Bleez blog

Moderator: infernal

bleez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1398
Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
Życiówka na 10k: 39:38
Życiówka w maratonie: 3:25:27
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Nieprzeczytany post

8 lutego 2011

Zawsze jest u mnie krótko z wpisami, a dziś będzie mega krótko, bo specjalnie dużo biegania nie było. Z poprzedniego tygodnia jeszcze wpiszę trening, który zrobiłem w piątek.

W planie było - 20' easy + 40' tempa + 10' easy
Realizacja odrobinę inaczej, przede wszystkim krócej, bo czasu nie miałem zbyt dużo. Na trening wyszedłem w ostatniej chwili i musiałem się dość mocno sprężyć.

REALIZACJA:
--> 3 km easy
--> tempo 20', dystans - 4,5 km w tempie 4:27/km
--> 2,25km easy

Warunki do biegania mało sprzyjające - na bieżni wiał silny wiatr i leżała jeszcze warstwa śniegu,wiec biegło się ciężko.

Weekend był jednak niebiegowy. Cały czas w wolnych chwilach, których mam strasznie mało ćwiczę abs-a, pompki, drążek ćwiczenia stabilności ogólnej i się rozciągam.

Wczoraj też z kolegą wybrałem się drugi raz na basen. Tym razem nie było wymówek i musiałem wleźć przynajmniej na ten stopień w basenie sportowym. Połaziłem niepewnie w jedną i drugą stronę nie oddalając się za bardzo od drabinki i.... i stało się... pomyślałem sobie, że albo dziś, albo nigdy i rzuciłem się na wodę. Początkowo kilka metrów i zaraz na murek aż w końcu udało mi się przepłynąć kilka razy całą długość basenu - jak się nie mylę to 25 m. Oczywiście żadnym z dostępnych stylów pływackich, bo po prostu nie potrafię - chciałem się tylko otrzymywać na wodzie i to mi jakoś wychodziło. Niepewność nadal pozostaje, ale jestem dobrej myśli, że będą tego jakieś efekty.

A na dziś zaplanowane tempo 6x1km hahaha ciekawe co z tego wyjdzie. Dziś urodziny teścia, żona w pracy do 19 ja dyżur z dzieckiem, więc kiepsko to widzę - muszę jednak coś pobiegać bo maraton tuż tuż...

Pozdro Bleez
New Balance but biegowy
bleez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1398
Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
Życiówka na 10k: 39:38
Życiówka w maratonie: 3:25:27
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Nieprzeczytany post

8 lutego 2011 (wtorek) - trening biegowy

Miejsce treningu - bieżnia
Czas - wieczór ok 20:15
Pogoda - ciepło jak na zimę ok 3 st C, wiało dość mocno
Skład - Ja & kolega

Zaplanowane było tempo a wyszły klasyczne interwały 6X1km p.2'. W przerwie odpoczynek, rozciąganie lub lekkie marszo - truchtanie

Realizacja

--> 2,45 km easy tempo ok 5:10 + ćwiczenia rozgrzewające,
--> Interval 6X1km p.2'
---> 3:45 p.2'
---> 3:41 p.2'
---> 3:49 p.2'
---> 3:49 p.2'
---> 3:48 p.2'
---> 3:43 p.2'
--> ćwiczenia rozciągające + ok 2,13km easy w tempie 5:06/km

Po trzydniowej przerwie te interwał biegało się dość komfortowo i specjalnie nie męczyły. Pomimo wieczornych godzin biegu samopoczucie dobre i dziś też nie narzekam.

Co na najbliższe dni? Trudno to stwierdzić -dziś jakiś trening siłowy i może wyskoczę pobiegać. W każdym razie do końca tygodnia chciałbym wyjść jeszcze ze cztery razy pobiegać i w tym zrobić jakiś bieg dwugodzinny - prawdopodobnie w sobotę bo będzie najwięcej czasu.

