Saucony ProGrid Razor
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 254
- Rejestracja: 04 sie 2010, 09:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
mam taką samą podeszwe w moich xodusach i nie zgodzę się z tym że daj rade na lodzie bo nie daje, na mokry snieg, błoto, roztopy jest ok ale po lodzie jeździ jak każdy inny but
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Tak się zastanawiam jakie są zalety gumy Vibram... ? Może ktoś wie?
ps. Duncan przecież kolega napisał tylko tyle i aż tyle: "Nawet odcinki pokryte lodem nie powinny przysporzyć większych problemów. Trzyma się podłoża niczym opona zimowa w samochodzie"... Duncan przecież zimowa opona na lodzie ślizga się jak każda inna, tylko w śniegu i zimowej breji większy bieżnik ujawnia swoje zalety
No chyba że koledze chodziło o to, że opona się na kole dobrze trzyma
ps. Duncan przecież kolega napisał tylko tyle i aż tyle: "Nawet odcinki pokryte lodem nie powinny przysporzyć większych problemów. Trzyma się podłoża niczym opona zimowa w samochodzie"... Duncan przecież zimowa opona na lodzie ślizga się jak każda inna, tylko w śniegu i zimowej breji większy bieżnik ujawnia swoje zalety
No chyba że koledze chodziło o to, że opona się na kole dobrze trzyma
Ostatnio zmieniony 11 sty 2011, 18:10 przez zoltar7, łącznie zmieniany 1 raz.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 254
- Rejestracja: 04 sie 2010, 09:59
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Właśnie o tym mówie że odcinki pokryte lodem przysparzają problemów i to dużo, opona na lodzie uślizguje się ale da rade utrzymać tor jazdy, natomiast bieganie z tą podeszwą po lodzie to pewna gleba chyba ze mówimy o tempie 15m/km
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 455
- Rejestracja: 27 sie 2010, 17:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Co do Vibrama - mam buty trekkingowe właśnie z tą gumą - na lodzie sprawuje się ona całkiem nieźle, na pewno da się wyglebać, ale przyczepność jest o niebo lepsza niż w zwykłych bucikach. Więc slowa o Razorach wcale nie musiały być przesadzone, tym bardziej jeżeli porównywać by je do BRS 1000 czy innych dziwolągów.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=19922]Mój blog biegowy[/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=19926]Komentarze do bloga[/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=19926]Komentarze do bloga[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 251
- Rejestracja: 13 paź 2008, 17:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Apropos kostek
Spędziłem w tych butkach sporo czasu. Rzeczywiście ich stabilność pozostawia wiele do życzenia. Jak w zeszłym roku miałem problem z kostką - w tym bucie czułem się strasznie niepewnie. Raz też urządziłem sobie kostuchę tak, że zastanawiałem się jak wrócić do domu (a było tego 15km po górskim grzbiecie).
W tym roku było już znacznie lepiej. Pracowałem mocno nad kostkami i wysoki profil podeszwy już mi tak nie przeszkadzał. Brak zaufania jednak pozostał.
Reasumując: Masz stabilne kostki - chwytaj Razory, jak wykręcasz nogi - poszukaj innych butów.
Apropos przyczepności
Według mnie pod tym względem razor jest przeciętny. Szkoda. Słabo gryzie glebę. Na lodzie nie trzyma. Ale na lodzie trzymają tylko buty z kolcami (wiem, bo od kilku sezonów używam).
Vibram to tylko włoska firma produkująca gumę. Na mnie ta metka nie robi wrażenia i nie czuję, żeby buty wyposażone w podeszwę Vibram były jakieś wyjątkowe.
Apropos wbudowanego stuptuta
To rozwiązanie jest super. Używałem 4 modeli biegowych stuptutów i każdy z nich w końcu zamarza i pokrywa się lodem. Marszczy się. Do tego dochodzi zmartwienie o pasek pod spodem. Tutaj te problemy odpadają. Nawet po 4 godzinach w śniegu but jest czysty. Wytrzepiesz go na wycieraczce i git. Okruchy lodu nie wczepiają się w materiał.
