Jakie buty byłyby dobre?????
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
- kri100f
- Wyga
- Posty: 97
- Rejestracja: 08 lis 2003, 13:27
- Życiówka na 10k: 00:48:20
- Życiówka w maratonie: 04:26:40
- Lokalizacja: Warszawa Stegny
jak wyżej: NB905, chyba że gdzieś znajdziesz wcześniejsze modele "dziewięćsetek" to też są OK. Ja mam jeszcze stare 902 ("pomarańcze") - dla neutralnych też powinny być dobre (podobnie jak inne z tej serii - lekkie i wygodne)
Kto ma nogi do biegania... niechaj biega :)
- marek81
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 398
- Rejestracja: 25 lis 2009, 10:17
- Życiówka na 10k: 00:44:32
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
- wysek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 3442
- Rejestracja: 16 paź 2004, 22:35
- Życiówka na 10k: 32:34
- Życiówka w maratonie: 2:43
- Lokalizacja: Lublin
- Kontakt:
Będą okej, but może być co najwyżej za słabo amortyzowany. Za mocno?marek81 pisze:Czy to nie są byty dla nieco cięższych osób? to ma amortyzację na 80-90kg. Dla mnie przy 85kg nadal były zbyt miękkie.wysek pisze:Asics Gel 1160
Nike Air Span
Nike Lunarglide
Mizuno Wave Inspire
Mizuno Wave Alchemy
Saucony ProGrid Omni
Adidas Supernova Sequence

Ale w sumie z Adidasa do wagi autora tematu odpowiednie by były Adidas Response Stability.
Pegasusy trailowe na dłuższą metę nie nadają się na asfalt. Zaryzykował bym, że jedynymi butami trailowymi, które mogą sprawdzić się na asfalcie to Mizuno Wave Ascend.
- marek81
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 398
- Rejestracja: 25 lis 2009, 10:17
- Życiówka na 10k: 00:44:32
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa