Zakwasy efektem braku formy???

Biegowe "citius, altius, fortius": miejsce dla tych którzy chca biegac dalej i szybciej.
gajtas1
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 35
Rejestracja: 15 wrz 2010, 20:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Witajcie, w sobotę zrobiłem sobie pierwszy raz od kilku miesięcy siłownię nóg i jeszcze dzisiaj odczuwałem straszne zakwasy. Po rozgrzewce i podczas biegu nie czułem zakwasów ale problem był w braku formy i kondycji (tylko dzisiaj) ledwo przebiegłem 800m szybkim tempem gdzie zazwyczaj nie stwarza mi to problemów, ogólnie cały mój trening był dzisiaj męczący czułem brak kondycji i brak sił. I pytanie mam następujące czy jak jest taki dzień jak dzisiaj ,że nie mam formy to lepiej zrobić sobie luźniejszy trening czy na siłe robić taki jak zawsze??? Chodzi mi o to by złapać w jak najszybszym czasie kondycję więc dlatego się tak katuje ale czy warto jest możliwe ,że zamiast efektów będą spadki???
PKO
thomekh
Zaprawiony W Bojach
Zaprawiony W Bojach
Posty: 1337
Rejestracja: 10 cze 2009, 16:59
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Stosujesz efekt grubasa: objadasz się i systematycznie tyjesz przez 2 lata a potem chcesz to zrzucić w 1 tydzień. Tak się nie da. Najpierw musisz się roztrenować, po prostu pobiegać spokojnym tempem. Organizm przypomina sobie o wszystkim po jakiś 2 tygodniach treningu i wtedy można coś zacząć byle nie z grubej rury.
szefo141
Wyga
Wyga
Posty: 145
Rejestracja: 26 gru 2007, 21:42

Nieprzeczytany post

Jesli nie robi sie przez dlugi okres jakiegos cwiczenia sa pozniej te tzw zakwasy. Chyba kazdy najwiekszy bol miesni ma po 2 dniach po takich cwiczeniach. Sa rozne metody niektorzy trenerzy daja na ten dzien mocniejszy trening, a niektorzy odpuszczaja. Dla amatora mysle ze lepiej odpuscic i biegac wolniej, bole miesniowe powinny wtedy zejsc. Zakwasy nie mowia nam o braku formy.
gajtas1
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 35
Rejestracja: 15 wrz 2010, 20:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

Ale ja już biegam jakiś czas (jakieś 4 mies.) i nie chodzi mi wcale o zrzucenie kg, bo jestem szczupły ale o kondycję i wytrzymałość na 1 km i 50m.
smokecity
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 30
Rejestracja: 12 gru 2009, 21:08
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak
Lokalizacja: Kraków

Nieprzeczytany post

gajtas1 pisze:Witajcie, w sobotę zrobiłem sobie pierwszy raz od kilku miesięcy siłownię nóg i jeszcze dzisiaj odczuwałem straszne zakwasy.

Sprecyzuj co znaczy "siłownię nóg", to po pierwsze.
Co robiłeś na tej siłowni, jakie ćwiczenia, ile ćwiczeń, ile powtórzeń, na jakie grupy mieśni.
Ze stwierdzenia "siłownia nóg" nic nie wynika.
Podejrzewam, że przetrenowałeś nogi i tyle. Stąd zakwasy.
Jeśli siłownię łączysz z bieganiem nie rób dwóch treningów biegowego i siłowego w jednym dniu bo to bez sensu.
Inna sprawam, że ćwiczenie tylko mięśni nóg też jest pozbawione sensu.

Poszukaj tutaj dobrego planu treningowego, na forum sfd znajdziesz ciekawy trening siłowy (np FBW), obowiązkowo dorzuć rozsądną dietę, suplementacje jeśli trzeba i wyniki przyjdą.

pozdrawiam
gajtas1
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 35
Rejestracja: 15 wrz 2010, 20:47
Życiówka na 10k: brak
Życiówka w maratonie: brak

Nieprzeczytany post

każdy trening robie w takie dni,że się nie łączą ze sobą:
Poniedziałek-1600m truchtania, 3x 800m biegu,7x100m sprintu,800m truchtania
środa:1600m truchtania, 2x2800m spokojnego biegu
piątek:1600m truchtania, 4x 400m sprint,5x50m sprint,800m truchtania
wtorek,czwartek-taksji boks
sobota-siłownia:
prostowanie nóg na maszynie 4x12
spacer farmera 3x12
prostowanie nóg na suwnicy 3x12
łydki(siedząc, stopy na ziemi i unoszenie pięt nad poziom palców) 4x25

Przed treningiem się rozgrzewam, rozciągam się przed w trakcie i po treningu.

Plan ten ma mi pomóc w wykonaniu jak najlepszego czasu na 1000m i 50m mam na to jakieś 2-4miesięcy (zależy kiedy będzie nabór do straży pożarnej)
New Balance but biegowy
ODPOWIEDZ