Po kilkunastu treningach, wierzchni materiał zaczął przejawiać pierwsze oznaki zniszczenia. Przetarł się w jednym miejscu. Ciężko powiedzieć czy to wypadek - walnięcie o jakiś korzeń czy kamień, czy po prostu zużycie.
Apropos wodoodporności
Niestety - teoretyczna. Po godzinie w śniegu wilgoć przedostaje się do stóp. Po 2 godzinach jest już mokro. Ale mi to wystarczy. W butach jest ciepło. Nawet przy -20°C.
Niby się czepiam, ale...
Ostatecznym testem który but jest najlepszy na dane warunki jest to, czy zabieram go na trening czy zostawiam w domu. W czasie tygodniowego wyjazdu w góry na treningach używałem wyłącznie razorów, mimo że zabrałem ze sobą jeszcze trzy inne pary.
Będąc w Warszawie nie używam ich praktycznie nigdy.
Spędziłem w tych butkach sporo czasu. Rzeczywiście ich stabilność pozostawia wiele do życzenia. Jak w zeszłym roku miałem problem z kostką - w tym bucie czułem się strasznie niepewnie. Raz też urządziłem sobie kostuchę tak, że zastanawiałem się jak wrócić do domu (a było tego 15km po górskim grzbiecie).
W tym roku było już znacznie lepiej. Pracowałem mocno nad kostkami i wysoki profil podeszwy już mi tak nie przeszkadzał. Brak zaufania jednak pozostał.
Reasumując: Masz stabilne kostki - chwytaj Razory, jak wykręcasz nogi - poszukaj innych butów.
Apropos przyczepności
Według mnie pod tym względem razor jest przeciętny. Szkoda. Słabo gryzie glebę. Na lodzie nie trzyma. Ale na lodzie trzymają tylko buty z kolcami (wiem, bo od kilku sezonów używam).
Vibram to tylko włoska firma produkująca gumę. Na mnie ta metka nie robi wrażenia i nie czuję, żeby buty wyposażone w podeszwę Vibram były jakieś wyjątkowe.
Apropos wbudowanego stuptuta
To rozwiązanie jest super. Używałem 4 modeli biegowych stuptutów i każdy z nich w końcu zamarza i pokrywa się lodem. Marszczy się. Do tego dochodzi zmartwienie o pasek pod spodem. Tutaj te problemy odpadają. Nawet po 4 godzinach w śniegu but jest czysty. Wytrzepiesz go na wycieraczce i git. Okruchy lodu nie wczepiają się w materiał.
Po kilkunastu treningach, wierzchni materiał zaczął przejawiać pierwsze oznaki zniszczenia. Przetarł się w jednym miejscu. Ciężko powiedzieć czy to wypadek - walnięcie o jakiś korzeń czy kamień, czy po prostu zużycie.
Apropos wodoodporności
Niestety - teoretyczna. Po godzinie w śniegu wilgoć przedostaje się do stóp. Po 2 godzinach jest już mokro. Ale mi to wystarczy. W butach jest ciepło. Nawet przy -20°C.
Niby się czepiam, ale...
Ostatecznym testem który but jest najlepszy na dane warunki jest to, czy zabieram go na trening czy zostawiam w domu. W czasie tygodniowego wyjazdu w góry na treningach używałem wyłącznie razorów, mimo że zabrałem ze sobą jeszcze trzy inne pary.
Będąc w Warszawie nie używam ich praktycznie nigdy.
napieraj.pl
- zoltar7
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 5288
- Rejestracja: 12 wrz 2010, 11:13
- Życiówka na 10k: żenująca
- Życiówka w maratonie: brak
Mateusz ja też (jak byłem jeszcze młody) też miałem buty trekkingowe na podeszwie Vibram, używałem je intensywnie z 8 lat, aż się cholewka rozleciała. Później korzystając z przeceny kupiłem buty trekkingowe Salomona z podeszwą z gumy co się nazywa ContraGrip. Unikalność gumy Vibram moim zdaniem polega na tym, że ma ona wyjątkową odporność na ścieranie, kiedy wyrzucałem buty z podeszwą Vibram, to cholewka była zniszczona a podeszwa wyglądała niemal jak nowa (a spróbujcie pochodzić w takich lifestylowych butach firmy dr. Martens, w tym g.... podeszwa wyraźnie ściera się już po roku używania i to w mieście). Jednocześnie guma Vibram jest elastyczna, czego np. w ogóle nie można powiedzieć o podeszwie ContraGrip (chodzi się w niej jak w chodakach ).
