Kijek The Stick vs Skarpety CEP

...czyli wszystko co nie zmieściło się w innych działach a ma związek z bieganiem lub sportem.
Awatar użytkownika
kamil9998
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 319
Rejestracja: 30 gru 2008, 10:40
Życiówka na 10k: 44:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łask

Nieprzeczytany post

Niestety mój ograniczony budżet nie pozwala mi na zakup dwóch "gadżetów" dlatego zakładam ten temat. Muszę wybrać albo kijek albo CEP-y. Zależy mi na bieganiu bardziej mniej kontuzjogennym niż teraz. Mimo, że biegam dość mało, mało ważę, dobrze się rozciągam, wzmacniam mieśnie urazy mnie nie omijają. Praktycznie co miesiąc - dwa mam jakiś drobny uraz, który uniemożliwia mi dobre przygotowanie do zawodów. Najdziwniejsze jest to, że jak biegałem dużo więcej i dużo szybciej, 6 razy w tygodniu w klubie to kontuzji nie bylo. Porównując te gadżety są one w sumie bardzo podobne. I kijek i skarpety dają lepszą regenerację mięsni. Z tym, że skarpety to tylko łydki, a kijkiem można masować dowolne partie mięśniowe. Znów skarpety pewnie w znikomym stopniu ale ochraniają nasz achilles i kostkę itp. miejsca. Moje urazy to obecnie ból w okolicach kości strzałkowej, który przyszedł nagle i tak naprawdę nie wiem czym jest spowodowany, wcześniej trochę okostna, trochę okolice achillesa, a w czasie treningu w klubie dwógłowy. Pomóżcie bo naprawdę mam dylemat co wybrać. Najchętniej wziąłbym to i to
Obrazek
MÓJ BLOG
KOMENTARZE DO BLOGA
Największa potęga człowieka leży w sile jego wiary...
PKO
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

kijek - będziesz miał go przez długie lata (jest praktycznie nie do zdarcia) i możesz nim wymasować każdy mięsień ty i cała twoja rodzinka, skarpety - działanie tylko łydki, max 2 lata stosowania gdy nie biegasz za często, przy codziennych treningach krócej, możesz stosować tylko ty, niektórzy wymieniają jeszcze walory higieniczne (jest zalecane noszenie ich kilka h po treningu - ciekawe co na to rodzinka)
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Awatar użytkownika
DOM
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 2101
Rejestracja: 11 kwie 2008, 07:13
Życiówka na 10k: 34:27
Życiówka w maratonie: 2:36:045
Lokalizacja: Warszawa

Nieprzeczytany post

Gdzie w Polsce można dostać kijeczek? I który rodzaj dla masochistów?
Spełniona mama dwóch chłopaków.
Miłośniczka Wings For Life;) i biegów górskich.
DOMwBIEGU.pl
Awatar użytkownika
kamil9998
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 319
Rejestracja: 30 gru 2008, 10:40
Życiówka na 10k: 44:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łask

Nieprzeczytany post

Napisz na PW do gaspera on rozprowadza w Polsce. Albo http://www.thestick.pl/ ale u gaspera może będziesz miała taniej. Pisałem do niego to mi polecał sprintera podobno najlepszy model, bo marathon po kilku masażach robi się "zbyt miękki" tak czytałem. No i chyba zdecyduję się jednak na sticka. I poza tym jest tańszy
Obrazek
MÓJ BLOG
KOMENTARZE DO BLOGA
Największa potęga człowieka leży w sile jego wiary...
Sleczek
Stary Wyga
Stary Wyga
Posty: 170
Rejestracja: 30 mar 2010, 09:17
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

