Przepisy bardziej lub mniej wegetariańskie.
- hankaskakanka
- Wyga
- Posty: 116
- Rejestracja: 07 sty 2011, 09:41
- Życiówka na 10k: 48:56
- Życiówka w maratonie: 4:02
To może coś śniadaniowego? Np. pożywny koktajl? Przepis wegański*
Zimą rozmrażamy paczkę mrożonych owoców (wyjmuję ją wieczorem, żeby owoce zdążyły do rana odtajać), a latem korzystamy ze świeżych. Mogą być maliny, truskawki, jagody - co kto chce. Fajne są wszelkiego rodzaju mrożone mieszanki kompotowe. Do owoców dodajemy obranego banana i jakieś ulubione ziarna (np. dzisiaj wrzuciłam niepełną garść płatków jaglanych i tyle samo siemienia lnianego, ale mogą być płatki owsiane, orkiszowe, sezam - pełna dowolność). Wszystko zalewamy mlekiem ryżowym lub sojowym i miksujemy. Przelewamy do szklanek. Gotowe.
*Jeśli ktoś nie przestrzega diety wegańskiej ani nie ma uczulenia czy nietolerancji na białko mleka krowiego, może użyć kefiru lub maślanki.
Zimą rozmrażamy paczkę mrożonych owoców (wyjmuję ją wieczorem, żeby owoce zdążyły do rana odtajać), a latem korzystamy ze świeżych. Mogą być maliny, truskawki, jagody - co kto chce. Fajne są wszelkiego rodzaju mrożone mieszanki kompotowe. Do owoców dodajemy obranego banana i jakieś ulubione ziarna (np. dzisiaj wrzuciłam niepełną garść płatków jaglanych i tyle samo siemienia lnianego, ale mogą być płatki owsiane, orkiszowe, sezam - pełna dowolność). Wszystko zalewamy mlekiem ryżowym lub sojowym i miksujemy. Przelewamy do szklanek. Gotowe.
*Jeśli ktoś nie przestrzega diety wegańskiej ani nie ma uczulenia czy nietolerancji na białko mleka krowiego, może użyć kefiru lub maślanki.
- makar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1050
- Rejestracja: 23 wrz 2007, 08:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 4:38:26
Widzę, że wątek pięknie sie rozwija.
Ugotowałam dzisiaj zupę z soczewicy wg przepisu Asi. Pycha!
Dla tych, co lubią kaszę gryczaną, albo wręcz przeciwnie, przepis na zapiekankę.
Składniki:
250 g kaszy gryczanej, 2 cebule, 500g pieczarek lub 200g ( na oko) grzybów suszonych, olej do smażenia, sól, pieprz.
Kaszę wypłukać, ugotować na sypko - ja wlewam ok. 1cm wody więcej niż w garnku zajmuje kasza, zagotowuję ją i zastawiam na kuchence, aż wchłonie całą wodę. Pieczarki udusić z pokrojoną cebulą na oleju, lekko doprawić. Jeżeli używamy suszonych grzybów, to trzeba je najpierw ugotować, a potem zrobić to samo, co z pieczarkami. Wszystko razem wymieszać, doprawić, można dodać jeszcze czosnek ( ja go nie dodaję chyba tylko do ciasta
). Przełożyć do naczynia do zapiekania i wstawić do piekarnika nagrzanego do 175*C na jakieś 40-45 min. Podawać z dowolną surówką, dobrze smakuje z ogórkiem kiszonym i , jesli ktoś lubi, kefirem.
Smacznego!

Ugotowałam dzisiaj zupę z soczewicy wg przepisu Asi. Pycha!
Dla tych, co lubią kaszę gryczaną, albo wręcz przeciwnie, przepis na zapiekankę.
Składniki:
250 g kaszy gryczanej, 2 cebule, 500g pieczarek lub 200g ( na oko) grzybów suszonych, olej do smażenia, sól, pieprz.
Kaszę wypłukać, ugotować na sypko - ja wlewam ok. 1cm wody więcej niż w garnku zajmuje kasza, zagotowuję ją i zastawiam na kuchence, aż wchłonie całą wodę. Pieczarki udusić z pokrojoną cebulą na oleju, lekko doprawić. Jeżeli używamy suszonych grzybów, to trzeba je najpierw ugotować, a potem zrobić to samo, co z pieczarkami. Wszystko razem wymieszać, doprawić, można dodać jeszcze czosnek ( ja go nie dodaję chyba tylko do ciasta