Moje pytanie dotyczące Vibram dotyczy butów biegowych. Domyślam się, że buty z taką podeszwą ujawnią ewentualnie swoje zalety w terenie skalistym, np. na górskich ścieżkach pokrytych kamieniami. Z tego co wiem to obok Soucony także New Balance robi buty biegowe na podeszwach z gumy Vibram.
Moje pytanie dotyczące Vibram dotyczy butów biegowych. Domyślam się, że buty z taką podeszwą ujawnią ewentualnie swoje zalety w terenie skalistym, np. na górskich ścieżkach pokrytych kamieniami. Z tego co wiem to obok Soucony także New Balance robi buty biegowe na podeszwach z gumy Vibram.
Temu się darzy, kto dobrze waży.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
Szczęśliwi kalorii nie liczą.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 251
- Rejestracja: 13 paź 2008, 17:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Kontakt:
Vibram to tylko firma mająca w swojej ofercie dużo rodzajów podeszw z różnych mieszanek gumy. Niekoniecznie ten żółty znaczek jest wyznacznikiem jakości. Bo najważniejsze jest to jak projektant buta wykorzysta daną podeszwę. Pamiętam jeden model Merrell z potwornie twardą gumą markowaną przez Vibram. Położono jej grubą warstwę co spowodowało, że but stał się toporny.
Buty z gumy o dobrej przyczepności są z zasady bardziej podatne na ścieranie. Guma jest miększa. Natomiast twardsza mieszanka ma większą trwałość kosztem przyczepności. Np. inov-8 używa w różnych modelach różnych mieszanek i informuje o tym w katalogach.
Ideałem jest wprowadzanie kilku rodzajów gumy w obrębie jednej podeszwy, ale ten zabieg też jest ryzykowny. Jeśli w obrębie podeszwy występują łączenia - łatwiej o ich rozerwanie. Oczywiście mam na myśli warunki terenowe a nie asfaltowe.
W tej chwili w konstrukcji butów biegowych grubość warstwy bieżnika i jego trwałość jest zwykle mniej istotna, bo zanim zniknie wzór klocków, zwykle zapada się pianka, albo rwie siatka.
Buty z gumy o dobrej przyczepności są z zasady bardziej podatne na ścieranie. Guma jest miększa. Natomiast twardsza mieszanka ma większą trwałość kosztem przyczepności. Np. inov-8 używa w różnych modelach różnych mieszanek i informuje o tym w katalogach.
Ideałem jest wprowadzanie kilku rodzajów gumy w obrębie jednej podeszwy, ale ten zabieg też jest ryzykowny. Jeśli w obrębie podeszwy występują łączenia - łatwiej o ich rozerwanie. Oczywiście mam na myśli warunki terenowe a nie asfaltowe.
W tej chwili w konstrukcji butów biegowych grubość warstwy bieżnika i jego trwałość jest zwykle mniej istotna, bo zanim zniknie wzór klocków, zwykle zapada się pianka, albo rwie siatka.
napieraj.pl
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 418
- Rejestracja: 25 paź 2006, 09:39
Kolejny irytujący test - napisać dużo, ale mało konkretnie. A co z pronacją? Dlaczego na forum non-stop trąbicie o prawidłowym dobraniu butów, a w kilkustronicowym teście nie piszecie ani słowa, dla kogo przeznaczone są te buty?
BTW - ja tak od dawna nie traktuję waszych testów poważnie, bo to nie pierwszy raz.
BTW - ja tak od dawna nie traktuję waszych testów poważnie, bo to nie pierwszy raz.
- kisio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1774
- Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
Szczerze mówiąc to bardziej wygląda na spreparowaną przez speca od PR producenta notkę prasową niż test.
