Mateusssz - uzależnić się od biegania (znowu!)
Moderator: infernal
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 455
- Rejestracja: 27 sie 2010, 17:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
07.11.2010
Nike Air +Pegasus 26 - przebieg 69 km
Trasa: #3
Zawsze kiedy mam czas wolny, pogoda nie sprzyja bieganiu... Więc i znowu miałem okres wolnego od biegania. Dzisiaj jedynie delikatnie kropiło, no i troszkę wiało, temperatura koło 6*C, więc wybrałem się na przebieżkę. Na dodatek miałem wyjątkową motywację - założyłem się z kumplem o dychę że przebiegnę 4 km w czasie mniejszym niż 15 minut - i udało mi się to :D
14:23 - mój wynik, jak na razie personal best :> To wychodzi mniej niż 3:40 min/km - jestem z siebie dumny.
No i wreszcie biegłem w jakimś bardziej biegowym akcesorium, zakupiłem wczoraj bluzę Kalenji Isolate bodaj Essential - jest różnica pomiędzy nią a polarkiem.
Nike Air +Pegasus 26 - przebieg 69 km
Trasa: #3
Zawsze kiedy mam czas wolny, pogoda nie sprzyja bieganiu... Więc i znowu miałem okres wolnego od biegania. Dzisiaj jedynie delikatnie kropiło, no i troszkę wiało, temperatura koło 6*C, więc wybrałem się na przebieżkę. Na dodatek miałem wyjątkową motywację - założyłem się z kumplem o dychę że przebiegnę 4 km w czasie mniejszym niż 15 minut - i udało mi się to :D
14:23 - mój wynik, jak na razie personal best :> To wychodzi mniej niż 3:40 min/km - jestem z siebie dumny.
No i wreszcie biegłem w jakimś bardziej biegowym akcesorium, zakupiłem wczoraj bluzę Kalenji Isolate bodaj Essential - jest różnica pomiędzy nią a polarkiem.
Ostatnio zmieniony 24 lis 2010, 16:57 przez Mateusssz, łącznie zmieniany 1 raz.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=19922]Mój blog biegowy[/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=19926]Komentarze do bloga[/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=19926]Komentarze do bloga[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 455
- Rejestracja: 27 sie 2010, 17:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
07.11.2010
Nike Air +Pegasus 26 - przebieg 72 km
Trasa: ok. 2,5 km
Po raz pierwszy w życiu biegłem wieczorkiem. Jeszcze nie mam czołówki, więc biegłem po oświetlonej trasie a i tak musiałem bardzo uważać na różne przeszkody. Biegłem powolutku, bardziej żeby się sprawdzić. Zmęczenie bliskie zeru :D
Nike Air +Pegasus 26 - przebieg 72 km
Trasa: ok. 2,5 km
Po raz pierwszy w życiu biegłem wieczorkiem. Jeszcze nie mam czołówki, więc biegłem po oświetlonej trasie a i tak musiałem bardzo uważać na różne przeszkody. Biegłem powolutku, bardziej żeby się sprawdzić. Zmęczenie bliskie zeru :D
Ostatnio zmieniony 24 lis 2010, 16:57 przez Mateusssz, łącznie zmieniany 1 raz.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=19922]Mój blog biegowy[/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=19926]Komentarze do bloga[/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=19926]Komentarze do bloga[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 455
- Rejestracja: 27 sie 2010, 17:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
09.11.2010
Nike Air +Pegasus 26 - przebieg 75 km
Trasa: ok. 3 km
Znowu wieczorny bieg. Przebiegłem sobie bezproblemowo 2 km, gdy zaczęło mnie coś kuć pod pośladkiem. Musiałem skrócić trasę a pozostałą część drogi przeszedłem z kilkoma krótkimi, wolnymi przebieżkami.
Nike Air +Pegasus 26 - przebieg 75 km
Trasa: ok. 3 km
Znowu wieczorny bieg. Przebiegłem sobie bezproblemowo 2 km, gdy zaczęło mnie coś kuć pod pośladkiem. Musiałem skrócić trasę a pozostałą część drogi przeszedłem z kilkoma krótkimi, wolnymi przebieżkami.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=19922]Mój blog biegowy[/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=19926]Komentarze do bloga[/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=19926]Komentarze do bloga[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 455
- Rejestracja: 27 sie 2010, 17:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
24.11.2010
Nike Air +Pegasus 26 - przebieg 79 km
Trasa: ok. 3,5 km
Pierwszy bieg w deszczu i śniegu i po raz pierwszy biegłem po chorobie . Nie biegałem już prawie dwa tygodnie, wcześniejsze próby kończyły się powolnym marszem w stronę domu z powodu jakiegoś bólu w nodze, a potem przez półtora tygodnia byłem chory... Dzisiaj pierwszy kilometr przebiegłem dość asekuracyjnie, średnio-wolnym tempem, potem przyśpieszyłem. I już wiem że kocham biegać w takiej pogodzie, szczególnie wieczorem! Świat pięknie wygląda oświetlony latarniami, a w biegu wrażenie się potęguje! Buty sprawują się na mokrym świetnie, jedynie pozostało je przetestować na śniegu.
