szalejący puls

Stawiasz pierwsze kroki? Tutaj szukaj wsparcia, pomocy i zachęty. Wstąp i podaj rękę tym, którzy dopiero nabierają pędu.
Dyonisos
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 02 sty 2011, 13:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witam wszystkich biegaczy i biegaczki :)

Przygodę z bieganiem dopiero zaczynam. Dziś po raz pierwszy pobiegłem, mimo mrozu i lodu, od razu uzbrojony w pulsometr Lifeteca.
Czas biegu 25 minut.

Co mnie zaskoczyło i zaniepokoiło to bardzo wysoki puls pokazywany na urządzeniu. Mimo, że biegłem truchtem to momentami np. na odcinkach gdzie droga wznosiła się do góry puls osiągał 189 uderzeń na sekundę przekraczając wartość mojego pulsu maksymalnego. Również na prostych odcinakach tętno oscylowało między 170 a 180 bpm. Z tego co się orientuje puls podczas treningu powinien mieścić się w graniach 75-80% wartości pulsu maksymalnego czyli w moim przypadku ok. 140-150 bpm.

Czy to normalne że na początku biegania tętno tak szaleje? Czy powinienem jeszcze bardziej zwolnić? Jak wspomniałem biegłem szybkim truchtem i już trudno biec wolniej.
PKO
krzysiek222
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 29 kwie 2010, 00:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

tak to normalne że początkowo puls jest bardzo wysoki (choć z tym 180/s nieco przesadziłeś :) i skąd wziąłeś swój HrMax jeśli ze wzoru czy automatem z urządzenia to obarczony jest on wysokim prawdopodobieństwem błędu w moim przypadku było to 25! skurczów na minutę a sądzę że nie koniecznie osiągnąłem już max.. może spróbuj początkowo człapać na wyczucie tak zwane tempo konwersacyjne i nie patrzeć na puls w tej chwili nie robisz przecież określonych treningów tylko zaczynasz biegać... wiele radości z biegania i ogromu szczęścia w nowym roku życzę
Dyonisos
Rozgrzewający Się
Rozgrzewający Się
Posty: 2
Rejestracja: 02 sty 2011, 13:43
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Dzięki za życzenia, również wszystkiego dobrego ode mnie!

HrMax obliczyłem ze wzoru 220 - wiek czyli w moim przypadku 220-33 = 187. Chcę biegać gównie dla poprawy samopoczucia a z tego co czytałem najlepszy pod tym względem jest umiarkowany wysiłek; najwięcej wydziela się wtedy dopaminy i serotoniny. Przy bardzo intensywnym wysiłku wydziela się głownie adrenalina, a tego raczej chcę uniknąć. Dlatego zaopatrzyłem się w pulsometr, żeby móc określić stopień intensywności treningu.

Po dzisiejszym biegu czułem się tylko słaby, wypompowany z energii. Żadnej euforii, dobrego samopoczucia, zwiększonej pewności siebie...
Myślę, że następnym razem spróbuje wolniej...
krzysiek222
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 31
Rejestracja: 29 kwie 2010, 00:31
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

soory nie doczytałem za pierwszym razem..
.. pobiegłeś pierwszy raz i biegłeś 25 minut i dziwisz się że miałeś tak wysoki puls?! miałeś go gdyż taki wysiłek był widocznie takim dla serca Twojego obciążeniem :orany: może powinieneś zacząć jak większość od marszobiegów, w necie jest mnóstwo planów dla początkujących z pulsometrem czy bez. Poza tym nie powinieneś biegać a nawet marszobiegać codziennie, daj zapoznać się organizmowi z obciążeniem, naprawić mikro urazy, kondycję zdobywa się podczas odpoczynku a nie treningu :) superkompensacja sam trening to nie droga do kondycji a kontuzji, podobnie brzmi a jakże odmienne znaczenie..
zacznij biegać pomalutku bo jak zaczniesz zbyt szybko to możesz szybko się zniechęcić no może za mało tych kończących się na "tonina" dostaniesz w zamian, na to trzeba spokojnie zapracowac bo szybko to tylko w Erze..
pozdrawiam i wybacz odrobinę sarkazmu
Awatar użytkownika
Bogus_law
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 26
Rejestracja: 04 lip 2010, 13:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Poznań

Nieprzeczytany post

Pamiętam swój pierwszy trening z miCoachem, cały czas jakieś absurdalnie wysokie tętno a miCoach uparcie "zwolnij" w pewnej chwili kolejne zwolnienie to do tyłu bym biegał :D.
Tak jest jak na początku się zbyt mocno przyciśnie. Tak jak już Tobie napisano zacznij od planu dla początkujących, to się szybko Twój puls uspokoi, w necie jest masa takich planów, a jak wolisz naukę z książek to polecam Skarżyńskiego, mi bardzo pomogła w zrozumieniu co i jak.
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

bez prawidłowego oszacowania hr max. to jest wrózenie z fusów

Tompoz
Tompoz
marius-p
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 160
Rejestracja: 30 lis 2010, 11:12
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

no więc jak precyzyjnie wyliczyć HR max ?
Awatar użytkownika
grzlew
Wyga
Wyga
Posty: 108
Rejestracja: 24 lis 2010, 20:52
Życiówka na 10k: 43:08
Życiówka w maratonie: 4:58:19
Lokalizacja: Gdańsk

Nieprzeczytany post

Tutaj jest wszystko podane :)
http://bieganie.pl/?show=1&cat=15&id=411
Obrazek
Damian1997
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 41
Rejestracja: 06 sty 2011, 17:39
Życiówka na 10k: 40 min
Lokalizacja: Pomorze

Nieprzeczytany post

Wg. mnie to za dużo jak na 1 trening 25 min biegu. I dlatego miałeś taki wysoki puls.
__________________
Bieganie to sport na całe życie
tompoz
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2698
Rejestracja: 14 sty 2003, 12:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Damian1997 pisze:Wg. mnie to za dużo jak na 1 trening 25 min biegu. I dlatego miałeś taki wysoki puls.
__________________
Bieganie to sport na całe życie
lekka przesada

Tompoz
Tompoz
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