Pozdro Bleez
bleez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1398
Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
Życiówka na 10k: 39:38
Życiówka w maratonie: 3:25:27
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Nieprzeczytany post

10 lutego 2011 (czwartek) - trening biegowy

Miejsce treningu - okolice Rept i Park Miejski
Czas - wieczór ok 19:00
Pogoda - nie pamiętam, ale było chyba ciepło
Skład - Ja & kolega

Trening biegowy - coś w granicach tempa maratońskiego
Dystans - 15,16km
Czas - 1:12:36
Tempo - 4:47/km

12 lutego 2011 (sobota) - trening biegowy

Miejsce treningu - Okolice zalewu
Czas - ok 10:00
Pogoda - ok -3 stopni i wiał strasznie zimny wiatr.Nawet w lesie był strasznie dokuczliwy
Skład - Ja & muzyka

Trening biegowy - long run
Dystans - 22,16km
Czas - 1:52:47
Tempo - 5:05/km

13 lutego 2011 (niedziela) - trening biegowy

Miejsce treningu - bieżnia
Czas - przedpołudni ok 11:15
Pogoda - zimno ok - 3 stopnie i wietrznie
Skład - Ja

Trening biegowy - easy + 8X100m
Dystans 5km w tempie ok 5:00/km
Ćwiczenia rozciągające
Przebieżki 8X100m po ok 15-16"
Następnie kilka kółek na bieżni i powrót do domu w tempie ok 4:45/km
Razem wyszło ok 10,32km

W domu rozciąganie, natomiast po południu trening mięśni brzuch - abs-poziom 3 + pompki + drążek = ogólnie zmęczony i nie chciało mi się tego dużo robić. Dzisiaj mam zamiar coś nie coś po nadrabiać i być może dziś wieczorem wyskoczę na basen - trzecie podejście :D.

Podsumowując tydzień to 4 treningi i ok 58 km - mogło być lepiej.

Pozdro
bleez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1398
Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
Życiówka na 10k: 39:38
Życiówka w maratonie: 3:25:27
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Nieprzeczytany post

16 lutego 2011 (środa) - trening biegowy

Miejsce treningu - bieżnia
Czas - wieczór ok 18:00
Pogoda - może być, chociaż strasznie wiało
Skład - Ja

W planie 20 easy + 20 tempo + 10 easy

Realizacja

- dystans - 3,81km, czas - 20:29, tempo 5:23/km
- rozgrzewka i rozciąganie - trochę bolały Achillesy,
- dystans - 4,58, czas - 19:32, tempo - 4:15/km
- rozciąganie lekkie,
- i na koniec: dystans - 3,46 km, czas - 18,06, tempo - 5:14/km

W domu dodatkowo ABS:
1 seria - wznosy zgiętych kolan w zwisie 8 powtórzeń
- odpoczynek
2 seria - wznosy zgiętych kolan w zwisie 8 powtórzeń
- odpoczynek
3 seria - wypchnięcia nóg w leżeniu 25 powtórzeń
- bez odpoczynku
4 seria - skłony tułowia w leżeniu z ugiętymi kolanami 50 powtórzeń
- odpoczynek
5 seria - skłony tułowia w leżeniu z uniesionymi nogami 30 powtórzeń

Z komentarza ogólnego to napisze tyle, że w poniedziałek i wtorek miałem strasznego lenia i nie chciało mi się nic robić. Wczoraj z wielkim trudem wywlokłem się na trening i było nawet znośnie. Samopoczucie fizyczne dość dobre, natomiast psychicznie zaczyna mnie trochę męczyć te całe przygotowanie do maratonu. Chciałbym biec go już, chociaż zdaję sobie sprawę, że jeszcze trochę pracy do zrobienia jest. Uparcie czekam na jakieś cieplejsze i słoneczne dni a w zamian dostaję silny wiatr i mróz do - 10 stopni brrrrr.