Nike Air +Pegasus 26 - przebieg 79 km
Trasa: ok. 3,5 km
Pierwszy bieg w deszczu i śniegu i po raz pierwszy biegłem po chorobie . Nie biegałem już prawie dwa tygodnie, wcześniejsze próby kończyły się powolnym marszem w stronę domu z powodu jakiegoś bólu w nodze, a potem przez półtora tygodnia byłem chory... Dzisiaj pierwszy kilometr przebiegłem dość asekuracyjnie, średnio-wolnym tempem, potem przyśpieszyłem. I już wiem że kocham biegać w takiej pogodzie, szczególnie wieczorem! Świat pięknie wygląda oświetlony latarniami, a w biegu wrażenie się potęguje! Buty sprawują się na mokrym świetnie, jedynie pozostało je przetestować na śniegu.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=19922]Mój blog biegowy[/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=19926]Komentarze do bloga[/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=19926]Komentarze do bloga[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 455
- Rejestracja: 27 sie 2010, 17:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
Przerwa w bieganiu, do czasu zaoszczędzenia jakiś 200 zł na cieplejszą bluzę/kurtkę. Jest mi za zimno - dzisiaj po 2 km wymiękłem i wróciłem do domu z kaszlem.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=19922]Mój blog biegowy[/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=19926]Komentarze do bloga[/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=19926]Komentarze do bloga[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 455
- Rejestracja: 27 sie 2010, 17:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
23.12.2010
Nike Air +Pegasus 26 - przebieg 83 km
Czapka Mikołaja
Kalenji Isolate Essential
Jakieś spodnie dresowe, zwykła koszulka
Trasa: #3
Tego było mi trzeba. Wreszcie się przebiegłem. Powolutku, bez pośpiechu, w dyndającej czapce Mikołaja (zainspirował mnie Półmaraton w Toruniu) biegłem swoją ukochaną, najkrótszą trasę. W kilku miejscach było naprawdę mokro, dzięki wysokiej (bo aż 3*C) temperaturze - jednak to ona pozwoliła mi wyjść i biec przed siebie. Troszkę przeceniłem swoje możliwości, tym bardziej że jeszcze się nie wykurowałem - jakieś 500 m musiałem przejść, ale to nic. Wiem, że powrócę do dawnej formy, bo i już dzisiaj pod koniec nabrałem nowych sił i mógłbym przebiec się jeszcze raz.
Pegasusy to jednak porządne buty. Mimo sporej ilości wody spoczywającej na chodnikach, nie przemakały zbytnio, a na takiej ciapie i zwilżonym lodzie całkiem nieźle się trzymały - a przecież ani to buty WR ani z Gore-Texem, ani trailowe. Właściwie te butki dają radę i na asfalcie, i na śniegu, i w deszczu i nawet na bieżni. Jedynie gdzie ich nie testowałem to las - najbliższy jest spory kawałek ode mnie. Na dodatek może dzisiaj przyjdą ubrania z biegshop.pl (dzięki bieganie.pl) - wtedy już nawet największe mrozy nie powinny mi być straszne.
Czapa Mikołaja to całkiem fajny pomysł - dzieciaki (takie 5-6 letnie na oko), jakie mijałem robiły śmieszne, zaskoczone miny a jeden nawet zapytał mamy "Po co Św. Mikołaj tak się śpieszy?" Słuchawki zagłuszyły mi odpowiedź, ale żebym ja wyglądał na Mikołaja? Ni ja brody nie mam, ani siwych włosów...
Czas: 22:40
Tempo: ok. 5:30
- Adele - Hometown Glory (High Contrast Remix) - nie pamiętam, kto to wrzucił na forum, ale wielkie dzięki! - świetnie się przy tym truchta.
- Coldplay - "The Hardest Part" oraz "Lost!" - moje dwie ulubione piosenki Coldplay'a
- jakieś dwa inne utwory, teraz już nie pamiętam.
Dla wszystkich czytających: Wesołych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, oby wam ość z karpia w gardle nie stanęła, wymarzonych rekordów życiowych, sukcesów z zawodach, mnóstwa gadżetów umilających bieganie, dużo wolnego czasu, zdrówka, szczęścia i spełnienia wszystkich Waszych marzeń.
