a są tu także początkujące biegaczki?

Dziewczyny - to nasze miejsce.

Moderator: beata

pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

ja też jestem troszkę nowa...
Zaczęłam biegać od planu 10-tygodniowego, a po jecgo zakończeniu dodaję co tydzień po 2 minuty (dziś był pierwszy bieg z serii 46 minut:)
Robię to powolutku, ale systematycznie i działa!
New Balance but biegowy
LiLiKa
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 27 lut 2011, 13:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam, ja jestem początkująca, nawet bardziej niż początkująca ;) :hej: biegam od dwóch tygodni, nie mam w planie żadnego maratonu, biegam tylko tak sobie :bleble: jest na forum może ktoś kto z gdańska kto biega po deptaku (molo brzeźno, molo sopot, jelitkowo) ?? bo chętnie bym sie dołączyła do biegania.
Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

Witaj LiLiKa :). Z tego co wiem, to biega tam właśnie bardzo sympatyczna grupa. Znajdziesz ich na forum biegaj z nami :). Tylko biegaj sobie z nimi a zostań z nami też :).
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
LiLiKa
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 12
Rejestracja: 27 lut 2011, 13:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki Alexia, oczywiście nie zamierzam Was opuszczać ;) A grupę fajną znalazłam,skontaktowałam się z nimi, dowiedziałam się gdzie dokładnie biegają, w jakie dni i w jakich godzinach ;) Co prawda nie doszło jeszcze do wspólnego biegu, ale na pewno dojdzie ;)

I jak na razie jestem wytrwała. U mnie zawsze wszystko się szybko nudzi, a jakoś biegam prawie miesiąc. Wiem że możecie pomyśleć że to tylko miesiąc, lecz wiedząc jaka ja jestem, wiem że to aż miesiąc. I to tak się napaliłam na bieganie, i wiem że będę biegać długo. Chciałabym poprawić swoją kondycję, później zacząć pracować nad wynikami, może wystartowałabym w maratonie?? ;)

Pa ;) i pozdrawiam ;)
Aniad1312
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 4291
Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03

Nieprzeczytany post

Trzymam kciuki za wytrwałość :)
gerra
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 13 mar 2011, 21:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam!
Dopisuję się do początkujących biegaczek :)

Mam zamiar wrócić do biegania w poniedziałek..po moich przygodach z kolanami..
Najgorsze, że długa przerwa była :( więc nie mogę przegiąć, żeby znowu problem nie powrócił..

pozdrawiam wszystkie kobitki :)
Awatar użytkownika
Dorotka Gonitwa
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 346
Rejestracja: 23 wrz 2009, 17:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: z kalkulatora

Nieprzeczytany post

Popatrz na swoja technikę biegową, może tam należy szukać przyczyn Twoich problemów z kolanami.
gerra
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 13 mar 2011, 21:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Może jakieś sugestie, podpowiedzi?
Na początku biegałam w złych butach po asfalcie..i po paru razach zauważyłam, że bardziej ląduje na piętę, co z pewnością przyczyniło się do późniejszych problemów..
Ale obserwuje różne techniki lądowania, albo na całą stopę albo bardziej na śródstopie..
Wiem, że to też jest sprawa indywidualna, ale tak ogólnie to jak najlepiej lądować, żeby była dobra amortyzacja i ochrona przed przeciążeniem kolan?
Awatar użytkownika
Dorotka Gonitwa
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 346
Rejestracja: 23 wrz 2009, 17:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: z kalkulatora

Nieprzeczytany post

Najlepiej biegać ze śródstopia, ewentualnie całą stopą. Bieganie z pięty obciąża kolana.
Awatar użytkownika
Dorotka Gonitwa
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 346
Rejestracja: 23 wrz 2009, 17:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: z kalkulatora

Nieprzeczytany post

CO masz na myśli pisząc, że biegałaś w złych butach?
gerra
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 8
Rejestracja: 13 mar 2011, 21:28
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Wyciągnęłam jakieś stare nike i zaczęłam w nich biegać, a nie były to buty do biegania..
Finka
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 10 kwie 2011, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: pod Warszawa

Nieprzeczytany post

Jak milo widzec ile nowych biegaczek jest ;) Ja tez nowa, zaczelam w styczniu realizowac plan przygotowawczy do polowki warszawskiej, i mimo kontuzji udalo mi sie przebiec (2:20 :lalala: )! teraz kusi mnie plan 24 tygodniowy do maratonu we wrzesniu, ale nie wiem czy jest sens przebiec maraton jak czas pewnie bede miala kolo 4:40... Moze lepiej skupic sie na wyrobieniem szybkosci i Maraton przelozyc na przyszly rok - jak myslicie? tak jak piszecie, pieknie jest widziec postepy - jeszcze w styczniu przebiegniecie 4km bylo dlamnie wyczynem, a teraz 7-10km robie jak biegam zachowawczo po antybiotyku :hej:
Obrazek
Awatar użytkownika
Dorotka Gonitwa
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 346
Rejestracja: 23 wrz 2009, 17:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: z kalkulatora

Nieprzeczytany post

Wszystko zależy od tego co chcesz osiągnąć, o ile zaliczyć maraton to próbuj realizować plan. Ja na przykład jednak wolałabym poprawić swoją prędkość i wytrzymałość, i dopiero wtedy z lepszym rezultatem ukończyć maraton.
karolowanka
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 48
Rejestracja: 09 mar 2011, 17:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

to może i ja się przedstawię... ;)

jestem chyba najmłodsza na tym forum - mam 16 lat, w tym roku kończę gimnazjum.
Biegam od trochę ponad pół roku, ale od miesiąca regularnie, 4 razy w tygodniu, około 25 km tygodniowo.
Jestem baardzo początkująca, ale też pełna chęci i zmotywowana - chciałabym we wrześniu ukończyc półmaraton.
Na razie przygotowuję się do biegu w Radomiu na 3.6 km w maju. Dystans niby króciutki, ale po prostu chciałabym się sprawdzic na tle innych biegaczek ;)

pozdrawiam!
pardita
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2236
Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
Życiówka na 10k: 55:43.00
Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham

Nieprzeczytany post

karolowanka pisze:to może i ja się przedstawię... ;)

jestem chyba najmłodsza na tym forum - mam 16 lat, w tym roku kończę gimnazjum.
Biegam od trochę ponad pół roku, ale od miesiąca regularnie, 4 razy w tygodniu, około 25 km tygodniowo.
Jestem baardzo początkująca, ale też pełna chęci i zmotywowana - chciałabym we wrześniu ukończyc półmaraton.
Na razie przygotowuję się do biegu w Radomiu na 3.6 km w maju. Dystans niby króciutki, ale po prostu chciałabym się sprawdzic na tle innych biegaczek ;)

pozdrawiam!
Cześć młodziaku;)
Myślę, że czasem lepiej robić takie malutkie dystanse na lokalnych zawodach - tak małymi kroczkami do celu. Ja mam póki co na koncie tylko 1 zawody (na 9km bieg z Decathlonem). Poszłam na nie właśnie po to, żeby zobaczyć, z czym "to się je", jak mi się biega w tłumie etc.. Bo ja jestem raczej biegacz-samotnik.
Trzymaj się ciepło i powodzenia w Radomiu!
ODPOWIEDZ