Bawareczka - komentarze
Moderator: infernal
- makar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1050
- Rejestracja: 23 wrz 2007, 08:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 4:38:26
Nie wiem,jak mogłam przeoczyć Twój start.... Gratulacje! Szkoda tylko, że nastrój po zawodach do bani.... Będzie lepiej! Zwłaszcza, że już wiesz, co nie wyszło i na co zwrócić uwagę następnym razem. Powodzenia.
P.S. A fotki super. Jak pięknie kwitnie ta magnolia! Moja dopiero nieśmiało wypuszcza co nieco. A to zdjęcie z trasy!!!! Powinno się je pokazywać przyszłym biegaczom, żeby wiedzieli, jak się powinno biegać. Super.
P.S. A fotki super. Jak pięknie kwitnie ta magnolia! Moja dopiero nieśmiało wypuszcza co nieco. A to zdjęcie z trasy!!!! Powinno się je pokazywać przyszłym biegaczom, żeby wiedzieli, jak się powinno biegać. Super.
- Bawareczka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1341
- Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
- Życiówka na 10k: 59'47''
- Życiówka w maratonie: brak
No magnolia jest wspaniala i zawsze ja podziwiam. Mam przed swoim domem tez magnoliowe drzewko ale sie nie umywa do tego z Ruhstorf, moje zakwitlo w tym roki pierwszy raz i ma... taram... 5 kwiatkow. Bedziemy musieli je przesadzic, bo w zwiazku z budowa wiaty musimy poszerzyc droge dojazdowa. Mam nadzieje, ze magnolia sie nie obrazi i w przyszlym roku znow zakwitnie.
-
- Dyskutant
- Posty: 28
- Rejestracja: 07 kwie 2011, 11:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Bawareczko ja nie lubię magnolii, ale dobrze działa na to drzewko przycinanie gałęzi jesienią:-) wiem bo kiedyś mieszkałam na wsi i przed oknem rosło i to drzewko, strasznie mnie denerwowało bo ani ładnie nie kwitło ani nic takie jakieś nijakie było, wiec poprosiłam tate o przycięcie go. Jak przyciął to nie wiele co z niego zostało,i przez rok miałam spokój od oglądania łysych gałęzi:-), ale 2 lata po przycięciu dostała takiego porostu, ze w szoku byłam. Poza tym jak zakwitła to był kwiat na kwiatku:-). Tak wiec polecam lekkie przycinanie. Zagęścisz drzewko, a i kwiatów będzie więcej.
- Bawareczka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1341
- Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
- Życiówka na 10k: 59'47''
- Życiówka w maratonie: brak
dzieki za rade moja magnolia do tej pory przycinana byla przez sarny i zajace. Od kiedy mamy plot zaczela rosnac i wreszcie kwitnie. Odczekam jeszcze z rok by dac jej szanse po przesadzaniu i przytne troche nastepna jesienia.
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Wpis z humorem, miło się czytało. I jeszcze rekord trasy pobity, super. Myślę, że ciasto pycha (jaki spód zrobiłaś - kruchy? półkruchy?). U nas już chyba 2 razy było rabarbarowe, ale jeszcze z takim "nowalijkowym", z Holandii bodajże.
- Bawareczka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1341
- Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
- Życiówka na 10k: 59'47''
- Życiówka w maratonie: brak
ha dobre pytanie chyba polkruchy i to nie tylko spod, bo to bylo tak, ze ciasto na spod, potem masa budyniowa na to znow ciasto a na gore rabarbar
szczegoly TU
szczegoly TU
- strasb
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4779
- Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Lozanna
Wygląda ciekawie, może kiedyś spróbuję. Szczególnie, że zaznaczone, że ciasto wilgotne. Ja pierwsze w tym sezonie rabarbarowe robiłam "na oko" i wyszło półkruche, dość grube i jak dla mnie trochę za suche. Wolę cienką warstwę kruchego jednak, a jak więcej ciasta to wilgotne.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1221
- Rejestracja: 13 paź 2008, 06:50
- Życiówka w maratonie: brak
A ile ma ten ćwierć maraton km.?Bawareczka pisze:
Mialam dzis nie biegac, tylko jutro ale... no wlasnie za dwa tygodnie biegnie cwierc maraton i koniecznie chcielismy na tej trasie pobiegac.
Pozdrawiam!
wykastrowany kot
wykastrowany kot
- Alexia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Bawareczko, rozkręcasz się, aż miło. To 55 min, to będzie dla Ciebie bułka z masłem .
