17 lat ,otyłość,bieganie, z czym to się je?
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 02 kwie 2011, 18:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Krótko, bo późna godzina.
1) Dieta "godna" Roberta Burneiki niemalże. Zdecyduj czy chcesz utrzymywać (jeśli masz) tudzież rozwijać mięśnie czy po prostu chudnąć. Ja tu widzę za dużo białka (dostarczany w Shake'ach jest obwarowany niestety dodatkiem w postaci kcal/węgli) i węgli de facto.
Tak, to prawda, koledzy z SFD będą mówić, że na redukcji/rzeźbie ważne jest białko, żeby nie palić mięśni, ale my tu mówimy o zawodowcach i naprawdę pro body build)erach.
2) Ciągły bieg przez 30 minut normalnym, amatorskim tempem da Tobie około 300-400 kcal mniej. Pamiętaj, że nie jest to tłuszcz. Tłuszcz zaczyna się spalać dopiero po 30, 40 minutach aktywności fizycznej. I najlepiej się go pali ćwiczeniami aerobowymi - bieganie, pedałowanie, pływanie.
3) Rodzynki, suszone owoce, orzechy - to NIGDY nie sprzyja odchudzaniu.
4) Jesteś tak trochę "hop do przodu", bo wszyscy mówią "zmień dietę", a ty "dajcie buty". "Dobrą dietę mam" a owoce "łatwo się w tłuszcz przemieniają"? Cóż, zajęcia z biologii widać jeszcze przed Tobą.
5) Ten odcisk taki trochę.. Duży. Trudno coś wyczytać.
6) Thermo Speed Extreme może zadziałać przy stosowaniu np. 2 x 2 kapsułki dziennie, rzeczywiście 30 minut przed posiłkami, treningami.. I trzeba go stosować zdecydowanie dłużej niż miesiąc. I trzeba się zastanowić czy warto katować serducho 17latka taką dozą kofeiny dziennie.
Podsumowując: biegaj na miękkim, 3-4 razy w tygodniu, dojdź do poziomu 30-60 minut ciągłego biegu, zrób sobie reżim 2000 kalorii, a za miesięcy kilka będzie perfekcyjnie.
1) Dieta "godna" Roberta Burneiki niemalże. Zdecyduj czy chcesz utrzymywać (jeśli masz) tudzież rozwijać mięśnie czy po prostu chudnąć. Ja tu widzę za dużo białka (dostarczany w Shake'ach jest obwarowany niestety dodatkiem w postaci kcal/węgli) i węgli de facto.
Tak, to prawda, koledzy z SFD będą mówić, że na redukcji/rzeźbie ważne jest białko, żeby nie palić mięśni, ale my tu mówimy o zawodowcach i naprawdę pro body build)erach.
2) Ciągły bieg przez 30 minut normalnym, amatorskim tempem da Tobie około 300-400 kcal mniej. Pamiętaj, że nie jest to tłuszcz. Tłuszcz zaczyna się spalać dopiero po 30, 40 minutach aktywności fizycznej. I najlepiej się go pali ćwiczeniami aerobowymi - bieganie, pedałowanie, pływanie.
3) Rodzynki, suszone owoce, orzechy - to NIGDY nie sprzyja odchudzaniu.
4) Jesteś tak trochę "hop do przodu", bo wszyscy mówią "zmień dietę", a ty "dajcie buty". "Dobrą dietę mam" a owoce "łatwo się w tłuszcz przemieniają"? Cóż, zajęcia z biologii widać jeszcze przed Tobą.
5) Ten odcisk taki trochę.. Duży. Trudno coś wyczytać.
6) Thermo Speed Extreme może zadziałać przy stosowaniu np. 2 x 2 kapsułki dziennie, rzeczywiście 30 minut przed posiłkami, treningami.. I trzeba go stosować zdecydowanie dłużej niż miesiąc. I trzeba się zastanowić czy warto katować serducho 17latka taką dozą kofeiny dziennie.
Podsumowując: biegaj na miękkim, 3-4 razy w tygodniu, dojdź do poziomu 30-60 minut ciągłego biegu, zrób sobie reżim 2000 kalorii, a za miesięcy kilka będzie perfekcyjnie.
- garenge
- Wyga
- Posty: 150
- Rejestracja: 18 kwie 2011, 12:58
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: Jeszcze nie bieglem
1)Białko zbijam do 140g, tak w nawiasie Burneika na masie ma dietę ponad 12k kcal
2) Nie ma sprawy z wydłużeniem treningu
3)ok, orzechy włoskie są ok, bo mają tłuszcze zdrowe
ale nie objadam się tym jakoś
4) Tak, polecam magazyn Perfect Body, bardzo dużo na temat sportu, mięśni, przemian w organizmie. Cukry proste najłatwiej przemienić w tłuszcz, wierz mi, da radę. Bo czemu od słodyczy łapiemy fat? Poczytaj w necie o tym przypadku, bo ciekawe jest : )
6) TSE nie biorę, bo mi szkoda serca
Kawę piję tylko w drastycznych sytuacjach jak padam na twarz