Uff. Ale się rozpisałem
Nike Air +Pegasus 26 - przebieg 83 km
Czapka Mikołaja
Kalenji Isolate Essential
Jakieś spodnie dresowe, zwykła koszulka
Trasa: #3
Tego było mi trzeba. Wreszcie się przebiegłem. Powolutku, bez pośpiechu, w dyndającej czapce Mikołaja (zainspirował mnie Półmaraton w Toruniu) biegłem swoją ukochaną, najkrótszą trasę. W kilku miejscach było naprawdę mokro, dzięki wysokiej (bo aż 3*C) temperaturze - jednak to ona pozwoliła mi wyjść i biec przed siebie. Troszkę przeceniłem swoje możliwości, tym bardziej że jeszcze się nie wykurowałem - jakieś 500 m musiałem przejść, ale to nic. Wiem, że powrócę do dawnej formy, bo i już dzisiaj pod koniec nabrałem nowych sił i mógłbym przebiec się jeszcze raz.
Pegasusy to jednak porządne buty. Mimo sporej ilości wody spoczywającej na chodnikach, nie przemakały zbytnio, a na takiej ciapie i zwilżonym lodzie całkiem nieźle się trzymały - a przecież ani to buty WR ani z Gore-Texem, ani trailowe. Właściwie te butki dają radę i na asfalcie, i na śniegu, i w deszczu i nawet na bieżni. Jedynie gdzie ich nie testowałem to las - najbliższy jest spory kawałek ode mnie. Na dodatek może dzisiaj przyjdą ubrania z biegshop.pl (dzięki bieganie.pl) - wtedy już nawet największe mrozy nie powinny mi być straszne.
Czapa Mikołaja to całkiem fajny pomysł - dzieciaki (takie 5-6 letnie na oko), jakie mijałem robiły śmieszne, zaskoczone miny a jeden nawet zapytał mamy "Po co Św. Mikołaj tak się śpieszy?" Słuchawki zagłuszyły mi odpowiedź, ale żebym ja wyglądał na Mikołaja? Ni ja brody nie mam, ani siwych włosów...
Czas: 22:40
Tempo: ok. 5:30
- Adele - Hometown Glory (High Contrast Remix) - nie pamiętam, kto to wrzucił na forum, ale wielkie dzięki! - świetnie się przy tym truchta.
- Coldplay - "The Hardest Part" oraz "Lost!" - moje dwie ulubione piosenki Coldplay'a
- jakieś dwa inne utwory, teraz już nie pamiętam.
Dla wszystkich czytających: Wesołych, spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, oby wam ość z karpia w gardle nie stanęła, wymarzonych rekordów życiowych, sukcesów z zawodach, mnóstwa gadżetów umilających bieganie, dużo wolnego czasu, zdrówka, szczęścia i spełnienia wszystkich Waszych marzeń.
Uff. Ale się rozpisałem
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=19922]Mój blog biegowy[/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=19926]Komentarze do bloga[/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=19926]Komentarze do bloga[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 455
- Rejestracja: 27 sie 2010, 17:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
24.12.2010
Nike Air +Pegasus 26 - przebieg 88 km
Bluza Nike Sphere L/S 1/2 Zip
Koszulka Nike S/S Top Dry-Fit
Kurtka przeciwwiatrowa
Zwykłe spodnie dresowe
-4*C, lekki wietrzyk, dosyć mroźno i ślisko (wczoraj było nawet +5*C, dzisiaj jest taka sama temperatura tylko inny znak i wszędzie jest lód)
Trasa: #3 delikatnie ścięta, 3,9 km
Powolutku, do celu. Musiałem wcześnie wstać po chleb na wigilię, to i zrobiłem raz-dwa trening na czczo. Jak tempo nie jest tragiczne, to kondycja jest słaba. I tak z porównaniem ze wczoraj jest o niebo lepiej
Czas: 17:23
Tempo: ok. 4:40
- płyta Coldplaya "X&Y"
Nike Air +Pegasus 26 - przebieg 88 km
Bluza Nike Sphere L/S 1/2 Zip
Koszulka Nike S/S Top Dry-Fit
Kurtka przeciwwiatrowa
Zwykłe spodnie dresowe
-4*C, lekki wietrzyk, dosyć mroźno i ślisko (wczoraj było nawet +5*C, dzisiaj jest taka sama temperatura tylko inny znak i wszędzie jest lód)
Trasa: #3 delikatnie ścięta, 3,9 km
Powolutku, do celu. Musiałem wcześnie wstać po chleb na wigilię, to i zrobiłem raz-dwa trening na czczo. Jak tempo nie jest tragiczne, to kondycja jest słaba. I tak z porównaniem ze wczoraj jest o niebo lepiej
Czas: 17:23
Tempo: ok. 4:40
- płyta Coldplaya "X&Y"