A ciasto rabarbarowe wygląda pysznie! Pewnie też wypróbuję .
A ciasto rabarbarowe wygląda pysznie! Pewnie też wypróbuję .
- Bawareczka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1341
- Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
- Życiówka na 10k: 59'47''
- Życiówka w maratonie: brak
dokladnie 10,55
Moj bedzie troche dluzszy, bo 11,2 - czyli to tak naprawde nie cwiercmaraton tylko cwiercmaraton+
dzis bieglam niecala trase mojego polmaratonu, bo nie chcialo nam sie biec na stadion i spowrotem
Alexia ciasto nie tylko pysznie wyglada ale tez pysznie smakuje
Moj bedzie troche dluzszy, bo 11,2 - czyli to tak naprawde nie cwiercmaraton tylko cwiercmaraton+
dzis bieglam niecala trase mojego polmaratonu, bo nie chcialo nam sie biec na stadion i spowrotem
Alexia ciasto nie tylko pysznie wyglada ale tez pysznie smakuje
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
Bawareczko,
Lwów piękny- jedź koniecznie, tylko może nie własnym autem.. No i trzeba się wykazać odrobina turystycznej dobrej woli, przymknąć oko na arogancję, brak menu nie w cyrylicy etc. Ale polecam !!!
Lwów piękny- jedź koniecznie, tylko może nie własnym autem.. No i trzeba się wykazać odrobina turystycznej dobrej woli, przymknąć oko na arogancję, brak menu nie w cyrylicy etc. Ale polecam !!!
- Bawareczka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1341
- Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
- Życiówka na 10k: 59'47''
- Życiówka w maratonie: brak
cyrylice to ja bym jakos rozszyfrowala
moze kiedys i do Lwowoa pojade, narazie troche inne kierunki w planach na kolejne dwa lata
moze kiedys i do Lwowoa pojade, narazie troche inne kierunki w planach na kolejne dwa lata
-
- Dyskutant
- Posty: 28
- Rejestracja: 07 kwie 2011, 11:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Czytam sobie twoje wpisy i się zastanawiam nad jednym. Jak liczysz km czy np wybiegasz z domu i liczysz te 8 km do danego punktu i z powrotem wracasz spacerem czy po prostu w jedna stronę 4 km i w druga 4 km . Wiem głupie pytanie, ale już kiedyś miałam Ci je zadać
- Bawareczka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1341
- Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
- Życiówka na 10k: 59'47''
- Życiówka w maratonie: brak
mam pomierzone na 1-2 sport wszystkie moje trasy a jak jakas nowa wymysle to mierze, wtedy tez wiem jaka roznica wysokosci. Zazwyczaj biegam takie okragle trasy, wychodze z domu biegne w lewo a wracam z prawej strony domu. Jedna taka trase mam, ze biegne 2 km a potem 2 wracam.
Dla mnie to jest wygodne, bo jak biegam po tych samych trasach i wpisuje te biegi do dzienniczka na 1-2 sport to potem moge sobie porownac moje czasy na tej samej trasie.
Jak masz ochote pogrzebac na 1-2 spotr to wejdz przez moj sticker pod moim pisem, zerejstruj sie i poszperaj troche, moze to bedzie cos dla Ciebie na dluzej. Chetnie pomoge jak bedziesz jakies pytania miala i wysle Ci moje namiary tam, to bedziesz mogla moje trasy podgladnac i zobaczyc gdzie mieszkam
Dla mnie to jest wygodne, bo jak biegam po tych samych trasach i wpisuje te biegi do dzienniczka na 1-2 sport to potem moge sobie porownac moje czasy na tej samej trasie.
Jak masz ochote pogrzebac na 1-2 spotr to wejdz przez moj sticker pod moim pisem, zerejstruj sie i poszperaj troche, moze to bedzie cos dla Ciebie na dluzej. Chetnie pomoge jak bedziesz jakies pytania miala i wysle Ci moje namiary tam, to bedziesz mogla moje trasy podgladnac i zobaczyc gdzie mieszkam
-
- Dyskutant
- Posty: 28
- Rejestracja: 07 kwie 2011, 11:39
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Bawareczka już miała pytać co to jest ten 1-2 sport:-) dobrze, że napisałaś wejdę sobie z ciekawości, tez dokonam sobie dokładniejszego pomiaru tej mojej trasy. I fajnie sobie pomyslałaś z tym wybieganiem w jedną a wracaniem od drugiej, ja biegne po tej samej trasie to w drodze powrotnej zaczynam sie nudzić bo przed chwila juz tędy biegłam a tu jeszcze powrót.