Smacznego!
- makar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1050
- Rejestracja: 23 wrz 2007, 08:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 4:38:26
Poczytałam sobie blog kulinarny Kuby ( Kuba pichci
) i znalazłam przepis na ciasto marchewkowe. Upiekłam. Pycha, więc podzielę się nim z Wami.
Ciasto marchewkowe.
Składniki: 2 szkl. utartej marchwi, 1 i 1/4szkl. oleju, 4 jajka, 2szkl. mąki, 1szkl.cukru ( w oryginale były 2 szkl. ale jedna, a nawet mniej wystarczy), 2 łyżeczki proszku do pieczenia, 2 łyżeczki sody, 2 łyżeczki cynamonu, szczypta soli, garść rodzynek, garść orzechów.
Ubić jajka z cukrem a potem dodawać pozostałe składniki w dowolnej kolejności, cały czas ubijając ciasto mikserem. Wlać do wysmarowanej tłuszczem i wysypanej bułką tartą blaszki. Piec ok. 50-60 min w temp. 180*C.
Po ustudzeniu można przełożyć powidłami śliwkowymi i ew. polać polewą czekoladową.
Dzięki Kuba. Czytam Twoje przepisy. Fajny blog.

Ciasto marchewkowe.
Składniki: 2 szkl. utartej marchwi, 1 i 1/4szkl. oleju, 4 jajka, 2szkl. mąki, 1szkl.cukru ( w oryginale były 2 szkl. ale jedna, a nawet mniej wystarczy), 2 łyżeczki proszku do pieczenia, 2 łyżeczki sody, 2 łyżeczki cynamonu, szczypta soli, garść rodzynek, garść orzechów.
Ubić jajka z cukrem a potem dodawać pozostałe składniki w dowolnej kolejności, cały czas ubijając ciasto mikserem. Wlać do wysmarowanej tłuszczem i wysypanej bułką tartą blaszki. Piec ok. 50-60 min w temp. 180*C.
Po ustudzeniu można przełożyć powidłami śliwkowymi i ew. polać polewą czekoladową.
Dzięki Kuba. Czytam Twoje przepisy. Fajny blog.
- Aśka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 693
- Rejestracja: 13 lis 2010, 20:52
- Życiówka na 10k: 01:01:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Toronto
oo, zawsze chciałam spróbować, a wszędzie jest w wersji nie dla mnie :/ tu same jajka, mleka niet, więc chętnie w końcu wypróbuję 