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=19922]Mój blog biegowy[/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=19926]Komentarze do bloga[/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=19926]Komentarze do bloga[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 455
- Rejestracja: 27 sie 2010, 17:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
25.12.2010 - Boże Narodzenie
Nike Air +Pegasus 26 - przebieg 92 km
Bluza Nike Sphere L/S 1/2 Zip
Koszulka Nike S/S Top Dry-Fit
Bluza Kalenji Isolate Comfort
Zwykłe spodnie dresowe
-5*C, mocny wiatr, bardzo ślisko
Trasa: #3 delikatnie ścięta, 3,9 km
Znowu ściąłem "cypelek" trasy nr 3 gdyż wiatr właściwie uniemożliwiał bieg... A ja na dodatek jak głupi 1 km przebiegłem w 3:24 (pod wiatr!)... Na ul. Górnej, nawet przed połową dystansu, musiałem stanąć na dosłownie 20 sekund, gdyż pośliznąłem się leciutko i coś mi strzeliło w kostce - wolałem to rozruszać, no i zawsze był to jakiś odpoczynek po tym dosyć szybkim pierwszym kilometrze. Miło bardzo było też spotkać biegacza, również walczącego z brzydką niepogodą (chociaż biegł z wiatrem) i to bardzo uprzejmego - jest to pierwszy biegacz który się ze mną przywitał i na dodatek uczynił to jako pierwszy . Biegnąc pod wiatr, ubrania ubrane w kolejności koszulka - bluza Kalenji - bluza Nike spisują się bardzo dobrze - bluza Nike przepuszcza powietrze lekko je ocieplając a przez Kalenji przechodzi go dosyć optymalnie i jest już całkiem nagrzane. Teraz dam sobie radę do -10, nawet przy silnym wietrze. Biegnąc już w drugą stronę, z wiatrem, było całkiem przyjemnie i całkiem dobrze odśnieżone.
Czas: 16:04
Tempo: ok. 4:00
- David Guetta
Nike Air +Pegasus 26 - przebieg 92 km
Bluza Nike Sphere L/S 1/2 Zip
Koszulka Nike S/S Top Dry-Fit
Bluza Kalenji Isolate Comfort
Zwykłe spodnie dresowe
-5*C, mocny wiatr, bardzo ślisko
Trasa: #3 delikatnie ścięta, 3,9 km
Znowu ściąłem "cypelek" trasy nr 3 gdyż wiatr właściwie uniemożliwiał bieg... A ja na dodatek jak głupi 1 km przebiegłem w 3:24 (pod wiatr!)... Na ul. Górnej, nawet przed połową dystansu, musiałem stanąć na dosłownie 20 sekund, gdyż pośliznąłem się leciutko i coś mi strzeliło w kostce - wolałem to rozruszać, no i zawsze był to jakiś odpoczynek po tym dosyć szybkim pierwszym kilometrze. Miło bardzo było też spotkać biegacza, również walczącego z brzydką niepogodą (chociaż biegł z wiatrem) i to bardzo uprzejmego - jest to pierwszy biegacz który się ze mną przywitał i na dodatek uczynił to jako pierwszy . Biegnąc pod wiatr, ubrania ubrane w kolejności koszulka - bluza Kalenji - bluza Nike spisują się bardzo dobrze - bluza Nike przepuszcza powietrze lekko je ocieplając a przez Kalenji przechodzi go dosyć optymalnie i jest już całkiem nagrzane. Teraz dam sobie radę do -10, nawet przy silnym wietrze. Biegnąc już w drugą stronę, z wiatrem, było całkiem przyjemnie i całkiem dobrze odśnieżone.
Czas: 16:04
Tempo: ok. 4:00
- David Guetta
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=19922]Mój blog biegowy[/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=19926]Komentarze do bloga[/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=19926]Komentarze do bloga[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 455
- Rejestracja: 27 sie 2010, 17:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
26.12.2010
Nike Air +Pegasus 26 - przebieg 97 km
Bluza Nike Sphere L/S 1/2 Zip
Koszulka Nike S/S Top Dry-Fit
Bluza Kalenji Isolate Comfort
Zwykłe spodnie dresowe
-8,5*C, mocny wiatr, bardzo ślisko
Trasa: #3
Zrobiona caluśka, bez żadnego skracania, postojów itp. Przyjemny bieg, tyle że dosyć ślisko (Pegasusy powoli nie dają rady... Trzeba by się na następny rok rozejrzeć za czymś typowo na zimę), bardzo miło wiedzieć że w Opolu ktoś biega - znowu spotkałem dwóch biegaczy - tylu nawet w lecie nie ma :D.
Czas: 17:20
Tempo: ok. 4:00 - za szybko!
