Czy to już kontuzja?

Wszystko o bieganiu i zdrowiu
highlander83
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 11 sty 2011, 12:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Jaworzno

Nieprzeczytany post

Witam,moja przygoda z bieganiem zaczeła sie 03.01.2011
Od prawie trzech tygodni realizuję PUMA Plan 6-cio tygodniowy z niewielkimi moimi autorskimi poprawkami:)
Rozpoczołem od 30 min marszobiegu 1.5min -marsz 3.5min-bieg.
Pod koniec drugiego tygodnia "deczko" mnie poniosło i zrobiłem trzy treningi ponad 1h w bardzo ciężkim terenie,po lodzie,śniegu,i z dużą różnorodnością nachylenia terenu.
Nie zapamiętałem zdarzenia niebezpiecznego dla mnie,a jednak coś się stało.
Od trzech dni wstaję i kładę się spać z bólem kostek,stóp.
Żeby być w stanie pobiegać(a raczej powłóczyć trochę nogami,bo ciężko to biegiem nazwać) muszę zrobić 15min spacer.
Podczas biegu nadepnięcie na nawet najmniejszą nierówność powoduje spory ból,szukam wiec terenów najbardziej miękkich (lasy,łąki) tam jest trochę lepiej.
Po tym wprowadzeniu mam nadzieję że odpowiecie mi na kilka pytań:)
1- Cz te bóle to coś czym trzeba się martwić?
2-Czy mam przestać biegać dopóki ból nie ustąpi?
3-Czy da się wypracować w sobie nawyk stawiania stopy (podczas biegu) nie zaczynając od pięty ale np od śródstopia??
ps. wszystkie dobre rady bardzo chętnie rozważę.
pozdro
PKO
bba
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 167
Rejestracja: 29 cze 2010, 07:10
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

highlander83 pisze: 3-Czy da się wypracować w sobie nawyk stawiania stopy (podczas biegu) nie zaczynając od pięty ale np od śródstopia??
pozdro
Można i warto. Czasem, np. u mnie rozwiązuje to wiele problemów. Niestety cierpliwość i rozsądne dawkowanie kilometrów są niezbędne.
Awatar użytkownika
CríostóirSweeney
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 324
Rejestracja: 14 mar 2009, 15:06
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 03:56:13
Lokalizacja: Éire

Nieprzeczytany post

Sam sobie wypracowałeś te bule. Po co robiłeś mocniejsze treningi niż miałeś w planie. Plan jest po to żeby się go trzymać. Nie myśl za dużo o stawianiu stopy od śródstopia bo jeszcze większą krzywdę sobie zrobisz. Na śródstopie trzeba sobie zapracować mięśniami brzucha, miednicy i nóg...
Biegaj bardzo wolno tak aby odczuwalny ból nie przekraczał 30% maksymalnego bólu jaki możesz znieść.
I weź się do roboty ze wzmacnianiem tzw "core" i będzie dobrze.

pozdro
Obrazek

Run first, train later...
highlander83
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 11 sty 2011, 12:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Jaworzno

Nieprzeczytany post

Dziękuje za porady,postaram się dostosować.
Awatar użytkownika
krasnoludek6
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 825
Rejestracja: 13 gru 2010, 20:59
Życiówka na 10k: <40
Życiówka w maratonie: 3:27

Nieprzeczytany post

tak to twoja pierwsza kontuzja,napewno musisz na pare dni przestac biegac utrzymaj tylko marsze.
Zaduzo pobiegles kazdy trener przedtym ostrzega,niewarto wychodzic przed orkiestre jak to mowi pan J.S.Zawsze wtedy poleca jak juz czujesz sie bardzo dobrze by zrobic troche wiecej cwiczen ,dokladne rozciaganie itd.
Stopy musza sie przyzwyczaic sam tego nie przezywalem,ciekawe jak u ciebie z waga,,pomalu teraz na pare dni tylko marsz pozniej tak jak plan mowil ,,pozdrawiam
highlander83
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 5
Rejestracja: 11 sty 2011, 12:26
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Jaworzno

Nieprzeczytany post

Dostosuję się do tych rad,już nawet zaprosiłem żonę na długi niedzielny spacer zamiast marszobiegu:)
A co do wagi to 3.stycznia było 92kg,teraz jest 87kg:)
thx,pozdro
Awatar użytkownika
Pocoyo
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 20
Rejestracja: 23 wrz 2010, 18:11
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Wrocław

Nieprzeczytany post

Heh, na początku postępy są szybkie i człowiek ma wrażenie, że może wszystko - a to nie tędy droga. Czym wolniej, tym szybciej. Naprawdę.
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