Urodzeni Biegacze, Chriss McDougall

[wojtek]

Jakos nie wytropilem co Fisher teraz porabia.

[hyzop]

Tak na marginesie odnośnie ultramaratonów, nasi też się pokazują http://www.uksgimpas.pl/index.php?sekcj ... ak&ktory=1

[piter82]

Hej ktoś już przeczytał? Jakie odczucia? Opinie? Ja właśnie pożyczyłem i biorę się za lekturę i zapowiada się nieźle.

Pozdrawiam

[javai]

Ja przeczytałem. Nie tylko się zapowiadała świetnie ale całość była wciągająca.
Osobiście polecam.

[wysek]

Również przeczytałem i ta pozycja dumnie stoi na półce. Bardzo dobra książka, warta przeczytania.

[Svolken]

Również, a pod koniec wręcz świetna.

[Qba Krause]

Jeśli tylko na pewne fragmenty spojrzeć z przymrużeniem oka i nie traktować całości dosłownie, to faktycznie, książka świetna, czytam drugi raz i na pewno nie będzie to ostatni...

[wojtek]

Wlasnie.
Ta ksiazka to prawdziwy test na znajomosc tematyki biegania.
Kto jej nie zna , bedzie piac z zachwytu. Osoby doswiadczone latwo zauwaza piete achillesowa, jak jest niewatpliwie wymadrzanie sie autora na tematy, o ktorych nie ma zielonego pojecia.

Prawo karmiczne sprawilo ze zaraz po publikacji doznal przecoazeniowych zlaman w stopie.

[brujeria]

Prawo karmiczne sprawilo ze zaraz po publikacji doznal przecoazeniowych zlaman w stopie.

A to dobre
czy to 100 % pewna wiadomość?

[wojtek]

Wystarczy uzyc google:
christopher mcdougall stress fracture

[Midi]

Na pewno warto przeczytać, ale z odpowiednim dystansem do różnych wygłaszanych tam teorii, które czasem są trochę dziwnie uzasadniane, a czasem w ogóle nie są. Centralna teza, że bieganie naturalne (i/lub bieganie w V5F) jest jedynie słusznym, potraktowana bezkrytycznie może przynieść więcej szkody niż pożytku.
No i styl jest dość męczący na początku - trzeba się do niego przyzwyczaić, strasznie dużo chaotycznych fragmentów, autor przeskakuje od tematu do tematu pozornie (?) bez związku, a miejscami wkleja dość grafomańskie opisy.
Ale, jak mówiłam, warto - rzecz zupełnie unikalna na polskim rynku wydawniczym i nawet nie-biegaczy ma szanse zainteresować (mój mąż przeczytał w kilka dni).

[tom_t]

Wystarczy uzyc google:
christopher mcdougall stress fracture

żeby zobaczyć że w czwartym linku autor tą informację dementuje.

Pytanie - dlaczego mówi się, że ta książka promuje bieganie boso, podczas kiedy promuje bardziej bieganie w minimalistycznych sandalach. Mi osobiście bieganie po warszawskich chodnikach oplutych, pełnych petów i szkła wydaje się niezbyt przyjemne. a we własnoręcznie zrobionych sandałach... to już wydaje się ciekawe.

[piter82]

i jak wojtku, spotkałeś kogoś bohaterow książki?

ksiązka przeczytana

[wojtek]

No niestety, spodziewalem sie wiekszej promocji na biegowych expo a z tego co wiem Mc Dougall idzie za ciosem , piszac kolejna ksiazke, wedlug informacji na Facebook.

Co prawda sa organizowane spotkania ale w bardziej kameralnych warunkach niz biegowe expo.

[wojtek]

Warto tez zapoznac sie z legendarnymi biegaczami z Tybetu, Lung-gom-pa:

http://www.ultralegends.com/lung-gom-pa ... -of-tibet/

Tarahumara to przy nich pikus.