Co czytacie, gdy nie biegacie :)

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
Kosteczka
Wyga
Wyga
Posty: 70
Rejestracja: 27 sie 2009, 11:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Olszewnica Stara

Nieprzeczytany post

Ostatnio skończyłam "Piknik na skraju drogi" Strugackich
Teraz czytam "F.M" Akunina
Now I know I am on my road...
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
kubako83
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 897
Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

W poniedziałek skończyłem Haruki Murakami "O czym mówię, kiedy mówię o bieganiu". Nie znam jego książek, ale ta wywarła moje mieszane uczucia. Czułem się jakbym czytał jakiegoś bryka ze szkoły - wszystko maksymalnie po łebkach, bardzo skrótowo. Powiem tak: treść fajna, forma już nie.

A teraz czytam rewelacyjną książkę, której autorem jest francuski prawnik, wielbiciel dobrej kuchni, Anthelm Brillat-Savarin - "Fizjologia smaku". Polecam każdemu, kto jedzenie traktuje nie tylko jako konieczne uzupełnienie energii.
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
d16a6
Wyga
Wyga
Posty: 70
Rejestracja: 29 lip 2010, 23:15
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

A ja zacząłem encyklopedie - jestem juz na B - za rok zobaczycie mnie w milionerach i familjadzie :)
Awatar użytkownika
DOM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2101
Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
Życiówka na 10k: 34:27
Życiówka w maratonie: 2:36:045
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Llosa od A do Z po raz wtóry.
Mam skłonność do wracania do niektórych książek. Nic nie przebije "Nieznośniej lekkości bytu", ale jest jeszcze kilka ulubionych ;)
Zamówiłam sobie dzisiaj dwie ciekawe książeczki, jedna to "Celebryci w ataku. Celebrity Effect jako skuteczne narzędzie komunikacji marketingowej". Nasłuchałam się dobrych rzeczy o tej pozycji, zobaczymy...
Spełniona mama dwóch chłopaków.
Miłośniczka Wings For Life;) i biegów górskich.
DOMwBIEGU.pl
Quentino
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1168
Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: 3:24:39
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Od pewnego czasu kilka popierdółek życiowych nie daje mi skończyć "Białej gorączki" Jacka Hugo-Badera.

A powroty do bliskiej lub dalszej przeszłości raz po raz też mnie nawiedzają - "Idiota" Dostojewskiego. Na przykład.

Zdrovaś
Quentino
www.quentino.pl
Awatar użytkownika
DOM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2101
Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
Życiówka na 10k: 34:27
Życiówka w maratonie: 2:36:045
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Quentino pisze:a.

A powroty do bliskiej lub dalszej przeszłości raz po raz też mnie nawiedzają - "Idiota" Dostojewskiego. Na przykład.
Zachwyt nad Idiotą też przechodziłam ;) Nawet pisałam o księciulku pracę na Olimpiadzie z języka polskiego w liceum...

To mi przypomniało, że dawno już nie wracałam do Germinala i Martwych Dusz. Nie ma to jak dobra powieść...
Spełniona mama dwóch chłopaków.
Miłośniczka Wings For Life;) i biegów górskich.
DOMwBIEGU.pl
Quentino
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1168
Rejestracja: 07 lut 2011, 13:26
Życiówka na 10k: 41:27
Życiówka w maratonie: 3:24:39
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja z "Idioty" ciągle nie wyrosłem... :tonieja:
Choć bardziej cenię "Braci Karamazow", to jednak "przygody Księcia Myszkina to dla mnie taki...harlequin na najwyższym literackim poziomie :hahaha:

Quentino
www.quentino.pl
mdj
Wyga
Wyga
Posty: 116
Rejestracja: 20 sty 2011, 13:00
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Polecam "Wszystko za Everest". Nie mam nic wspólnego ze wspinaczką, nie lubię zimy i nigdy nie byłem w górach, a książka mną wstrząsnęła. Piękna, o ile można ją tak nazwać.
Do biegania nakłonił mnie mój synek.
Awatar użytkownika
Fenrir
Wyga
Wyga
Posty: 72
Rejestracja: 25 lis 2010, 09:11
Życiówka na 10k: 49:08
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Konstancin

Nieprzeczytany post

"Życie prywatne elit artystycznych Drugiej Rzeczypospolitej", Sławomir Koper.