- hankaskakanka
- Wyga
- Posty: 116
- Rejestracja: 07 sty 2011, 09:41
- Życiówka na 10k: 48:56
- Życiówka w maratonie: 4:02
Fajny ten przepis na ciasto marchewkowe.
To ja podzielę się przepisem na dzisiejszy obiad, tzn. na placki ziemniaczano-cukiniowe (przepis wegetariański, zawiera jajka), proporcje na 2-3 osoby.
0,5-0,6 kg ziemniaków
1.5 dużej cukinii (30-35 cm)
1 cebula
1 jajko
5 łyżek mąki z amarantusa
pieprz
sól
olej do smażenia (może być np. Kujawski)
Ziemniaki obrać, opłukać, osuszyć i zetrzeć na tarce o drobnych oczkach. Cukinię zetrzeć na "wiórki". Cebulę obrać i zetrzeć na takiej samej tarce jak ziemniaki. Wymieszać, odstawić na kilka minut i odlać wodę, która się wytrąci. Dodać jajko, wymieszać. Dodać mąkę, niecałą łyżeczkę soli i taką samą ilość czarnego pieprzu. Na patelni rozgrzać porządnie olej (tak z 5-6 łyżek). Wykładać ciasto łyżką, uklepać, smażyć z obydwu stron i kłaść na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym. Zjadać od razu. Nam smakują z dodatkiem sosu zrobionego z kubeczka jogurtu koziego (może być też krowi, byle był to jogurt naturalny) wymieszanego z wyciśniętym przez praskę ząbkiem czosnku. Same też są dobre.
To ja podzielę się przepisem na dzisiejszy obiad, tzn. na placki ziemniaczano-cukiniowe (przepis wegetariański, zawiera jajka), proporcje na 2-3 osoby.
0,5-0,6 kg ziemniaków
1.5 dużej cukinii (30-35 cm)
1 cebula
1 jajko
5 łyżek mąki z amarantusa
pieprz
sól
olej do smażenia (może być np. Kujawski)
Ziemniaki obrać, opłukać, osuszyć i zetrzeć na tarce o drobnych oczkach. Cukinię zetrzeć na "wiórki". Cebulę obrać i zetrzeć na takiej samej tarce jak ziemniaki. Wymieszać, odstawić na kilka minut i odlać wodę, która się wytrąci. Dodać jajko, wymieszać. Dodać mąkę, niecałą łyżeczkę soli i taką samą ilość czarnego pieprzu. Na patelni rozgrzać porządnie olej (tak z 5-6 łyżek). Wykładać ciasto łyżką, uklepać, smażyć z obydwu stron i kłaść na talerz wyłożony ręcznikiem papierowym. Zjadać od razu. Nam smakują z dodatkiem sosu zrobionego z kubeczka jogurtu koziego (może być też krowi, byle był to jogurt naturalny) wymieszanego z wyciśniętym przez praskę ząbkiem czosnku. Same też są dobre.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 4291
- Rejestracja: 18 kwie 2010, 21:03
- makar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1050
- Rejestracja: 23 wrz 2007, 08:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 4:38:26
Narobiłaś mi smaku.... Jutro wypróbuję. Marchewkę uwielbiają moi synowie, ale głównie w postaci soku. Może dadzą się namówić na Twój przepis.Aniad1312 pisze:Ostatnio mam wielki apetyt na gotowaną marchew, nie wiem skąd mi się bierze![]()
Kroję w słupki, po ugotowaniu (musi być krucha, takie marchewkowe al dente) dodaję trochę masła i dosypuję bazylię. Pycha
- Aśka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 693
- Rejestracja: 13 lis 2010, 20:52
- Życiówka na 10k: 01:01:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Toronto
myślałam, że wrzucę dziś prostszą wersję na kotlety z soczewicy, ale wyszła bebelucha, że łomatko! trochę podratowałam, wrzucając kaszę i ryż, ale zamiast kotletów, usmażyły się hmmm takie jakby małe placki. ewidentnie za dużo wody, jutro będę kombinować z jakąś mąką, żeby zrobić z tego cokolwiek sensownego... :D
- ms_11
- Stary Wyga
- Posty: 175
- Rejestracja: 15 lis 2010, 20:08
- Życiówka na 10k: 46:02
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Leeds
Aśka,
Kilka dni temu wypróbowłam twój przepis na pasztet z soczewicy - wyszedł idealny (dałam tylko trochę mniej soczewicy). Ku mojemu zaskoczeniu pasztet zyskał również słowa uznania od mojej mięsożernej połówki - a w większości P. nie toleruje dań z soczewicy pod żadną postacią
Dla mnie bomba i na stałe zagości w moim jadłospisie
Pozdrawiam
Marta
Kilka dni temu wypróbowłam twój przepis na pasztet z soczewicy - wyszedł idealny (dałam tylko trochę mniej soczewicy). Ku mojemu zaskoczeniu pasztet zyskał również słowa uznania od mojej mięsożernej połówki - a w większości P. nie toleruje dań z soczewicy pod żadną postacią

Dla mnie bomba i na stałe zagości w moim jadłospisie

Pozdrawiam
Marta
- Aśka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 693
- Rejestracja: 13 lis 2010, 20:52
- Życiówka na 10k: 01:01:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Toronto
oj, pasztet wymiata
mówią to wszyscy absolutnie, którzy spróbują, a mój ojciec, jak do staruszków przywiozłam na spróbowanie, dosłownie wymiótł wszystko w takim tempie, że mama spróbować nie zdążyła :D
btw.: kotlety uratowałam mąką kukurydzianą, ale zanim przepis wrzucę, to mocno dopracować jednak trzeba

btw.: kotlety uratowałam mąką kukurydzianą, ale zanim przepis wrzucę, to mocno dopracować jednak trzeba

