Maraton w Wiedniu - na kogo z Polaków stawiacie?

czyli o rywalizacji na najwyższym poziomie, zarówno na szosie jak i w gó®ach

Kto z Polaków zajmie najwyższe miejsce

Marcin Chabowski
10
26%
Mariusz Giżyński
7
18%
Henryk Szost
22
56%
 
Liczba głosów: 39
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Tomek1993
Wyga
Wyga
Posty: 84
Rejestracja: 30 sty 2011, 21:38
Życiówka na 10k: 37:27
Życiówka w maratonie: 3:03:42
Lokalizacja: Wielkopolska

Nieprzeczytany post

Ja na Szosta
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

No to podaj jeszcze wynik. :)
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Haile będzie ich gonił więc będzie większa motywacja. :)
Awatar użytkownika
Buniek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2655
Rejestracja: 11 cze 2009, 11:12
Życiówka na 10k: 35:35
Życiówka w maratonie: 2:57:09
Lokalizacja: Toruń

Nieprzeczytany post

zdecydowanie stawiam na Szosta, wydaję się mocniejszy od Giżyńskiego. Chabowski debiutuje więc każdy wynik poniżej 2:15 będzie dla niego ok.

wynik Henryka 2:09:22 :), czas już się uporać z rekordem trenera
Krzysiek
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Trener w niego naprawdę wierzy, wrzucę jutro parę słów od wszystkich zainteresowanych.
szubrik
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 23 sty 2008, 21:02

Nieprzeczytany post

Witam –

- wszystkie zmienne wskazują na Szosta , doświadczenie , życiówka ostatnia dyspozycja ,

- Chabowski każdy wynik poniżej 2, 14 będzie sukcesem pomimo jego aspiracji, z dychy jak i z połówki widać iż, ma potencjał lecz to jest maraton który wymaga stażu i doświadczenia , a nie koniecznie potencjał wynikający z krótszych
dystansów przekłada się w maratonie

- Mariusz Giżyński będzie sukcesem jeżeli powtórzy wynik z przed roku - pomimo stworzonego szumu wokół jego osoby trzeba realnie spojrzeć na jego możliwości , pytanie brzmi z czego ma pobiec szybciej ? z 10 km , może z połówki ? nie odbierając mu szans do dnia dzisiejszego przebieg kariery wskazuje iż jest przeciętnym zawodnikiem , powtórzę z czego ?

- przy okazji wrzucę odrobinę dziegciu do ogródka szanownej redakcji a chciałbym podnieść kwestię odbieraniu przez szanownych redaktorów honoru tym wszystkim którzy startowali w Mistrzostwach Polski w Dębnie ,
„Nieoficjalne Mistrzostwa Polski w Maratonie” nadawanie i akcentowanie takiej rangi maratonu we Wiedniu powoduje iż zawodnikom którzy zdecydowali się wystartować w Dębnie zabiera się resztki prestiżu jaki pozostał z uczestnictwa w MP,
- jakimi przesłankami kierowała się redakcja kompletnie dewaluując rangę MP ? ,
start Szosta , Giżyńskiego , debiutującego Chabowskiego uprawnia do nadawania takiej rangi zawodom we Wiedniu czyżby oni stanowili i tylko oni o dzisiejszym stanie maratonu w Polsce ? , do tej pory uważałem iż portal ma służyć promocji biegania ?


Szubrik
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

Mistrzostwa Polski, zwłaszcza w maratonie to tytuł raczej symboliczny, od lat (i nie tylko w Polsce) najlepsze wyniki nie są robione na krajowych mistrzostwach.
Więc mamy chyba prawo przyznać dowolnej imprezie tytuł nieoficjalnych Mistrzostw Polski - fakt jest taki, że zapowiada się tam jednak ciekawa walka.
Qba Krause
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 11474
Rejestracja: 16 kwie 2008, 22:31

Nieprzeczytany post

jeżeli czołówka nie bierze udziału w mistrzostwach, to co to za mistrzostwa?
dla mnie mistrzostwa to impreza, w której ścierają się najlepsi, nie musi mieć statusu mistrzostw, ale ich poziom.
medal mistrzostw o statusie ale bez poziomu to jak pilot bez telewizora.

MOIM zdaniem :)
być jak brad pitt w Indiana Jonesie.

Do Things Always.

komentarze do bloga
blogspot
szubrik
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 23 sty 2008, 21:02

Nieprzeczytany post

zastanawiam się czy to oderwanie od rzeczywistości czy rozbujane ambicje Redakcji Portalu ? ,

„Mistrzostwa Polski, zwłaszcza w maratonie to tytuł raczej symboliczny, od lat (i nie tylko w Polsce) najlepsze wyniki nie są robione na krajowych mistrzostwach.”

