Adam Kszczot i Stanisław Jaszczak
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 516
- Rejestracja: 24 lis 2007, 19:27
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Warszawa
Nie wiem jak jest w przypadku stawu skokowego, ale z kolanami jest tak że poza uderzeniem jest jeszcze jeden ważny element - w czasie ruchu, z samej jego dynamiki wynika że staw jest "ściskany" przez siłę działających mięśni i zwiększone napięcie mięśniowe może prowadzić do przeciążeń.
A z elastycznością podłoża - w obie strony dział tak samo - oddaje odkształcone podłoże oddaje energię, chyba że stawiając stopę przekroczyliśmy wartość określona przez Moduł Younga. Gdyby było inaczej amortyzacja w butach czasem by chroniła stawy a czasem szkodziła.
A z elastycznością podłoża - w obie strony dział tak samo - oddaje odkształcone podłoże oddaje energię, chyba że stawiając stopę przekroczyliśmy wartość określona przez Moduł Younga. Gdyby było inaczej amortyzacja w butach czasem by chroniła stawy a czasem szkodziła.
- wojtek
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 10535
- Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
- Życiówka na 10k: 30:59
- Życiówka w maratonie: 2:18
- Lokalizacja: lokalna
- Kontakt:
Czy aby nadal mowimy o bieganiu , czy o skoku do dolka ?
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki
Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37
Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
http://bieganie.pl/?show=1&cat=34&id=2305
Świetnie, świetnie. Jestem za.
Jeżeli ten chłopak nie jest poukładany, to z pewnością poukładany jest jego trener.
Obraz zawodnika i młodego, kształcącego się człowieka jest piękną alternatywą dla klapkowej wizji wyczynu jaką lansuje trener Gajdus.
Uważam, że można wszystko połączyć w zgrabną, dojrzałą całość. Kalokagatia.
Świetnie, świetnie. Jestem za.
Jeżeli ten chłopak nie jest poukładany, to z pewnością poukładany jest jego trener.
Obraz zawodnika i młodego, kształcącego się człowieka jest piękną alternatywą dla klapkowej wizji wyczynu jaką lansuje trener Gajdus.
Uważam, że można wszystko połączyć w zgrabną, dojrzałą całość. Kalokagatia.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Co znaczy klapkowej?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Grzegorz wypowiadał się w jakimś wywiadzie o tym, że nauka czy inne zajęcia pozabiegowe rozpraszają zawodnika. Jeżeli więc marzysz o wyczynie to musisz mieć przysłowiowe klapy na oczach. Choć wydawać się to może bardzo przemawiające, to nigdy nie byłem zwolennikiem takiego podejścia.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
to akurat proste słowo - ale to ostatnie?Adam Klein pisze:Co znaczy klapkowej?
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
hehe, gasper nie jesteś na tyle przeziębiony żeby zwalniało Cię to z obowiązku poszukiwań. Wystarczy pogooglać.
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Aaa. rozumiem.yacool pisze:Grzegorz wypowiadał się w jakimś wywiadzie o tym, że nauka czy inne zajęcia pozabiegowe rozpraszają zawodnika. Jeżeli więc marzysz o wyczynie to musisz mieć przysłowiowe klapy na oczach.
No cóż - trening 800 metrowca i maratończyka to dwie różne sprawy.
Maratończyk powinien biegać tak dużo, że czasu na inne sprawy po prostu nie ma.
Opowiadał mi kiedyś jeden człowiek jak wyglądało życie Gelindo Bordina - pustelnia.
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 2876
- Rejestracja: 20 sie 2001, 13:40
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Poznań
- Kontakt:
czosnek z miodem i masłem a google uzyje potemyacool pisze:hehe, gasper nie jesteś na tyle przeziębiony żeby zwalniało Cię to z obowiązku poszukiwań. Wystarczy pogooglać.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Pustelnicą zatem do kwadratu jest absolwentka matematyki na Politechnice Wrocławskiej, Maja Włoszczowska...
- Adam Klein
- Honorowy Red.Nacz.
- Posty: 32176
- Rejestracja: 10 lip 2002, 15:20
- Życiówka na 10k: 36:30
- Życiówka w maratonie: 2:57:48
- Lokalizacja: Polska cała :)
Pytanie tylko czy konkurencja w światowym kobiecym kolarstwie górskim jest taka jak w światowym męskim bieganiu maratonów? Raczej nie.
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
Fredzio, trudno o spektakularne przykłady z naszego biegowego podwórka. Może więc sylwetka Roberta Korzeniowskiego skłoni Cię do refleksji. http://www.korzeniowski.pl/index.php?op ... mitstart=3
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 354
- Rejestracja: 03 maja 2008, 18:00
- Życiówka na 10k: <35'
- Życiówka w maratonie: brak
P. Gajdus być może kieruje się żelazną zasadą "kto nie ma w głowie..."
A tak serio, to nie trzeba studiować aby być wykształconym. Znam imbecyli po studiach i erudytów bez "emgeier" przed nazwiskiem.
Duża część ludzi studiuje z próżności, więc po co oszukiwać samego siebie skoro się tego nie czuje? Klapki na oczy i jazda na trening:)
A tak serio, to nie trzeba studiować aby być wykształconym. Znam imbecyli po studiach i erudytów bez "emgeier" przed nazwiskiem.
Duża część ludzi studiuje z próżności, więc po co oszukiwać samego siebie skoro się tego nie czuje? Klapki na oczy i jazda na trening:)
- yacool
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 12928
- Rejestracja: 03 gru 2008, 11:25
- Kontakt:
rwJasiu, to co zauważasz jest powszechnym zjawiskiem i w pełni zgadzam się z Tobą. Celem instytucji zajmujących się edukowaniem społeczeństwa jest też ułatwianie dostępu do nauki, stąd rozkwit w ostatniej dekadzie szkół prywatnych. Niestety wiąże się z tym pogorszenie jakości wykształcenia. Tajemnicą poliszynela jest, że studiowanie staje się sztuką dla sztuki ale to jest też nadmierne odejście od tematu wątku.
Z gruba chodzi o to by zawodnik i trener byli również refleksyjni, a nie tylko reakcyjni. Żeby nie ganiać jak Wanjiru z kałachem za żoną i jej gachem albo żegnać się z zawodnikiem w atmosferze lecących wiórów, na łamach prasy...
Z gruba chodzi o to by zawodnik i trener byli również refleksyjni, a nie tylko reakcyjni. Żeby nie ganiać jak Wanjiru z kałachem za żoną i jej gachem albo żegnać się z zawodnikiem w atmosferze lecących wiórów, na łamach prasy...
- fotman
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1738
- Rejestracja: 25 wrz 2008, 15:43
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Gdańsk
Kiedyś, jeszcze trenując wyczynowo i jednocześnie męcząc się na politechnice, przytargałem taką małą książeczkę z tym słowem w tytule na trening.yacool pisze: Kalokagatia.
Mój trener zasugerował, że jeżeli takiej motywacji potrzebuję, to czas już na sportową emeryturę.
Nie lubię człapać kilometrów. Wystarczy 400m.
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU
'anything over 400m, I take a taxi' Jimson Lee www.speedendurance.com
O MOIM TRENINGU
KOMENTARZE NA TEMAT MOJEGO TRENINGU