jackma - powolny powrót
Moderator: infernal
- jackma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1642
- Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 3:09:06
- Lokalizacja: Mikołów
08.12.10
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
3km BS + 10km P + 3km BS
Realizacja:
3km BS, czas 15'12"
2,5km P, czas 10'2"
4km BS, 21'14"
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 19:40, -1st, mglisto. Trening=niewypał. Ciemno,ślisko i paskudnie. Wiedziałem, że dziś trening nie wyjdzie najlepiej. Po pierwsze od początku nie byłem przekonany, czy na sam początek II fazy tak szybki i długi odcinek będę w stanie wykonać i .... nie pomyliłem się. Początkowo chciałem podzielić 10km na 4 odcinki po 2,5km, ale i to nie było możliwe przy dzisiejszej pogodzie. Z każdą minutą jezdnia była bardziej śliska. Rozpoczynając drugi odcinek zakręciłem dwa piruety na granicy upadku i odpuściłem. Powrotny bieg to praktycznie bieg mocno na pięcie co powoduje ból piszczeli. Ostatnie wzniesienie pokonywane poboczem w śniegu, bo po ulicy nie było można nawet iść. Niepokoi mnie ból podbrzusza, nie wiem co robić, czekać aż przejdzie, bo do wszystkiego można się przyzwyczaić, albo szukać lekarza który ma przynajmniej troszkę pojęcia o takich kontuzjach.
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
3km BS + 10km P + 3km BS
Realizacja:
3km BS, czas 15'12"
2,5km P, czas 10'2"
4km BS, 21'14"
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 19:40, -1st, mglisto. Trening=niewypał. Ciemno,ślisko i paskudnie. Wiedziałem, że dziś trening nie wyjdzie najlepiej. Po pierwsze od początku nie byłem przekonany, czy na sam początek II fazy tak szybki i długi odcinek będę w stanie wykonać i .... nie pomyliłem się. Początkowo chciałem podzielić 10km na 4 odcinki po 2,5km, ale i to nie było możliwe przy dzisiejszej pogodzie. Z każdą minutą jezdnia była bardziej śliska. Rozpoczynając drugi odcinek zakręciłem dwa piruety na granicy upadku i odpuściłem. Powrotny bieg to praktycznie bieg mocno na pięcie co powoduje ból piszczeli. Ostatnie wzniesienie pokonywane poboczem w śniegu, bo po ulicy nie było można nawet iść. Niepokoi mnie ból podbrzusza, nie wiem co robić, czekać aż przejdzie, bo do wszystkiego można się przyzwyczaić, albo szukać lekarza który ma przynajmniej troszkę pojęcia o takich kontuzjach.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
- jackma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1642
- Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 3:09:06
- Lokalizacja: Mikołów
09.12.10
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
15km BS
Realizacja:
dystans - 15km
czas - 01:18:03
tempo - 5'12"
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 19:30, temperatura -4st, padający śnieg, wietrznie. Warunki do biegania trudne,gęsty śnieg i zacinający wiatr powodowały,że ciężko się biegało. Twarz przemarznięta, raz z jednej stronie, po nawrocie druga, nic przyjemnego. Dziś wyczytałem, że BS wg JD to nie zawsze sztywne tempo zgodne z VDOT, ale w zależności od warunków i samopoczucia w danym dniu to jest tempo M + 40-70s, czyli u mnie wychodzi 4'43" do5'13"/km i tak będę się starał biegać. Wolniejsze tempo zastosuję w ciężkich warunkach, oraz bezpośrednio po sesjach specjalnych. Ból brzucha nie ustępuje, chyba będę musiał wygospodarować trochę czasu i udać się do lekarza. Przypuszczam, że najwcześniej uda mi się to zrobić w okresie międzyświątecznym. Od kilku dni przeglądam swój dzienniczek i kombinuje od czego to się zaczęło, najgorsze, że nie wiem z czym to skojarzyć, nic szczególnego nie robiłem w tym okresie.