- najlepsze życzenia wszystkim medalistą Mistrzostw Polskimi w maratonie oraz innym konkurencjom w LA ostatnich lat , wasze tytuły są niestety symboliczne , wasz trud i pot jest daremny znalazł się portal „Krajowa Wyrocznia” który po odkryciu iż najlepsze wyniki nie są robione na krajowych mistrzostwach ma prawo dewaluować wasze dokonania gratulacje ,
( nie przypominam sobie poza bardzo nielicznymi wyjątkami potwierdzających regułę , iż na imprezie rangi mistrzowskiej niezależnie czy MP , ME. MS czy IO zawodnicy uzyskiwali bardzo dobre wyniki , nie będąc odkrywcą stwierdzając ,iż robione są one na komercyjnych imprezach , a zapewne start dwóch maratończyków i jednego debiutanta upoważnia do odbierania innym zawodom do uzyskania takiego tytułu .


„jeżeli czołówka nie bierze udziału w mistrzostwach, to co to za mistrzostwa?
dla mnie mistrzostwa to impreza, w której ścierają się najlepsi, nie musi mieć statusu mistrzostw, ale ich poziom.
medal mistrzostw o statusie ale bez poziomu to jak pilot bez telewizora.”

- nie chcę ci ubliżać twój wpis zapewne głęboko przemyślałeś ? moje gratulację , redakcja ma w poważaniu rangę zawodów Mistrzostw Polski, tak twój wpis bije rekordy uwłaczania wszystkim rywalizującym w zawodach rangi mistrzowskiej , nie od dzisiaj wiadomo iż w części imprez rangi mistrzowskiej czołówka zawodników w danej konkurencji nie startuje wybiera świadomie imprezy komercyjne zapewne imprezy mistrzowskie w których nie podjęli rywalizacji można wykreślić ich uczestnicy mogą sobie medale i tytuły …………..


Szubrik
Awatar użytkownika
torronto
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 186
Rejestracja: 21 lip 2008, 08:19
Życiówka na 10k: 38:21
Życiówka w maratonie: 2:58:52
Lokalizacja: Toruń
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja się zgodzę z szubrikiem. To oczywiste, że w przypadku biegu maratońskiego imprezy komercyjne zazwyczaj przebijają narodowe mistrzostwa, ale troszkę nieładnie tak tydzień po Mistrzostwach Polski zapraszać na "nieoficjalne" Mistrzostwa Polski. To trochę tak, jakby mistrzostwo przyznawać za wynik w tabeli albo w rankingu za dany rok.
Możemy zgodzić się z tym, że Szost i Chabowski są najlepsi obecnie na długich dystansach, ale Mistrzem Polski jest Błażej Brzeziński i już. Proszę zapytać Marcina Lewandowskiego czy Tomka Szymkowiaka czy tytuły mistrzów Polski są dla nich "tylko takie symboliczne".
www.bieganie.torun.pl
Awatar użytkownika
Gwynbleidd
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 830
Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
Życiówka w maratonie: powyżej trzech

Nieprzeczytany post

szubrik pisze:zastanawiam się czy to oderwanie od rzeczywistości czy rozbujane ambicje Redakcji Portalu ?
szubrik, kto tu jest oderwany od rzeczywistości? Czy Redakcja sugerując że w Wiedniu będzie miała miejsce rywalizacja pomiędzy najlepszymi w Polsce, czy Ty, twierdząc że prestiż Mistrzostw jest ważniejszy niż ich poziom? A można brać na poważnie imprezę z nazwy co prawda mistrzowską jeśli brązowy medalista wśród mężczyzn przegrałby z Jarzyńską gdyby tam wystartowała? :hahaha: Weź się chłopie zastanów gdzie Twoje sądy a gdzie rzeczywistość... Widać dla Ciebie etykietka jest ważniejsza od zawartości.
Ostatnio zmieniony 15 kwie 2011, 12:38 przez Gwynbleidd, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Adam Klein
Honorowy Red.Nacz.
Posty: 32176
Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
Życiówka na 10k: 36:30
Życiówka w maratonie: 2:57:48
Lokalizacja: Polska cała :)

Nieprzeczytany post

szubrik pisze:rozbujane ambicje Redakcji Portalu ? ,
.
.
„Mistrzostwa Polski, zwłaszcza w maratonie to tytuł raczej symboliczny, od lat (i nie tylko w Polsce) najlepsze wyniki nie są robione na krajowych mistrzostwach.”

...........znalazł się portal „Krajowa Wyrocznia” który po odkryciu iż najlepsze wyniki nie są robione na krajowych mistrzostwach ma prawo dewaluować wasze dokonania gratulacje ,
Szubrik, trochę luzu, strasznie jesteś sierjoznyj, przywiązujesz się do tytułów.
Błażejowi gratulowaliśmy już tutaj: http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=10&id=2668 - chyba widać, że szczerze.
szubrik
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 7
Rejestracja: 23 sty 2008, 21:02

Nieprzeczytany post

gwynbleidd
- czytanie ze zrozumienie przydatny przymiot, mam uzasadnione pretensje do Redakcji iż ubliża rywalizującym w MP ,
bardziej prosto przedstawił to Toronto :
„Proszę zapytać Marcina Lewandowskiego czy Tomka Szymkowiaka czy tytuły mistrzów Polski są dla nich "tylko takie symboliczne".


