Wojtek, ale w waszym klimacie to chyba nie bardzo daje się takiego futrzaka trzymać..? Chociaż nie wiem. W Europie podobno najlepsze hodowle husky są w... Hiszpanii.
Szarej chyba coraz bardziej podoba się uczestnictwo w SBBP. Jak w sobotę o 7.00 zmierzałem na punkt zborny z Grześkim i Kociembą, to Szara znając już tę trasę ciągnęła tak, że ledwo ją mogłem utrzymać. W trakcie SBBP też już sobie nieźle radzi, poza mną ciągnęła też trochę Grześka i Kociembę, a przed końcówką robiła to wyjątkowo mocno (poprzednim razem to już ledwo, ledwo).
Zdradzę Wam pewną tajemnicę: poza SBBP to Szara nie chce biegać ze mną w uprzęży więcej niż ze 3-4 kilometry. Nie rajcuje jej to, zatrzymuje się, obgryza gałązki. Ale to zwierzę społeczne, robi to co grupa. Jak ekipa zasuwa to ona też, może się przy tym nieźle sforsować więc nie mogę przesadzać z dystansem, ona ma dopiero 8 miesięcy.
Jakby Twoja, Wojtku, Aneta chciała się pokontaktować ze mną albo innymi właścicielami husky, to mój e-mail:
zocha3@wp.pl
Joycat, jak na bieg na luzie to całkiem fajny wynik. Gratuluję!
(Edited by Janek at 11:51 am on June 21, 2004)
Największym zagrożeniem dla człowieczeństwa jest zwarta większość [i](H. Ibsen)[/i]
[url=http://www.maratonypolskie.pl][b]Maratony Polskie[/b][/url]