Nike LunarHaze + - ktoś juz w tym biega?

[RunTomek]

Witam,

Pies zjadł mi Vomero i musze kupić nowe buty. Zastanawiam się pomiędzy Lunarglide 2 i właśnie LunarHaze.

Czy ktoś już te buty ma i może napisać opinię?

Dodam że Vomero pasowały mi w miarę, przeszkadzała mi "kapciowatość" tych butów, przy gwałtownych zmianach kierunku miałem wrażenie że stopa zsuwa się na boki z podeszwy.
Jak będzie z Lunarglide/LunarHaze?

Pozdrawiam,

[henry1125]

Biegam od września/października tamtego roku w LunarGlide 2. Dla mnie rewelacja. Jechałem z zamiarem kupna Pegasusow,ale jak przymierzyłem LunarGlide2 to "zakochałem się" od pierwszego dotyku;). A tak serio, to naprawdę nie miałem nigdy na nogach tak wygodnych butów, jakby były dla mnie szyte i gorące je polecam. Z tym ,że pisałeś ,ze przeszkadzała Ci "kapciowatość" Vomero, w Lunarach jest podobnie , mi to pasuje, ale dla niektórych mogą być za szerokie. Przebiegłem w nich już grubo ponad 500km(w ciężkie mrozy i chlupę biegam w innych butach)i naprawdę nie ma żadnych śladów zużycia. W ręku wydają się delikatne,ale dają radę nawet na leśnych trasach, kamienistych drogach i polach. Przymierz i zobacz , czy Tobie pasują. Dodam tylko ,ze jeśli upadasz na piętę(ja się tego staram oduczyć), to naprawdę docenisz ich podeszwę!

[RunTomek]

Z tą kapciowatością to nie chodzi o szerokość, tylko raczej o brak elementów buta które "ściągają" stopę.
Ktoś pisal o tym że Glide rozciągają się i robią się kapciowate. Więc trochę się obawiam. Glide2 dobrze pasują w sklepie, pytanie czy się nie rozciągną.

Dziękuję za odpowiedź.

[henry1125]

Jak pisałem , zrobiłem ponad 500 km i nie odczuwam, żeby coś się rozciągnęło, wizualnie też wyglądają jak nowe. Te opinie propo rozciągania były kierowane do jedynek ,czy dwójek? Możesz nawet popatrzeć na zdjęcia obu modeli , dwójki różnią się głównie kształtem tego całego flywire,w drugim modelu ma kształt "wiszącego mostu"(tak o tym pisze Nike), co ma niby poprawić trzymanie stopy, wydaje mi się ,ze to im się udalo. Do tego dochodzą tandetnie wyglądające sznurówki,ale są naprawdę dobre,bo nie ma mowy o luzowaniu się , nawet jak je ściągasz przed zawiązaniem to się nie luzują. W porównaniu do moich poprzednich butów(też jakieś Nike,ale nie pamiętam modelu)i zimowych trailowych adidasów, to bardzo dobrze trzymają nogę, do tego lekkie, więc biega się jakby były integralną częścią stopy. Oczywiście to moje osobiste odczucia, każdy człowiek jest inny, więc nie chce Tobie źle doradzić. Ja uważam , że to co było niedopracowane w pierwszym modelu poprawili w dwójce, zwłaszcza ,ze to dość innowacyjny but(w każdym razie według marketingowego bełkotu).