jackma - powolny powrót
Moderator: infernal
- jackma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1642
- Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 3:09:06
- Lokalizacja: Mikołów
25.12.10
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
10km BS
Realizacja:
dystans - 10km
czas - 0:50:03
tempo - 5'/km
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 20:00, temperatura -3st, padający śnieg, wietrznie. Po wczorajszym czarnym asfalcie zostało tylko wspomnienie. Ulica to jedno wielki lodowisko pokryte nawianym z pól śniegiem. Sam bieg bardzo przyjemny, dałem sobie luz i dobrze się biegło tak na lajcie. Jutrzejsze SP1 zamieniam na BD, niestety, żeby szybciej biegać trzeba by założyć łyżwy, a to byłby raczej trening dla rolkarza, a nie biegacza.
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
10km BS
Realizacja:
dystans - 10km
czas - 0:50:03
tempo - 5'/km
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 20:00, temperatura -3st, padający śnieg, wietrznie. Po wczorajszym czarnym asfalcie zostało tylko wspomnienie. Ulica to jedno wielki lodowisko pokryte nawianym z pól śniegiem. Sam bieg bardzo przyjemny, dałem sobie luz i dobrze się biegło tak na lajcie. Jutrzejsze SP1 zamieniam na BD, niestety, żeby szybciej biegać trzeba by założyć łyżwy, a to byłby raczej trening dla rolkarza, a nie biegacza.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
- jackma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1642
- Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 3:09:06
- Lokalizacja: Mikołów
26.12.10
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
3km BS + 10km M + 1,2km P + 5km M + 1,2km P + 2,5km M +3km BS [22,9km]
Realizacja:
dystans - 22km
czas - 1:44:01
tempo - 4'44"/km
AVG 151 (77%Hrmax)
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 15:30, temperatura -11st, pogodnie. Warunki drogowe nie pozwoliły na wykonanie założonego treningu, dlatego zsumowane odcinki zamieniłem na BD w tempie BS.
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
3km BS + 10km M + 1,2km P + 5km M + 1,2km P + 2,5km M +3km BS [22,9km]
Realizacja:
dystans - 22km
czas - 1:44:01
tempo - 4'44"/km
AVG 151 (77%Hrmax)
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 15:30, temperatura -11st, pogodnie. Warunki drogowe nie pozwoliły na wykonanie założonego treningu, dlatego zsumowane odcinki zamieniłem na BD w tempie BS.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
- jackma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1642
- Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 3:09:06
- Lokalizacja: Mikołów
27.12.10
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
15km BS
Realizacja:
dystans - 15km
czas - 01:18:03
tempo - 5'12"/km
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 19:40, temperatura -12st, pogodnie. Bieganie wieczorem mi nie służy, kiepskie tempo i samopoczucie.
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
15km BS
Realizacja:
dystans - 15km
czas - 01:18:03
tempo - 5'12"/km
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 19:40, temperatura -12st, pogodnie. Bieganie wieczorem mi nie służy, kiepskie tempo i samopoczucie.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
- jackma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1642
- Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 3:09:06
- Lokalizacja: Mikołów
28.12.10
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
12km BS
Realizacja:
dystans - 12km
czas - 01:03:20
tempo - 5'17"/km
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 19:40, temperatura -10st,pogodnie. Warunki, masakra, szkoda pisać.
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
12km BS
Realizacja:
dystans - 12km
czas - 01:03:20
tempo - 5'17"/km
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 19:40, temperatura -10st,pogodnie. Warunki, masakra, szkoda pisać.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
- jackma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1642
- Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 3:09:06
- Lokalizacja: Mikołów
29.12.10
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
3km BS +10km P +3km BS
Realizacja:
dystans - 8km
czas - 00:39:46
tempo - 4'58"/km
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 19:30, temperatura -12st, pogodnie. Warunki nie pozwoliły na przeprowadzenie treningu zgodnie z założeniami. W zamian tylko 8km BS, na więcej nie miałem ochoty.
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
3km BS +10km P +3km BS
Realizacja:
dystans - 8km
czas - 00:39:46
tempo - 4'58"/km
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 19:30, temperatura -12st, pogodnie. Warunki nie pozwoliły na przeprowadzenie treningu zgodnie z założeniami. W zamian tylko 8km BS, na więcej nie miałem ochoty.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
- jackma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1642
- Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 3:09:06
- Lokalizacja: Mikołów
31.12.10
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
10km BS
Realizacja:
dystans - 10km
czas - 00:48:40
tempo - 4'50"/km
Podsumowanie:
Wyjście na trening o18:00, temperatura -7st, wietrznie.