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
15km BS
Realizacja:
dystans - 15km
czas - 01:18:03
tempo - 5'12"
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 19:30, temperatura -4st, padający śnieg, wietrznie. Warunki do biegania trudne,gęsty śnieg i zacinający wiatr powodowały,że ciężko się biegało. Twarz przemarznięta, raz z jednej stronie, po nawrocie druga, nic przyjemnego. Dziś wyczytałem, że BS wg JD to nie zawsze sztywne tempo zgodne z VDOT, ale w zależności od warunków i samopoczucia w danym dniu to jest tempo M + 40-70s, czyli u mnie wychodzi 4'43" do5'13"/km i tak będę się starał biegać. Wolniejsze tempo zastosuję w ciężkich warunkach, oraz bezpośrednio po sesjach specjalnych. Ból brzucha nie ustępuje, chyba będę musiał wygospodarować trochę czasu i udać się do lekarza. Przypuszczam, że najwcześniej uda mi się to zrobić w okresie międzyświątecznym. Od kilku dni przeglądam swój dzienniczek i kombinuje od czego to się zaczęło, najgorsze, że nie wiem z czym to skojarzyć, nic szczególnego nie robiłem w tym okresie.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
- jackma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1642
- Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 3:09:06
- Lokalizacja: Mikołów
10.12.10
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
12km BS
Realizacja:
dystans - 14km
czas - 01:10:44
tempo - 5'3"
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 19:30, temperatura -4st, wiatr, padający śnieg. W środę miałem krótszy trening, dlatego dołożyłem 2 km aby wybiegać założony dystans. Zacinający wiatr ze śniegiem nie uprzyjemnił biegu.
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
12km BS
Realizacja:
dystans - 14km
czas - 01:10:44
tempo - 5'3"
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 19:30, temperatura -4st, wiatr, padający śnieg. W środę miałem krótszy trening, dlatego dołożyłem 2 km aby wybiegać założony dystans. Zacinający wiatr ze śniegiem nie uprzyjemnił biegu.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
- jackma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1642
- Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 3:09:06
- Lokalizacja: Mikołów
11.12.10
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
8km BS
Realizacja:
dystans - 10km
czas - 00:47:57
tempo - 4'48"
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 16:10, temperatura -4st, silny wiatr, padający śnieg. Warunki do bieganie paskudne,ale sam bieg przyjemny.
Pierwszy tydzień II fazy treningów za mną. Założony tygodniowy dystans wybiegany(120x0,8=96km). Sp1 przeprowadzone na bieżni elektrycznej, Sp2 przeprowadzone w 25%, ponieważ śliska ulica nie pozwoliła na szybkie bieganie, nawet na wolne, był szklanka. Z drugiej strony zastanawiałem się czy ta sesja była w dobry momencie, ponieważ w II ciężkim treningu był długi i szybki bieg(10km po 3'56"/km), po samych wybieganiach z kilkoma przebieżkami ciężko wejść na wyższe obroty i utrzymać tempo na dłuższym odcinku.
Patrząc za okno wiem już, że jutrzejsza Sp1 jest niemożliwe do zrealizowania, dlatego zrobię BD-25km w tempie BS.
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
8km BS
Realizacja:
dystans - 10km
czas - 00:47:57
tempo - 4'48"
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 16:10, temperatura -4st, silny wiatr, padający śnieg. Warunki do bieganie paskudne,ale sam bieg przyjemny.
Pierwszy tydzień II fazy treningów za mną. Założony tygodniowy dystans wybiegany(120x0,8=96km). Sp1 przeprowadzone na bieżni elektrycznej, Sp2 przeprowadzone w 25%, ponieważ śliska ulica nie pozwoliła na szybkie bieganie, nawet na wolne, był szklanka. Z drugiej strony zastanawiałem się czy ta sesja była w dobry momencie, ponieważ w II ciężkim treningu był długi i szybki bieg(10km po 3'56"/km), po samych wybieganiach z kilkoma przebieżkami ciężko wejść na wyższe obroty i utrzymać tempo na dłuższym odcinku.
