Witam

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
lukecamill
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 17 sty 2011, 23:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Chciałem się przedstawić, a więc na imię mam Łukasz...
... postanowiłem od jutrzejszego poranka rozpocząć przygodą z bieganiem... mocne postanowienie...
od kilku dni motywuję się czytając www.bieganie.pl...
jaki motyw, skąd decyzja? Kondycyjnie czuję się jak nigdy wczęsniej :ojnie: , od ponad roku pracuję siedząc przez czasami całe 8 godz., ...
... już raz zaczynałem taką przygodę, równie mocno zdecydowany byłem,... poległem po trzech i pół miesiącach, przyznam, że wówczas moje odczucia były na minus niż na plus,... motyw również był inny... i praca, wówczas fizyczna i czasami naprawdę ciężka.
... jestem 30-stolatkiem, ważę około 120kg (muszę wymienić baterie w wadze :oczko: ) przy wzroście 178,5 cm... a więc potężna nadwaga. Pragnę zrzucić nie kilka, a wiele kilogramów,... i gdzieś w głowie małe nadzieje na maraton w przyszłości :taktak:

... zacznę jutro od przebieżki (rozruchu) liczę na podpowiedzi, wskazówki i rady...
...jak powinienem zacząć?, dodatkowo mam możliwość korzystania z siłowni, może ktoś pomoże mi z planem dla otyłego nowicjusza, albo pokieruje mnie gdzie pytać? dzięki wielkie.
pozdrawiam
PKO
Awatar użytkownika
kubako83
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 897
Rejestracja: 08 wrz 2009, 08:09
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Wydaje mi się, że przy takiej nadwadze powinieneś zacząć od marszów lub marszobiegów. Stawy nieprzyzwyczajone do takich obciążeń mogą odmówić współpracy. A już na pewno zainwestować musisz w buty z bardzo dobrą amortyzacją.
powodzenia!
Kuba -----> [url=http://www.kuba-pichci.pl]jesteś głodny? zjedz coś![/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?t=15372]mój blog[/url] | [url=http://bieganie.pl/forum/posting.php?mode=reply&f=28&t=15605]skomentuj[/url]
Awatar użytkownika
niuniek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 398
Rejestracja: 14 gru 2010, 16:14
Życiówka na 10k: 48:46
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łask
Kontakt:

Nieprzeczytany post

A co do silowni idz na poczatek sie "rozkwasic" :hej: czyli zrob sobie wszystkiego po trochu:D troche klatki bicepsa plecy (rozne cwiczenia) triceps nogi, taki podstawy :taktak: , no ale pamietaj zeby nie przecholowac tylko delikatnie 2 serie na kazde cwiczenie bedzie wystarczyc :ble: Jeszcze moge ci podpowiedziec, by miec lepsze efekty w spalaniu tluszczyku, mozesz wskoczyc na jakas diete :usmiech:
Pozdrawiam i powodzenia
- To niemożliwe!!
- Tylko jeśli w to wierzysz.
Awatar użytkownika
KubaBiega
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 13 sie 2010, 08:23
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

No i jak dla mnie to powinieneś popracować nad motywacją związaną z jedzeniem ..
Uwaga na wieczorną kolację :)
5km - 25,01
10km - 48,19
Awatar użytkownika
tosiek
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 231
Rejestracja: 19 paź 2010, 15:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 04:23:58

Nieprzeczytany post

Jeśli chodzi o dietę, najlepszym sposobem na schudnięcie jest wstawanie wcześniej od stołu zanim jeszcze cokolwiek podadzą do jedzenia :hej: a tak na poważnie to zacznij od szybkich marszów, które powoli zamień w marszobiegi, uzbrój się w cierpliwość i mocne postanowienie wytrwania, trochę to potrwa, ale przyjdzie taki dzień, że będziesz dumny z siebie po przebiegnięciu pierwszych 30 min bez zatrzymywania. Ja jeszcze do października zeszłego roku jadłem ogromne ilości. Najsmaczniejsze były góry ziemniaków z sosem (wtedy było 103kg wagi przy 190cm wzrostu). Szybko musiałem dokonać wyboru, albo "wiadro" jedzenia i coraz większa waga, albo bieganie. Wybrałem bieganie, od tamtej pory ziemniaków z sosikiem nakładam sobie niewiele, a "wiaderko" dopełniam surówkami (w tej chwili 95kg wagi, wzrost bez zmian). Bieganie wciągnęło mnie do tego stopnia, że dziś mimo przeziębienia mam wyrzuty sumienia, że nie zrobiłem rano treningu (chyba dla świętego spokoju zrobię go sobie wieczorem) :taktak:
Obrazek
lukecamill
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 17 sty 2011, 23:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

:hejhej: dzięki za pierwsze motywujące podpowiedzi,...
... dodadć pragnę, że dzisiaj mija 3 dzień kiedy przeszedłem na dietę, tzn. mniej jem i lżejsze posiłki, a i ostatni posiłek po 19oo lub 20oo z uwagi na moją pracę... to także pragnę udoskonalić,
... rankiem pierwsza przebieżka, a raczej marsz i nieudolne próby podbiegu (30min),... wrażenie jak najbardziej pozytywne!!!
... jutro o poranku kolejny rozruch :oczko:

miałbym prośbe, o pokierunkowanie mnie do trenera dietetyka, który może pomoże poukładać mi trening, może ustali dietę, osobiście dla mnie... gdzie i kogo można podpytać? dzięki.
Duncan
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 254
Rejestracja: 04 sie 2010, 09:59
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Jeśli chodzi o diete to polecam sfd.pl (chyba nikomu tu nie będzie przeszkadzać reklama?) często tam oo wiele rzeczy sie dopytywałem, nikt co prawda diety za Ciebie nie zrobi, ale poczytasz troche i przynajmniej zaczniesz rozumieć co i dlaczego jesz a czego powinieneś unikać
thomekh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1337
Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

zn. mniej jem i lżejsze posiłki, a i ostatni posiłek po 19oo lub 20oo

To nie chodzi o to. Co w sytuacji jak zjesz o 20:00 a spać będziesz szedł o 4 rano? 8 godzin na głodzie?
Nie powinno się jeść 2-3godziny przed snem i tyle.
lukecamill
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 3
Rejestracja: 17 sty 2011, 23:20
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

... witam ponownie,... po dwoch "rozbiegach" przerwałem na kilka dni, w dużej mierze ze względu na pogodę, bardzo wietrznie i mroźno z rana- mieszkam w Irlandii, (nie mogę pozwolić sobie na przeziebienie ze względu na pracę, a właściwie kontakt z klientem).
Natomiast wileka motywacja pozwoliła mi na trening zastępczy wieczorami, brzuszki, siłownia i rower stacjonarny,... powoli tracę na wadze dzieki diecie, tym samym czuję się o wiele lepiej niżeli przed tygodniem. pozdrawiam
Awatar użytkownika
tosiek
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 231
Rejestracja: 19 paź 2010, 15:48
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: 04:23:58

Nieprzeczytany post

I tak trzymaj. Przez okres złej pogody zrzucisz wagę "zastępczymi" metodami a jak tylko pogoda Ci pozwoli będziesz mógł spokojnie sobie biegać. Ważne, żeby nie zawiesić aktywności na kołku.
Obrazek
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