kamil9998 pisze:Niestety mój ograniczony budżet nie pozwala mi na zakup dwóch "gadżetów" dlatego zakładam ten temat. Muszę wybrać albo kijek albo CEP-y. Zależy mi na bieganiu bardziej mniej kontuzjogennym niż teraz. Mimo, że biegam dość mało, mało ważę, dobrze się rozciągam, wzmacniam mieśnie urazy mnie nie omijają. Praktycznie co miesiąc - dwa mam jakiś drobny uraz, który uniemożliwia mi dobre przygotowanie do zawodów. Najdziwniejsze jest to, że jak biegałem dużo więcej i dużo szybciej, 6 razy w tygodniu w klubie to kontuzji nie bylo. Porównując te gadżety są one w sumie bardzo podobne. I kijek i skarpety dają lepszą regenerację mięsni. Z tym, że skarpety to tylko łydki, a kijkiem można masować dowolne partie mięśniowe. Znów skarpety pewnie w znikomym stopniu ale ochraniają nasz achilles i kostkę itp. miejsca. Moje urazy to obecnie ból w okolicach kości strzałkowej, który przyszedł nagle i tak naprawdę nie wiem czym jest spowodowany, wcześniej trochę okostna, trochę okolice achillesa, a w czasie treningu w klubie dwógłowy. Pomóżcie bo naprawdę mam dylemat co wybrać. Najchętniej wziąłbym to i to
Ja na Twoim miejscu wziąłbym skarpety kompresyjne. Kijek - cóż, wolał bym iść do profesjonalnego masażysty, który wymasuje mnie dobrze i wie jak to robić albo nauczył automasażu.
Awatar użytkownika
piter82
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 3381
Rejestracja: 31 lip 2008, 11:57
Życiówka na 10k: 40:32
Życiówka w maratonie: 3:22:xx
Lokalizacja: Czechowice-Dziedzice

Nieprzeczytany post

Sleczek pisze:
Ja na Twoim miejscu wziąłbym skarpety kompresyjne. Kijek - cóż, wolał bym iść do profesjonalnego masażysty, który wymasuje mnie dobrze i wie jak to robić albo nauczył automasażu.
tak i po 4 masażach zwraca ci się koszt kijka ......
Ciągle do przodu pokonując własne słabości
10k - 40:32 - 05.10 15k - 01:04:39 - 09.10 21,097k - 1:29:57 - 09.10 42,195k - 03:22:36 - 09.09
Mój Blog Aktywni Sportowo
GG 730243
Awatar użytkownika
kamil9998
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 319
Rejestracja: 30 gru 2008, 10:40
Życiówka na 10k: 44:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łask

Nieprzeczytany post

Też mi się wydaję, że z tym masażystą to trochę przesada. Bardzo ale to bardzo dużo osób chwali działanie kijka, ba nawet są zachwyceni. Czemu nie spróbować i nie mieć masażysty w każdym momenice
Obrazek
MÓJ BLOG
KOMENTARZE DO BLOGA
Największa potęga człowieka leży w sile jego wiary...
Awatar użytkownika
wojtek
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 10535
Rejestracja: 19 cze 2001, 04:38
Życiówka na 10k: 30:59
Życiówka w maratonie: 2:18
Lokalizacja: lokalna
Kontakt:

Nieprzeczytany post

Bez watpienia dobry masazysta jest lepszy od kijka , choc wielu masazystow uzywa kijek do wstepnego rozgrzania miesni . Kijek jest za to o wiele tanszy i wygodniejszy , bo zawsze pod reka.
Poczuj sie jak milioner , ktory ma zawsze w obstawie goryla ( kijek) i masazyste (kijek).

Dla mnie skarpety uciskowe to mlodsze rodzenstwo kijka. Czuje sie powinowactwo i czesto widuje sie razem.
Articles in English:
http://www.examiner.com/atlanta-sports-gear-in-atlanta/wojtek-wysocki

Looking back:
http://bieganie.pl/?cat=37

Jutup: http://www.youtube.com/user/wojtek1425/videos?view=0
Awatar użytkownika
kamil9998
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 319
Rejestracja: 30 gru 2008, 10:40
Życiówka na 10k: 44:26
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Łask

Nieprzeczytany post

Dlatego brata też trzeba będzie kupić :bleble:
Obrazek
MÓJ BLOG
KOMENTARZE DO BLOGA
Największa potęga człowieka leży w sile jego wiary...
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