Patrząc za okno wiem już, że jutrzejsza Sp1 jest niemożliwe do zrealizowania, dlatego zrobię BD-25km w tempie BS.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
- jackma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1642
- Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 3:09:06
- Lokalizacja: Mikołów
12.12.10
II FAZA TRENINGU WG JDtydzień 2
Założenia:
3km BS + 3,6km P + 1h BS + 3,6km P + 3km
BS-4'43" do 5'13"/km
P-3'50"/km
Realizacja:
3km BS- 14'21"(4'47"/km)
3km P-11'30"(3'50"/km)
12km BS- 59'44"(4'59")
2km P- 7'47"(3'53"/km)
3km BS- 19'30"(6'30"/km)
łącznie 23km- 1h51'52"
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 11:00, temperatura -1st, silny wiatr, padający deszcz ze śniegiem. Początkowo fajnie się biegało, ulice mokre, ale ie były śliskie, jedynie silny czołowy wiatr i opady. Biegi szybkie robię na odcinku 1km i powrót. Pierwszy km pod wiatr, powrót z wiatrem. 2x walka a wiatrem spowodowała skróceniem odcinka 0 600m, ale czułem, że nie będę w stanie utrzymać zakładanego tempa. 1h BS w miarę przyjemna, jak na te warunki, pod koniec biegu na ulicy robiła się coraz większa breja i wszystko zaczęło marznąć. Drugi odcinek w tempie P tylko 2km, ponieważ ulica był jak lodowisko. Ostatnie 3km BS przeplatane marszem, bo miejscami nogi kręciły się w miejscu. Poślizgi nóg odczułem dopiero w domu, ból pachwin. Daniels twierdzi, że wiatr czołowy ok 24km/km przy tempie 3'45" powoduje obciążenie biegu w tempie3'7"/km. Ja ni czuję się na tyle doświadczony, żeby samemu korygować tempo w zależności od wiatru, wolałem skrócić odcinki aniżeli korygować tempo. Trening uważam za udany i myślę, że coś pozytywnego z niego wyciągnę.
II FAZA TRENINGU WG JDtydzień 2
Założenia:
3km BS + 3,6km P + 1h BS + 3,6km P + 3km
BS-4'43" do 5'13"/km
P-3'50"/km
Realizacja:
3km BS- 14'21"(4'47"/km)
3km P-11'30"(3'50"/km)
12km BS- 59'44"(4'59")
2km P- 7'47"(3'53"/km)
3km BS- 19'30"(6'30"/km)
łącznie 23km- 1h51'52"
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 11:00, temperatura -1st, silny wiatr, padający deszcz ze śniegiem. Początkowo fajnie się biegało, ulice mokre, ale ie były śliskie, jedynie silny czołowy wiatr i opady. Biegi szybkie robię na odcinku 1km i powrót. Pierwszy km pod wiatr, powrót z wiatrem. 2x walka a wiatrem spowodowała skróceniem odcinka 0 600m, ale czułem, że nie będę w stanie utrzymać zakładanego tempa. 1h BS w miarę przyjemna, jak na te warunki, pod koniec biegu na ulicy robiła się coraz większa breja i wszystko zaczęło marznąć. Drugi odcinek w tempie P tylko 2km, ponieważ ulica był jak lodowisko. Ostatnie 3km BS przeplatane marszem, bo miejscami nogi kręciły się w miejscu. Poślizgi nóg odczułem dopiero w domu, ból pachwin. Daniels twierdzi, że wiatr czołowy ok 24km/km przy tempie 3'45" powoduje obciążenie biegu w tempie3'7"/km. Ja ni czuję się na tyle doświadczony, żeby samemu korygować tempo w zależności od wiatru, wolałem skrócić odcinki aniżeli korygować tempo. Trening uważam za udany i myślę, że coś pozytywnego z niego wyciągnę.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
- jackma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1642
- Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 3:09:06
- Lokalizacja: Mikołów
13.12.10
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
10km BS
Realizacja:
dystans - 10km
czas - 0:51:29
tempo - 5'9"
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 19:49, temperatura -8st, wietrznie. Śliskie ulice pokryte lodem i śniegiem + czołowy wiatr.