Pozdrawiam
bleez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1398
Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
Życiówka na 10k: 39:38
Życiówka w maratonie: 3:25:27
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Nieprzeczytany post

19 lutego 2011 (sobota) - trening biegowy

Miejsce treningu - Zalew Nakło Chechło
Czas - przedpołudnie ok 10:00
Pogoda - trochę śniegu, temp ok zera, nawet mocno nie wiało
Skład - Ja & muzyka

Long run
- dystans - 20,42km
- czas - 1:39:50
- tempo - 4:53/km

Późnym wieczorem były jeszcze mocne ćwiczenia na brzuch oraz pompki

20 lutego 2011 (niedziela) - trening biegowy

Miejsce treningu - Zalew Nakło Chechło
Czas - przedpołudnie ok 11:00
Pogoda - dosypało śniegu i biegło się już ciężej niż w sobotę
Skład - Ja & muzyka

Takie mocne easy
- dystans - 16km
- czas - 1:20:27
- tempo - 5:02/km

Ogólny komentarz
Tydzień pod względem biegowym taki średni - tylko trzy treningi biegowe. Gdyby nie weekendowe trzaskanie kilometrów to pod tym względem wypadł by już zupełnie słabo. Ogólnie za tydzień nabiegane ok 48km. Trzy razy tez ćwiczyłem w domu. Cały czas staram się robić dużo ćwiczeń na brzuch, sporo pompek i podciągania na drążku. Wszystko to przeplatam różnymi ćwiczeniami stabilności ogólnej lub jakimiś tam innymi bardziej lajtowymi. W tym tygodniu był tez basen - 1 godzinka zabawy w wodzie, starałem się głównie odpoczywać i relaksować, bardzo pozytywnie to na razie na mnie wpływa.
Ten tydzień nie wiadomo jeszcze co przyniesie, ile będzie tego biegania. Na chwilę obecną to mamy nowe opady śniegu i minus 10 st C. Jest zimno i jak tak dalej pójdzie to nie wiem jak się ułoży jakieś szybsze bieganie.

Najbliższe zawody jakie planuję:
- 20 marca - Powitanie Wiosny w Katowicach,
- 27 marca - Półmaraton w Żywcu
Obydwa starty raczej kontrolno - treningowe przed maratonem w Krakowie.

Tyle na dziś pozdro Bleez
bleez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1398
Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
Życiówka na 10k: 39:38
Życiówka w maratonie: 3:25:27
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Nieprzeczytany post

21 lutego 2011 (poniedziałek)

Trening siłowy w domu

ABS - poziom 5
1 seria - wznosy zgiętych kolan w zwisie 15 powtórzeń
- odpoczynek.
2 seria - wznosy zgiętych kolan w zwisie 10 powtórzeń
- odpoczynek.
3 seria - wypchnięcia nóg w leżeniu 20 powtórzeń
- odpoczynek.
4 seria - wypchnięcia nóg w leżeniu 20 powtórzeń
- bez odpoczynku
5 seria - skłony tułowia w leżeniu z ugiętymi kolanami 50 powtórzeń
- bez odpoczynku
6 seria - skłony tułowia w leżeniu z uniesionymi kolanami 30 powtórzeń

Ćwiczenia na drążku
1 podciągnięcia nachwytem 10 powtórzeń - długa przerwa na odpoczynek, następnie - 5_4_4_4 - pomiędzy pełny odpoczynek,

Pompki - 20_10_10_10

Ćwiczenia stabilności ogólnej i rozciąganie

22 lutego 2011 (wtorek)

Trening biegowy
Miejsce treningu - Park Miejski w TG
Czas - wieczór ok 18:30
Pogoda - zimno mroźno do -12 stopni C ale bez wiatru
Skład - Ja & kolega

W planie było tempówki 6X1km p 1' easy. Ze względu na mocny mróz, śnieg i to, że umówiliśmy się na bieganie w parku to trochę zmieniliśmy trening.