2) Nie ma sprawy z wydłużeniem treningu
3)ok, orzechy włoskie są ok, bo mają tłuszcze zdrowe

4) Tak, polecam magazyn Perfect Body, bardzo dużo na temat sportu, mięśni, przemian w organizmie. Cukry proste najłatwiej przemienić w tłuszcz, wierz mi, da radę. Bo czemu od słodyczy łapiemy fat? Poczytaj w necie o tym przypadku, bo ciekawe jest : )
6) TSE nie biorę, bo mi szkoda serca

- garenge
- Wyga
- Posty: 150
- Rejestracja: 18 kwie 2011, 12:58
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: Jeszcze nie bieglem
Ale zabawne, ha ha.
Ja wcale koks nie jestem, grubasek po prostu ...
A co do głowy to jestem w LO 17 w Polsce ; p
Dzisiaj trening tempem 04:57/km , czas całości 23 minuty + 10 min rozgrzewka, dystans 4,7km

Ja wcale koks nie jestem, grubasek po prostu ...
A co do głowy to jestem w LO 17 w Polsce ; p
Dzisiaj trening tempem 04:57/km , czas całości 23 minuty + 10 min rozgrzewka, dystans 4,7km
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 418
- Rejestracja: 25 paź 2006, 09:39
Po pierwsze - jak na "grubaska" to masz zbyt dobre wyniki.garenge pisze: Ja wcale koks nie jestem, grubasek po prostu ...
A co do głowy to jestem w LO 17 w Polsce ; p
Po drugie - nie rozumiem takiego nacisku na pakowanie u biegacza.
Po trzecie - nie wiem co to LO17 (domyślam się, że jakiś ogólniak w Warszawie...)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 254
- Rejestracja: 04 sie 2010, 09:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
garenge nie wiem po co ty w ogóle tutaj piszesz, pytasz o rade a jak ją dostajesz to olewasz. Mówia ci zmień diete "nie bo moja jest dobra" potem biegaj długo i wolno to ty wiesz lepiej i gonisz jak najszybciej i tylko 23 minuty. Chciałeś tylko sprawdzić czy miałeś racje czy co?
- garenge
- Wyga
- Posty: 150
- Rejestracja: 18 kwie 2011, 12:58
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: Jeszcze nie bieglem
Dietę ogarnę. A co do tego biegania to ja mam taki trucht po prostu, wolniej się nie da... 

- swobby
- Rozgrzewający Się
- Posty: 23
- Rejestracja: 18 kwie 2011, 10:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: mazowsze
- garenge
- Wyga
- Posty: 150
- Rejestracja: 18 kwie 2011, 12:58
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: Jeszcze nie bieglem
Wczoraj miałem tempo 04;57/km. Po prostu biegnę sobie :D
Dzisiaj postaram się wolniej i dłużej, obiecuję : )
A dystans mierzyłem na run-log.com
Dzisiaj postaram się wolniej i dłużej, obiecuję : )
A dystans mierzyłem na run-log.com
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 474
- Rejestracja: 27 lip 2009, 13:11
- Życiówka na 10k: 48:42
- Życiówka w maratonie: 4:14:37
- Lokalizacja: Toruń
Też mi się nie bardzo chce wierzyć. Truchtasz 4:57/km, z dużą nadwagą twierdząc, że możesz szybciej i szukasz tutaj porady? Z takimi wynikami to znajdź trenera i dietetyka zrzucisz wagę, wyniki skoczą i dajesz na ME.
Sorry, ale to w ogóle nie brzmi wiarygodnie.
PS. Zawsze da się wolniej.
Sorry, ale to w ogóle nie brzmi wiarygodnie.
PS. Zawsze da się wolniej.
- garenge
- Wyga
- Posty: 150
- Rejestracja: 18 kwie 2011, 12:58
- Życiówka na 10k: 44:15
- Życiówka w maratonie: Jeszcze nie bieglem
Wczoraj się poślizgnąłem na baskecie i coś mi skoczyło w kolanie i teraz boli jak siadam/kucam.
"grałem sobie w basket i wbiegłem po piłkę na trawę, poślizgnąłem się i nogi mi się rozjechały, coś mi w kolanie strzeliło, nie mogłem wstać przez 15 sek z bólu, potem wstałem i raz boli, raz nie. Założyłem na nie opaskę. Kiedy mogę biegać/kiedy ból przejdzie/to coś poważnego?"
"grałem sobie w basket i wbiegłem po piłkę na trawę, poślizgnąłem się i nogi mi się rozjechały, coś mi w kolanie strzeliło, nie mogłem wstać przez 15 sek z bólu, potem wstałem i raz boli, raz nie. Założyłem na nie opaskę. Kiedy mogę biegać/kiedy ból przejdzie/to coś poważnego?"