Kenia - pierwsza duża przygoda biegowa 2013

[Max70]

Poniedziałek, 7.02.2011

OWB1(10.0)
Hala - niezły wycisk 90' (w tym na oko ok 5.0 km do dzienniczka)

Mocny początek tygodnia.

[Max70]

Wtorek, 8.02.2011

T(2.1)+WB2(11.0)+T(1.2)

Zrobiłem trening we wtorek przeczuwając, jak ciężka może być środa. I faktycznie, jest bardzo ciężka, niestety.

[Max70]

Czwartek, 10.02.2011

OWB1(6.2)+SB(7x0.05s0.10w/0.15)+T

Dawno nie robilem wieloskokow, wiec postanowilem nadrobic nieco zaleglosci.


Sobota, 12.02.2011

T(2.2)+WB2(15.0)+3M

Znów porywisty wiatr. Samopoczucie jednak niezłe, bez wiatru biegam obecnie WB2 w 4'10. Zakładam, że za 2 miesiącu w Paryżu tempo przelotowe będzie wynosiło 4'07 - 4'08. Jest na to szansa.

[Max70]

Niedziela, 13.02.2011
WB(21.0)
GS

Kolejny tydzień zakończony z poczuciem dobrze wykonanej roboty. Od jutra BPS przed Paryżem. Czas przykręcać śrubę
Załozenia (jednak 5 x w tygodniu -rozważałem przejście na 6, ale chyba nie warto - regeneracja jest ważniejsza):
WT - rano - trening w terenie (las), akcent na porządną siłę biegową (7 x 75m wiel 75m podb / 150m)
ŚR - wieczór - WB2 ale na wydłużonym dystansie - 16km!, na koniec 3 minutówki, a w domu GS
CZ - wieczór - WB 20km +/- 1km, nie więcej, ale i nie mniej, na koniec w domu GS
SO - jak wtorek, teren i SB, z tym, że 10 a nie 7 powtórzeń. GS.
NI - BNP + 3M, szczegóły wg planu. Wieczorem solanka.

W poniedziałek już odpuszczam halę. Myślę, że bardzo dużo dała.
W marcowe soboty 5-tego i 19-tego starty kontrolne na 10km (Kabaty) oraz półmaraton w Krakowie. Wówczas w niedzielę rozbieganie.

[Max70]

Poniedziałek, 14.02.2011

OWB1(9.5)+SB(7x0.15p/0.15)+T = 13.0
GS

Zrobił się spory mróz, -8. Po treningu, aspirynka na noc na wszelki wypadek.

[Max70]

Środa, 16.02.2011

T(2.1)+WB2(4.0)+T = 6.8

Nauczka - następnym razem wybieraj, stary, czy chcesz się obżerać pizzą na lunch, czy biegać tego dnia drugi zakres

[Max70]

Czwartek, 17.02.2011

WB(16.6) w tym WB2(8.0)

Kombinacja alpejska. Wszystko przez wczoraj. Ale w sumie, nie był to dzisiaj stracony czas.

[Max70]

USTROŃ, Beskid Śląski (450m n.p.m, więc to nie żadne góry, a jednak ... biega się tu zupełnie inaczej ...)

Sobota, 19.02.2011

OWB1(7.0)+P(10x(0.08+0.04podb)/0.12)+T = 11.2
GS

Na początek, po 5 godzinach gimnastyki dla stóp (sprzęgło, hamulec, gaz) - spokojny trening. Jutro szybsze bieganie!

[Max70]

Niedziela, 20.02.2011

BNP[WB2(12.0)+WB3(3.0)+WT(1.0)]+T = 20.0

Najcięższy trening od jesieni. Złożyło się na to kilka przyczyn:

1. Było to pierwszy BNP w bieżącym okresie przygotowawczym.
2. W Ustroniu biegam po pętli 3km, czego 1.5km jest w górę pochylenie ok 1,5% a drugie 1.5km analogicznie w dół.
3. Dziś rano jeździlem na nartach, nogi więc raczej nie odpoczywaly.
4. Było -8stopni i dość ślisko.
5. Obiad zjadłem jedynie 2h przed biegiem.

Ale dałem radę

Teraz ledwo żyje i idę spac, jutro nikt mnie do biegania nie zmusi...

[Max70]

Poniedziałek, 21.02.2011

Odpoczywam. Za to rodzina szaleje na deskach

[Max70]

Wtorek, 22.02.2011

OWB1(8.3)

Baaardzo wolno, jeszcze boli po niedzielnym szaleństwie BNP. Poza tym, -12 stopni, miałem na sobie z 10kg ubrań ... W drugiej części dnia 1,5h nart - w tym 1h z instruktorem.

[Max70]

Środa, 23.02.2011

T(3.0)+WB2(5.6)+T(1.7) = 10.3

Drugi zakres ubogi tak jakoś ... przyczyna to skurcz lewego uda, jaki złapał mnie podczas odcinka pod górę.
Druga połowa tygodnia musi być znacznie lepsza.

[Max70]

Piątek, 25.02.2011

Okazało się, że to nie był skurcz, lecz naciągnięcie ścięgna. Ale juz jest lepiej, jutro wznawiam ruszanie sie.

[Max70]

Sobota, 26.02.2011

WB(23.0)

Super słoneczna i zimowa wycieczka biegowa na trasie Ustroń - Wisła (+kilka dodatkowych kółek w Ustroniu). Trening wciśnięty pomiędzy Justynę i Adama
Z nogą coraz lepiej, choć jeszcze coś tam czuć.

[Max70]

Niedziela, 27.02.2011

T(3.1)+WB2(10.6)+T(1.7) = 15.4

Ostrożna wytrzymalosc szybkosciowa, tak, aby nie przeciazyc wracajacej do pełnej sprawnosci nogi. Ogólem, kończący sie luty uważam za udany. Decydujący dla wyniku paryskiego będzie jednak marzec.