ten bieg przełajowy kiedy jest? na blogu masz 01.03
pardita - komentarze
Moderator: infernal
- Catrine
- Stary Wyga

- Posty: 166
- Rejestracja: 19 mar 2011, 13:07
- Życiówka na 10k: bywa koło 45 minut
- Życiówka w maratonie: pracuję nad tym :)
- Lokalizacja: Wrocław
Nooo
poooleciałaś
ja tylko nabijam km, Ty biegasz :D
ten bieg przełajowy kiedy jest? na blogu masz 01.03
będę trzymać kciuki 
ten bieg przełajowy kiedy jest? na blogu masz 01.03
“We are limited but we can push back the borders of our limitations”
-
pardita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
O
co za miły odzew 
Mohini,
z ta dietą to jest podejrzane, bo ja się długo odchudzałam (dietą mż - mało żreć, około 1300 kcal), potem zrobiłam tzw. stabilizację. Ogólnie jadłam zdrowo, ale fakt wcinałam bardzo dużo owoców i około 3 jajek tygodniowo.. Może to mnie zgubiło, nie wiem.. Jeśli będziesz żądna jakich bliższych informacji, to podam Ci linka do mojego pamiętnika na jednym z portali dietowych. Tam jest dokładnie rozpisane menu od połowy stycznia do połowy marca.
Beauty,
powiem Ci, że ja też mam takie podejrzenie. I ciągle obiecuję sobie, że będę robić te długi biegi tak na 6:00/km, ale okropnie mnie kusi takie podkręcanie prędkości. Podjarka świeżaka biegowego czy co... Ale chowam poradę do serca i wkładam do rozumu.
Caterine,
fakt -błąd się wkradł. Bieg jest pierwszego maja. Tak myślałam o pierwszym i o trzecim, że święta i w końcu wyszedł 01.03
Mohini,
z ta dietą to jest podejrzane, bo ja się długo odchudzałam (dietą mż - mało żreć, około 1300 kcal), potem zrobiłam tzw. stabilizację. Ogólnie jadłam zdrowo, ale fakt wcinałam bardzo dużo owoców i około 3 jajek tygodniowo.. Może to mnie zgubiło, nie wiem.. Jeśli będziesz żądna jakich bliższych informacji, to podam Ci linka do mojego pamiętnika na jednym z portali dietowych. Tam jest dokładnie rozpisane menu od połowy stycznia do połowy marca.
Beauty,
powiem Ci, że ja też mam takie podejrzenie. I ciągle obiecuję sobie, że będę robić te długi biegi tak na 6:00/km, ale okropnie mnie kusi takie podkręcanie prędkości. Podjarka świeżaka biegowego czy co... Ale chowam poradę do serca i wkładam do rozumu.
Caterine,
fakt -błąd się wkradł. Bieg jest pierwszego maja. Tak myślałam o pierwszym i o trzecim, że święta i w końcu wyszedł 01.03
- giz
- Wyga

- Posty: 111
- Rejestracja: 26 kwie 2010, 13:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Bieg na 14 km, średnie tempo 5:36, sześć miesięcy biegania... Imponujące! I motywujące 
-
pardita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
Och, Giz:) dziękuję ogromnie!!!
Nawet nie wiesz, ile dalszego zacięcia do biegania dają mi takie komentarze...
Nawet nie wiesz, ile dalszego zacięcia do biegania dają mi takie komentarze...
-
mohini
- Dyskutant

- Posty: 34
- Rejestracja: 27 kwie 2010, 20:54
- Życiówka na 10k: 52
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Wrocław
Daj linka
. Zobaczymy co tam nawywijałaś. Wpływ jakiejkolwiek diety dostrzegamy dopiero po ok dwóch tygodniach. Organizm musi dostosować się do nowych szlaków metabolicznych. Więc spróbuj wyczyścić dietę z najbardziej przetworzonej żywności. Jedz dużo warzyw przde wszystkim. No i słodycze ,białe pieczywo. To na pewno out. I cierpliwości a wyniki na pewno się poprawią. Z jajkami też nie jest oczywista sprawa. Wcale nie trzeba ich sobie odmawiać. Co ważne to mieć odpowiednio zbilansowaną dietę i można je jeść codziennie.
I oczywiśćie mam nadzieje ,że nie palisz bo to też czynnik warunkujący podwyższanie cholesterolu.
I oczywiśćie mam nadzieje ,że nie palisz bo to też czynnik warunkujący podwyższanie cholesterolu.
... longing for the sun
-
pardita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
Mohini,
poslalam na tzw.prajwa
daj znac,czy doszlo 
poslalam na tzw.prajwa
- Bawareczka
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1341
- Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
- Życiówka na 10k: 59'47''
- Życiówka w maratonie: brak
ja przed biegiem o poranku nie jem nic, pije troche wody. Pokrece sie ubiore sie i ide biegac
ewentualnie baton müssli albo herbatnik
ewentualnie baton müssli albo herbatnik
-
pardita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
DziękiBawareczka pisze:ja przed biegiem o poranku nie jem nic, pije troche wody. Pokrece sie ubiore sie i ide biegac
ewentualnie baton müssli albo herbatnik
- Fladra
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 818
- Rejestracja: 07 paź 2009, 16:46
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: KRK
A moze żelek energetyczny albo izotonik z rana - nie wiem co on tam ma w składzie?
Ja podobnie Bawareczka biegam rano na czczo i dlatego biega mi sie dość ciężko, zdecydowanie wole bieganie wieczorem.
Ja podobnie Bawareczka biegam rano na czczo i dlatego biega mi sie dość ciężko, zdecydowanie wole bieganie wieczorem.
Biegam bo Lubię Kraków
10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
10 km - 47 min
21 km - 1h46
42,1 km- 3h43
- cafe
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 587
- Rejestracja: 06 paź 2009, 11:52
- Życiówka na 10k: 00:58
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: za LAS-kiem ;-)
Motywująco tu u Ciebie bardzo
pomimo zarwanej nocy i bólu zatok, chyba dziś jednak pójdę na trening 
-
pardita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
Cafe,
zapraszam zapraszam na motywujace kopniaczki, jesli moj blog i komentarze pomagaja
Ja juz po porannym basenowaniu (1 km w 23 minuty
zapraszam zapraszam na motywujace kopniaczki, jesli moj blog i komentarze pomagaja
Ja juz po porannym basenowaniu (1 km w 23 minuty
- Bawareczka
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 1341
- Rejestracja: 04 paź 2010, 21:18
- Życiówka na 10k: 59'47''
- Życiówka w maratonie: brak
wowpardita pisze:Ja juz po porannym basenowaniu (1 km w 23 minuty
-
pardita
- Zaprawiony W Bojach

- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
Bawareczka,
a to i tak o minutke gorzej niz przed "kontuzja", ktora wywalila mnie z plywania na 2 miesiace (hmmm plywanie bezkontuzjowe w zasadzie, ale za to grzybicowate
)
widzisz, ja jestem stara plywaczka, ale swieza biegaczka i stad brak mi troche biegowej wiary w siebie..
a to i tak o minutke gorzej niz przed "kontuzja", ktora wywalila mnie z plywania na 2 miesiace (hmmm plywanie bezkontuzjowe w zasadzie, ale za to grzybicowate
widzisz, ja jestem stara plywaczka, ale swieza biegaczka i stad brak mi troche biegowej wiary w siebie..