Realizacja:

--> 3,2 km easy tempo ok 5:04 + ćwiczenia rozgrzewające i rozciągające (trochę mnie bolały Achillesy, może to od tego biegania po śniegu)
--> Tempo 3X1,55km (jedno okrążenie w parku) w przerwie truchcik ok 150m
---> 1 okrążenie w tempie 4:06min/km
---> 2 okrążenie w tempie 4:21min/km
---> 3 okrążenie w tempie 4:21min/km
--> ćwiczenia rozciągające + ok 3,12km easy w tempie 4:54min/km

Razem niecałe 11km

Samopoczucie bardzo dobre, biegło się dobrze pomimo takiego mrozu i śniegu na ścieżkach. Po biegu szybko do domu bo wszystko na mnie zaczęło marznąć, czapka, brwi i rzęsy pokrywały się kryształkami lodu. W domu jeszcze trochę porozciągałem te bolące Achillesy kąpiel, kolacja, trochę Tv i spać.

Najbliższe zawody jakie planuję:
- 20 marca - Powitanie Wiosny w Katowicach - trzeba by się już zgłosić
- 27 marca - Półmaraton w Żywcu - o tym też trzeba już powoli myśleć
- 17 kwietnia - Cracovia Maraton - najważniejszy bieg sezonu wiosennego!!!

Pozdrawiam
bleez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1398
Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
Życiówka na 10k: 39:38
Życiówka w maratonie: 3:25:27
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Nieprzeczytany post

Środa, czwartek, piątek bez biegania, jakieś małe przeziębienie się wkradło - kichałem i smarkałem więc bieganie odpuściłem. Sobota też stała pod wielkim znakiem zapytania, bo w piątek wieczorem jeszcze nie było najlepiej. Na sobotę mnie kolega wyciągnął na 7 rano na basen. Oczywiście z pływaniem jest nadal kiepsko, styl "klaunowy" :hej: opanowany do perfekcji, ale posuwam się do przodu. Kilka długości na basenie, po każdej odpoczynek i jakoś to idzie. Koniecznie muszę nad tym wszystkim popracować - zupełnie mi brak koordynacji pomiędzy nogami a rękami. Jak się już ponapływałem to wskoczyłem na kilkanaście minut do solanki - mmm cieplutka zasolona woda - i to chyba mnie wyleczyło z kataru. Jak wróciłem do domu, kichnąłem tylko ze dwa razy i było git. Na popołudnie zdecydowałem się na bieganie - trochę obawy było, żeby się całkowicie nie załatwić, ale wyszedłem. Początkowo miałem biec tylko 10 kilometrów, ale jak się rozpędziłem to było tego dwa razy tyle.

Teraz szczegóły:
26 lutego 2011 (sobota)

Miejsce treningu - okolice Zalewu Nakło Chechło
Czas - godzina 14, po obiedzie - na obiad była tylko zupa grzybowa to też biegało się luźno
Pogoda - nawet ciepło i lekko słońce świeciło
Skład - Ja & ...yyy muzyki nie było, nie chciało mi się szukać mp3

Trening biegowy - Long run
Dystans - 20km
Czas - 1:39:03
Tempo - 4:57/km
Średni puls - 154 - ostatnio niektórzy się dopytywali jak to u mnie wychodzi więc tym razem wziąłem ze sobą pasek. Tu taki dodatkowy komentarz. Nie ustalałem sobie nigdy HR maxa, na zawodach pokazało mi raz 209, ale co do tej wartości to nie jestem tak na 100% przekonany. Tak analizując to nawet gdybym miał w granicach 200 - bo raczej jestem z tych wysoko pulsowców - to na ten trening wychodzi, że jest to 77% HR maxa. To oczywiście tak teoretycznie, ale samopoczucie było dobre. Poza tym warunki jeszcze nie najlepsze - tam gdzie biegałem leżał jeszcze śnieg na drodze, co dodatkowo powodowało, że ciężej się biegało. Jetsem ciekawy jak to będzie wychodzić przy normalnych warunkach.

27 lutego 2011 (niedziela)

Miejsce treningu - bieżnia
Czas - godzina 11:15
Pogoda - nawet ciepło, przyjemnie i słonecznie, trochę wiało
Skład - Ja

Trening biegowy - 30' easy + 20' Tempo + 15' easy

Dystans - 5,75km
Czas - 28:51
Tempo - 5:01/km
Średni puls - 146

Dystans - 4,58km
Czas - 20:00
Tempo - 4:23/km
Średni puls - 167

Dystans - 3,45km
Czas - 17:29
Tempo - 5:04/km
Średni puls - 153

Wczoraj tez założyłem pasek z pulsometru i wyniki zapisałem jakby ktoś chciał coś skomentować. Ogólnie po tym weekendowym bieganiu samopoczucie bardzo dobre. Mam nadzieję, że uda się w tym tygodniu przynajmniej 5 razy wyjść na trening.