- makar
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1050
- Rejestracja: 23 wrz 2007, 08:41
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: 4:38:26
Nie wiem, jak Wy, ale ja mam czasem problem z wymyśleniem menu na obiad. Na pytanie, co zjedliby, moi panowie najczęściej odpowiadają, że wszystko im jedno. Na szczęście rzadko kręcą nosem na to, co zrobię i jedzenie znika w kilkanaście minut.
Dzisiaj przepisy z właśnie skończonego obiadu, który składał się z pieczonych ziemnieków, kotletów z jajek, sałatek z buraków ćwikłowych i kalafiora. Na deser- ciasto bananowe.
Ziemniaki pieczone.
Składniki: 1 kg ziemniaków, 1 cebula, wegeta, siekany koperek.
Wykonanie: ziemniaki obrać, pokroić w półksiężyce, krótko obgotować. Przełożyć do naczynia żaroodpornego. Na oleju podsmażyć cebulę pokrojoną w półplasterki, lekko przyprawić wegetą. Cebulą posypać ziemniaki. Wstawić do piekarnika na ok. 30 min. Przed podaniem posypać siekanym koperkiem.
Kotlety z jajek.
Składniki : 10 jajek, 1/2 czerwonej cebuli, bułka tarta, posiekana natka pietruszki, ew. ząbek czosnku.
Wykonanie: 8 jajek ugotować na twardo, ostudzić, obrać i zetrzeć na tarce o małych otworach. Do masy jajecznej dodać posiekaną cebulę, dwa surowe jajka, natkę pietruszki, czosnek i odrobinę bułki tartej. Wyrobić masę. Formawać małe kotlety, otaczać w bułce tartej i smażyć.
Sałatka z buraków ćwikłowych.
Składniki: 1/2 kg buraków, 1/2 cebuli, sok z 1/2 cytryny, 2-3 łyżki oleju, sól, pieprz.
Wykonanie: buraki ugotować w łupinach, ostudzić, obrać i zetrzeć na tarce o dużych otworach. Dodać posiekaną cebulę, sok z cytryny i olej. Wymiszać, doprawić solą i pieprzem.
Sałatka z kalafiora.
Składniki: 1 kalafior, puszka kukurydzy, 2 łyżki majonezu, 2 łyżki śmietany, 2 ząbki czosnku, siekany koperek, sól, pieprz.
Wykonanie: kalafiora podzielić na różyczki, zalać wodą, zagotować i odcedzić, czyli tylko lekko zblanszować, odcedzić i wystudzić. Dodać kukurydzę, czosnek, majonez wymieszany ze śmietaną, wymieszać, doprawić solą pieprzem.
Ciasto bananowe.
Składniki: 1 i 1/2 szkl. mąki, 1 lyżeczka sody, 1 łyżeczka proszku do pieczenia, 1/2 szkl. cukru, 1/2 szkl. oleju, 1/2 szkl. mleka ( chyba można zamienić mlekiem sojowym), 1 jajko, 2-3 rozgniecione widelcem banany, 1/2 łyżeczki przyprawy do piernika.
Wykonanie: w jednej misce wymieszać składniki suche, w drugiej - mokre i połączyć wszystko razem. Dodać banany, wymieszać. Wlać do formy wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą. Piec 40-50min w piekarniku nagrzanym do 175*C.
Smacznego!
Dzisiaj przepisy z właśnie skończonego obiadu, który składał się z pieczonych ziemnieków, kotletów z jajek, sałatek z buraków ćwikłowych i kalafiora. Na deser- ciasto bananowe.
Ziemniaki pieczone.
Składniki: 1 kg ziemniaków, 1 cebula, wegeta, siekany koperek.
Wykonanie: ziemniaki obrać, pokroić w półksiężyce, krótko obgotować. Przełożyć do naczynia żaroodpornego. Na oleju podsmażyć cebulę pokrojoną w półplasterki, lekko przyprawić wegetą. Cebulą posypać ziemniaki. Wstawić do piekarnika na ok. 30 min. Przed podaniem posypać siekanym koperkiem.
Kotlety z jajek.
Składniki : 10 jajek, 1/2 czerwonej cebuli, bułka tarta, posiekana natka pietruszki, ew. ząbek czosnku.
Wykonanie: 8 jajek ugotować na twardo, ostudzić, obrać i zetrzeć na tarce o małych otworach. Do masy jajecznej dodać posiekaną cebulę, dwa surowe jajka, natkę pietruszki, czosnek i odrobinę bułki tartej. Wyrobić masę. Formawać małe kotlety, otaczać w bułce tartej i smażyć.
Sałatka z buraków ćwikłowych.
Składniki: 1/2 kg buraków, 1/2 cebuli, sok z 1/2 cytryny, 2-3 łyżki oleju, sól, pieprz.
Wykonanie: buraki ugotować w łupinach, ostudzić, obrać i zetrzeć na tarce o dużych otworach. Dodać posiekaną cebulę, sok z cytryny i olej. Wymiszać, doprawić solą i pieprzem.
Sałatka z kalafiora.
Składniki: 1 kalafior, puszka kukurydzy, 2 łyżki majonezu, 2 łyżki śmietany, 2 ząbki czosnku, siekany koperek, sól, pieprz.
Wykonanie: kalafiora podzielić na różyczki, zalać wodą, zagotować i odcedzić, czyli tylko lekko zblanszować, odcedzić i wystudzić. Dodać kukurydzę, czosnek, majonez wymieszany ze śmietaną, wymieszać, doprawić solą pieprzem.
Ciasto bananowe.
Składniki: 1 i 1/2 szkl. mąki, 1 lyżeczka sody, 1 łyżeczka proszku do pieczenia, 1/2 szkl. cukru, 1/2 szkl. oleju, 1/2 szkl. mleka ( chyba można zamienić mlekiem sojowym), 1 jajko, 2-3 rozgniecione widelcem banany, 1/2 łyżeczki przyprawy do piernika.
Wykonanie: w jednej misce wymieszać składniki suche, w drugiej - mokre i połączyć wszystko razem. Dodać banany, wymieszać. Wlać do formy wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą. Piec 40-50min w piekarniku nagrzanym do 175*C.
Smacznego!
- kubako83
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 897
- Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Marak, rewelacja - bardzo smakowicie prezentują się te przepisy. Chętnie z nich skorzystam.
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
- Alexia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
Świetne przepisy Marzenko! Jakiś czas temu jedliśmy kaszę gryczaną z suszonymi grzybami - rewelacja! Jutro jemy kotlety z jajek. Już jajka zakupione
.
A dziś była u nas tarta bananowa
Ciasto:
1,5 szklanki mąki
3 łyżki zimnego mleka
3 łyżki cukru
zimna margaryna Kasia
Mąkę przesiewamy, dodajemy cukier i pokrojoną margarynę. Siekamy na stolnicy, aż uzyskamy konsystencję kaszy. Szybko zagniatamy w kulkę (ważne by to zrobić błyskawicznie, to ciasto będzie smaczniejsze). Wkładamy do woreczka i do lodówki na nie mniej niż 30 minut.
Farsz:
4 duże mocno dojrzałe banany
4 łyżki cukru
4 łyżki soku z cytryny
8 łyżek mleka
Banany obieramy i kroimy w plasterki. Wrzucamy do garnka. Całą resztę też. Gotujemy, aż zrobi się smakowita "ciapa". Czasem banany są suche to dolewam trochę wody. Odstawiamy do ostygnięcia.
Na formę do tarty wykładamy cienko rozwałkowane ciasto i nakłuwamy widelcem. Wkładamy na około 20 minut do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni. Potem wyciągamy, nakładamy masę bananową i wkładamy do piekarnika na kolejne 15 minut.
Polewa:
Kilka kostek czekolady roztapiamy na parze (garnek z gotującą się wodą, na to miseczka a w miseczce czekolada). Roztopioną czekoladę nabieramy na widelec i cienkimi pasmami polewamy tartę.
Ja zwykle robię dwie tarty, bo jedna w mojej rodzinie to stanowczo za mało. Dziś porcję zrobiłam potrójną i z tej trzeciej części upiekłyśmy małe babeczki z bananami. Jeszcze lepsze niż sama tarta
.

