Taktyka biegu maratońskiego
- marek81
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 398
- Rejestracja: 25 lis 2009, 10:17
- Życiówka na 10k: 00:44:32
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Każdemu na 38km brakuje już troszkę siły. W końcu to już prawie cały maraton
Dlatego nie praktykuje się tego na treningach. Jeśli dla ciebie easy to 6.30 to tak jak pisał jumper - powinieneś przy odpowiednim treningu biec maraton w okolicach 4h. I pewnie taki będzie czas w następnym maratonie. Na razie na spokojnie ukończ ten. 


- Gwynbleidd
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 830
- Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
- Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
- Życiówka w maratonie: powyżej trzech
Otóż to, Aquilla! Po cholerę Ci się tak napinać na ten maraton, nie lepiej usiąść przed Eurosportem pooglądać Tour de Catalunya z ręką w majtkach? Z takiego treningu i tak można roztłumaczać ciemnemu ludowi różnicę między siłą biegową a wytrzymałością siłową, i niejeden trener mógłby dowiedzieć się od Ciebie o co tak naprawdę chodzi w tej kompensacji i superkompensacjitompoz pisze:jak jestes nie przygotowany miesniowo-stawowe do biegania to nie biegaj i tyle
Tompoz

-
- Stary Wyga
- Posty: 203
- Rejestracja: 10 maja 2010, 10:07
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Chrzanów/Oslo
hej,
a tak w ogole to nie widze wciaz zeby byli jacys pacemakerzy. Mowiles o jakiejs grupie na 4:00?
Ja bym docelowo lecial na 3:55 moze ktos dolaczy jak nie bedzie odpowiedniego pacemakera?
TYlut
a tak w ogole to nie widze wciaz zeby byli jacys pacemakerzy. Mowiles o jakiejs grupie na 4:00?
Ja bym docelowo lecial na 3:55 moze ktos dolaczy jak nie bedzie odpowiedniego pacemakera?
TYlut
- marek81
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 398
- Rejestracja: 25 lis 2009, 10:17
- Życiówka na 10k: 00:44:32
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
- rushatek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 368
- Rejestracja: 25 mar 2011, 10:14
- Życiówka na 10k: 44:41
- Życiówka w maratonie: 4:18
Aquila,
moim skromnym zdaniem tylko urwanie chmury, koklusz i gradobicie mogą Ci przeszkodzić
Poniżej opis czego nie robić:
w ubiegłym roku porwałem się na 42,2km jak szczerbaty na suchary. w porownaniu z Tobą to wystrzeliłem bez przygotowania... załączyła mi się ułańska fantazja i po niecałych 2,5 miesiącach nieregularnych "treningów" (jedynie biegi po płaskim) i najdłuższym biegu na 25km wystartowałem w maratonie - Ty tego błedu już nie popełnisz
w półmaratonie warszawskim (przygotowałem się z większym respektem) pobiegłem pierwsze 15 w założonym tempie, a potem przyspieszyłem i na mecie byłem o 7min szybciej niż zakładałem - stąd wniosek, że czasem "wolniej znaczy szybciej"
myślę, że 4:30-4:45 jest jak najbardziej w TWOIM zasięgu
Powodzenia
moim skromnym zdaniem tylko urwanie chmury, koklusz i gradobicie mogą Ci przeszkodzić

Poniżej opis czego nie robić:
w ubiegłym roku porwałem się na 42,2km jak szczerbaty na suchary. w porownaniu z Tobą to wystrzeliłem bez przygotowania... załączyła mi się ułańska fantazja i po niecałych 2,5 miesiącach nieregularnych "treningów" (jedynie biegi po płaskim) i najdłuższym biegu na 25km wystartowałem w maratonie - Ty tego błedu już nie popełnisz

w półmaratonie warszawskim (przygotowałem się z większym respektem) pobiegłem pierwsze 15 w założonym tempie, a potem przyspieszyłem i na mecie byłem o 7min szybciej niż zakładałem - stąd wniosek, że czasem "wolniej znaczy szybciej"