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
10km BS
Realizacja:
dystans - 10km
czas - 0:51:29
tempo - 5'9"
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 19:49, temperatura -8st, wietrznie. Śliskie ulice pokryte lodem i śniegiem + czołowy wiatr.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
- jackma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1642
- Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 3:09:06
- Lokalizacja: Mikołów
14.12.10
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
14km BS
Realizacja:
dystans - 14km
czas - 01:11:25
tempo - 5'7"
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 19:30, temperatura -8st, silny wiatr, padający śnieg. Pierwsze 10km super bieg(47'27"), a ostatnie 4km masakra, coraz silniejszy wiatr, na ulicy zaspy nawiane z pola. Dzisiaj na trening wyszedłem w tuningowanych Nike Pegasus. Do każdego buta wkręciłem do podeszwy po 10 wkrętów. Starałem się biec po ubitym i zmrożonym śniegu, rewelacja, przyczepność tak jak na asfalcie, kilometr udało mi się przebiec w 4'15" bez jakichkolwiek poślizgów. Wiadomo, na lodzie i kopnym śniegu bieg był paskudny i dlatego do biegu wybierałem na ulicy ubity i lekko zmrożony śnieg. Jak ktoś lubi eksperymentować to polecam, koszt niewielki, a efekt znakomity.
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
14km BS
Realizacja:
dystans - 14km
czas - 01:11:25
tempo - 5'7"
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 19:30, temperatura -8st, silny wiatr, padający śnieg. Pierwsze 10km super bieg(47'27"), a ostatnie 4km masakra, coraz silniejszy wiatr, na ulicy zaspy nawiane z pola. Dzisiaj na trening wyszedłem w tuningowanych Nike Pegasus. Do każdego buta wkręciłem do podeszwy po 10 wkrętów. Starałem się biec po ubitym i zmrożonym śniegu, rewelacja, przyczepność tak jak na asfalcie, kilometr udało mi się przebiec w 4'15" bez jakichkolwiek poślizgów. Wiadomo, na lodzie i kopnym śniegu bieg był paskudny i dlatego do biegu wybierałem na ulicy ubity i lekko zmrożony śnieg. Jak ktoś lubi eksperymentować to polecam, koszt niewielki, a efekt znakomity.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
- jackma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1642
- Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 3:09:06
- Lokalizacja: Mikołów
15.12.10
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
3km BS + 5x(800m I, p 2min trucht) + 6x(400m R, p 800m BS) + 3km
tempo I - 2'50"
temp R400m - 79"
Realizacja:
3km BS - 15'21"(5'7"/km)
4km BS - 20'36"(5'9"/km)
6x400m R(78"; 79"; 85"; 83"; 84"; 81") przerwy po3' w marszu
3km BS - 15'41"(5'14"/km)
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 19:20, temperatura -12st, pogodnie. Spokojny bieg przyjemny, odpuściłem 800m interwały ponieważ ciężko biegało się w sypkim śniegu, zamieniłem je na 4km BS, 400m R udało mi się wykonać nawet w czasach jakie miałem uzyskiwać, jedynie przerwa miała być w BS a ja zrobiłem w marszu. Powrót BS bardzo przyjemny i lekki. Mięśnie troszkę się rozkręciły i tempo było przyjemne. jako schłodzenie odśnieżanie przed domem.
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
3km BS + 5x(800m I, p 2min trucht) + 6x(400m R, p 800m BS) + 3km
tempo I - 2'50"
temp R400m - 79"
Realizacja:
3km BS - 15'21"(5'7"/km)
4km BS - 20'36"(5'9"/km)
6x400m R(78"; 79"; 85"; 83"; 84"; 81") przerwy po3' w marszu
3km BS - 15'41"(5'14"/km)
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 19:20, temperatura -12st, pogodnie. Spokojny bieg przyjemny, odpuściłem 800m interwały ponieważ ciężko biegało się w sypkim śniegu, zamieniłem je na 4km BS, 400m R udało mi się wykonać nawet w czasach jakie miałem uzyskiwać, jedynie przerwa miała być w BS a ja zrobiłem w marszu. Powrót BS bardzo przyjemny i lekki. Mięśnie troszkę się rozkręciły i tempo było przyjemne. jako schłodzenie odśnieżanie przed domem.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
- jackma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1642
- Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 3:09:06
- Lokalizacja: Mikołów
18.12.10
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
10km BS
Realizacja:
dystans - 10km
czas - 0:53:32
tempo - 5'21"
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 15:30, temperatura -10st, padający śnieg. Padający śnieg przy -10 nie należy do przyjemności, grząski i sypki śnieg na ulicy - masakra. Zero przyjemności, akcenty muszą poczekać na lepsze czasy.