"Szubrik, trochę luzu, strasznie jesteś sierjoznyj, przywiązujesz się do tytułów.
Błażejowi gratulowaliśmy już tutaj: http://www.bieganie.pl/?show=1&cat=10&id=2668 - chyba widać, że szczerze"

- tutaj luz nie ma nic do rzeczy , wystarczyło po moim pierwszym wpisie w którym delikatnie zwróciłem uwagę na problem odrobinę ” zluzowywać” a nie jeszcze bardziej brnąć w Redakcyjnym stanowisku ,

cytuje :

„Mistrzostwa Polski, zwłaszcza w maratonie to tytuł raczej symboliczny, od lat (i nie tylko w Polsce) najlepsze wyniki nie są robione na krajowych mistrzostwach.
Więc mamy chyba prawo przyznać dowolnej imprezie tytuł nieoficjalnych Mistrzostw Polski - fakt jest taki, że zapowiada się tam jednak ciekawa walka.”
Awatar użytkownika
Łukasz Panfil
Wyga
Wyga
Posty: 63
Rejestracja: 26 lis 2009, 15:57

Nieprzeczytany post

Umniejszanie wartości zdobytych medali jest bardzo krzywdzące dla chłopaków, którzy zdecydowali się na start w MP. To nie ich wina, że kilku czołowych zawodników ominęło tą imprezę. Winni nie są również wspomniani czołowi zawodnicy, którzy zdecydowali się na start gdzie indziej. Jaki czynnik ma spowodować, że MP w maratonie staną się imprezą eiltarną (w krajowym wydaniu)? Brak magnesu w postaci kasy za medale czy łagodniejszych kryteriów kwalifikacyjnych na imprezy mistrzowskie powoduje iż powtarza się sytuacja z początku lat 90-tych, kiedy to MP gromadziły z reguły "drugą ligę" na starcie. Szkoda, bo w ostatnich latach kierunek w jakim zmierzała ta impreza zdawał się być rozwojowym. 7 lat temu przed IO zasady kwalifikacyjne "na Ateny" były jasne - wystarczyło pobiec <2:15 i <2:37 odpowiednio dla mężczyzn i kobiet w Dębnie. Glinka, Bartoszak, Drybulska plan ten zrealizowali i są dziś w gronie olimpijczyków. Niestety już 4 lata później wszystko przestało być takie oczywiste, nikt do końca nie wiedział jaki wynik będzie premiowany awansem na Igrzyska. Ile to sprzecznych informacji docierało do nas w sprawie kwalifikacji Moniki Drybulskiej. Nikt z zawodników nie będzie chciał się bawić w takie zwodzenie. Poza tym komu na pewnym poziomie chce się biegać za darmo? Bardzo dobrze, że jest to równocześnie maraton otwarty i poziom "podciągają" zawodnicy zagraniczni, ale brak premii finansowych za medale krajowego czempionatu jest niewyobrażalny. "od lat (i nie tylko w Polsce) najlepsze wyniki nie są robione na krajowych mistrzostwach" - ten proces zaczyna się dopiero teraz. W ostatnich latach wyniki znajdujące się w "top 3" poszczególnych sezonów uzyskiwano właśnie w Dębnie:
- 2009 - 2gi wynik podsumowania sezonu
- 2008 - 1szy i 3ci
- 2006 - 1szy i 3ci
- 2005 - 2gi
- 2004 - 1szy
- 2001 - 2gi
Zestawiając to z sytuacją panującą dekadę wcześniej progres ważności MP jest znaczny. Najlepiej obrazują to miejsca na jakich plasował się wynik Mistrza Polski w rocznych zestawieniach. Średnia miejsca jakie zajmował Mistrz Polski z wynikiem dającym mu ten tytuł w latach 1993-1999 daje 14 pozycję, w latach 2003-2009 jest to pozycja 3. Średnia wyniku Mistrza Polski '93-'99 to 2:16:21, dekadę później 2:14:21. Posługując się dalej tym samym kluczem przy analizie medalistów - srebrny z lat 90-tych 19pozycja/2:17:12, srebrny z minionej dekady 5/2:15:31. Brązowy "90" - 21/2:18:16, brązowy "00" - 7/2:16:00. Tegoroczny maraton w Dębnie jest nawiązaniem do niechlubnych tradycji ostatniej dekady XX wieku. To porażka i krok do tyłu. Nie rozumiem dlaczego nasi "mniejsi" sąsiedzi potrafią zorganizować maraton gdzie padają genialne wyniki (Praga 2:05, Koszyce 2:08), a u nas jest z tym jakiś problem. Dębno nigdy nie będzie dobrym nośnikiem reklamowym. Przenieść MP np do stolicy, zaprosić zawodników na pewnym poziomie (z całym szacunkiem, ten drugi kenijski sort dodaje egzotyki naszym krajowym imprezom, ale nie przekłada się na wyniki). Oczywiście to łatwo się mówi, ale jeżeli Czesi i Słowacy potrafią to co jest z nami nie tak? Oprawa w postaci doskonałej elity, gratyfikacji finansowych za podium MP i mniej aptekarskich reguł kwalifikacyjnych niż betonowe 2:10:30 da na pewno efekt.
ODPOWIEDZ