Pozdrawiam
bleez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1398
Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
Życiówka na 10k: 39:38
Życiówka w maratonie: 3:25:27
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Nieprzeczytany post

28 lutego 2011 (poniedziałek)

Miejsce treningu - miasto i park miejski
Czas - wieczór ok 19:00
Pogoda - znowu ziiiimmmnoooo -3 st.C i wiatr lekki
Skład - Ja sam

Trening biegowy - easy run
Dystans - 11,43km
Czas - 1h
Tempo - 5:15/km

Podsumowanie miesiąca
- 14 treningów, czyli wychodzi, że średnio wyszedłem co drugi dzień,
- łącznie 194km przebiegnięte - słabiutko...

Został ostatni pełny miesiąc do maratonu, oj muszę go dobrze wykorzystać i nabiegać trochę tych kilometrów.

Najbliższe zawody
- 20 marca - Silesia Eco Run w Katowicach - już zapłacone
- 27 marca - Półmaraton w Żywcu - też zapłacone
- 17 kwietnia - Cracovia Maraton - najważniejszy bieg sezonu wiosennego - już zgłoszony
bleez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1398
Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
Życiówka na 10k: 39:38
Życiówka w maratonie: 3:25:27
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Nieprzeczytany post

1 marca 2011 (wtorek)

Miejsce treningu - miasto i bieżnia
Czas - wieczór ok 18:30
Pogoda - tak średnio jak na tę porę roku, około zera stopni, chociaż jak kończyłem tu już lekko mroziło
Skład - Ja sam

Trening biegowy - easy run + 10X100m w przerwie easy 300m
- easy - dystans 5,4km - tempo 5:16/km,
- rozciąganie,
- przebieżki 10X100m
--> 100m - 16", p. 300m w tempie 5:54/km
--> 100m - 15", p. 300m w tempie 6:24/km
--> 100m - 16", p. 300m w tempie 6:20/km
--> 100m - 16", p. 300m w tempie 6:10/km
--> 100m - 15", p. 300m w tempie 6:16/km
--> 100m - 15", p. 300m w tempie 6:16/km
--> 100m - 16", p. 300m w tempie 6:11/km
--> 100m - 16", p. 300m w tempie 6:07/km
--> 100m - 16", p. 300m w tempie 6:03/km
--> 100m - 16", p.
- rozciąganie
- easy - dystans 4,67km - tempo 5:21/km,
RAZEM - ok 13,9km

Ogólnie jest dobrze, samopoczucie ok. Ostatni pełny miesiąc przed maratonem rozpoczęty. Po drodze jeszcze dwa biegi treningowo - kontrolne i zobaczymy co z tego wyjdzie w Krakowie. Jakby co zawsze pozostaje mi jesień na poprawkę :P.

Pozdrawiam Bleez
bleez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1398
Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
Życiówka na 10k: 39:38
Życiówka w maratonie: 3:25:27
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Nieprzeczytany post

2 marca 2011 (środa)

Miejsce treningu - miasto i bieżnia
Czas - wieczór ok 19:00
Pogoda - zimno i wietrznie
Skład - Ja sam

Trening biegowy - easy run
Dystans - ok 8,5km nie wiem dokładnie, bo nie pomierzyłem, ale na oko tak będzie
Czas - ok 50min
Tempo - 5:45/km

Po powrocie zrobiłem jeszcze gimnastykę siłową w domu: drążek - 10 podciągnięć, abs - poziom 1, pompki 9X10 z przerwami, i sporo rozciągania.

