Strasb - Komentarze

Komentarze do blogów treningowych, komentujcie w tym dziale w nie w blogach

Moderator: infernal

Awatar użytkownika
Catrine
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 166
Rejestracja: 19 mar 2011, 13:07
Życiówka na 10k: bywa koło 45 minut
Życiówka w maratonie: pracuję nad tym :)
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

śliczna ta spódniczka biegowa! i jaką Ty masz talie ładną :)
“We are limited but we can push back the borders of our limitations”
New Balance but biegowy
Szura
Wyga
Wyga
Posty: 78
Rejestracja: 18 sie 2010, 09:24
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

O łał, super. Szczena opada. :hej:
Jeśli powstaniesz choć jeden raz więcej niż upadłeś, uda ci się.

Komentarze
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Nie podoba mi się ta Bruksela... :ojoj:
nie dość, że w asfalcie nie ma dziur i biegacze zamiast się koncentrować na tym aby nogi nie skręcić, to mogą sobie myśleć o niebieskich migdałach... to jeszcze za głupim browarem trzeba 10 km latać... :niewiem:

A tak w ogóle to GRATULACJE :taktak:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Zoltar, gorzej, ja Ci jeszcze powiem, że w worku, który dawali po tych 10km wciąż nie było piwa, tylko bidny Powerade! :ojoj:

:hahaha:

Miło powiew oryginalnego humory w wątku komentarzowym. A swoją drogą do Brukseli to od nas kawałek. :oczko:
Awatar użytkownika
zoltar7
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 5288
Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
Życiówka na 10k: żenująca
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Bruksela czy Strasbourg czy inny Schiltigheim... co za różnica... i tak geograficzny środek Europy znajduje się... we wsi Suchowola koło Białegostoku :hej:
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

I bardzo dobrze, ja tam się bardzo cieszę, że ten nasz niby pępek Europy właśnie taki bardziej prowincjonalny niż centralny. O ile lepiej się żyje! :bum:
Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Strasb, Gratulacje! Piękna życiówka! Piękne zdjęcia! I fantastyczna spódniczka! Wyglądasz w niej świetnie. Szczególnie z tyłu. Pewnie od dziś będziesz wspomagać życiówki wielu mężczyzn ;).
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Dzięki Alexia. :hej: Co to bieganie robi z człowiekiem, normalnie by sobie chyba starta kompleksiara w życiu spódniczki tej długości nie sprawiła. :oczko:

Właśnie pojawiły się oficjalne wyniki z zawodów i następna osoba za mną, 5 sek póżniej, to nie ta kobitka wyprzedzona na ostatnim biegu, tylko podwiozłam któregoś z mijanych wcześniej panów. Nawet w spodenkach. :bum: :ble:
Awatar użytkownika
Bawareczka
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1341
Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
Życiówka na 10k: 59'47''
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Alexia jestes w bledzie Emek obejrzal fotki i stwierdzil, ze panowie, beda biec wolniej i trzymac sie spodniczki :bum: wiec o zyciowkach nie maja co marzyc :bum:
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

:hahaha:

Zatem w trosce o ewolucję wyników lokalnej populacji męskiej nie pozostaje mi nic innego jak wziąć się ostro za trening i podkręcać życiówki. :oczko:

Jak mus to mus. :hej:
Awatar użytkownika
makar
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1050
Rejestracja: 23 wrz 2007, 08:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 4:38:26

Nieprzeczytany post

Gratulacje Strasb! Dobrze, że jednak nie odpuściłaś. Bardzo ładny wynik, no i oczywiście świetna spódniczka. Że o nogach nie wspomnę.... :hahaha: Pozdrowienia.
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

Strasb,

jeśli chodzi o spprawy kupy, to jest cała gama opcji :D Jest policja, przychodnie, restauracje i bary, ale świetnie sprawdzają się również urzędy miejskie :) Tak więc, Kochana - biegokupa nam nie straszna.. ;)
Trzymaj się cieplutko !
Awatar użytkownika
Kredk@
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 345
Rejestracja: 28 lut 2011, 13:33
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Gratuluję życiówki!
Pięny wynik. Dla mnie chwilowo, jak nie na dłuższą chwilę pt. nigdy, w sferze marzeń. ;-)

A spódniczka booska! Też się do niej przymierzałam. Tylko u mnie z tymi nogami jest zdecydowanie duuużo gorzej! Chyba się nie odważę na tą zabójczą długość... Poza tym pewnie bym uda pościerała. Grubasy muszą biegać w leginsach, getrach itp. co najmniej przed kolano... :hahaha: Ale śliczna jest kieca i pięknie w niej wyglądasz!!! Skąd u ciebie kompleksy???
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

Spódniczka i moja skromna osoba dziękują za wszystkie miłe słowa. :hej:
Kredk@ pisze:Gratuluję życiówki!
Pięny wynik. Dla mnie chwilowo, jak nie na dłuższą chwilę pt. nigdy, w sferze marzeń. ;-)
Kochana, ani się obejrzysz i lepszy wynik zrobisz. Ja na pierwszych zawodach umierałam chyba od 2-3km i obiecałam sobie, że nigdy więcej, a Ty poleciałaś zaraz dzień po ZOO następne zawody na 5km, po pierwsze szacun za zapał, a po drugie od razu progress - od razu się inaczej biegnie, jak już się trochę wie, z czym to się je.
Kredk@ pisze:A spódniczka booska! Też się do niej przymierzałam. Tylko u mnie z tymi nogami jest zdecydowanie duuużo gorzej! Chyba się nie odważę na tą zabójczą długość...
Gdyby nie ten kolorek i zachwycone spojrzenie męża, to na pewno bym wymiękła i wygrzebała w sklepie jakąś dłuższą. :ble:
Kredk@ pisze:Poza tym pewnie bym uda pościerała.
Grubasy muszą biegać w leginsach, getrach itp. co najmniej przed kolano... :hahaha:
Właśnie jeszcze musi spódniczka przejść crash-testy. Zaczynałam od getrów za kolano, bo w biegu moje kolana sobie lubią jak to przykładne rodzeństwo dokopać od czasu do czasu. :oczko: Potem upały mnie zmotywowały i spróbowałam spodenki przed kolano, a właściwie do pół uda i na szczęście nie było problemów. Więc może i tym razem się poszczęści.
Kredk@ pisze:Ale śliczna jest kieca i pięknie w niej wyglądasz!!! Skąd u ciebie kompleksy???
Z młodości chmurnej i durnej. :oczko: :hahaha:

Edit: obejrzałam Twoje zdjęcia z ZOO i odbijam ostatnie pytanie! :taktak: I kibiców masz cudnych!
Awatar użytkownika
strasb
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4779
Rejestracja: 01 sie 2010, 11:25
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Lozanna

Nieprzeczytany post

pardita pisze:Strasb,

jeśli chodzi o spprawy kupy, to jest cała gama opcji :D Jest policja, przychodnie, restauracje i bary, ale świetnie sprawdzają się również urzędy miejskie :) Tak więc, Kochana - biegokupa nam nie straszna.. ;)
Trzymaj się cieplutko !
Pard, od razu poznać eksperta! :hejhej: Biorąc pod uwagę o jakich godzinach praca pozwala mi biegać to niestety lista możliwości na "małe co nieco" :oczko: się znacznie uszczupla.
ODPOWIEDZ