A dziś była u nas tarta bananowa
Ciasto:
1,5 szklanki mąki
3 łyżki zimnego mleka
3 łyżki cukru
zimna margaryna Kasia
Mąkę przesiewamy, dodajemy cukier i pokrojoną margarynę. Siekamy na stolnicy, aż uzyskamy konsystencję kaszy. Szybko zagniatamy w kulkę (ważne by to zrobić błyskawicznie, to ciasto będzie smaczniejsze). Wkładamy do woreczka i do lodówki na nie mniej niż 30 minut.
Farsz:
4 duże mocno dojrzałe banany
4 łyżki cukru
4 łyżki soku z cytryny
8 łyżek mleka
Banany obieramy i kroimy w plasterki. Wrzucamy do garnka. Całą resztę też. Gotujemy, aż zrobi się smakowita "ciapa". Czasem banany są suche to dolewam trochę wody. Odstawiamy do ostygnięcia.
Na formę do tarty wykładamy cienko rozwałkowane ciasto i nakłuwamy widelcem. Wkładamy na około 20 minut do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni. Potem wyciągamy, nakładamy masę bananową i wkładamy do piekarnika na kolejne 15 minut.
Polewa:
Kilka kostek czekolady roztapiamy na parze (garnek z gotującą się wodą, na to miseczka a w miseczce czekolada). Roztopioną czekoladę nabieramy na widelec i cienkimi pasmami polewamy tartę.
Ja zwykle robię dwie tarty, bo jedna w mojej rodzinie to stanowczo za mało. Dziś porcję zrobiłam potrójną i z tej trzeciej części upiekłyśmy małe babeczki z bananami. Jeszcze lepsze niż sama tarta

- Aśka
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 693
- Rejestracja: 13 lis 2010, 20:52
- Życiówka na 10k: 01:01:11
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Toronto
mmm, brzmi pysznie! da się pewnie nieco zastąpić mleczne rzeczy jakimiś sojowymi, więc postaram się wypróbować 

- Alexia
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1296
- Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Kraków
W tarcie bananowej mleczne rzeczy możesz zastąpić najzwyczajniej w świecie wodą. Niewiele stracą
.