3 marca 2011 (czwartek)

Miejsce treningu - bieżnia
Czas - wieczór ok 19:00
Pogoda - zimno i wietrznie
Skład - Ja & kolega

Trening biegowy - tempo run 20' i 10'

Dystans 2,53 Czas 00:13:43 Tempo 00:05:25
Dystans 4,77 Czas 00:20:00 Tempo 00:04:12
Dystans 2,00 Czas 00:10:00 Tempo 00:05:00
Dystans 2,46 Czas 00:10:14 Tempo 00:04:10
Dystans 1,71 Czas 00:08:19 Tempo 00:04:52

Razem 13,47km

W piątek wolne od biegania, może wieczorem będą jakieś ćwiczenia na drążku. Na sobotę zaplanowane coś dłuższego w tym jakaś godzinka tempa maratońskiego. W niedzielę albo wolne, albo easy. Samopoczucie dobre, nastawienie dobre. Wieczorami nadal zimno i wietrznie, ale mam nadzieję, że szybko się to zmieni. Strasznie demotywująco to na mnie działa. Byle do wiosny...

Pozdrawiam Bleez
bleez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1398
Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
Życiówka na 10k: 39:38
Życiówka w maratonie: 3:25:27
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Nieprzeczytany post

5 marca 2011 (sobota)

Miejsce treningu - okolice zalewu Nakło-Chechło
Czas - godzina 11:15
Pogoda - ciepło i lekko słońce świeciło, miejscami wiało dość mocno
Skład - Ja & muzyka

Trening biegowy - Long run
Dystans - 11,61km
Czas - 00:56:59
Tempo - 04:54/km

Dystans - 11,92km
Czas - 01:00:59
Tempo - 05:07/km

Razem: 23,53km w średnim tempie 5:00/km
bleez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1398
Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
Życiówka na 10k: 39:38
Życiówka w maratonie: 3:25:27
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Nieprzeczytany post

6 marca 2011 (niedziela)

Miejsce treningu - miasto i trochęstadionu
Czas - godzina 15:00
Pogoda - słonecznie, pochmurno, zimno, ciepło wietrznie i bezwietrznie - wszystko na przemian...
Skład - Ja sam

Trening biegowy - easy run
Dystans - 7,82km
Czas - 00:41:19
Tempo - 05:17/km

W trakcie biegu zrobiłem krótką przerwę na rozciąganie.

Samopoczucie po całym tygodniu biegania bardzo dobre. W tym tygodniu była pełna mobilizacja i udało się wyjść 6 razy na trening - sumie na bieganych 78 kilometrów.

Wieczorem była jeszcze gimnastyka siłowa:

- podciąganie nachwytem 3X4
- abs poziom 1
- podciąganie nachwytem 5X4,
- CSO,
- pompki 20_10

Najbliższe zawody
- 20 marca - Silesia Eco Run
- 27 marca - Półmaraton w Żywcu
- 17 kwietnia - Cracovia Maraton - najważniejszy bieg sezonu wiosennego.

Pozdrawiam Bleez
bleez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1398
Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
Życiówka na 10k: 39:38
Życiówka w maratonie: 3:25:27
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Nieprzeczytany post

7 marca 2011 (poniedziałek)

Miejsce treningu - droga kolejowa, stadion
Czas - godzina 18:00
Pogoda - zimnooooo
Skład - Ja & kolega

Trening biegowy - easy run + tempo run 30'

--> Easy run
- Dystans - 10,25km
- Czas - 00:53:20
- Tempo - 05:12/km
Po tym kilka minut rozgrzewki i rozciągania

--> Tempo run
- Dystans - 6,8km
- Czas - 00:30:00
- Tempo - 04:25/km

Po tempie jeszcze raz rozciąganie i powrót do domu

--> Easy run
- Dystans - 1,37km
- Czas - 00:6:50
- Tempo - 04:59/km

RAZEM - 18,42 km

Biegało się rześko i komfortowo. Samopoczucie cały czas dobre, specjalnie nic nie boli oprócz jednego małego dociska na stopie. Czasami też coś pobolewa Achilles, ale to wynika głównie z zaniedbania rozciągania.