- David Guetta
Nike Air +Pegasus 26 - przebieg 97 km
Bluza Nike Sphere L/S 1/2 Zip
Koszulka Nike S/S Top Dry-Fit
Bluza Kalenji Isolate Comfort
Zwykłe spodnie dresowe
-8,5*C, mocny wiatr, bardzo ślisko
Trasa: #3
Zrobiona caluśka, bez żadnego skracania, postojów itp. Przyjemny bieg, tyle że dosyć ślisko (Pegasusy powoli nie dają rady... Trzeba by się na następny rok rozejrzeć za czymś typowo na zimę), bardzo miło wiedzieć że w Opolu ktoś biega - znowu spotkałem dwóch biegaczy - tylu nawet w lecie nie ma :D.
Czas: 17:20
Tempo: ok. 4:00 - za szybko!
- David Guetta
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=19922]Mój blog biegowy[/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=19926]Komentarze do bloga[/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=19926]Komentarze do bloga[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 455
- Rejestracja: 27 sie 2010, 17:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
27.12.2010
Nike Air +Pegasus 26 - przebieg 101 km
Bluza Nike Sphere L/S 1/2 Zip
Koszulka Nike S/S Top Dry-Fit
Bluza Kalenji Isolate Comfort
Zwykłe spodnie dresowe
- 5*C, lekki wiatr, jakieś 500 m dosyć śliskie, reszta fajnie odśnieżona
Trasa: #3
Nie umiem biegać... Oczywiście, w przenośni. Początek poszedł całkiem nieźle, planowałem spokojne 6 km (wyszło wymęczone 4 km) lecz spotkałem przede mną biegacza (a właściwie biegaczkę). Dystans dzielący nas (jakieś 350-400 m) skróciłem do zera na odcinku niecałego kilometra - właściwie tak szybko nigdy nie biegłem na dłuższych dystansach. Co mnie do tego podkusiło? Sam nie wiem. I za jakieś 300 m musiałem stawać i odpoczywać, powoli wchodząc na podbieg. Reszta treningu - normalnie. Ale jestem szalenie na siebie zły! Straciłem całą energię, by dogonić biegaczkę i nie miałem potem już sił podążać razem z nią. I jeszcze straciłem jakieś 5 minut!
Dobrze, że kupiłem Sportbanda, mimo iż on jest dosyć krytykowany, ma możliwość pomiaru tempa właściwego, no i jest tani jak barszcz
Nie mierzyłem dokładnie, ale coś koło 22 minut - tragedia!
- wszystko i nic - co tylko było na mp3.
Nike Air +Pegasus 26 - przebieg 101 km
Bluza Nike Sphere L/S 1/2 Zip
Koszulka Nike S/S Top Dry-Fit
Bluza Kalenji Isolate Comfort
Zwykłe spodnie dresowe
- 5*C, lekki wiatr, jakieś 500 m dosyć śliskie, reszta fajnie odśnieżona
Trasa: #3
Nie umiem biegać... Oczywiście, w przenośni. Początek poszedł całkiem nieźle, planowałem spokojne 6 km (wyszło wymęczone 4 km) lecz spotkałem przede mną biegacza (a właściwie biegaczkę). Dystans dzielący nas (jakieś 350-400 m) skróciłem do zera na odcinku niecałego kilometra - właściwie tak szybko nigdy nie biegłem na dłuższych dystansach. Co mnie do tego podkusiło? Sam nie wiem. I za jakieś 300 m musiałem stawać i odpoczywać, powoli wchodząc na podbieg. Reszta treningu - normalnie. Ale jestem szalenie na siebie zły! Straciłem całą energię, by dogonić biegaczkę i nie miałem potem już sił podążać razem z nią. I jeszcze straciłem jakieś 5 minut!
Dobrze, że kupiłem Sportbanda, mimo iż on jest dosyć krytykowany, ma możliwość pomiaru tempa właściwego, no i jest tani jak barszcz
Nie mierzyłem dokładnie, ale coś koło 22 minut - tragedia!
- wszystko i nic - co tylko było na mp3.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=19922]Mój blog biegowy[/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=19926]Komentarze do bloga[/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=19926]Komentarze do bloga[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 455
- Rejestracja: 27 sie 2010, 17:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
28.12.2010
Nike Air +Pegasus 26 - przebieg 109 km
Bluza Nike Sphere L/S 1/2 Zip
Koszulka Nike S/S Top Dry-Fit
Bluza Kalenji Isolate Comfort
Zwykłe spodnie dresowe
- 5*C, prawie bezwietrznie, sporo śniegu
Trasa: #1 rozszerzona - 6,8 km
Dzisiaj nauczony wczorajszym treningiem, zacząłem bardzo spokojnie. Dzisiaj jest cudownie, wszędzie koło 5-10 cm śniegu! Pierwsze kilometry były normalne, do połowy (tak 3 km) był jedynie świeży śnieg, nieubity, lecz potem zaczęły się problemy. Wbiegłem w polną dróżkę, tam było nawet koło 20 cm puchu, lecz co gorsza - pod nim zmarznięte koleiny. Co 50 m wpadałem w poślizg, aż w końcu (musiało się to stać) wyglebałem się. Na szczęście na kolano, tylko że całe spodnie miałem w śniegu :D.
