tętno....

[czarek_g12]

... mam 45 lat i biegam od kilku lat, brałem udział w maratonie, pół-m-ch i innych krótszych; moje tętno max to 200 ale ostatnio zauważyłem chyba jakąś nieprawidłowość, a mianowicie po okresie dość długiej przerwy w bieganiu - ponad miesiąc z powodu przeziębienia ( a biegałem systematycznie 4-5 razy w tygodniu ) wróciłem do biegania narazie spokojnego moje tętno wskakuje na poziom 150-170 co nie jest 75% HRMax tempo biegu w granicach 6.30-7.00 a było w granicach 5.00-5.30 przy tych wartościach tętna. W związku z powyższym mam pytanie do zaawansowanych biegaczy aby prostym językiem oświecili mnie co mam zrobić albo czego nie robić by wrócić do poprzedniej formy,,formy''?

[Svolken]

Normalna sytuacja po takiej przerwie. Za dwa trzy tygodnie wróci do stanu poprzedniego, tylko spokojnie wchodź w treningi.

[czarek_g12]

....no to uspokoiłeś mnie, bo nigdy nie miałem takiej sytuacji, dz

[Svolken]

to tylko pozazdrościć, że kilka lat biegania i ani jednej dłuższej przerwy

[czarek_g12]

....fakt sam się dziwię, nie chorowałem ponad 3 lata - dosłownie NIC - potwierdzam przytaczane w wielu wątkach BIEGANIE LECZY albo jak kto woli zapobiega, ale ja to normalnie przegiąłem:)) no i w konsekwencji ta przerwa mnie w... tzn. zmartwiła a jeszcze to tętno nie przeszkadza mi ono ale jak je widzę to myślę , że powinno być zdziebko niższe - będę biegać wolno i długo dopóki nie spadnie

[PATATAJEC]

U mnie tętno zmniejsza się szybciej pod wpływem bodźców, a bardzo wolno, gdy tylko szuram... Pobiegaj spokojnie z tydzień, a potem zacznij jakieś przebieżki, pobiegnij parę kilometrów mocniej. Powinno przynieść oczekiwany efekt. Też martwię się wysokimi tętnami po powrocie, tylko u mnie przerwa trwała 7 miesięcy . Pozdrawiam!

[czarek_g12]

...własnie zamierzam spokojnie pobiegać kilka tygodni później przejdę na interwały bo się chyba zamulę tymi SLD, ale póki co nie mam wyboru będę mulić się - nie da się biegać , dzisiaj biegałem - od samego uważania by orła nie wywinąć to pikawa skacze ale cóż jak to się mówi damy radę:)