że procedury w tak ważnych sprawach są do dupy to w takich ich nie ma...

pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Colin2000
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 284
Rejestracja: 18 wrz 2009, 08:01
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Busko Zdrój
Kontakt:

Nieprzeczytany post

To ze ktoś schudł mogło sie nałozyc 1500 czynników. Czasami zdarzaja sie rózne dziwne sytuacje ktos za przestanie biegania,siłowni i zacznie chudnac ktos inny zastosuje bardziej kaloryczna diete i... zacznie chudnac. Nie tylko takie odpowiedniki sylu życia maja znaczenie. Np. trzeba zawsze uwzglednić stres, przemiane materii, wiek, przebyte w krótkim czasie przeziebienia, choroby, termike ciała itp. itd.
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Chudniesz tylko wtedy kiedy jesz mniej niż spalasz i wtedy kiedy organizm lub czynnik zewnętrzny powoduje spadek masy ciała np. w choroba(często jest to spowodowane brakiem apetytu lub rozkładem komórek np. mięśniowych lub lipidów kiedy organizm się broni i potrzebuje mega szybkiej energii lub tej energii nie może już brać z mięśni). Nie bujaj w obłokach ;)

pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
pegaz_mk
Wyga
Wyga
Posty: 105
Rejestracja: 08 lut 2011, 12:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Niestety nie widzę konkretnej odpowiedzi (albo ją przeoczyłem), więc spytam w ten sposób:
- czy zjedzenie 1/2 lub 1 kromki chleba z miodem na 15-20min przed porannym bieganiem to wystarczające paliwo, żeby nie mówić, że się biega na czczo?

Ze względów logistycznych najłatwiej mi wygospodarować czas na bieganie rano, staram się to rozłożyć mniej więcej tak: 5:00 pobudka, coś małego na ząb i woda, 5:20-6:30 trening.
Awatar użytkownika
P90Xpl
Wyga
Wyga
Posty: 60
Rejestracja: 25 mar 2011, 09:32
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków/Wieliczka
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Kod: Zaznacz cały

http://treningbiegacza.pl/artykuly/zdrowie/270-bieganie-na-czczo-czy-jest-sens
Polecam wszystkim ten artykuł. Myślę że wyjaśnia bardzo dużo.
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

No i wszystko to samo co pisałem gdzieś, niedawno...
Wszystko jest zbadane a nawet jak by nie było to znając się na rzeczy można takie same wnioski wyciągnąć.
Zjeść śniadanie jest zawsze lepiej tym bardziej jeżeli planujemy bieganie z rana.
Pierwsze co powinno się zrobić to wstać hr hr wiadomo ;) pójść do łazienki ofc, zrobić co zrobić i napić się przynajmniej 250 ml wody - zwykłej kranówy lub mineralnej i zająć się konstruowaniem posiłku.

pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
pegaz_mk
Wyga
Wyga
Posty: 105
Rejestracja: 08 lut 2011, 12:51
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

F@E pisze:Pierwsze co powinno się zrobić to wstać hr hr wiadomo ;) pójść do łazienki ofc, zrobić co zrobić i napić się przynajmniej 250 ml wody - zwykłej kranówy lub mineralnej i zająć się konstruowaniem posiłku.
No niby jasne. W praktyce problemem jest czas - jakoś te czynności muszę skompresować. Czasem dysponuję między powiedzmy 5 a 6:30 rano. Toteż konstrukcję i konsumpcję posiłku przesuwam na 1 miejsce (na miejscu 0 jest zwleczenie się z wyra ;) ), potem mniej więcej tak jak piszesz. Oczywiście solidne pełnoprawne śniadanie po treningu (mniej więcej 30 min po). Od konsumpcji do aktywizacji ruchowej mija mniej więcej 15 min. Pytanie:
1. Czy to wystarczy?
2. Czy konsumpcja na poziomie 1/2 kromki chleba z miodem to wystarczający bodziec, czy tak w wyżej cytowanym artykule sugerują, powinno to być jakieś białko?

Pozdr
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

Wystarczy coś nawet w postaci kromki z miodem, ja osobiście optuję za omletami i kromką bez miodu.

pozdro
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
Awatar użytkownika
Nadi
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 46
Rejestracja: 06 mar 2011, 09:37
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ja biegam na czczo minimum 6-10 km i czuje się o niebo lepiej niż jak biegałam ok 1,5h do 2h po śniadaniu (kleik z mieszanki zbóż na ciepło). Nie wiem jaki ma to wpływ na moje odchudzanie, ale na jakość biegu na pewno. Przynajmniej subiektywnie :D
"Sam talent nie wystarczy, silny charakter
Liczy się nakład pracy, nie trenowanie na raty
Bo nie tacy się przeliczyli
W jednej chwili talenty przekreślili"
Andee
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 22 kwie 2011, 23:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A a mam pytanie.


Ogólnie biegam z rana, bo wiem że lepsze jest spalanie. Mój znajomy który jest na 4 roku kulturystyki powiedział, żeby z rana przed bieganiem zjeść dwa banany. Czy lepiej one działą? Niby to węgle, ale bardzo dobrze i szybko przysfajalne...
Awatar użytkownika
F@E
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2302
Rejestracja: 16 paź 2009, 17:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: TG

Nieprzeczytany post

dla niego dobrze dla ciebie może nie zależy od celów jakie sobie postawiłeś
"Wizja bez działania jest marzeniem, działanie bez wizji jest koszmarem"
ODPOWIEDZ