Dzisiaj również bez pomiaru, według zegara w domu trening trwał 36 minut.
Tempo w takim razie wychodziło by 5:18, ale to są jedynie moje dane szacunkowe.
- trochę Coldplaya, troszkę trance i rocka.
Nike Air +Pegasus 26 - przebieg 109 km
Bluza Nike Sphere L/S 1/2 Zip
Koszulka Nike S/S Top Dry-Fit
Bluza Kalenji Isolate Comfort
Zwykłe spodnie dresowe
- 5*C, prawie bezwietrznie, sporo śniegu
Trasa: #1 rozszerzona - 6,8 km
Dzisiaj nauczony wczorajszym treningiem, zacząłem bardzo spokojnie. Dzisiaj jest cudownie, wszędzie koło 5-10 cm śniegu! Pierwsze kilometry były normalne, do połowy (tak 3 km) był jedynie świeży śnieg, nieubity, lecz potem zaczęły się problemy. Wbiegłem w polną dróżkę, tam było nawet koło 20 cm puchu, lecz co gorsza - pod nim zmarznięte koleiny. Co 50 m wpadałem w poślizg, aż w końcu (musiało się to stać) wyglebałem się. Na szczęście na kolano, tylko że całe spodnie miałem w śniegu :D.
Dzisiaj również bez pomiaru, według zegara w domu trening trwał 36 minut.
Tempo w takim razie wychodziło by 5:18, ale to są jedynie moje dane szacunkowe.
- trochę Coldplaya, troszkę trance i rocka.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=19922]Mój blog biegowy[/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=19926]Komentarze do bloga[/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=19926]Komentarze do bloga[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 455
- Rejestracja: 27 sie 2010, 17:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
29.12.2010
Nike Air +Pegasus 26 - przebieg 114 km
Bluza Nike Sphere L/S 1/2 Zip
Koszulka Nike S/S Top Dry-Fit
Bluza Kalenji Isolate Comfort
Zwykłe spodnie dresowe
- 8*C, prawie bezwietrznie, sporo śniegu
Trasa: 5 km, troszkę po chodnikach, troszkę po wertepach
Właściwie dzisiejszy trening niczym się od pozostałych nie różnił.
Czas: ok. 25 minut.
Tempo: ok. 5:00
- trochę Coldplaya
Nike Air +Pegasus 26 - przebieg 114 km
Bluza Nike Sphere L/S 1/2 Zip
Koszulka Nike S/S Top Dry-Fit
Bluza Kalenji Isolate Comfort
Zwykłe spodnie dresowe
- 8*C, prawie bezwietrznie, sporo śniegu
Trasa: 5 km, troszkę po chodnikach, troszkę po wertepach
Właściwie dzisiejszy trening niczym się od pozostałych nie różnił.
Czas: ok. 25 minut.
Tempo: ok. 5:00
- trochę Coldplaya
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=19922]Mój blog biegowy[/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=19926]Komentarze do bloga[/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=19926]Komentarze do bloga[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 455
- Rejestracja: 27 sie 2010, 17:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
30.12.2010
Nike Air +Pegasus 26 - przebieg 124 km
Bluza Nike Sphere L/S 1/2 Zip
Koszulka Nike S/S Top Dry-Fit
Bluza Kalenji Isolate Comfort
Zwykłe spodnie dresowe
- 10*C, prawie bezwietrznie, sporo śniegu
Trasa: 9,98 km (według run-log.pl), większość po średnio odśnieżonych chodnikach, kawałki po polach i odśnieżonym asfalcie
Gdy pod koniec sierpnia ustalałem sobie cele, myślałem że są one dosyć dalekosiężne. Jednym z nich było 10 km w 55 minut, który dzisiaj wykonałem z gigantycznym zapasem. Biegło mi się świetnie, Pegasusy chyba też wiedziały, na co się porywam, bo nigdy nie było w nich tak przyjemnie i mięciutko :D. Po drodze zjadłem sobie jeszcze żel jabłkowy z Decathlonu, kupiony kiedyś we wrześniu, bo kończyła mu się data ważności . Dopiero na 9 km odczułem trud biegu, gdy pośliznąłem się wskakując na chodnik. Strzeliło mi w kostce i przez jakieś 100 m delikatnie bolało, ale potem już było okej. Jestem bardzo z siebie dumny, że osiągnąłem aż tak dobry czas, i to w zimie!
Czas: 44:28
Tempo: 4:43
- playlista biegowa.
