"Debiutanci" po debiucie

[jackma]

mi pogoda też pasi, tylko martwią mnie białe ulice, bo od niedzieli zaczynam szybkie bieganie a na razie ślisko

[Bartess]

Łał... jaka śliczna laurka.

Jackma na te czarne drogi to też bym się do końca nie cieszył. W niedzielę też w jednym miejcu miałem czarną drogę, a nogi rozjeżdżały się bardziej niż na śniegu .

[jackma]

Łał... jaka śliczna laurka.

Jackma na te czarne drogi to też bym się do końca nie cieszył. W niedzielę też w jednym miejcu miałem czarną drogę, a nogi rozjeżdżały się bardziej niż na śniegu .

więc pobiegniemy z solniczką, łatwiej niż z łopatą

[Bartess]

A... tam, będziesz się pieprzył z solniczką . Gdzieś na dnie szafy leżą raki - może spasują do butów biegowych? .

Dzisiaj pobiegałem 10 km przy -6°C i było super. Z ciekawości w dzienniczku sprawdziłem i ostatni raz biegałem przy niższej temperaturze 20. grudnia, kiedy było -10°C. A dokładnie rok temu było cieplej o... 21°! Mam nadzieję, że od tego biegania na mrozie nie złapię jakiegoś syfu jak to „tradycyjnie” u mnie bywa.

Podsumowując miesiąc to udało się wyjść 14x, w sumie 163km. Trochę lepiej (o 1 trening i 9km) niż poprzedni, ale niedosyt jest.

Pozdrawiam

[jackma]

A... tam, będziesz się pieprzył z solniczką

nie próbowałem nie mam zamiaru.
U mnie dziś -13 i jest pięknie, tylko te ulice... masakra.

[Bartess]

No to łanie przycisło! Kurczę - 30 km, a różnica 7 stopni. Ile tego śniegu tam macie? U nas nawet na bocznych uliczkach jest ubity albo rozjeżdżony do czarnego asfaltu.

[jackma]

śniegu tak z 20-25cm

a ulice wyglądają tak

[Bartess]

A.. no to trzeba było pisać, że chodzi o ten Mikołów na Syberii .

[jackma]

Jaka Syberia? To prawie koło podbiegunowe, wczoraj widziałem białe niedźwiedzie.
A może nie? Bo to po andrzejkach było

[Bartess]

A może bałwany widziałeś (bałwany czy bałwanów? zawsze mam z tym problem ).

Ssokolow ile u Ciebie kosztuje godzina na takim kołowrotku? To co widzę za oknem mnie po prostu rozpiżdża... Temperatura -9, odczuwalna -25. Jakiś kosmos, odechciewa się wszystkiego. A przy moim zdrowiu to jakieś przeziębienie to na mur-beton.

[ssokolow]

bartess... w przeliczeniu na godzinę to pewnie drogo
ale mam po prostu kartę "multisport" benefit ... czy jak to się nazywa... - z pracy za 32 PLN (miesiąc wstępu na bardzo dużo różnych miejsc sportowych w całym kraju a w szczególności też w Krakowie )
czyli jak pójdę 3 razy... to po dysze a jak 30 .. to po złotówce

[Kapitan Bomba!]

Wczoraj sobie pobiegałem przy -8 po świezym śniegu. 12 km w tempie 5:40. Żadnych rewelacji ale za to jakie wrażenia! Super! I jakoś też w takim mrozie lepiej mi się oddycha. Jutro miał być kros po lesie ale w związku z tym, że u mnie cały czas pada do raczej odpada .
Przy okazji to codziennie zamiast siłowni mam jakąś godzinę odśnieżania dookoła domu, może jestem jakiś zboczony ale nawet mi się to podoba - fajna robota bo od razu widać rezultaty... chociaż jak opady będą większe...
Pozdrawiam!

[Bartess]

Ssokolow fajną masz tą kartę. U mnie to nawet nie wiem czy gdzieś jest jakakolwiek bieżnia.

Bomba!Z łopatą robisz ogólnorozwojówkę .

Odważył się któryś z Was dzisiaj biegać??? U mnie -8°C i wiatr ze 30km/h. Bez gogli ani rusz.

[jackma]

U mnie pogoda podobna, dlatego pierwszy raz od dawna odpuściłem, a za chwilę Bomba! idę walczyć z łopatą.

[Bartess]

Lepiej tą łopatą poodgarniaj a nie z nią walcz .