pozdrowienia na trasie

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
td0
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 610
Rejestracja: 15 wrz 2009, 20:15

Nieprzeczytany post

Svolken pisze:td0 - jutro mam w planie 90' spokojnego biegania, więc może skręce w stronę Parku Szczęśliwickiego. Proszę mi zamachać jakby co ;) Ode mnie z domu to jakieś 4km. Tylko muszę dobrze wycyrklować, żeby paliwka na powrót starczyło ;)
O której?

Ja też mam w jutrzejszym planie dłuższy bieg (~20 km).
Jadę jutro na dzień otwarty GPW (zaczyna się o 11:00) i biegać muszę rano 8:00-10:00.

Oczywiście, że będę machał każdemu biegaczowi (jak zwykle).

Jeśli będziesz o tej porze to mnie zatrzymuj. Jeszcze nigdy nie biegałem treningu w towarzystwie.

Biegam zawsze po zewnętrznych alejkach parku (największe kółko) w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. Biegam w żółtej wiatrówce (takiej odblaskowej), czarnych leginsach i białych butach.
:) Tomek
New Balance but biegowy
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2276
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Jak się zerwę, a tak planuję, to możliwe, że o 9 rano będę już na miejscu. Ja całkiem na czarno z białymi kablami w uszach :)
Awatar użytkownika
td0
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 610
Rejestracja: 15 wrz 2009, 20:15

Nieprzeczytany post

No to do zobaczenia jutro.

Biegnij zewnętrzną pętlą (dookoła górki) zgodnie z wskazówkami zegara to powinniśmy się spotkać.
:) Tomek
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2276
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

No i trochę pomachaliśmy razem wokół górki :)
Awatar użytkownika
td0
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 610
Rejestracja: 15 wrz 2009, 20:15

Nieprzeczytany post

To był mój pierwszy bieg w towarzystwie. Dotychczas biegałem sam.

I jakoś te dwa kółka wspólnie przebiegnięte znacznie szybciej minęły.

Na następne dłuższe wybieganie muszę znowu znaleźć współtowarzysza.
:) Tomek
truchcik
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 196
Rejestracja: 19 wrz 2009, 13:41
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Warszawa/Podkowa Leśna

Nieprzeczytany post

Tak,wspólne długie wybieganie,wnosi nową jakość do treningu i mam wrażenie,że jakoś więcej tlenu się przyswaja :usmiech:
W minioną niedzielę miałam przyjemność biegania z Kasią (z naszego forum). Fajny trening nam wyszedł i zrobiłyśmy nie wiadomo kiedy i jak 24 km...cały czas gadając. Większość dystansu zrobiłyśmy po lesie,ale był też asfalt i bite drogi.
Machałyśmy spotkanym biegaczom i żaden nie uciekł :hahaha:
Bieganie mnie uszczęśliwia:))
Awatar użytkownika
Svolken
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2276
Rejestracja: 29 sie 2009, 15:48
Życiówka na 10k: 46:08
Życiówka w maratonie: 3:51:50
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

truchcik pisze:zrobiłyśmy nie wiadomo kiedy i jak 24 km...cały czas gadając
Kobiety :)
Awatar użytkownika
PanTalon
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 249
Rejestracja: 12 sty 2011, 11:57
Życiówka na 10k: 45:36
Życiówka w maratonie: 03:58
Lokalizacja: Warszawa - Grochów

Nieprzeczytany post

witam,

a ja pozdrawiam innych biegaczy. Ale ja to poczatkujacy jestem :)
Odpowiadaja z rzadka, moze to tylko tam gdzie ja biegam. Choc niektorych z widzenia juz znam od miesiecy i twardzi sa nie odpowiadaja. Ale ja tez twardy. :)
A szczegolnie zapadlo mi w pamiec 2 panow biegaczy ktorzy zareagowali:

Pedal czy co ? :hahaha:

Tych Panow szczegolnie pozdrawiam

PanTalon
mmsol
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 40
Rejestracja: 26 kwie 2009, 20:42

Nieprzeczytany post

Witam
Bardzo rzadko mnie się zdarza , że ktoś pierwszy mi machnie a dziewczyny to już wogóle.Dlatego pozdrwiam w tej chwili tylko facetów a i tak odpowie może połow. To smutne :trup:
Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

mmsol pisze:Witam
Bardzo rzadko mnie się zdarza , że ktoś pierwszy mi machnie a dziewczyny to już wogóle.Dlatego pozdrwiam w tej chwili tylko facetów a i tak odpowie może połow. To smutne :trup:
Mnie uczono, że to mężczyzna się kłania kobietom, ale ja to starej daty jestem...

Smutne, to co robisz...
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
mmsol
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 40
Rejestracja: 26 kwie 2009, 20:42

Nieprzeczytany post

Bardziej idzie to w kierunku że dziewczyny nie chca być pozdrawiane .Już kilkakrotnie tak się stało .Poza tym może 10% kobiet odpowie . Takie są fakty
Awatar użytkownika
kubako83
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 897
Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Alexia pisze:Mnie uczono, że to mężczyzna się kłania kobietom, ale ja to starej daty jestem...
Touché :-)
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
Awatar użytkownika
Alexia
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1296
Rejestracja: 02 lip 2008, 12:16
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

mmsol pisze:Bardziej idzie to w kierunku że dziewczyny nie chca być pozdrawiane .Już kilkakrotnie tak się stało .Poza tym może 10% kobiet odpowie . Takie są fakty
Ja lubię być pozdrawiana. Tylko raczej nikt nie zwraca uwagi na truchtającą panią. Szczególnie młode szczypiorki ;). Za to jest jeden mężczyzna na Błoniach, który zawsze mnie pozdrawia i bardzo mi tym poprawia samopoczucie. Wczoraj też był :).

Poza tym zdarza się, że oczy mam tak zalane potem, że mogę czyjegoś gestu nie zauważyć.
"Ja biegnę beztrosko, bieg biorę za żart
Lecz ci co żartują zostają gdzieś w tyle."

Blog treningowy

Obrazek
krzysiek222
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 29 kwie 2010, 00:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

.. staram się pozdrawiać wszystkich "aktywnych" spotkanych podczas biegania czy rowerka to drugie raczej wybiórczo :) bez względu na wiek, płeć czy orientację seksualną czy przekonania polityczne spotkanej osoby. Wzięło się mi to z wychowania i turystyki, kiedy na rowerze mijam biegacza także go pozdrawiam robiłem to nawet gdy bieganie nie gościło w moich marzeniach, przez szacunek i chyba zazdrość... większość jeśli nie pierwsza pozdrowi to zawsze odpowie (czasem zaskoczona)
szczególnie dziwi mnie zachowanie "Kijkarzy" którym się kłaniam a oni spuszczają wzrok lub go odwracają jakby się wstydzili... a wystarczy się tylko uśmiechnąć.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
jasiozary
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 168
Rejestracja: 11 paź 2009, 17:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Ja często na samą rozgrzewkę przed treningiem, biegam to czy tamto i spotykam się z różnymi osobami biegającymi i jak na razie może 1 z naprzeciwka podniosła rękę w tym samym czasie. Tak to rzadko ktokolwiek coś inicjuje. Szkoda, ale myślę, że z czasem coraz więcej osób będzie chłonęło ten nawyk.
http://nastadiony.pl

info + galeria + stadiony
ODPOWIEDZ