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
10km BS
Realizacja:
dystans - 10km
czas - 0:53:32
tempo - 5'21"
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 15:30, temperatura -10st, padający śnieg. Padający śnieg przy -10 nie należy do przyjemności, grząski i sypki śnieg na ulicy - masakra. Zero przyjemności, akcenty muszą poczekać na lepsze czasy.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
- jackma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1642
- Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 3:09:06
- Lokalizacja: Mikołów
19.12.10
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
25km BD
Realizacja:
dystans - 16,3km
czas - 1:34:32
tempo - 5'48"
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 12:00, temperatura -2st, pogodnie. Miało być 25km, ale drogi nie pozwalają na przyjemne bieganie. Ślisko, grząsko, to wszystko powoduje, że bieg jest musem a nie przyjemnością. Jakiekolwiek plany treningowe odstawiam do momentu czarnych dróg. W najbliższym czasie tylko BS i to tylko jak sprzyjać będzie pogoda. Dla nas amatorów biegi mają być przyjemnością a nie katorgą. Zaczyna do mnie coraz bardziej docierać, że w naszych warunkach klimatycznych zima to czas budowania wytrzymałości a nie szybkości i wiosenny maraton to nie czas na poprawę życiówki.
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
25km BD
Realizacja:
dystans - 16,3km
czas - 1:34:32
tempo - 5'48"
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 12:00, temperatura -2st, pogodnie. Miało być 25km, ale drogi nie pozwalają na przyjemne bieganie. Ślisko, grząsko, to wszystko powoduje, że bieg jest musem a nie przyjemnością. Jakiekolwiek plany treningowe odstawiam do momentu czarnych dróg. W najbliższym czasie tylko BS i to tylko jak sprzyjać będzie pogoda. Dla nas amatorów biegi mają być przyjemnością a nie katorgą. Zaczyna do mnie coraz bardziej docierać, że w naszych warunkach klimatycznych zima to czas budowania wytrzymałości a nie szybkości i wiosenny maraton to nie czas na poprawę życiówki.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
- jackma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1642
- Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 3:09:06
- Lokalizacja: Mikołów
20.12.10
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
8km BS
Realizacja:
dystans - 10km
czas - 0:46:56
tempo - 4'42"
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 19:30, temperatura -2st, podający śnieg. Pierwszy raz od dawna jako taka przyczepność na ulicy, wracając ulica już biała, ale nie śliska. Po kilku biegach w trudnych warunkach nogi same niosły do przodu, dlatego tempo troszkę szybsze niż założone, ale biegło się dobrze, dlatego nie zwalniałem. Na piątym kilometrze spotkanie z trzema dzikami, ale dziś ja byłem górą. Na białym śniegu dobrze było je widać i jak byłem około 50m od nich to kilka razy klasnąłem mocno w dłonie i to one uciekły w popłochu a ja kontynuowałem bieg. Dzik nie takie straszne jak myślałem, ale pod warunkiem, że można je obserwować.
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
8km BS
Realizacja:
dystans - 10km
czas - 0:46:56
tempo - 4'42"
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 19:30, temperatura -2st, podający śnieg. Pierwszy raz od dawna jako taka przyczepność na ulicy, wracając ulica już biała, ale nie śliska. Po kilku biegach w trudnych warunkach nogi same niosły do przodu, dlatego tempo troszkę szybsze niż założone, ale biegło się dobrze, dlatego nie zwalniałem. Na piątym kilometrze spotkanie z trzema dzikami, ale dziś ja byłem górą. Na białym śniegu dobrze było je widać i jak byłem około 50m od nich to kilka razy klasnąłem mocno w dłonie i to one uciekły w popłochu a ja kontynuowałem bieg. Dzik nie takie straszne jak myślałem, ale pod warunkiem, że można je obserwować.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
- jackma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1642
- Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 3:09:06
- Lokalizacja: Mikołów
21.12.10
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
10km BS
Realizacja:
dystans - 10km
czas - 0:49:05
tempo - 4'55"
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 19:40, temperatura -2st, pogodnie.
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
10km BS
Realizacja:
dystans - 10km
czas - 0:49:05
tempo - 4'55"
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 19:40, temperatura -2st, pogodnie.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
- jackma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1642
- Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 3:09:06
- Lokalizacja: Mikołów
22.12.10
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
3km BS + 4,8km P + 4' BS + 3,6km P + 3' BS + 2,4km P + 2' BS + 1,2km P + 3km BS
P=3'56"
Realizacja:
3km BS - 14'26" (4'49")
4km P - 16'13 (4'3")
4' marsz
3km P - 12'19" (4'6")
3' marsz
2km P - 8'12" (4'6")
2' marsz
1km P - 4'7" (4'7")
2' marsz
3km BS - 15'51" (5'17")
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 19:20, temperatura -1st, pogodnie. Pogoda do biegania fajna, tylko po dziennej odwilży i spadającej temperaturze na ulicy robiło się lodowisko. Każdy kilometr biegało się ciężej, a raczej zaczęło się ślizganie. Podczas przetaczania stopy wyczuwalny poślizg, który zwalniał bieg a zarazem nadwyrężał mięśnie. W normalnych warunkach nie było by kłopotu przebiec założonego dystansu w odpowiednim tempie, ale z pogoda nie wygram, a nie mam możliwości biegać za dnia kiedy jest odwilż.
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
3km BS + 4,8km P + 4' BS + 3,6km P + 3' BS + 2,4km P + 2' BS + 1,2km P + 3km BS
P=3'56"
Realizacja:
3km BS - 14'26" (4'49")
4km P - 16'13 (4'3")
4' marsz
3km P - 12'19" (4'6")
3' marsz
2km P - 8'12" (4'6")
2' marsz
1km P - 4'7" (4'7")
2' marsz
3km BS - 15'51" (5'17")
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 19:20, temperatura -1st, pogodnie. Pogoda do biegania fajna, tylko po dziennej odwilży i spadającej temperaturze na ulicy robiło się lodowisko. Każdy kilometr biegało się ciężej, a raczej zaczęło się ślizganie. Podczas przetaczania stopy wyczuwalny poślizg, który zwalniał bieg a zarazem nadwyrężał mięśnie. W normalnych warunkach nie było by kłopotu przebiec założonego dystansu w odpowiednim tempie, ale z pogoda nie wygram, a nie mam możliwości biegać za dnia kiedy jest odwilż.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
- jackma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1642
- Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 3:09:06
- Lokalizacja: Mikołów
23.12.10
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
8km BS
Realizacja:
dystans - 10km
czas - 0:46:06
tempo - 4'37"
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 16:30, temperatura 6st, pogodnie. Fajnie biega się po asfalcie.
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
8km BS
Realizacja:
dystans - 10km
czas - 0:46:06
tempo - 4'37"
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 16:30, temperatura 6st, pogodnie. Fajnie biega się po asfalcie.
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
- jackma
- Zaprawiony W Bojach
- Posty: 1642
- Rejestracja: 04 paź 2010, 12:40
- Życiówka na 10k: 36:14
- Życiówka w maratonie: 3:09:06
- Lokalizacja: Mikołów
24.12.10
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
8km BS
Realizacja:
dystans - 10km
czas - 0:45:06
tempo - 4'31"
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 11:15, temperatura 7st, padający deszcz. Musiałem iść pobiegać, ponieważ słyszałem, że to co robi się w wigilię, robi się przez cały następny rok. Bieg przyjemny i troszkę za szybki, ale zapachy z kuchni tak przyciągały, że nie mogłem zwolnic.
Dla wszystkich czytających:
ZDROWYCH, WESOŁYCH I POGODNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA ŻYCZY :JACEK
II FAZA TRENINGU WG JD
Założenia:
8km BS
Realizacja:
dystans - 10km
czas - 0:45:06
tempo - 4'31"
Podsumowanie:
Wyjście na trening o 11:15, temperatura 7st, padający deszcz. Musiałem iść pobiegać, ponieważ słyszałem, że to co robi się w wigilię, robi się przez cały następny rok. Bieg przyjemny i troszkę za szybki, ale zapachy z kuchni tak przyciągały, że nie mogłem zwolnic.
Dla wszystkich czytających:
ZDROWYCH, WESOŁYCH I POGODNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA ŻYCZY :JACEK
jackma
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo
10km-36:14 21.07.12; 15km-57:03 01.04.12; 21,097km-1:23:17 25.03.12; 42,195km-3:09:06 30.09.12
dzienniczek
komentarze
jackmaokolobiegowo