Aktualnie biegałem w NB (szerokość 2E, mam dosyć szerokie stopy 10,5cm), ale od dłuższego czasu po bieganiu(po 13km na kostce..) bolą mnie kolana, utrzymuje się różnie ale średnio 1-2dni po bieganiu.
Buty mają na liczniku ponad 650km. Przy czym wymieniałem wkładki już na ironman'a bo po prostu zrobiły mi się dziury w oryginalnych.
Zresztą to samo robi mi się już w tych ironmanach na prawej wkładce, po 3miesiącach biegania(~400km).

Ważę 73kg przy 175cm. Od czego mi tak wkładki się niszczą? Złe wiązanie? Źle dopasowany but? Zła technika biegania? Waga?
Prosiłbym również o ocenienie czy jestem predatorem, neutralem czy supinatorem:
http://img222.imageshack.us/g/60334617.jpg/
Test wodny niezbyt mi wyszedł, ale mam nadzieję, że coś po tych butach będzie można ocenić.
Znajomy w sklepie polecał mi Asics'a Stratusy 2.
Dzięki!