24.01.2011
Dzisiaj była siłownia. O dziwo mimo niewyspania i wczorajszego dość długiego biegania nogi dzisiaj na siłowni "świeże"

Przysiady ze sztangą (5,3,3) - duże ciężary, długie przerwy, na rozgrzewkę były również przysiady rwaniowe
Wykroki 3 x 20 (po 10 na nogę) - od tego momentu przerwy w ćwiczeniach na nogi maks 45''
Dzień dobry - 3 x 15
Pajacyki w bok ze sztangą - 2x30
Pajacyki w przód ze sztangą 2 x 40 (po 20 na nogę)
Łydki 1x60 (trochę tego było na sztandze, nie pamiętam ile)
Podciąganie na drążku z obciążeniem 3 x 5, 3 x 3
Pompki na poręczach 4 x 6
Dużo ćwiczeń na brzuch
10' rozciągania
Myślałem, że będzie gorzej ale nawet fajnie się ćwiczyło. Jutro mogą być lekkie zakwasy ale co tam

Samopoczucie po treningu bardzo dobre.

Dużo żelastwa

Śniadanie - 2 kromki razowca, jajko, papryka, kurczak w galarecie
Śniadanie2 - sałatka z makaronu, tuńczyka i brokułów, serek wiejski, kiwi
Obiad - pierogi z fetą i szpinakiem, maślanka, surówki
Kolacja - kurczak z warzywami
Jutro w planie jakieś spokojne bieganie.
Pozdrawiam.