No to zagadka rozwiazana. Rzeczywiscie wysokie masz to tetno. Ja rozwazam zrobienie testu na HRmax (Bzium w Biegam Bo Lubie powiedzial, ze moze mi zrobic). Na razie bazuje na szacunkach moje Garmina. Ale tez wynik maratoski masz wspanialy! Marzenie..Fladra pisze:Haha ja tez Ciebie podczytuję i widze siebie z poprzedniego roku. Tez gazowałam całą zime, teraz zwolniłam. Ale po niespełna 8 miesiącach takiego bieganie przebieglam maraton w 3:48.pardita pisze:Ha! to juz wiem, że jestes Flądra Basia.
Patrzę na Twoje treningi i zauważam, że masz czasy nieco lepsze od moich, ale zbliżone tętno (lub ciut wyższe). Co sprawia, że nie starasz się biegać wolniej, żeby tętno było niższe? [na mnie spływa tu trochę konstrutywnej krytyki, że jednak za bardzo gazuję....]
Pytam z ciekawości, bo mnie to zaintrygowało...
A poza tym jesteś dzielna kobieta, że z takim świtem się zrywaszChoć - wiadomo - jak mus sportowy to mus
Ja mam dośc wysokie tętno max, ok 220, wiec dla mnie bieg do 170 average to jest tempo easy - tak sobie to przynajmniej tłumaczę, ale moze ktoś mnie oczywiscie skrytykowac,
Ale masz oczywiście racje, ze zbyt szybkie bieganie niewiele wnosi a moze popsuc, choć z drugiej strony mocne treningi podbijają formę:)
Mnie męczy takie bardzo wolne bieganie, dlatego często zaczynam wolno a potem i tak przyspieszam, co moze nie do końca jest mądre.