Mocno zastanawia mnie:
Może byłaby możliwość aby tego typu 'testy' były jakoś oznaczane na samej górze napisem 'artykuł sponsorowany', co pozwoliłoby odróżnić je od rzetelnych testów takich jak np. wcześniejszy test Guide TR:
http://www.bieganie.pl/?cat=20&id=1166&show=1
Mocno zastanawia mnie:
Jeśli wykorzystany materiał jest podobny do tego z Guide TR to chyba autor 'testu' nie biegał po mokrym. Podobnie sensownie brzmi informacja o przyczepności na lodzie..But jest w 100% wodoodporny, a jednocześnie oddychający
Może byłaby możliwość aby tego typu 'testy' były jakoś oznaczane na samej górze napisem 'artykuł sponsorowany', co pozwoliłoby odróżnić je od rzetelnych testów takich jak np. wcześniejszy test Guide TR:
http://www.bieganie.pl/?cat=20&id=1166&show=1
- Jarek Gniewek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1227
- Rejestracja: 28 maja 2003, 21:36
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Kisio mocne słowa. Przemyśl 2 razy co napisałeś nim to wyślesz!
BArtek pierwszy raz miał na nogach Saucony. Towar dostalismy z Holandi a sama firma się u nas nigdy sie nie reklamowała!
Rózni ludzie dla nas piszą i nie mamy wpływu jakie doznania odczuwała biegając w tym sprzęcie. Bartek wczęsniej opisał ciekawą relacje http://www.bieganie.pl/?cat=116&id=2104&show=1 a Ty go tak wyrokujesz niesłusznie. Poza tym też krytycznie odniósł się do stabilizacji wiec gdzie tu widzisz sponsorowany test?
BArtek pierwszy raz miał na nogach Saucony. Towar dostalismy z Holandi a sama firma się u nas nigdy sie nie reklamowała!
Rózni ludzie dla nas piszą i nie mamy wpływu jakie doznania odczuwała biegając w tym sprzęcie. Bartek wczęsniej opisał ciekawą relacje http://www.bieganie.pl/?cat=116&id=2104&show=1 a Ty go tak wyrokujesz niesłusznie. Poza tym też krytycznie odniósł się do stabilizacji wiec gdzie tu widzisz sponsorowany test?
"Umysł jest wszystkim; mięśnie - tylko kawałkami gumy. Stałem się taki, jaki jestem,
właśnie dzięki mojemu umysłowi".
właśnie dzięki mojemu umysłowi".
- kisio
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1774
- Rejestracja: 26 sie 2010, 08:34
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
To nic osobistego wobec Bartka ale jak się coś nazywa 'TEST' to warto faktycznie przetestować a nie przepisywać broszurkę reklamową. Można na tym portalu przeczytać bardzo rzetelne testy, po solidnym przebiegu, sprawdzające buty dosłownie na wylot. A w tym przypadku czytamy, że poza słabą stabilizacja but jest całkowicie nieprzemakalny, a przy tym oddychający i dobrze sobie radzi na lodzie. No krawaty wiąże i usuwa ciąże. Skąd skojarzenia z broszurką reklamową? Popatrz:
Właściwie gdyby wyciąć czystą stylistykę to poza opisem systemów wszelakich, jak ten powyżej i zachwytami nad nieprzemakalnością i przyczepnością na lodzie niewiele zostaje. Stąd właśnie mój zarzut, bo ani to test ani od tego co sobie każdy na stronie producenta przeczytać może różni się niewiele.
Skoro zarówno moje jak i Kshyska odczucia co do przemakalności i przyczepności na lodzie są podobne to chyba coś jest na rzeczy.
Mam obecnie dwie pary Saucony i bardzo sobie chwalę. Żeby ktoś nie pomyślał, że się na firmę uwziąłem. I chociaż szczerze polecałbym np. Guide TR to nie będę nikomu wmawiał, że są całkowicie nieprzemakalne czy, że dobrze trzymają na lodzie.