Najbliższe zawody
- 20 marca - Silesia Eco Run
- 27 marca - Półmaraton w Żywcu
- 17 kwietnia - Cracovia Maraton - najważniejszy bieg sezonu wiosennego.

NAJLEPSZEGO!!! DLA WSZYSTKICH KOBIET Z OKAZJI ICH DZISIEJSZEGO ŚWIĘTA
:)
Pozdrawiam Bleez
bleez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1398
Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
Życiówka na 10k: 39:38
Życiówka w maratonie: 3:25:27
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Nieprzeczytany post

8 marca 2011 (wtorek)

Miejsce treningu - miasto + bieżnia
Czas - godzina 19:00
Pogoda - nie pamiętam
Skład - Ja

Trening biegowy - easy 50'

- Dystans - 9,28km
- Czas - 00:51:23
- Tempo - 05:32/km

W domu było jeszcze trochę ćwiczeń - na pewno abs, pompki i COŚ ale nie pamiętam ile czego.

Środa byłą dniem wolnym od biegania.
bleez
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1398
Rejestracja: 02 paź 2007, 08:25
Życiówka na 10k: 39:38
Życiówka w maratonie: 3:25:27
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Nieprzeczytany post

10 marca 2011 (czwartek)

Miejsce treningu - miasto i stadion
Czas - godzina 19:30
Pogoda - ciepło, ale wietrznie
Skład - Ja & kolega

Napiszę najpierw co miało być biegane. W planie było 20' easy + Tempo run 10X1km p. 1' + 5' easy.
Trening wyszedł trochę inny - mianowicie tempo run, które miało być biegane w tempie 4:20 - 4:30/km a w przerwie 1 minuta easy zostało zastąpione klasycznym interwałem. Jako, że biegałem z kolegą a on jest typowym przykładem szybkościowca i szybkie bieganie to jego żywioł musiałem w jakiś sposób dotrzymać mu kroku. Kiedy zaczynaliśmy ja miałem w planie zrobić 6 no może góra 8 powtórzeń bo nie czułem się zbytnio na siłach, jednak przy pełnej mobilizacji udało się przebiec wszystko. W szczegółach wyglądało to mniej więcej tak:


--> Easy run
- Dystans - 4,25km
- Czas - 00:21:40
- Tempo - 05:05/km

--> Interwał 10X1km p.1' w marszu
- 1 odcinek w tempie 3:45min/km p.1'
- 2 odcinek w tempie 3:55min/km p.1'
- 3 odcinek w tempie 3:56min/km p.1'
- 4 odcinek w tempie 3:56min/km p.1'
- 5 odcinek w tempie 4:04min/km p.1'
- 6 odcinek w tempie 4:01min/km p.1'
- 7 odcinek w tempie 3:55min/km p.1'
- 8 odcinek w tempie 3:59min/km p.1'
- 9 odcinek w tempie 3:56min/km p.1'
- 10 odcinek w tempie 3:59min/km p.1'

--> Easy run
- Dystans - 1,34km
- Czas - 00:07:04
- Tempo - 05:16/km

Mogę się tu pochwalić, że wczoraj zrobiłem po raz pierwszy tak trudny i mocny trening dla mnie. Prawie wszystkie odcinki poniżej 4min/km no i oczywiście pierwszy w porównaniu do pozostałych przesadzony z tempem.

Samopoczucie po biegu dobre, ale zmęczenie bardzo duże! Na razie typowych zakwasów nie mam, ale czuć, że nogi są jakieś ociężałe.

Co w najbliższym czasie. W piątek jeszcze nie wiadomo jak mi się popołudnie poukłada. W sobotę jestem w wawce na egzaminie więc trzymajcie kciuki za mnie :). A na niedzielę zaplanowane jakieś długie wybieganie coś z przedziału 20-24km.

Najbliższe zawody
- 20 marca - Silesia Eco Run
- 27 marca - Półmaraton w Żywcu
- 17 kwietnia - Cracovia Maraton - najważniejszy bieg sezonu wiosennego.

Pozdro Bleez
ODPOWIEDZ