Pełny rok biegania za mną. Przebiegłem ok 3500km, w tym 2 maratony, 3 połówki, 1 piętnastkę i 2 dziesiątki. Najbardziej zadowolony jestem z wyniku uzyskanego w Knurowie na 10km 37'2".Dużym sukcesem dla mnie jest również to,że wytrwałem w swoim celu, bo zawsze miałem do wszystkiego "słomiany zapał".
Założenia na przyszły rok to: nadal biegać z uśmiechem na twarzy, unikać kontuzji, zdobyć koronę maratonów, a w trakcie przynajmniej jednego z nich zejść poniżej 3h i to sporo. 10km raczej pozostanie nie poprawione, ponieważ nie widzę możliwości wpisania dobrych zawodów do kalendarza(mam na myśli wiosnę lub jesień). Jak Bóg da to pierwszy raz powtórzę jakiś i bieg(połówka w Rudawie i nocny w Rybniku, oraz 15km w Chorzowie) więc będę mógł porównać swój progres lub regres.
Dla czytających:
Wszystkiego najlepszego w nadchodzącym 2011 roku.
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
10km BS
Realizacja:
dystans - 10km
czas - 00:48:40
tempo - 4'50"/km
Podsumowanie:
Wyjście na trening o18:00, temperatura -7st, wietrznie.
Pełny rok biegania za mną. Przebiegłem ok 3500km, w tym 2 maratony, 3 połówki, 1 piętnastkę i 2 dziesiątki. Najbardziej zadowolony jestem z wyniku uzyskanego w Knurowie na 10km 37'2".Dużym sukcesem dla mnie jest również to,że wytrwałem w swoim celu, bo zawsze miałem do wszystkiego "słomiany zapał".
Założenia na przyszły rok to: nadal biegać z uśmiechem na twarzy, unikać kontuzji, zdobyć koronę maratonów, a w trakcie przynajmniej jednego z nich zejść poniżej 3h i to sporo. 10km raczej pozostanie nie poprawione, ponieważ nie widzę możliwości wpisania dobrych zawodów do kalendarza(mam na myśli wiosnę lub jesień). Jak Bóg da to pierwszy raz powtórzę jakiś i bieg(połówka w Rudawie i nocny w Rybniku, oraz 15km w Chorzowie) więc będę mógł porównać swój progres lub regres.
Dla czytających:
Wszystkiego najlepszego w nadchodzącym 2011 roku.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
- jackma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1642
- Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 3:09:06
- Lokalizacja: Mikołów
01.01.11
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
10km BS
Realizacja:
dystans - 14km
czas - 01:03:42
tempo - 4'33"/km
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 11:00, temperatura -2st, silny wiatr. Pierwszy bieg w tym roku, gdyby nie bardzo silny wiatr to by można powiedzieć, że wymarzona pogoda do biegania. Ulice pokryte śniegiem lodem, ale da się się biegać. Zbyt wysokie tempo,ale biegło się fajnie, dlatego nie zwalniałem. Mam nadzieję, że do jutra na mojej trasie zniknie oblodzenie i będę mógł zrobić trening progowy.