Nike Air +Pegasus 26 - przebieg 124 km
Bluza Nike Sphere L/S 1/2 Zip
Koszulka Nike S/S Top Dry-Fit
Bluza Kalenji Isolate Comfort
Zwykłe spodnie dresowe
- 10*C, prawie bezwietrznie, sporo śniegu
Trasa: 9,98 km (według run-log.pl), większość po średnio odśnieżonych chodnikach, kawałki po polach i odśnieżonym asfalcie
Gdy pod koniec sierpnia ustalałem sobie cele, myślałem że są one dosyć dalekosiężne. Jednym z nich było 10 km w 55 minut, który dzisiaj wykonałem z gigantycznym zapasem. Biegło mi się świetnie, Pegasusy chyba też wiedziały, na co się porywam, bo nigdy nie było w nich tak przyjemnie i mięciutko :D. Po drodze zjadłem sobie jeszcze żel jabłkowy z Decathlonu, kupiony kiedyś we wrześniu, bo kończyła mu się data ważności . Dopiero na 9 km odczułem trud biegu, gdy pośliznąłem się wskakując na chodnik. Strzeliło mi w kostce i przez jakieś 100 m delikatnie bolało, ale potem już było okej. Jestem bardzo z siebie dumny, że osiągnąłem aż tak dobry czas, i to w zimie!
Czas: 44:28
Tempo: 4:43
- playlista biegowa.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=19922]Mój blog biegowy[/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=19926]Komentarze do bloga[/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=19926]Komentarze do bloga[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 455
- Rejestracja: 27 sie 2010, 17:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
01.01.2011
Nike Air +Pegasus 26 - przebieg 128,3 km
Bluza Nike Sphere L/S 1/2 Zip
Koszulka Nike S/S Top Dry-Fit
Bluza Kalenji Isolate Comfort
Zwykłe spodnie dresowe
- 2*C, bardzo mocny wiatr, plucha
Trasa: 4,3 km, ponad połowa odśnieżona, druga połowa - nie.
Bieg jak każdy inny, tyle że w nowym roku 2011 Mocny wiatr popsuł mi plany zrobienia dłuższej trasy - 0,6 km podbiegu, po lodzie, przy lodowatym, mocnym wietrze spowodowało, że uciekły ze mnie wszystkie siły.
Czas: 18:54
Tempo: 4:24 (a wydawało mi się, że duuużo wolniej będzie)
- playlista biegowa
Mimo, iż nie biegam jeszcze rok, to ta etykietka pasuje idealnie do zakończonego roku 2010
Właściwie nie wydawało mi się, że będę wstanie tyle biegać i w takim czasie. Poprawiła mi się kondycja, czuję się lepiej i chyba uzależniłem się od biegania Zrobione 10 km w 44:28 dobrze wróży na 2011 rok, tym bardziej że teraz biegłem po śniegach i zaspach...
Osiągnięcia:
- biegam! (jak na mój słomiany zapał, to dosyć duże osiągnięcie)
- poprawa kondycji - i to znacząca (na WF już nie padam jak kawka po 45 minutach gry w nogę czy kosza)
- 4 km w 14:23
- 10 km w 44:28
- kiedyś nie umiałem przebiec 1,5 km bez przerwy, teraz 10 km w szybszym tempie nie sprawia mi problemu
- wygrałem konkurs na bieganie.pl i biegshop.pl
Cele na 2011:
- roczny kilometraż ponad 1600 km
- wystartować w ZIMNARZE w Dobrodzieniu
- wystartować w IX Biegu Opolskim
- 5 km poniżej 18 minut
- zacząć trenować według planu (jeszcze bliżej nieokreślony)
- nadal cieszyć się z biegania
Nike Air +Pegasus 26 - przebieg 128,3 km
Bluza Nike Sphere L/S 1/2 Zip
Koszulka Nike S/S Top Dry-Fit
Bluza Kalenji Isolate Comfort
Zwykłe spodnie dresowe
- 2*C, bardzo mocny wiatr, plucha
Trasa: 4,3 km, ponad połowa odśnieżona, druga połowa - nie.
Bieg jak każdy inny, tyle że w nowym roku 2011 Mocny wiatr popsuł mi plany zrobienia dłuższej trasy - 0,6 km podbiegu, po lodzie, przy lodowatym, mocnym wietrze spowodowało, że uciekły ze mnie wszystkie siły.
Czas: 18:54
Tempo: 4:24 (a wydawało mi się, że duuużo wolniej będzie)
- playlista biegowa
Mimo, iż nie biegam jeszcze rok, to ta etykietka pasuje idealnie do zakończonego roku 2010
Właściwie nie wydawało mi się, że będę wstanie tyle biegać i w takim czasie. Poprawiła mi się kondycja, czuję się lepiej i chyba uzależniłem się od biegania Zrobione 10 km w 44:28 dobrze wróży na 2011 rok, tym bardziej że teraz biegłem po śniegach i zaspach...