Pierwszą parę kupiłem zresztą m.in. po lekturze przytaczanego przeze mnie wcześniej testu. Test Razorów może wprowadzić w błąd i moim zdaniem w takiej formie nie powinien się ukazać.
mam rozumieć, że biegając po lodzie autor wydumał, że mu system amortyzacji odpowiednio układa wrażliwe palce?Profil buta jest dość wysoki i wsparty systemem HRC Strobel Bard (wrażliwy materiał amortyzujący, używany do konstrukcji butów, który zwiększa amortyzację i komfort) oraz systemem SRC Xtra (system amortyzacji, zapewniający odpowiednie ułożenie wrażliwych palców).
Właściwie gdyby wyciąć czystą stylistykę to poza opisem systemów wszelakich, jak ten powyżej i zachwytami nad nieprzemakalnością i przyczepnością na lodzie niewiele zostaje. Stąd właśnie mój zarzut, bo ani to test ani od tego co sobie każdy na stronie producenta przeczytać może różni się niewiele.
Skoro zarówno moje jak i Kshyska odczucia co do przemakalności i przyczepności na lodzie są podobne to chyba coś jest na rzeczy.
Mam obecnie dwie pary Saucony i bardzo sobie chwalę. Żeby ktoś nie pomyślał, że się na firmę uwziąłem. I chociaż szczerze polecałbym np. Guide TR to nie będę nikomu wmawiał, że są całkowicie nieprzemakalne czy, że dobrze trzymają na lodzie.
Pierwszą parę kupiłem zresztą m.in. po lekturze przytaczanego przeze mnie wcześniej testu. Test Razorów może wprowadzić w błąd i moim zdaniem w takiej formie nie powinien się ukazać.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Góra (a właściwie ta zewnętrzna powłoka) jest w Razorze wykonana z membrany eVent - czyli jak najbardziej jest to powłoka w 100% wodoodporna i oddychalna - tak jak Goretex. Więc nie ma tutaj żadnej nieścisłości. Guide TR nie jest aż tak chroniony ale pokryty materiałem gdzie przy zetknięciu z mokrą trawą woda nie przesiąka od razu do buta ale jeśli wyjdziemy w kałuże woda przesiąknie. W Razorze nie powinna.kisio pisze:Szczerze mówiąc to bardziej wygląda na spreparowaną przez speca od PR producenta notkę prasową niż test.
Mocno zastanawia mnie:Jeśli wykorzystany materiał jest podobny do tego z Guide TR to chyba autor 'testu' nie biegał po mokrym.But jest w 100% wodoodporny, a jednocześnie oddychający
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1060
- Rejestracja: 30 lis 2009, 11:32
- Życiówka na 10k: 38:38
- Życiówka w maratonie: brak
Zgadzam się z krytycznymi wypowiedziami wobec testu. Jest to test na pierwszą stronę biegania.pl! A nic z niego nie wynika. Oczywiście braki info o pronacji/neutral.
Dalej. Są to buty na zimę, a więc co jest dla potencjalnego nabywcy najistotniejsze??? Trzymanie na śniegu, lodzie, itp. Mamy na ten temat jedno zdanie, które jak pisał później użytkownik tych butów Kshysiek jest niezgodne z rzeczywistością.
Podobnie kwestia wodoodporności. Jeżeli coś jest 100 % wodoodporne, to nie może być oddychające. Uważasz Adam, że GTX jest 100 % wodoodporny??? Nie chodziłeś nigdy w górach w czasie deszczu?? Ile potem suszysz mokre od środa buty? Oczywiście trekkingi z GTX. Pisał zresztą również o tym Kshysiek. Jego krótki post jest 100 razy bardziej wiarygodny i konkretny niż test z pierwszej strony bieganie.pl.
Kiedyś był u was test właśnie chyba Jarkovskyiego, gdzie konkretnie przetestował, jakie prędkości na jakiej nawierzchni były dla niego komfortowe z punktu widzenia przyczepności, zpodziałem na lód, ubity śnieg, sypki, itp.. To rozumiem. A tu??
Co wiemy o wadze biegacza, jego odczuciach odnośnie amortyzacji? Zużyciu obuwia? Ile w nich biegał? Jakieś foty zfatygowanych butów??
To po to wrzucacie wielką fotę na pierwszą stronę żebym się dowiedział tego wszystkiego, co wynika z ulotek reklamowych plus jedno infro, ze słabo trzyma w kostce?? Jakie ma ponadto znaczenie to ifno w kontekście zastrzeżenia autora, że ma problemy ze stabilnością kostek, a więc bagatelizuje ten temat dla innych użytkowników. Skoro autor wie, że ma rozchwiane kostki, to albo powinien tę kwestę przemilczeć albo wskazać, że co prawda ma rozchwiane kostki, ale w innych butach (konkretnie jakich) do biegania w trudnych warunkach trzymało mu kostkę zdecydowanie lepiej.
Mamy w ogóle jakieś porównanie do innych trailówek w których biegał autor? Różnice w trzymaniu, amortyzacji, poślizgach, itp??
Jak z oddychalnością? Duża , mała? Lepiej niż w GTX? Noga się mocna poci? w jakich temperaturach??? Jak długo trzyma ta mityczna 100 % wodoodporność? 1h, pół dnia? w wodzie, śniegu???? A może powinienem wziąć dosłownie to zdanie i kąpać się w tych butach i będzie ok?
Popieram więc powyższe posty, że trafić w bieganiu.pl na test butów po którym będę miał konkretne zdanie i poczucie, ze autor wymęczył buta na maxa i opisał wszystko co mógł, jest wielką rzadkością.
Dalej. Są to buty na zimę, a więc co jest dla potencjalnego nabywcy najistotniejsze??? Trzymanie na śniegu, lodzie, itp. Mamy na ten temat jedno zdanie, które jak pisał później użytkownik tych butów Kshysiek jest niezgodne z rzeczywistością.
Podobnie kwestia wodoodporności. Jeżeli coś jest 100 % wodoodporne, to nie może być oddychające. Uważasz Adam, że GTX jest 100 % wodoodporny??? Nie chodziłeś nigdy w górach w czasie deszczu?? Ile potem suszysz mokre od środa buty? Oczywiście trekkingi z GTX. Pisał zresztą również o tym Kshysiek. Jego krótki post jest 100 razy bardziej wiarygodny i konkretny niż test z pierwszej strony bieganie.pl.
Kiedyś był u was test właśnie chyba Jarkovskyiego, gdzie konkretnie przetestował, jakie prędkości na jakiej nawierzchni były dla niego komfortowe z punktu widzenia przyczepności, zpodziałem na lód, ubity śnieg, sypki, itp.. To rozumiem. A tu??
Co wiemy o wadze biegacza, jego odczuciach odnośnie amortyzacji? Zużyciu obuwia? Ile w nich biegał? Jakieś foty zfatygowanych butów??
To po to wrzucacie wielką fotę na pierwszą stronę żebym się dowiedział tego wszystkiego, co wynika z ulotek reklamowych plus jedno infro, ze słabo trzyma w kostce?? Jakie ma ponadto znaczenie to ifno w kontekście zastrzeżenia autora, że ma problemy ze stabilnością kostek, a więc bagatelizuje ten temat dla innych użytkowników. Skoro autor wie, że ma rozchwiane kostki, to albo powinien tę kwestę przemilczeć albo wskazać, że co prawda ma rozchwiane kostki, ale w innych butach (konkretnie jakich) do biegania w trudnych warunkach trzymało mu kostkę zdecydowanie lepiej.
Mamy w ogóle jakieś porównanie do innych trailówek w których biegał autor? Różnice w trzymaniu, amortyzacji, poślizgach, itp??
Jak z oddychalnością? Duża , mała? Lepiej niż w GTX? Noga się mocna poci? w jakich temperaturach??? Jak długo trzyma ta mityczna 100 % wodoodporność? 1h, pół dnia? w wodzie, śniegu???? A może powinienem wziąć dosłownie to zdanie i kąpać się w tych butach i będzie ok?
Popieram więc powyższe posty, że trafić w bieganiu.pl na test butów po którym będę miał konkretne zdanie i poczucie, ze autor wymęczył buta na maxa i opisał wszystko co mógł, jest wielką rzadkością.