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
10km BS
Realizacja:
dystans - 14km
czas - 01:03:42
tempo - 4'33"/km
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 11:00, temperatura -2st, silny wiatr. Pierwszy bieg w tym roku, gdyby nie bardzo silny wiatr to by można powiedzieć, że wymarzona pogoda do biegania. Ulice pokryte śniegiem lodem, ale da się się biegać. Zbyt wysokie tempo,ale biegło się fajnie, dlatego nie zwalniałem. Mam nadzieję, że do jutra na mojej trasie zniknie oblodzenie i będę mógł zrobić trening progowy.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
- jackma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1642
- Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 3:09:06
- Lokalizacja: Mikołów
02.01.11
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
3km BS + 2x(2,5km P, p 2min) + 1h BS + 4km P+ 3km BS
Realizacja:
3km BS - 14'30"(4'50"/km)
2' przerwa
2,5km P - 9'27"(3'47"/km)
2' przerwa
2km P - 7'42"(3'51"/km)
1'przerwa
0,5km P 1'55"(3'50"/km)
10km BS - 54'35"(5'28"/km)
2' przerwa
3km marszobieg 19'47"(6'36"/km)
Podsumowanie:
Wyjście na trening 11:00, temperatura -2st, wietrznie. Ulice czarne,ale za to silny czołowy wiatr przez 1,5km z 2,5km odcinka. Po przerwie wiatr zrobił się jeszcze silniejszy i dlatego zrobiłem 2km i 500m z 1minótową przerwą. W trakcie BS zacząłem odczuwać ból podbrzusza i po 100m biegu P odpuściłem, czułem,że nie mato sensu. Powrót do domu to już marszobieg. Jeżeli jutro będzie czynna przychodnia idę do lekarza, nie ma sensu dalej tego tak ciągnąć, spokojne biegi mogę robić bez bólu, ale po każdym akcencie ból powraca. Jeżeli nie wyleczę tego, to mogę zapomnieć o szybkim bieganiu. Mam nadzieję, że nowy rok, nowe kontrakty z NFZ, to uda się przeprowadzić prawidłową diagnozę.
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
3km BS + 2x(2,5km P, p 2min) + 1h BS + 4km P+ 3km BS
Realizacja:
3km BS - 14'30"(4'50"/km)
2' przerwa
2,5km P - 9'27"(3'47"/km)
2' przerwa
2km P - 7'42"(3'51"/km)
1'przerwa
0,5km P 1'55"(3'50"/km)
10km BS - 54'35"(5'28"/km)
2' przerwa
3km marszobieg 19'47"(6'36"/km)
Podsumowanie:
Wyjście na trening 11:00, temperatura -2st, wietrznie. Ulice czarne,ale za to silny czołowy wiatr przez 1,5km z 2,5km odcinka. Po przerwie wiatr zrobił się jeszcze silniejszy i dlatego zrobiłem 2km i 500m z 1minótową przerwą. W trakcie BS zacząłem odczuwać ból podbrzusza i po 100m biegu P odpuściłem, czułem,że nie mato sensu. Powrót do domu to już marszobieg. Jeżeli jutro będzie czynna przychodnia idę do lekarza, nie ma sensu dalej tego tak ciągnąć, spokojne biegi mogę robić bez bólu, ale po każdym akcencie ból powraca. Jeżeli nie wyleczę tego, to mogę zapomnieć o szybkim bieganiu. Mam nadzieję, że nowy rok, nowe kontrakty z NFZ, to uda się przeprowadzić prawidłową diagnozę.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
- jackma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1642
- Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 3:09:06
- Lokalizacja: Mikołów
Tak jak powiedziałem, tak zrobiłem. Po dłuższym namyśle poszedłem do lekarza, na dzień dzisiejszy badanie tylko " pomacaj, namacaj" i ... na szczęście nic nie wykazało. Żadnych objawów przepukliny, chrząstki ok, diagnoza na dziś: nadwyrężenie mięśnia brzucha. Zalecenia: ketonal forte doustnie, ketospray na zewnątrz i coś osłonowego na żołądek. Dodatkowo kilkudniowe zawieszenie butów na kołku, później tylko lekkie biegi, przez pewien okres mam zaprzestać robić jakichkolwiek ćwiczeń na mięśnie brzucha, dobrze byłoby też ograniczyć wszystkie czynności angażujące ten mięsień. Jeżeli dolegliwość nie ustąpi mam przyjść na "reklamację" i będziemy kombinować co dalej, czy jakaś tomografia czy co. Mam nadzieję, że uda mi się to wreszcie wyleczyć i wrócić do normalnych treningów bez bólu i zacząć biegać z "normalnymi" prędkościami odczuwając zmęczenie a nie dyskomfort.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
- jackma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1642
- Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 3:09:06
- Lokalizacja: Mikołów
10.01.11
5km w tempie 7'/km.
Po tygodniowej przerwie lekkie rozbieganie w towarzystwie żony.
11.01.11
8km w tempie 4'57"/km
12.01.11
10km w tempie 4'48"/km
Do przyszłej środy postaram się wrócić do normalnych treningów. Mam nadzieję, że poważny ból podbrzusza przejdzie do historii. Na dzień dzisiejszy w trakcie i po biegu dziwne uczucie, nie jest to ból, ale dziwny ucisk, odczuwalny jakby miałem ubraną bardzo obcisłą bieliznę.