Osiągnięcia:
- biegam! (jak na mój słomiany zapał, to dosyć duże osiągnięcie)
- poprawa kondycji - i to znacząca (na WF już nie padam jak kawka po 45 minutach gry w nogę czy kosza)
- 4 km w 14:23
- 10 km w 44:28
- kiedyś nie umiałem przebiec 1,5 km bez przerwy, teraz 10 km w szybszym tempie nie sprawia mi problemu
- wygrałem konkurs na bieganie.pl i biegshop.pl
Cele na 2011:
- roczny kilometraż ponad 1600 km
- wystartować w ZIMNARZE w Dobrodzieniu
- wystartować w IX Biegu Opolskim
- 5 km poniżej 18 minut
- zacząć trenować według planu (jeszcze bliżej nieokreślony)
- nadal cieszyć się z biegania
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=19922]Mój blog biegowy[/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=19926]Komentarze do bloga[/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=19926]Komentarze do bloga[/url]
-
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 455
- Rejestracja: 27 sie 2010, 17:58
- Życiówka na 10k: brak
- Życiówka w maratonie: brak
- Lokalizacja: Opole
- Kontakt:
02.01.2011
Nike Air +Pegasus 26 - przebieg 138,3 km
Bluza Nike Sphere L/S 1/2 Zip
Koszulka Nike S/S Top Dry-Fit
Bluza Kalenji Isolate Comfort
Zwykłe spodnie dresowe
- 2*C, lekki wietrzyk, plucha
Trasa: 9,98 km; większość po średnio odśnieżonych chodnikach, kawałki po polach i odśnieżonym asfalcie
Miało być 14,4 km, wyszła dyszka. Przed biegiem wziąłem 2 tabletki z guarany i to mi dało początkowo niezłego kopa - w okolicach 6 km wydawało mi się, że nie czuję nóg :D Mogłem biec z taką prędkością, jaką tylko chciałem - nie robiło mi to różnicy. Niestety, działanie guarany + kofeiny skończyło się na 8 km i już wtedy wiedziałem, że nie ma szans na dłuższą trasę. W miejscu, gdzie miałem do wyboru kończyć trasę na 10 km czy biec dalej do 14, spojrzałem na stoper... I wiedziałem że nie ma sensu biec 14,4 km by pewnie nawet kawałek iść . Wyszła kolejna moja życiówka! I nawet nie czuję się teraz taki zmęczony, może pod wieczór zrobię kolejne 4,5 km?
Czas: 43:31!
Tempo: 4:33
Na wiosnę 40 minut na 10 000 m powinno być już pokonane.
- playlista biegowa
Przebieg: 46,6 km
Tempo: brak dokładnych danych, nie w każdy dzień mierzyłem
Samopoczucie: bardzo dobre
Kontuzje: brak.
Nike Air +Pegasus 26 - przebieg 138,3 km
Bluza Nike Sphere L/S 1/2 Zip
Koszulka Nike S/S Top Dry-Fit
Bluza Kalenji Isolate Comfort
Zwykłe spodnie dresowe
- 2*C, lekki wietrzyk, plucha
Trasa: 9,98 km; większość po średnio odśnieżonych chodnikach, kawałki po polach i odśnieżonym asfalcie
Miało być 14,4 km, wyszła dyszka. Przed biegiem wziąłem 2 tabletki z guarany i to mi dało początkowo niezłego kopa - w okolicach 6 km wydawało mi się, że nie czuję nóg :D Mogłem biec z taką prędkością, jaką tylko chciałem - nie robiło mi to różnicy. Niestety, działanie guarany + kofeiny skończyło się na 8 km i już wtedy wiedziałem, że nie ma szans na dłuższą trasę. W miejscu, gdzie miałem do wyboru kończyć trasę na 10 km czy biec dalej do 14, spojrzałem na stoper... I wiedziałem że nie ma sensu biec 14,4 km by pewnie nawet kawałek iść . Wyszła kolejna moja życiówka! I nawet nie czuję się teraz taki zmęczony, może pod wieczór zrobię kolejne 4,5 km?
Czas: 43:31!
Tempo: 4:33
Na wiosnę 40 minut na 10 000 m powinno być już pokonane.
- playlista biegowa
Przebieg: 46,6 km
Tempo: brak dokładnych danych, nie w każdy dzień mierzyłem
Samopoczucie: bardzo dobre
Kontuzje: brak.
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=27&t=19922]Mój blog biegowy[/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=19926]Komentarze do bloga[/url]
[url=http://bieganie.pl/forum/viewtopic.php?f=28&t=19926]Komentarze do bloga[/url]