Na ulicy znowu lód...
Znalazłem około 100m dobrej drogi i biegałem w koło 2X7.30min na przerwie 3min
udało mi się nawet osiągnąć tętno maxymalne 194 i to przy normalnym biegu więc Hrmax muszę mieć na bank ponad 200
skoro wchodzę na co raz wyższe tętno to znaczy że organizm jest co raz lepiej przystosowany do wysiłku i co raz lepiej się zakwaszam xD przynajmniej tak mi się zdaje z teorii

no ale i tak rewelacji nie ma... jeszcze sporo pracy przede mną ale wszystko idzie w dobrym kierunku