Po dłuższej przerwie dziś zmierzyłem sobie puls spoczynkowy, który wyniósł 40 uderzeń /min, oraz test zmęczeniowy. Różnica po 15 sek wynosiła 16 uderzeń czyli pełna dyspozycja. Jest dobrze,żeby tylko nie ciągło tak do słodkiego.
5km w tempie 7'/km.
Po tygodniowej przerwie lekkie rozbieganie w towarzystwie żony.
11.01.11
8km w tempie 4'57"/km
12.01.11
10km w tempie 4'48"/km
Do przyszłej środy postaram się wrócić do normalnych treningów. Mam nadzieję, że poważny ból podbrzusza przejdzie do historii. Na dzień dzisiejszy w trakcie i po biegu dziwne uczucie, nie jest to ból, ale dziwny ucisk, odczuwalny jakby miałem ubraną bardzo obcisłą bieliznę.
Po dłuższej przerwie dziś zmierzyłem sobie puls spoczynkowy, który wyniósł 40 uderzeń /min, oraz test zmęczeniowy. Różnica po 15 sek wynosiła 16 uderzeń czyli pełna dyspozycja. Jest dobrze,żeby tylko nie ciągło tak do słodkiego.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
- jackma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1642
- Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 3:09:06
- Lokalizacja: Mikołów
13.01.11
8km w tempie 4'44"/km pod koniec biegu 3x100m i 1x200m szybkie przebieżki.
14.01.11
14km w tempie 4'56"/km, samopoczucie w trakcie biegu kiepskie.
8km w tempie 4'44"/km pod koniec biegu 3x100m i 1x200m szybkie przebieżki.
14.01.11
14km w tempie 4'56"/km, samopoczucie w trakcie biegu kiepskie.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
- jackma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1642
- Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 3:09:06
- Lokalizacja: Mikołów
15.01.11
Dystans 17km, czas 1:25:14, w trakcie ostatnich 2km 8x100m przebieżki, a raczej sprint(15-16"/100m) na przerwie 100m w marszu. Ból podbrzusza nadal dolega, w przeszłym tygodniu ponowna wizyta u lekarza(reklamacja
)
Dystans 17km, czas 1:25:14, w trakcie ostatnich 2km 8x100m przebieżki, a raczej sprint(15-16"/100m) na przerwie 100m w marszu. Ból podbrzusza nadal dolega, w przeszłym tygodniu ponowna wizyta u lekarza(reklamacja

jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
- jackma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1642
- Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 3:09:06
- Lokalizacja: Mikołów
16.01.11
Założenia:
Bieg długi.
Realizacja:
dystans - 20km
czas - 1:30:06
tempo - 4'30/km
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 14:00, temperatura 6st, słonecznie. Pierwszy od dawna bieg w słońcu. Zauważam, że mój organizm nie lubi ciemności. Za dnia trzymając się górnej granicy zalecanego przez JD zakresu(79%) mogę biec z większą prędkością. Od kilku dni zastanawiam się, czy mój ból brzucha to przyczyna lub tylko skutek uboczny innej dolegliwości. W ciągu tygodnia postaram się ponownie udać do lekarza, może da skierowanie na jakieś dodatkowe badania.
Założenia:
Bieg długi.
Realizacja:
dystans - 20km
czas - 1:30:06
tempo - 4'30/km
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 14:00, temperatura 6st, słonecznie. Pierwszy od dawna bieg w słońcu. Zauważam, że mój organizm nie lubi ciemności. Za dnia trzymając się górnej granicy zalecanego przez JD zakresu(79%) mogę biec z większą prędkością. Od kilku dni zastanawiam się, czy mój ból brzucha to przyczyna lub tylko skutek uboczny innej dolegliwości. W ciągu tygodnia postaram się ponownie udać do lekarza, może da skierowanie na jakieś dodatkowe badania.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
- jackma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1642
- Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 3:09:06
- Lokalizacja: Mikołów
17.01.2011
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
6km BS w tym 6x100m przebieżki
Realizacja:
dystans - 6km z 6 przebieżkami 100m po 20s
czas - 00:29:11
tempo - 4'52"/km
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 19:30, temperatura 2st, pogodnie. Bieg, jak bieg, nie ma co pisać.
Za to ciekawych rzeczy dowiedziałem się u lekarza. Udałem się dzisiaj z "reklamacją" ponieważ ostatnia kuracja nie przyniosła skutku. Kolejne"macanie" i.... słowa jakie usłyszałem od lekarza" masz rozpieprzony kanał pachwinowy". Lekarz kazał ściągnąć gatki i przez pachwinę praktycznie włożył mi palec do brzucha. Podejrzenie przepukliny i skierowanie do chirurga, termin na 28.01.11r, nie najgorzej. Przyczyna: nadwaga z którą udało mi się wygrać, ale niestety skutki uboczne tego stanu zaczynają wychodzić na wierzch. Tłuszczyk, ale ten mniej widoczny dla otoczenia, czyli wewnętrzny obrastający nasze organy wewnętrzne rozepchał kanał pachwinowy i było mu dobrze, ja nic nie odczuwałem. Pierwsza faza odchudzania spaliła tłuszczyk widoczny i ja nadal żyłem w nieświadomości szkód wyrządzonych przez wieloletnie obżarstwo. Po przystąpieniu do bardziej intensywnych treningów zaczął wytapiać się tłuszczyk ten wewnętrzny, bo na zewnątrz zostało już tylko 9,xx%. Fet się wytopił dziura została. Mam szczęście, że nie muszę wykonywać ciężkich prac fizycznych, ponieważ już dawno wylądowałbym pod nożem. Od trzech miesięcy ze względu na ból nie robiłem żadnych brzuszków, dziś lekarz zalecił mi wykonywanie lekkich, bardziej polegających na napięciach a nie wysokim unoszeniu tułowia lub nóg. Jest nadzieją, że wzmocnienie mięśni pozwoli zacisnąć kanał pachwinowy, jeżeli nie został on wcześniej uszkodzony.
Jak godzę się z dyskomfortem spowodowanym bólem to mogę biegać.
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
6km BS w tym 6x100m przebieżki
Realizacja:
dystans - 6km z 6 przebieżkami 100m po 20s
czas - 00:29:11
tempo - 4'52"/km
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 19:30, temperatura 2st, pogodnie. Bieg, jak bieg, nie ma co pisać.
Za to ciekawych rzeczy dowiedziałem się u lekarza. Udałem się dzisiaj z "reklamacją" ponieważ ostatnia kuracja nie przyniosła skutku. Kolejne"macanie" i.... słowa jakie usłyszałem od lekarza" masz rozpieprzony kanał pachwinowy". Lekarz kazał ściągnąć gatki i przez pachwinę praktycznie włożył mi palec do brzucha. Podejrzenie przepukliny i skierowanie do chirurga, termin na 28.01.11r, nie najgorzej. Przyczyna: nadwaga z którą udało mi się wygrać, ale niestety skutki uboczne tego stanu zaczynają wychodzić na wierzch. Tłuszczyk, ale ten mniej widoczny dla otoczenia, czyli wewnętrzny obrastający nasze organy wewnętrzne rozepchał kanał pachwinowy i było mu dobrze, ja nic nie odczuwałem. Pierwsza faza odchudzania spaliła tłuszczyk widoczny i ja nadal żyłem w nieświadomości szkód wyrządzonych przez wieloletnie obżarstwo. Po przystąpieniu do bardziej intensywnych treningów zaczął wytapiać się tłuszczyk ten wewnętrzny, bo na zewnątrz zostało już tylko 9,xx%. Fet się wytopił dziura została. Mam szczęście, że nie muszę wykonywać ciężkich prac fizycznych, ponieważ już dawno wylądowałbym pod nożem. Od trzech miesięcy ze względu na ból nie robiłem żadnych brzuszków, dziś lekarz zalecił mi wykonywanie lekkich, bardziej polegających na napięciach a nie wysokim unoszeniu tułowia lub nóg. Jest nadzieją, że wzmocnienie mięśni pozwoli zacisnąć kanał pachwinowy, jeżeli nie został on wcześniej uszkodzony.
Jak godzę się z dyskomfortem spowodowanym bólem to mogę biegać.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
- jackma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1642
- Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 3:09:06
- Lokalizacja: Mikołów
18.01.11
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
8km BS
Realizacja:
dystans - 8km
czas - 00:40:20
tempo - 5'3"/km
A6W dzień 2
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
8km BS
Realizacja:
dystans - 8km
czas - 00:40:20
tempo - 5'3"/km
A6W dzień 2
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo