Witam zacznę do tego ,że przygotowuje się do biegu na 1000 i 10x10m oraz podciągania nachwytem chociaż tutaj skoncentruj się tylko nad tym pierwszym.
Do tego biegu na 1000 m trenuje od końcówki lutego czyli 8-9 tygodni. Na początku miałem słabą kondycje więc zacząłem bieganie biegania odcinka około 2,5 km truchtem co drugi dzień taki trening wykonywałem dwa tygodnie. W następnych 5 tygodniach zacząłem biegać aby biec jak najdłuższy czas bez przerw ostatecznie biegłem po 7 tygodniach ok 55-80 minut co dwa dni. Po tych 7 tygodniach od zaczęcia treningu zrobiłem sobie sprawdzian biegowy i pokonałem dystans około kilometra. Według licznika jest to 1090 metrów i uzyskałem czas 3.40 który mnie nie satysfakcjonuje. Po tym od 2 tygodni biegam po ok 35 minut w tym czasie wykonuje 6 przebieżek po 250 metrów takim tempem jak biegam 1000 m po przebiegnięciu tego odcina maszeruje ok 30 później biegnę truchtem i odnowa dystans 250 m itd. Ten trening wykonuje co dwa dni w pozostałe dni wykonuje trening 50 podciągnięć na podciąganie i 2-3 serie pompek co 2 dni po 25-35 powtórzeń.
Co proponujecie aby poprawić wydolność organizmu i lepiej biegać na 1000m. Może inny trening jakieś odżywki? Obecnie nie spożywam żadnych. Wiek 20 waga 90 kg wzrost 182.
żmudne przygotowania do biegu na 1000m
-
michu7373
- Rozgrzewający Się
- Posty: 3
- Rejestracja: 21 kwie 2011, 19:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
trochę ćwiczyłem waże 90 kg chociaż jak kogoś się pytam to mówią że gór 80 kg mam dość zbite ciało. Największym moim mankamentem jest to że biegne bardzo dobrym tempem ( tak na 3:0) pierwsze 600m a pożniej opadam z sił i na ostatnich 400m tracę dużo czasu. Nie wiem właśnie jakie by były njalepsze interwały jeżeli chodzi o długość i ilość powtorzen. ogolnie tez bola mnie od 3 tygodni nogi w okolicach piszczzeli ale jakos z tym biegam musze kupic chyba jakies dodzywki na regenaracje.
