¯eby nie by³o, ¿e robimy z Leszkiem jakie¶ tajne treningi
Dzisiaj dla urozmaicenia bieganie w Opaleniu, godzina ta co zawsze - 18:30. Trasa 10-12 km, w planie równie¿ przebie¿ki.
Znam o tyle o ile. Jak tamtędy przebiegam to widzę tylko wysoki betonowy parkan, którym cmentarz jest odgrodzony od Puszczy. Jakoś nie próbowałem nigdy dostać się na jego teren.
Największym zagrożeniem dla człowieczeństwa jest zwarta większość [i](H. Ibsen)[/i]
[url=http://www.maratonypolskie.pl][b]Maratony Polskie[/b][/url]
A na SBBP..... cisza :( FREDZIO odszedł.... Leszek u Szwabów..... Joycat pracuje..... Madach gra w piłkę..... Piro udaje ze pracuje ..... Kociemba po pikniku jakoś się uciszył..... Pit u skośnookich......
Drogi Ibexie, jak wiesz mamy właśnie pełnie upalnego lata i członkowie SBBP oddają się wyuzdanym rozkoszom wakacji. To czas kiedy w zaciszu plażowego parawanu rodzą się najwspanialsze programy treningowe, kiedy ukojeni szumem mazurskiego sitowia wymyślamy najbardziej krwawe elementy treningu. To właśnie teraz kształtują się nasze charaktery podczas śledzenia zmagań triathlonistów i innych takich. To ważny okres w cyklu przygotowań wymagający skupienia i spokoju. Chwilowa cisza na forum jest typowym objawem tej fazy przygotowań. Jest ona potrzebna dla równowagi psychicznej. Już niebawem lato nam zbrzydnie i zacznie się forumowy gwar który tak wszyscy lubimy. Leszek powróci do macierzy, FREDZIO na pewno coś skrobnie w naszym wątku, Joj natchnie nas nową energia, Piro przestanie udawać, że pracuje, a Madach dostanie czerwona kartkę na boisku i strzeli samobuja za co wygrzmocą go z drużyny, Pit przywiezie cały plecak fascynujących opowieści i zdjęć co będzie sprzyjać kolejnej imprezie poznawczej. A póki co wakacje.