Nie lubię narzekania w stylu "a przed wojną to...", ale dzisiejsze "gwiazdy" mogą się schować. Gdzie ta klasa, styl i poziom, nawet kiedy się kogoś obraża? Ech...
Polecam tytuł.
Awatar użytkownika
DOM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2101
Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
Życiówka na 10k: 34:27
Życiówka w maratonie: 2:36:045
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Fenrir pisze:"Życie prywatne elit artystycznych Drugiej Rzeczypospolitej", Sławomir Koper.

Nie lubię narzekania w stylu "a przed wojną to...", ale dzisiejsze "gwiazdy" mogą się schować. Gdzie ta klasa, styl i poziom, nawet kiedy się kogoś obraża? Ech...
Polecam tytuł.
Zaintrygował mnie tytuł, ale czytam opinie i...nędznie to wygląda.
Jedna z nich : Gdybym wiedział, że książka składa się głownie z cytatów to bym nie wyrzucał pieniędzy na jej kupno, lecz poszedł do biblioteki po książki z bibliografii Kopera, które w większości i tak już czytałem.
Inna: Pozycja znacznie słabsza niż zaskakująco dobre "Życie prywatne elit Drugiej Rzeczypospolitej" tego samego autora.
Kolejna: W skrócie, jest to lektura łatwa, nie wymagająca od czytelnika zbyt wiele, ale i za wiele nie wnosząca.
Spełniona mama dwóch chłopaków.
Miłośniczka Wings For Life;) i biegów górskich.
DOMwBIEGU.pl
Awatar użytkownika
Fenrir
Wyga
Wyga
Posty: 72
Rejestracja: 25 lis 2010, 09:11
Życiówka na 10k: 49:08
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Konstancin

Nieprzeczytany post

W ramach pokuty za zbyt łatwą lekturę zarzucę sobie Encykliki Pawła VI. Fakt-cytatów sporo, fakt - czyta się dość łatwo, trochę anegdot i dykteryjek zabawnych - nie spodziewałem się niczego innego (o czym zresztą sam autor pisze we wstępie - poważna publikacja powinna zajmować kilka tomów co najmniej).
Ot, taka ciekawostka ku uciesze gawiedzi i do poczytania w metrze.

Miałem jeszcze napisać, że polecam na zimowe wieczory np. całą rzeszę skandynawskich autorów kryminałów z Henningiem Mankelem na czele, ale chyba ugryzę się w język.
Awatar użytkownika
DOM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2101
Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
Życiówka na 10k: 34:27
Życiówka w maratonie: 2:36:045
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Nie gryź się, też lubię skandynawskie dobrze napisane kryminały :D
Spełniona mama dwóch chłopaków.
Miłośniczka Wings For Life;) i biegów górskich.
DOMwBIEGU.pl
Awatar użytkownika
Fenrir
Wyga
Wyga
Posty: 72
Rejestracja: 25 lis 2010, 09:11
Życiówka na 10k: 49:08
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Konstancin

Nieprzeczytany post

:) Właśnie Polityka wydaje - nie wiem czemu pociętą na części - Piramidę. Poczytać o Wallanderze-posterunkowym w 1969 było baaardzo miło.
Awatar użytkownika
Bogus_law
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 04 lip 2010, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Why We Run - a natural history - Bernd Heinrich, miłe do autobusu :)
Awatar użytkownika
akatasz
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 153
Rejestracja: 04 lut 2011, 13:03

Nieprzeczytany post

A ja jako miłośnik fantasy przerabiam ostatnio szereg powieści ze świata Warhammera. Cała seria przygód Gotreka i Felixa Williama Kinga i Nathana Longa, a teraz na tapecie mam "Runiczny kieł" C. L. Wenera. Jeżeli ktoś lubi fantasy a zwłaszcza darkfantasy to polecam serię książek o Gotreku i Feliksie :)
ODPOWIEDZ