Witam, też jestem świeżą biegaczką, i nie biegam codziennie. Biegam wtedy kiedy praca mi na to pozwoli, i w każdą niedzielę, bo mam wolne. Pierwsze kilka przebiegów, czułam się fantastycznie, ale ostatnio kolka też mnie złapała. Myślę że to przez kawę, którą wypiłam przed, co prawda odczekałam trochę, być może za krótko. Bo co do rozgrzewki to myślę że dobrą robię.
Martwi mnie tylko jedna rzecz... mianowicie biegam strasznie wolno. Chciałabym szybciej, bo ten wolny bieg ,mnie słabo satysfakcjonuje, ale jak biegam szybciej to szybciej się wyczerpuję, i nie mam siły już wrócić bo jestem tak zmęczona. Też tak miałyście jak zaczynałyście?? Zaznaczam że biegam od miesiąca.
Chcę biegać
-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 27 lut 2011, 13:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Moje początki : http://ikunia007.blog.interia.pl/
- Kaśka
- Dyskutant
- Posty: 46
- Rejestracja: 10 mar 2011, 09:00
- Życiówka na 10k: 01:08:00
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
W bieganiu na wiele rzeczy - m.in. na tempo - trzeba trochę poczekać. Ja na początku przygody z bieganiem robiłam 2-3 km przez 25-30 minut, przez jakieś dwa miesiące. Po prostu trzeba przyzwyczaić ciało, organizm, poprawić jego wydolność. Jak poprawisz kondycję, to i tempo przyjdzie lepsze. Nic na siłę, bo sama mówisz, że się męczysz
Cierpliwości 


-
- Rozgrzewający Się
- Posty: 12
- Rejestracja: 27 lut 2011, 13:17
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Dzięki Kasia. W zasadzie to ja lubię tak wolno biegać, tylko chodzi o to że trochę mi wstyd, no wiecie, młoda jestem a szybciej nie daję rady biegać. Ale trochę tu poczytałam, trochę gdzie indziej, i dotarło do mnie że to przyjdzie z czasem
I że nie powinno mi być wstyd. A już najgorzej jest, kiedy jakiś biegacz mnie wyprzedza. Tak mi wtedy głupio, i okazuje się jeszcze że to np. pan w wieku około 50 ;( Ale będę próbowała być cierpliwa. Kiedyś chyba zacznę szybciej biegać, no nie??
Ja biegam teraz ( po miesiącu biegania ) po 6km, przez około godzinę. A zaczynałam właśnie od 3km na 40minut.

Ja biegam teraz ( po miesiącu biegania ) po 6km, przez około godzinę. A zaczynałam właśnie od 3km na 40minut.
Moje początki : http://ikunia007.blog.interia.pl/