Witam, moim problemem są kolana, a właściwie to wszystkie kości : )
Podczas Biegania bolą mnie kolana.
Może żeby dobrze to przedstawić to napisze co się dzieje przy zwykłej czynności.
1-Upada mi np łyżka schylam się i ŁUP w dolnej partii kręgosłupa (raz na jakiś czas coś typu strzelenia w kolanie)
2-gdy już wezmę tę łyżkę podczas powrotu do pozycji wyprostowanej z kolan wydobywa się głos wręcz strzelania,gruchotania i łamania.
Moze to nie boli, ale kolana powinny chodzić gładziutko, a jest odwrotnie.
Pytanie, jeżeli ktoś miał taki problem to proszę aby przedstawił jak się tego pozbył, albo coś do jedzenia, tylko nie tabletki na stawy itp bo nie pomaga.
Kolana
-
- Dyskutant
- Posty: 50
- Rejestracja: 28 lut 2011, 14:03
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Myślę, że to dobra rada. Mi się też to zdarza, najczęściej przez okres wakacyjny. Staram się wówczas nie dźwigać niczego ciężkiego, choć takie "łupanie" towarzyszy każdemu kucnięciu - nawet bez obciążenia. Po 2 - 3 miesiącach "łupanie" przechodzi.Hm ciężko powiedzieć jak temu zaradzić, może więcej witamin, wapnia i w ogóle ruchu
Teraz ma inny problem. Po 4 - 5 km, czuję, że moje kolana są jak z kamienia: ciężkie i jakby nie rozgrzane. A po chwili dochodzi ból łydek. Trwa to jakąś chwilę (mniej więcej kilometr biegu) po czym przechodzi. Wcześniej tego nie miałam. Czy to możliwe, że ten problem jest chwilowy?
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2236
- Rejestracja: 04 lut 2011, 19:48
- Życiówka na 10k: 55:43.00
- Życiówka w maratonie: półmaraton 01:58:41
- Lokalizacja: Sosnowiec/Nottingham
Napisz ocs wiecej - ile wazysz, ile masz lat etc. Czy w ogole biegasz lub uprawiasz jakies sporty??ayashii pisze:Witam, moim problemem są kolana, a właściwie to wszystkie kości : )
Podczas Biegania bolą mnie kolana.
Może żeby dobrze to przedstawić to napisze co się dzieje przy zwykłej czynności.
1-Upada mi np łyżka schylam się i ŁUP w dolnej partii kręgosłupa (raz na jakiś czas coś typu strzelenia w kolanie)
2-gdy już wezmę tę łyżkę podczas powrotu do pozycji wyprostowanej z kolan wydobywa się głos wręcz strzelania,gruchotania i łamania.
Moze to nie boli, ale kolana powinny chodzić gładziutko, a jest odwrotnie.
Pytanie, jeżeli ktoś miał taki problem to proszę aby przedstawił jak się tego pozbył, albo coś do jedzenia, tylko nie tabletki na stawy itp bo nie pomaga.
Specem nei jestem, ale mysle, ze to ma znaczenie.
Na wszystko polecalabym basen (tylko konkretne plywanie, rozne style etc. a nie pitu pitu przy murku). Basen dobrze rozciaga na wszystkie strony i niczego nie obciaza.