myślę, że 4:30-4:45 jest jak najbardziej w TWOIM zasięgu

Powodzenia
-
- Dyskutant
- Posty: 28
- Rejestracja: 20 lis 2010, 20:28
- Życiówka na 10k: 0:51
- Życiówka w maratonie: 4:39
- Lokalizacja: Kraków
TOPMPOZ
jak jestes nie przygotowany miesniowo-stawowe do biegania to nie biegaj i tyle
Dzięki Bogu że nie jesteś nauczycielem WF w szkole bo doprowadziłbyś
do samobójstw i samych zwolnień lekarskich.Przemawia przez Ciebie pesymism.
Zaprzeczasz sam sobie. Czyli wg Ciebie osoby powyżej pewnej wagi
(czyli otyłe) nie maja prawa biegać bo TOMPOZ tak zarządził ?
Zrozum, że niektórzy kochają biegać tylko dla biegania, a nie wyników.
Jak w takim razie porównasz swoje osiągnięcia w stosunku do triathlonistów...
skoro nie udało Ci się ukończyć triathlonu.. nie biegaj....
jak jestes nie przygotowany miesniowo-stawowe do biegania to nie biegaj i tyle
Dzięki Bogu że nie jesteś nauczycielem WF w szkole bo doprowadziłbyś
do samobójstw i samych zwolnień lekarskich.Przemawia przez Ciebie pesymism.
Zaprzeczasz sam sobie. Czyli wg Ciebie osoby powyżej pewnej wagi
(czyli otyłe) nie maja prawa biegać bo TOMPOZ tak zarządził ?
Zrozum, że niektórzy kochają biegać tylko dla biegania, a nie wyników.
Jak w takim razie porównasz swoje osiągnięcia w stosunku do triathlonistów...
skoro nie udało Ci się ukończyć triathlonu.. nie biegaj....
- marek81
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 398
- Rejestracja: 25 lis 2009, 10:17
- Życiówka na 10k: 00:44:32
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
No ale jako nauczyciel wf miałby okazję sprawdzić na sporej populacji skuteczność Plan na Trening biegowy wg. Tompoza. 

- Gwynbleidd
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 830
- Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
- Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
- Życiówka w maratonie: powyżej trzech
Dobra Praktyka Kliniczna nakazywałaby najpierw sprawdzić na szczurach...
-
- Dyskutant
- Posty: 28
- Rejestracja: 20 lis 2010, 20:28
- Życiówka na 10k: 0:51
- Życiówka w maratonie: 4:39
- Lokalizacja: Kraków
Witam wszystkich
Niestety nie posłuchałem ""zacznij wolno" i podpiałem się
optymistycznie pod grupę 4.15. Wydawało mi się na poczatku
że to dobre tempo dla mnie 5.50. Niestety zostałem po 25 km
i ukończyłem z czasem 4.36 wiem że to bez cudów ale ostatnie półtora
tygodnia to infekcja która mnie dalej trawi.Jestem zadowolony to mój
I maraton
Atmosfera fantastyczna aż się chce biegać ! A jak Wam poszło ????
Pozdrawiam
Niestety nie posłuchałem ""zacznij wolno" i podpiałem się
optymistycznie pod grupę 4.15. Wydawało mi się na poczatku
że to dobre tempo dla mnie 5.50. Niestety zostałem po 25 km
i ukończyłem z czasem 4.36 wiem że to bez cudów ale ostatnie półtora
tygodnia to infekcja która mnie dalej trawi.Jestem zadowolony to mój
I maraton

Pozdrawiam
- marek81
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 398
- Rejestracja: 25 lis 2009, 10:17
- Życiówka na 10k: 00:44:32
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Gratulacje! :uuusmiech: Bałeś się limitu 5h a tu proszę, 4.36
Cieszy, że chce ci się biegać dalej. Na początek polecam Trening do maratonu zaczyna się od regeneracji po poprzednim - G. Gajdus

Cieszy, że chce ci się biegać dalej. Na początek polecam Trening do maratonu zaczyna się od regeneracji po poprzednim - G. Gajdus
- Gwynbleidd
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 830
- Rejestracja: 07 paź 2009, 18:12
- Życiówka na 10k: poniżej czterdziestu
- Życiówka w maratonie: powyżej trzech
Moja rada jest taka żeby nie czekać rok tylko zaatakować Wrocław, Warszawę albo Poznań jesienią. Kuć żelazo póki gorące 
PS Gratulacje za wynik w Krakowie!

PS Gratulacje za wynik w Krakowie!
- marek81
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 398
- Rejestracja: 25 lis 2009, 10:17
- Życiówka na 10k: 00:44:32
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa